Ciąża z pessarem
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkie mamusie mam nadzieje, ze ktoś tu jeszcze jest
Jestem w 21 tygodniu ciąży, podczas badania połówkowego lekarzy zauważył ze szyja sie skrac 2,5, przy nacisku 2.0
Kilka dni pozniej założył mi pessar, luteina, globulki dopochwowe.
Jak to jest u Was ? Jak sie czujecie ? Leżycie, odpoczywacie ? -
Moja przygoda z pessarem trwała 2 tygodnie. W 29tc szyjka 24mm trafilam do szpitala pobtygodniu czasu juz 15mm zalozyli mi go w 31tc i wypisali do domu. W domu caly czas tylko lezalam a w 33t4d odeszly mi wody i tego samego dnia mialam cesarke. A myslalam ze chociaz z mieskac wytrzymam.Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
nick nieaktualnyPaula. wrote:Moja przygoda z pessarem trwała 2 tygodnie. W 29tc szyjka 24mm trafilam do szpitala pobtygodniu czasu juz 15mm zalozyli mi go w 31tc i wypisali do domu. W domu caly czas tylko lezalam a w 33t4d odeszly mi wody i tego samego dnia mialam cesarke. A myslalam ze chociaz z mieskac wytrzymam.
A powiedz jakie było wskazanie do cesarki? Córeczka nie obróciła się główkowo? -
Twardnienie brzucha czyli jakby nie było skurcze często są powodowane pessarem właśnie. U mnie po zdjęciu się uspokoiło dopiero... Ale było już skończone 35 tygodni. Wcześniej przez cały czas brałam końskie dawki nospy i luteiny a w międzyczasie byłam w szpitalu i dożylnie dostawałam magnez jeszcze
-
A miałyście jakieś symptomy skracania się szyjki? Mnie od kilku dni kłuje i pobolewa jakby wewnątrz pochwy, małe rozpycha się niesamowicie, a ostatnio na badaniu szyjka była długa ale miękka. I martwię się czy tam wszystko ok. Miałyście podobnie?
06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Ja miałam skurcze i gin mówiła że właśnie podczas skurczy szyjka szaleje i może się skrócić albo rozwierać. Poza tym miałam też skurcze z kręgosłupa oprócz zwykłego napinania brzucha. Kłucie w pochwie się zdarzało i ból ale raczej to normalne bo teraz jestem w drugiej ciąży i też mam ale z szyjką wszystko w porządku
-
Ja też dołączam do mam z pessarem. Założony w czwartek na szyjke 18mm z wewnetrznym rozwarciem. Dodatkowo luteine i no spa, no i oczywiście odpoczywanie. Przeczytałam cały wątek i mam nadzieję na pozytywne zakończenie i u mnie, a jak Na razie odliczam kolejne dni i tygodnie...
-
Dziewczyny, mam pytanie.
Czy mając pessar czułyście go w różnych miejscach aplikując luteinę? Ja mam wrażenie ze raz już na poł palca go czuję, a raz wyżej.
A drugie, mam zapisany macmirror co 3 dni. I raz wypływa on 3 dni i widac go na wkladce, a raz juz kolejnego dnia po aplikacji jest czysto. Też tak macie?
Edit: cofnęłam się kilka stron i doczytałam, że dziewczyny też tak miały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 08:02
-
Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam pytanie o pessar. Mam go już 3 tyg i o ile na poczatku było tylko trochę więcej śluzu, to ostatnio mnie zalewa. Ale nie zalewa regularnie, tylko po oproznieniu pecherza. Jak konczę siusiu to jest takie chlup i troche leci. Czy tak też miałyście? Czy moze pessar trochę zmienia pozycję jak jest wypełniony pęcherz, a pozniej wraca do naturalnego położenia i dlatego wypływa sluz? W czwartek byłam na kontroli i krazek siedzial dobrze. Staram sie nie shizowac, ale wole wiedziec
Z gory dzieki za odpowiedz -
Wowka wrote:Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam pytanie o pessar. Mam go już 3 tyg i o ile na poczatku było tylko trochę więcej śluzu, to ostatnio mnie zalewa. Ale nie zalewa regularnie, tylko po oproznieniu pecherza. Jak konczę siusiu to jest takie chlup i troche leci. Czy tak też miałyście? Czy moze pessar trochę zmienia pozycję jak jest wypełniony pęcherz, a pozniej wraca do naturalnego położenia i dlatego wypływa sluz? W czwartek byłam na kontroli i krazek siedzial dobrze. Staram sie nie shizowac, ale wole wiedziec
Z gory dzieki za odpowiedz -
Dzięki za odpowiedź zazdroszczę że już w czwartek Ci zdejmuja krążek, na pewno też nie możesz się doczekac. Widzę po suwaczku, że u Ciebie już ostatnia prosta
Ja dzisiaj byłam na wizycie i lekarka powiedziała że trochę się zsunal z jednej strony ale jest na szyjce i jeszcze go dopchnela. Tak mi się wydawało że te wyplywy są spowodowane zmianami położenia pessara, ale jestem jeszcze początkująca -
Dziewczyny, ku pocieszeniu, ja miałam pessar od 20tc do 38tc (skończone tygodnie). Pomimo tego, że od początku trzymał się ledwo co i wróżono mi poronienie, potem przedwczesny poród, wytrwale leżałam i w 38t2d urodziła się Helena Trzymam za Was kciuki bo doskonale wiem, co przeżywacie! A, i ogromna ilość wydzieliny przy pessarze, niestety ale kłopotliwy standard.
Wowka, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Aasha, dzięki że napisałaś właśnie takie historie są potrzebne, że pomimo trudności z pessarem da się wytrwać do terminu. Nawet mimo tego że trzymał się ledwo ledwo, udało się mam nadzieję za jakiś czas zamieścić tu taki wpis jak się Mała chowa?