Amniopunkcja, Nifty, Harmony - żeby nie zwariować czekając na wynik.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMichcia! Widzę, że wracasz do żywych! Strasznie się ucieszyłam jak zobaczyłam taki długi wpis od Ciebie, bo uwielbiam czytać Twoje posty – zawsze się przy tym taaaak usmieje Szczególnie jak pisałaś o tych nogach, że są wszędzie – bo właśnie miałam Wam mówić, że jestem ciekawa jak leży moje dziecko, ale też nie mogę tego ustalić bo kopy są wszędzie, chociaż najczęściej bardzo, bardzo nisko pod pępkiem. Biorąc pod uwagę to, że na każdym USG moje dziecko ma nogi przyczepione do głowy (akrobatka ) głowa tam gdzie nogi czyli na dole?
Gratuluję wejścia w 34 tydzień! Teraz chyba czujesz się bezpieczna, prawda? Ja Ci strasznie zazdroszczę takiego stanu, bo ja jestem jeszcze na ten cieniutkiej, niebezpiecznej granicy...
No u mnie właśnie wygląda podobnie co do tego leżenia. Głupio mi przed mężem, że leże i nic nie robie, więc pójdę do kuchni, zrobie lekki obiad itp... On biedny haruje za trzech, żeby teraz na wszystko nastarczyć, a ja leże i nic nie robie..
Tak jak mówię, w przyszłym tygodniu lub końcem tego chyba położe się do tego szpitala i zobaczymy. Niech mnie prześwietlą na wszystkie strony.
Co do szkoły rodzenia to raczej na pewno nikt do mnie nie przyjedzie
Co do skurczy... To mi zaczęły się chyba w okolicy 16- 17 tygodnia czyli bardzo wcześnie. Nie wiedziałam co to jest i pisałam na grudniówkach o stawiającej się macicy jako o napietej kuli – ale każdy uważał, że to dziecko wypina głowę...
-
Widzisz, Zai, ja też wszędzie czytałam, że ok 20 tygodnia, ale żaden ze specjalistów z jakimi ja miałam styczność tego nie potwierdził.
Na szkole rodzenia wręcz położna mówiła, że na serio to od 35 tygodnia.
Natomiast lekarze tu są zgodni co do tego, że skurcze nie są groźne, dopóki nie skracają szyjki. Więc myślę, że skoro Ty już jesteś w 24 tc, a skurcze są rzadkie, to po prostu trzeba pilnować szyjki i tyle. Dopóki nic się z nią nie dzieje, nie masz się czym martwić tylko bądź czujna.
Bo widzisz, u Alicji lekarz to trochę zbagatelizował, a może gdyby wcześniej włączył leki i zalecił więcej odpoczynku (a ona by posłuchała:-D), to może bez szpitala by się obyło.
Moja lekarka mówi, że jeśli się macica nie rozkręci, to łatwiej wyhamować niechciane skurcze, ale jak się przekroczy pewien poziom, to jest kłopot - jak u mnie.
Podsumowując - nie panikować, ale być czujnymalicja_, zai2014, Misi@ lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Alicja, Twoja mała to pewnie jeszcze pięć razy dziennie zmienia pozycję, póki ma miejsce, więc faktycznie może Cię kopać wszędzie
U mnie już miejsca niewiele, więc jeśli się odwróci, to 'ino roz'
Z tym wracaniem do żywych to średnio. Raczej jestem zrezygnowana. I też od dwóch dni mam złe przeczucia. I czasem myślę, że trzy tygodnie tak mogę poleżeć, ale częściej niestety obawiam się, że nawet tych 7 dni do początku 35 nie wytrzymamy skurcze od dwóch dni jakby częstsze. Chyba spowodowane tym, że ona wyraźnie urosła przez ostatnie dni (czuję to) i mocno mi tę macicę rozpycha.
A jeśli chodzi o leżenie, to musisz sobie to wbić w swój śliczny łebek ja sobie to tłumaczyłam drastycznie, ale prawdziwie - leżę nie z lenistwa. Leżę, żeby moje dziecko nie umarło. Na mnie zadziałało.
I chociaż wiem, że trudno to sobie wyobrazić, to naprawdę Twoja aktywność powinna się ograniczać do wstawania na siku i raz dziennie pod szybki prysznic. Nawet do lodówki nie powinnaś łazić, tylko się obłożyć napojami i przekąskami i wykorzystać czas na skompletowanie wyprawkialicja_ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Ech,ci,co pisza o ciazy jako o cudownym czasie, chyba nie mieli takich jazd z wynikami i innych uciazliwosci. Albo sa facetami. Ciaza wcale nie kojarzy mi sie z radoscia i spokojem, ciagle tylko strach.
Aktualnie zeschizowalam sie, ze ciagle nie czuje ruchow. A takze tekstem z wyniku amnio, ktory mam juz na pismie. Nie mogli napisac, ze wynik prawidlowy, tylko trzeba bylo zastrzec, ze to nie wyklucza innych chorob dziecka, w tym genetycznych. No kurde! Zaluje, ze mam tyle km do genetyka, bo chetnie bym ich przyatakowala. Wiem, ze amnio to jakies 99% wykrywalnosci, ale czy nie mozna tego ujac delikatniej?
W piatek prenatalne, znow podroz, znow stres. Wrrrr. -
nick nieaktualnyPati, jak mój mały się nie rusza, to włączam mu w telefonie muzykę i przykładam do brzucha. wówczas wibracje z telefonu powodują u niego wierzganie ! uwaga czasem bywa to bolesne , ale warto :p
Spróbuj. Ja dziś rano mu włączyłam piosenki z Pana kleksa, więc sobie ładnie potanczył, a mamusia jest już spokojniejasza
Miłego dnia kochane !alicja_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMisi@ wrote:Pati, jak mój mały się nie rusza, to włączam mu w telefonie muzykę i przykładam do brzucha. wówczas wibracje z telefonu powodują u niego wierzganie ! uwaga czasem bywa to bolesne , ale warto :p
Spróbuj. Ja dziś rano mu włączyłam piosenki z Pana kleksa, więc sobie ładnie potanczył, a mamusia jest już spokojniejasza
Miłego dnia kochane !
Super sposób!
Ja jak mała się nie rusza to jem lody z polewą czekoladową i od razu jest odzew!Misi@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPati78 wrote:Ech,ci,co pisza o ciazy jako o cudownym czasie, chyba nie mieli takich jazd z wynikami i innych uciazliwosci. Albo sa facetami. Ciaza wcale nie kojarzy mi sie z radoscia i spokojem, ciagle tylko strach.
Aktualnie zeschizowalam sie, ze ciagle nie czuje ruchow. A takze tekstem z wyniku amnio, ktory mam juz na pismie. Nie mogli napisac, ze wynik prawidlowy, tylko trzeba bylo zastrzec, ze to nie wyklucza innych chorob dziecka, w tym genetycznych. No kurde! Zaluje, ze mam tyle km do genetyka, bo chetnie bym ich przyatakowala. Wiem, ze amnio to jakies 99% wykrywalnosci, ale czy nie mozna tego ujac delikatniej?
W piatek prenatalne, znow podroz, znow stres. Wrrrr.
A łożysko masz na przedniej czy na tylnej ścianie? -
Pati, wynik amnio to dokument medyczny, nie możesz się przejmować, że nie ma dopisku 'proszę się nie martwić'
Poza tym ta adnotacja nie mówi niczego, czego byś nie wiedziała. Nie ma badania, które całkowicie wyklucza wady genetyczne u płodu. Tak z tą ciążą jest, że decydując się na nią, decydujemy się na niepewność.
Po prostu nie każdy wszystko przeżywa tak, jak my.
A co do ruchów, to o tym zagadaj z ginem, niech Cię uspokoi słyszałam, że dziewczyny i ok 24 tc czują ruchy, np jak łożysko mają z przodu, albo są bardziej przy kości.
SpokojnieNT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Haha, już sobie wyobrażam jak Alicja siedzi i mimo lekkich kopniaków młodej mówi 'hmmmm coś się mało dziś rusza, chyba MUSZĘ zjeść lody'
zai2014, Misi@, alicja_, Pati78 lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
Aaaaaaaaaaa! Widziałam dziś jednego z tych bliźniaków, tego dwukilogramowego i jak na dziecko 'po drugiej stronie brzucha' jest faktycznie malutką żabką, ale jak pomyślę, że właśnie takie, a może nawet większe dziecko mam w sobie, to nie mogę uwierzyć
Misi@ lubi tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
hello
JA padam. Wróciłam z zakupów na które pojechałam sama bo mojego bym dziś nie wyciągneła a lodówka pusta i czeka nas gościna kilkudniowa koleżanki z UK więc trzeba było zaopatrzenie zrobić. Oczywiście jak to ja wypuszczona sama kupie zawsze 2 razy tyle. Oczywiscie sama na 4 nie wnopsiłam to juz zostawilam jemu ale do auta trzeba było popkaowac no i jak wrocilismy to porzadki zrbic bo ona juz rano laduje zaraz po mojej wizycie u gin. Własnie skonczylam myc podłóogi.. Oczywiscie brzuch od razu twardy i bolesny. Mam za swoje:/ wiec juz teraz leze.....
Co do tego jak leży moje dziecko pojecia nie mam bo czuje je dosłownie wszedzie. A raz to wystawiło głowkę czy dupkę tak mocno z prawej po czym błyskawicznie przesunęło się w lewo. Zabolało jak cholera a mnie zastganawia jakim cudem on tam ma jeszce tyle miejsca na te charce. tak jak kopał stale w jedno miejsce to od miesiaca urządza jakies totalne akrobacje. No ale nie ukrywam ze to najwspanialsze uczucie jakie czułam a co tam niech kopie mamuśkę do bółu:D
Michcia dasz radę tydzień szybko mija. A ile waży Twoja córunia??
A i wiesz co to co napisałaś że leżysz by Twoje dziecko mogło życ to kurde podziałało nawet na mnie...... i mysle że każdej dziewczynie co ma zagrożoną ciąże trzebaby tak postawić sprawę. bo inaczej sumienie włąsnie że trzeba to czy tamto zrobic a nie sie obijac powoduje że działamy
Misi@ a jak tam u Ciebie coś lepiej już? i przypomnij mi kiedy będizesz miałóa wyniki badań??
Pati a może czujesz tylko nije rozróżniasz jeszcze tych ruchów one w tym okresie są baaaaaaaaaaaaardzo delikatne. No i to że łożysko masz na przedniej ścianie też ma znaczenie, waga też. Ja pamiętam ze 2w 20 tyg to tak raz na kilka dni czułam smerania
Alicjo i jak u Ciebie??
[/link]
NT=1,0, 2,995 MoM B-HCG 0,620 Pappa T21 1 :98 Wynik po Nifty 1:238000000 Kornelek ))) -
nick nieaktualnyIviQ - Mam takiego moralniaka przez Michcie, że właśnie leże grzecznie plackiem i oglądam seriale.
Jedyne gdzie musialam wyjść dziś dosłownie na chwile to do dentysty - okazało się, że mam poważne zapalenie dziąsła - dostałam leki i czekam na efekt.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 20:46
Pati78, IviQ, Misi@ lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja już zasypiam, jutro nadrobię, ale zgłaszam, że dzisiejszy dzień był lepszy. A nawet jeśli tylko dzisiejszy, to przynajmniej oznacza, że nie ma tendencji spadkowej więc może jeszcze trochę wytrzymamy.
Miałam usg, żeby sprawdzić położenie - nadal miednicowe, czyli się nie odwróciła na razie. Szanse maleją, ale ciągle może fiknąć.IviQ, Misi@, Kaśku lubią tę wiadomość
NT 2,2 mm, złe wyniki PAPPa, ryzyko T21 - 1:72 - wynik Harmony: zdrowe dziewczę!
16.09.15 - ZDROWA OLKA
-
nick nieaktualnyHej ją dziś też mam lepszy dzień jutro mam wizytę i tak się cieszę że dotrwała bo muszę z nim porozmawiać o co chodziło ordynatorowi? Wyniki mam 2.09 więc jeszcze dwa tygodnie
Dziewczyny grzecznie lezcie i leniuchujcie. Iviq może przystępuje trosze choć na miesiąc by nic się nie wydarzyło. I przyjemności Wam życzę.
Mały fajnie teraz pupe wypina po prawej stronie i wyciąga stopki. uwielbiam i zastanawia mnie czy to też przez jego wiercioszki dziś mi twardnial brzuszek. Najważniejsze, że od wczoraj nie ma biegunki.
Dobrej nocy kochane:* -
Cześć dziewczny.
Dziś sądny dzień, idziemy do genetka. Ciekawe jak mocno dostanę wiadomością w łeb. Bo, że werdykt będzie bolesny wiem, ciekawe tylko jak bardzo.
Nie udzielałam się ale w miarę podczytuję i kibicuje Wam.
Dziękuję za odzew z Waszej strony.
Dziś w Lidlu dzień dresowy, zakupiłam czarne leginsy i obszerną szarą bluzę z kapturem, swietna jakość niska cena, jestem zadowolona.