X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Badania, wyniki
Odpowiedz

Badania, wyniki

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2013, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, a endokrynolog u ktorej byłam powiedziała, że tak max do 1 roku po porodzie się to stabilizuje.. bardzo była fajna i zdaje się rzetelna, wszystko mi wyjaśniła.. no nic, póki co biorę i zobaczymy jak będzie..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2013, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli masz przeciwciała przeciwtarczycowe, hashimoto lub w usg tarczycy wyjda jakieś nieprawidłowości typu za mała tarczyca to bez brania euthyroxu bedzie kiepsko. Generalnie trzeba to monitorować na bieżąco zwłaszcza, jeśli chcesz mieć kolejne dzieci, bo po porodzie tarczyca lubi wariować. Pewnie jeszcze tego nie badałaś ale na to przyjdzie czas :)
    U mnie dopiero po poronieniu wyszła niedoczynność i bez brania tyroksyny pewnie nie byłabym teraz w ciazy...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2013, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eh, to pewnie jeszcze w przyszłości będę miała - pytała mnie też czy miałam jakieś problemy z zajściem w ciążę, ale ponieważ zaszłam w 1. cyklu w którym chciałam zajść.. więc chyba hormony miałam na dobrym poziomie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2013, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja w drugą ciążę też zaszłam dość szybko i jeszcze szybciej ją straciłam więc różnie bywa...
    generalnie dobrze się stało, że zrobiłaś TSH, lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć na czym się stoi :)

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 12 stycznia 2013, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    byłam dzisiaj u genetyka - wyniki badań prenatalnych wyszły jak to lekarka określiła korzystnie dla mnie :):) ryzyko chorób genetycznych niskie. Kurcze tak się denerwowałam przed tą wizytą! cały czas zamartwiałam się, że coś będzie nie tak. Ale jestem szczęśliwa! :)
    Nie mam wskazań do amniopunkcji, kolejne usg prenatalne mam pod koniec lutego.

    201306215365.png
  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 12 stycznia 2013, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    She cieszę się, że wszystko w porządku. Mnie to czeka już też niedługo, za 4 tygodnie powinnam zrobić.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc dziewczyny.. co niektóre z was pewnie mnie pamietają. Przypomnę pokrótce moją historie. W pazdzierniku przeszlam ciaze biochemiczną. Po jej stracie zrobilam badania na tarczyce i wyszlo TSH 5,09 i AntyTPO 9000!. Endokrynolog jednak stwierdzil ze to "tylko subkliniczna niedoczynność tarczycy, ze nie mam objawów wiec w sumie nie trzeba mnie leczyc.. i na moja prosbe dal mi Euthyrox N25 pol tabletki a jak znowu zajde w ciaze to mialam zwiekszyc do 1 tabletki dziennie. Tak sie zlozylo ze akurat w listopadzie znowu zaszlam w ciaze wiec tak zrobilam jak mowil. W 4 tc ponowilam badanie TSH i bylo 2,76. Ucieszylam sie ze spadlo..Niestety jednak tą ciaze znowu stracilam w 8tygodniu... Tydzien temu bylam u innej endokrynolog ktora powiedziala ze mialam za malą dawke Euthyroxu w ciazy i dlatego moglo dojsc do poronienia, ze moje hormony nie byly wyrównane i ze to ze TSH mi w ciazy spadlo to normalne bo w ciaży zawsze spada, wiec to wcale nie musialo byc tak ze ten lek tak szybko i swietnie podzialal. Wczoraj miesiac po poronieniu zrobilam znowu badania. TSH wynosi 1,9. Odrazu dzownilam do endokrynolog i powiedziala ze wynik jest juz dobry i jesli sie taki bedzie utrzymywal to bede mogla za 2 cykle sie ponownie starac. I ze mam nie zwiekszac dawki Euthoryxu by nie wpasc w nadczynnosc.

    I teraz moje pytanie. Czy wedlug was moj wynik TSH faktycznie juz jest wystarczająco niski? Czy dalej biorąc ta samą dawke leku on moze jeszcze spasc? Czy mając tak wysokie AntyTPO wogole uda sie donosic ciaze i urodzic zdrowe dziecko? Endo powiedziala ze niestety tego AntyTPO sie nie leczy... Tak bardzo sie boje. Wiem ze powinnam zaufac lekarzowi, ale w tej chwili ciezko bo sie bardzo przejechalam na poprzednim lekarzu. Nie wyobrazam sobie kolejnej utraty ciazy chce wiec zrobic wszystko co sie da by sie udalo.

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz masz TSH 1,9 i to jest niezły wynik, ktory moze jeszcze spaść jeśli przyjmujesz zwiększona dawkę Euthyroxu krótko.
    Inna sprawa, ze Hashimoto, czyli te przeciwciała które wyszły to choroba autoimmunologiczna, której mogą towarzyszyć inne problemy z odpornością więc przed staraniami o kolejna ciążę radzę znaleźć dobrego lekarza od trudnych ciaz, moze jednocześnie endokrynologa i z nim zdecydować jak będziesz prowadzona podczas starań i kolejnej ciazy.
    Myśle, ze juz po 2 poronieniu warto zrobić badania immunologiczne, to sie robi max 6 tygodni po poronieniu, nie wiem czy jeszcze zdążysz, w kazdym razie powinnas o tym pogadać z lekarzem prowadzącym. To musi być dobry lekarz, ktory Cię nie oleje. Takie ciąże prowadzone są zwykle na heparynie, acardzie, czasem rownież na sterydzie, bo 2 poronienia jedno po drugim to juz nie jest przypadek i Euthyrox moze nie wystarczyć.
    A w ciazy musisz co miesiąc kontrolować tarczyce zeby lekarz mógł dobrać odpowiednia dawkę leku, bo szczególnie w 1 trymestrze tyroksyna jest niezbędna zeby utrzymać ciążę i trzeba zwiększyć jej dawkę nawet o 50%.

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje yoku bardzo. Jeszcze dopytam Cie, w takim razie wedlug Ciebie powinnam jednak zwiekszyc dawkę Euthyroxu by jeszcze spadlo to TSH? czy na tej samej dawce co mam moze jeszcze spasc?
    Duzo czytalam wlasnie o acardzie i clexanie.. czy heparyna to sa wlasnie te zastrzyki clexane? W takim razie pewnie powinnam jednak skonsultowac sie jeszcze z innym ginekologiem, bo wedlug tego oprocz podstawowych badan na prolaktyne, progesteron, tarczyce i przeciwciala antyfosfolipidowe nic wiecej nie mozemy zrobic...:(

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clexane bierze sie w ciąży nie tylko jak masz zdiagnozowany zespół antyfosfolipidowy ale rownież przy chorobach immunologicznych, niewyjaśnionych poronieniach etc. Ja brałam tylko acard dlatego, ze nie mam przeciwciał tarczycowych i mam juz zdrowe dziecko więc lekarka mi odradzała. Poza tym Clexane jest nierefundowany (chyba ze masz diagnozę od hematologa o zakrzepicy itp.) i robi sie z tego droga impreza typu 400-500 zł za miesiąc zastrzyków a bierzesz to prawie do samego porodu.

    Co do euthyroxu, to ja nie jestem zwolenniczką regulowania dawki na własna rękę. Wiem, ze niektóre dziewczyny same sobie dawki zwiększają, ja do nich nie należę. Euthyroxowi poza tym trzeba dać szanse, organizm reaguje na zwiększenie dawki dopiero po kilku tygodniach więc kto wie ile bedzie wynosiło Twoje TSH za miesiąc?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2013, 12:39

  • asiank Ekspertka
    Postów: 325 68

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę od początku tej ciąży acard. Moje płytki krwi od roku są standardowo na granicy normy, jak tylko zachodzę w ciąże z niewiadomych przyczyn przekraczają normę. Miałam badania na krzepliwość krwi, wykluczono zespół antyfosofolipidowy ze względu na urodzenie pierwszego dziecka.
    Widzę, że jednak acard działa. Bo wyniki od razu są w normach.

    eiktrjjgehcrgla0.png Mój Aniołek 17.07.2012 (8tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2013, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja odstawiłam acard około 16 tygodnia bo pojawiły sie krwotoki z nosa nie do opanowania. Krew lała się i lała czasem i 3 razy dziennie i nie mogłam jej zatamować. Wiem natomiast, ze niektóre dziewczyny biorą go jeszcze w 3 trymestrze i odstawiają dopiero na kilka tygodni przed porodem.

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje dziewczyny... duzo czytalam o acardzie i clexane.
    Chcialabym brac acard chociazby profilaktycznie. Zapytam lekarza we wtorek. Czy acard bierze sie jak juz sie zajdzie w ciaze czy juz podczas staran? co do clexane to faktycznie bardzo duzo te zastrzyki kosztują:(.
    Kurcze raczej nie byloby mnie na to stac niestety:(.
    Czy moze orientujecie sie ile kosztują badania na zespol antyfosfolipidowy?

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o Acard, to ja się spotkałam z dwiema szkołami. Pierwsza mówi, żeby brać już w 2 fazie cyklu w którym się starasz a druga żeby poczekać do momentu aż serduszko zabije. Moja ginekolog odradza Acard jak są jakiekolwiek plamienia/krwawienia bo lek może je nasilać. Ja brałam od ok. 5 tygodnia ciąży.
    Badania na zespół to na początek przeciwciała antykardiolipinowe w obu klasach czyli IgG i IgM, ja za to płaciłam w LuxMedzie (laboratoria Diagnostyka) jakieś 140-160 zł i APTT (to miałam w abonamencie więc nie płaciłam). Jeśli przeciwciała wyjdą dodatnie musisz powtórzyć badanie w odstępie 6 tygodniowym. Oprócz tego warto zrobić podstawowe badanie na krzepliwość: fibrynogen i d-dimery.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 19:23

  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuje, Youku mialabym jeszcze takie pytanie co acardu..
    Jako ze w tej ciazy ktora teraz stracilam mialam plamienia (zbyt niski progesteron) i bralam duphaston juz od owulacji to czy wedlug Ciebie moglabym i tak spróbowac acardu w nastepnej ciazy? czy myslisz ze niski progesteron, uzupelniany lekami wyklucza acard? Zastanawiam sie czy poprostu acard nie bedzie dodatkowym ryzykiem i bodźcem do plamien/krwawien..

    No i jeszcze jedno pytanko ja tez jestem w Luxmedzie ubezpieczona. Czy na te badania potrzebuje skierowania?

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i czy ty moze jestes ze Slaska?

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, ja akurat mieszkam pod Warszawą...
    Progesteron nie ma nic wspólnego z Acardem. Ja brałam go jednocześnie z luteiną i nic się nie wykluczało.
    Acard rozrzedza krew aby zapobiec zakrzepom i poprawić przepływy w macicy. Przez to ze krew jest rzadsza trudniej ją zatamować bo wolniej krzepnie więc wszelkie krwotoki mogą być silniejsze i w czasie kiedy plamisz lepiej nie brać acardu (wg. mojej gin). Ja zaczęłam brać juz po plamieniach i było ok aż nie zaczely mi pękać naczynka w nosie :)
    Jak masz abonament w luxmedzie to masz 10% zniżki na badania spoza pakietu, ja w nim nie mam immunologii więc płaciłam. Miałam skierowanie od ginekologa ale jak nie masz tego w pakiecie więc płacisz, to powinni bez problemu Ci zrobić bez skierowania. Uważam jednak że z dwoma poronieniami w wywiadzie bez problemu powinnas dostać od lekarza z luxmedu skierowanie na te badania.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2013, 19:53

  • she Autorytet
    Postów: 1380 2002

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yoku, jestem pelna podziwu! Kobietko, Ty jestes jak encyklopedia :) super ze sa takie osoby tu na forum
    Plemniczko - za Ciebie mocno trzymam kciuki! :)

    201306215365.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 stycznia 2013, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    she wrote:
    Yoku, jestem pelna podziwu! Kobietko, Ty jestes jak encyklopedia :) super ze sa takie osoby tu na forum
    Plemniczko - za Ciebie mocno trzymam kciuki! :)

    Ojtam ojtam ;)

  • monia Autorytet
    Postów: 831 618

    Wysłany: 17 stycznia 2013, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)Ja odebrałam wyniki i mam lekką anemię hemoglobina 11,70 norma od 12 hematokryt 34,6 norma 37 limfocyty 18,9 norma 20
    i nie mam cukrzycy 65,90 i po 2 godz 92 tylko według wskaźników niski jest bo na czczo 70/99 powinno być.
    ale za to mam jakieś bakterie w moczu :/
    Co o tym sądzicie Kochane???
    Yoku nie oj tam oj tam tylko taka prawda jest :) I dobrze że Cie tu mamy Kochana :)

    1usa3e5ekxdyq5kw.png

    bfarxzdvkigpjrom.png[/url]
    img5-110_d_5_Anto%B6+%3A%29_1+z%B1bek+5.10.13r.jpg
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ