X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Ciąża z pessarem
Odpowiedz

Ciąża z pessarem

Oceń ten wątek:
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 20 lipca 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dwa dni temu gin założył mi pessar, to dopiero 15 tydzień ale mam w historii operację na szyjce macicy, więc chodzi o profilaktykę. Mam wiele wątpliwości i lęków.
    Czy któraś z Was ma doświadczenie z noszeniem pessaru?
    Wczoraj, zień po założeniu miałam naprawdę nieprzyjemne uczucie napierania i ucisku na jelita, dzis jest już lepiej...

    FITop1.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 20 lipca 2014, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Ja mam pessar od prawie 5 tygodni i jak na razie oprócz obfitych upławów które są jak najbardziej właściwe przy pessarze nie odczuwam nic. Myślę, że dobrze że masz pessar, zawsze to bezpieczniej. Nie można tylko sexu uprawiać i raczej unikać basenów i kąpieli w wannie ze względu na ryzyko infekcji.

    relgh3714vlmssyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lipca 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam założony pessar w 32tyg ciazy z powodu skracajacej sie i miękkiej szyjki. Lekarz zdjął mi go w 39 tyg, a synek urodził sie 2 dni po terminie :) Prócz pessara lekarz zalecił mi bardzo oszczędny tryb zycia, takze o bieganiu po galeriach czy wielkich porządkach nie było mowy.
    Zakladanie jest nieprzyjemne, ale potem u mnie był niewyczuwalny, zdjęcie po koniec ciazy - bezbolesne.
    Podczas jego noszenia musiałam profilaktycznie przyjmować globulki dopochwowo, ponieważ zwiększona jest wtedy podatność na rożne infekcje.

    Poza tym, zauważyłam zwiększona ilośc wydzieliny i czasem zmialam dylemat czy to juz przypadkiem nie są wody plodowe.

  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 23 lipca 2014, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny uważajcie na infekcje, czesciej robic wymazy sobie i wstawac z lozka na boku.

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 lipca 2014, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam w Holandii i tu lekarze mówią że wcale nie ma większego ryzyka infekcji przy pessarze, mam go od 5 tygodni i żadnej infekcji jak na razie, a i nic profilaktycznie nie biorę gdyż tutejsi lekarze twierdzą że to zbędne.

    relgh3714vlmssyj.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 23 lipca 2014, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam na zainfekowana szyjke zalozony i przez pessar sie jeszcze powiekszyla.

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 23 lipca 2014, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a dlaczego lekarz założył CI na zainfekowaną szyjkę? tego nie wolno robić, tak mówią lekarze tutaj. I skoro wcześniej była zainfekowana to pewnie tak czy siak infekcja nieleczona się pogłębia.

    relgh3714vlmssyj.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 24 lipca 2014, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie. Dlaczego nie wiem najpierw zalozyl,pessar a dopiero pozniej byly wyniki, doprowadzilo to do jeszcze gorszej infekcji, wyladowalam z pecherzem w pochwie w szpitalu. Po kilku dniach jakis profesor wyjal pessar i ogladali z innymi lekarzami stopke mojego chlopca. Niestety tydzien lezenia plackiem fenotyrol itp. Ale zaczelam krwawic i musialam urodzic w 23 tc.
    Dlatego uwazajcie na infekcje blagam Was byscie nie musialy przechodzic tego co ja 8 lat temu.
    Dopiero 2lata temu zaczelam starania po dwoch latach jestem w ciazy ale teraz pradopodobnie szew, jednak po wymazach znowu jakies bakterie sie pojawily, wiec znowu szwu mi nie zaloza, szwlenstwotzymajcie kciuki za mnie i moja szyjke moze tym razem trafilam na dobra opieke.

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 24 lipca 2014, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    POlaola przykro mi się czytało co napisałaś;( ewidentnie trafiłaś pod złą opiekę...nie wolno zakładać pessara na zainfekowaną szyjkę. Trzymaj się kochana a ja będę za Ciebie trzymać kciuki!! na pewno wszystko będzie ok:) :*

    relgh3714vlmssyj.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 24 lipca 2014, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuję ja także trzymam kciuki za Wasza trojeczke ;-) pozdrawiam

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • zielarka Autorytet
    Postów: 2092 3375

    Wysłany: 26 lipca 2014, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szkoda, że nie ma więcej pozytywnych historii.

    FITop1.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 26 lipca 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zielarka nic się nie martw;) i poczytaj sobie w necie o pessarze, tam wszędzie praktycznie historie z happy endem:) pessar naprawdę spełnia swoją funkjcę:) no stress!!!

    relgh3714vlmssyj.png
  • polaola Autorytet
    Postów: 618 639

    Wysłany: 26 lipca 2014, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie chce by moja historia wplywala na was negatywnie chce tylko uczulic na infekcje, by robic czesciej wymazy czy badania czystosci pochwy.
    Ja takze poddalam sie pessarowi gdyz wszystkie mi znane osoby w zagrozonej ciazy donosily ja do konca, jedna nawet miala wywolywany porod bo wyjecie go nie doprowadzilo do akcji porod. ;-) wiec glowy do gory,wszystko bedzie okej. ;-)

    relgtv734oc66rli.png
    https://www.suwaczki.com/tickers/relgtv734oc66rli.png
  • Kulka41 Autorytet
    Postów: 438 207

    Wysłany: 27 lipca 2014, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co mi wiadomo w Polsce też nie wolno zakladać pessara na zainfekowana szyjkę. Niestety miałaś pecha i trafiłaś na złych lekarzy

    Madlen222, kark lubią tę wiadomość

    relganli1r5x4qbq.png
    Aniołek 5.02.2013 - 8tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lipca 2014, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyńy, nie martwcie sie, wszystko będzie dobrze :)
    Ja jak miałam założony pessar to tez sie przejmowalam, zeby tylko dotrwać do 37tyg, a tu proszę synek urodził sie 2 dni po terminie.
    Czytałam wtedy w necie dużo historii z happy endem, które podnosiły mnie na duchu ;)

    Pessar jest skuteczny, ale tez trzeba o siebie dbać i oszczędzać sie :)

    Madlen222, zielarka lubią tę wiadomość

  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 19 sierpnia 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam pessar założony od 27 tygodnia i został zdjęty przed cc w 40 tygodniu. Cały czas miałam nadzieję że przez niego urodzę choćby koło 38-39 tygodnia a tu ani widu ani słychu :) To fakt że upławy są bardo obfite i też czasem miałam wrażenie że mi wody odeszły hehe. No i tak jak dziewczyny już pisały nie wolno zakładać pessara na zainfekowaną szyjkę bo doprowadza to do zainfekowania płodu i co za tym często idzie poronienia.
    Ja przy zakładaniu nic nie czułam i trwało to 20 sekund. A zdejmowany miałam już podczas znieczulenia więc też nic nie czułam.

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • zozol Autorytet
    Postów: 1380 1237

    Wysłany: 19 sierpnia 2014, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia, będzie dobrze ;)

    qm4p206.png

    Nasz największy skarb
    https://www.maluchy.pl/li-68536.png


  • olusw21 Nowa
    Postów: 2 1

    Wysłany: 20 sierpnia 2014, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam założony pessar w 29tc na 1,5cm szyjke. Również nie dostałam żdnych globułek przeciw infekcjom i o dziwno nic się nie dzieje, a lekarze w szpitalu pozwolili mi wchodzić do podwórkowego basenu :)Właśnie skończyłam 34tc, a jutro ide ustalać ze swoją gin date zdjęcia pessaru czy za 2 czy za 3 tygodnie.
    Szyjka zaczeła się skracać w 16 tc, byłam skierowana do szpitala na założenie szwu,gdyż w pierwszej ciąży od 29tc miałam rozwarcie na 1,5cm, i brzuch twardy jak kamień. (ciąża zakończona w skończonym 36tc, dzień po odstawieniu fenoterolu, córka zdrowa, 10pkt, 2670g i 49cm) ale w końcu stwierdzili, że nie będą go zakładać, bo szyjka ma 2,5cm. Od tamtej pory do wczoraj jestem na luteinie 2x2 i to tyle z moich leków. Oszczędny tryb życia przy 4 latce ciężko wygląda, wiec ja z biegiem upływu tygodni zaczynałam coraz więcej robić kontrolując czy po danej czynności nic się nie dzieje. Na tę chwile już robie wszystko, nie dzwigam ale to już nawet nie ze względu na zakaz dzwigania przy pessarze, a po prostu uważam, że w ciąży nie powinno się dzwigać. :)
    Więc głowa do góry, wszystko będzie dobrze :) ale oszczędzaj się ile sie da do ukończenia bezpiecznego tygodnia :)
    Polaola Ty miałaś założony pessar na zainfekowaną szyjke 8 lat temu, a na innym forum jest dziewczyna co jej aktualnie założyli za zainfekowaną szyjkę pessar, twierdząc, że przy pessarze i tak są infekcje wiec bez sensu leczyć;/ Mojej znajomej 4 lata temu założyli krążek po kimś... Przykro mi co Cię spotkało, ale teraz wierz, że jesteś pod dobrą opieką i, że wszystko będzie dobrze. :)

    zielarka lubi tę wiadomość

    w4sq3e3kne3aw6nd.png
  • Puella Autorytet
    Postów: 1112 1152

    Wysłany: 16 lutego 2015, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja jutro będę miała zakładany pessar ramkowy. Mam skracającą się szyjkę (tak jak i w przypadku pierwszej ciąży). Trochę mnie nastraszyłyście tymi infekcjami. Jakie globulki brałyście? Przez cały okres, czy co kilka tygodni? Czy częściej miałyście wizyty u swoich lekarzy po założeniu?

    It's a Girl! - Michalinka :-)

    3i49df9htr170int.png
  • Agga Autorytet
    Postów: 472 423

    Wysłany: 24 lutego 2015, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puella ja biore pimafucin co 3 dzien, do gina chodzimy co 2 tygodnie. dodatkowo mialam przeplukiwany pessar podczas badania u gina

    3jvzhdge7ui8eco8.pngkm5sp07wzs12381t.png[/url]
    [*] 13.06.2014
    [*] 14.02.2014
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ