Badania, wyniki

Kancialupko....ja sie zupelnie na tym nie znam. Maluszek naprawde duzo Ci zabiera. Moze, ktoras z dziewczyn bedzie miala jakies madre wytlumaczenie. Trzymaj sie cieplo !!!

Kancialupka ja mam wszystkie wyniki ok więc nie pomogę. Ale moja mama do końca ciąży miała silną anemie mimo brania żelaza jedzenia wątróbki itp ale ona i moja siostra miały się ok po porodzie lekarz powiedział że jej organizm nie nadążał produkować żelaza dla 2.

Agnieszka obie ciąże prowadziiłam u swojej ukochanej pani ginekolog, która mnie za każdym razem dokładnie badała. Ona przyjmuje tylko prywatnie. Mam abonament w medicover i aby skorzystac z bezpłatnych badań zapisałam się do ich lekarza. Jaka była zdziwiona jak mnie zbadał tylko raz. A na kolejnych wizytach miałam jedynie omówienie wyników. Najbardziej mnie boli to, ze prawdopodobnie na jednej z takich wizyt byłam już z martwą ciąża.
Niechę straszyc ale nie wiem czy nie lepiej zmienic lekarza

dziewczyny- byłam dziś na wizycie- niestety pani dr mimo szczerych chęci na podstawie usg nie mogła ciązy potwerdzić- co prawda endometrium porządnie pogrubione, ale ciężko doszukać się pęcherzyka:( natomiast wyniki wyglądały tak beta 408, progrsteron 38,5, no i zmartwiło mnie TSH- bo niby spadło z 3,35 na 2,75 ale boje się zeby to nie narozrabiało i nie zaszkodziło w porządnym zagnieżdżeniu, wyniki robiłam wczoraj w 34 dc i w 10 dniu po potencjalnym zagnieżdzeniu - w pon idę do endo-co myślicie o moich wynikach? martwić się?

Martek, to jest normalna beta na ten tydzień ciąży a progesteron to już w ogóle jest super
u mnie w 4t4d beta wynosiła 404,2 a progesteron 29,29 więc trochęgorzej jak u Ciebie a ciąża doskonale się rozwija
bierzesz na tarczycę Euthyrox, Letrox, jaką masz dawkę?

yoku, biorę euthyrox 25n - mam za sobą trochę ponad miesiąc brania bo zaczęłam brać 9 pażdziernika - jak tylko zobaczyliśmy dwe kreseczki od razu umówiłam się do endo, bo ja z tych zapobiegliwych:) jejuś, bardzo podniósł mnie na duchu Twój wpis, to moja pierwsza ciąża i czuję się na razie w tym temacie jak dziecko we mgle. A Ty jaki masz poziom TSH? I jakie dawki leków bierzesz? zmieniał lekarz coś po tym jak zaciążyłaś???

Kochana, ja już miałam zmienioną dawkę 3 razy Tobie na pewno też endokrynolog ją zmieni, bo w ciąży dąży się do tego żeby TSH nieprzekraczało 2,0.
Ja też na początku brałam E25 i po 3 tygodniach zjechałam z TSH 2,5 do 1,9, potem doszła 1 w tygodniu dodatkowa tabletki i spadło po miesiącu na 1,4 ale w ciąży podniosło się do 1,7 i znów podniesiono mi dawkę. Teraz biorę codziennie Euthyrox 50 i TSH trzymane jest w ryzach ale chodzę na kontrolę z wynikami co miesiąc. Bardzo dobrze, że zrobiłaś badania i idziesz do endo tak szybko bo w ciąży zapotrzebowanie na tyroksynę rośnie i endo musi to kontrolować na bieżąco.

Kancialupka tak to już w ciąży bywa, że po mimo dobrej suplementacji i dobrego odżywiania coś nie funkcjonuje tak jak trzeba np. ja mam idealne wyniki krwi, być może dlatego, że pijam bardzo dużo soku pomarańczowego, który świetnie pozwala przyswajać organizmowi znikome ilości żelaza, a znowu mam problem z podwyższonym cukrem, gdzie zupełnie bym się tego nie spodziewała bardziej już anemii i muszę trzymać dietę i mierzyć sobie cukier 4 razy dziennie...

a jedzenie wątróbki na poprawę żelaza szczególnie w ciąży to jakiś mit, gdyż jest ona jednym z produktów może nie tyle zakazanym co niewskazanym do spożywania w ciąży


Asiank ogólnie to gdyby się coś działo z dzieckiem to myślę, że lekarz wychwyciłby to na usg, które mam robione co wizytę, wyniki badań też sprawdza, jedynie nie bada mnie że tak powiem manualnie na fotelu, wiec gdyby coś ewentualnie działoby się z szyjką, to pewnie nawet bym o tym nie wiedziała...
postaram się jakoś mu to zasygnalizować, a jeżeli nic się nie zmieni, to chyba trzeba będzie zastanowić się nad zmianą, chociaż zupełnie nie wiem na kogo bo reszta lekarzy z moich okolic to sami specjaliści od siedmiu boleści

Aga czyli z tym cukrem u Ciebie to jednak nie była pomyłka, że podwyższony? Mierzysz sobie poziom cukru tymi paskami dla cukrzyków? Co do anemii to masz chyba racje, że taki urok niektórych w ciąży i nic się na to nie poradzi, póki nie mdleję i czuję się w miarę dobrze jest ok;) W poniedziałek idę do swojego lekarza zobaczymy co powie. Co do Twojego lekarza koniecznie porozmawiaj z nim o badaniu ginekologicznym bo to zaskakujące, że cię nie bada.

Aga ja również jestem badana co wizyte + usg do tego.

Dziewczyny a jakie macie teraz w ciąży płytki krwi? Ja wciąż od kilku miesięcy jestem na granicy 395 - norma 400. W ciązy miałam 427. Nie wiem czy jednak to nie spowodowało poronienia. Jutro robię badania z krwi na krzepliwosc i oczywiście b hcg.

Dziewczyny co myślicie o moim wykresie? Sugeruje ciąże? Mam już swoje przecucia. Od dwóch dni jem bardzo dziwnie - np. banan zagryzany kabanosem czy kanapka smalcu ze śledziem do tego ogórek

asiank wykresik wygląda obiecująco. Ten test ciążowy zrobiłam bardzo wcześnie także poczekaj jeszcze parę dni. Temperatura ładnie podskoczyła, trzymam kciuki byś za kilka dni zobaczyła 2 kreseczki;)

KANCIALUPKA ja wiem, że test zrobiłam wcześnie. Chciałam tylko sprawdzic zapewnienia producenta - już 6 dni od zapłodnienia

...dziewczyny,jestem załamana...to chyba już koniec moich marzeń...dzis mialam robione kolejne wyniki bety.we wtorek wynik 10020, dziś tylko 10060;(( wczoraj wieczorem mialam robione usg i widzialam jeszcze bijace serduszko.dzis lekarz kaze mi czekac do jutra na usg, bo po takich wynikach mozna wnioskowac ze ciaza obumarła...Nie wiem co ze sobą zrobić.Czekam jak skazaniec na wykonanie wyroku.Nie mozliwe ze praktycznie przy zadnym wzroscie wszystko byloby w porzadku...

Spokojnie, przy tak wysokiej becie nie można oczekiwać, że podwoi się co 2 dni. Poczekaj na USG, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze

dzieje mi tu się siedem światów!!wczoraj na usg tętno było w normie robione około godz 18, dzis pobierali mi krew do badan około 7.30.
yoku na prawdę myślisz ze mogę mieć nadzieję!?zgłupiałam już do końca, nie mogę powstrzymać łez...chciałabym całą sobą żeby wszystko było dobrze, ale wiem ze musze byc gotowa na wszystko.

przecież progesteron ostatnio się podniósł, wczoraj dziecku biło normalne serduszko, nie ma moim zdaniem twardych przesłanek żeby zakładać najgorsze koleżanka w zagrożonej ciąży mówiła, że jej w pewnym momencie beta nawet spadła ale z dzieckiem było ok

mam nadzieje ze ze mną bedzie podobnie.dzis progesteron tez troche podskoczyl, ale juz nie pytalam dokladnie ile.czekam do jutra.dzieki ci za słowa otuchy

Trzymaj sie milola 86 ! Mysle, ze Yoku ma racje przeciez nie spadla beta i jest nadal wysoka. Nie stresuj sie bo to nie pomaga, nie pankuj i postaraj sie myslec pozytywnie. Trzymam kciuki do jutra. Mysle ze bedzie dobrze !!!!

miolla86 myśl pozytywnie. beta nie spadła tylko słabiej urosła. trzymam kciuki