WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Agusienka1985 Autorytet
    Postów: 860 419

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, nie będzie mi sie chyba chciało wracać do lutego, bo w wątku jest tez trochę spamu hehe

    Magnez a cukrzyca, np tutaj: http://mojacukrzyca.pl/magnez-w-cukrzycy/

    Teraz jeszcze jakieś badania znalazłam już pod katem cukrzycy ciężarnych, na stronie rządowej, niestety po angielsku, ale można sobie przerzucić do Google translator, jakby ktoś chciał.
    http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/26016859
    Ciekawe, ze lekarze o tym raczej nie wspominają, moze u mnie to czysty przypadek, ze tak sie stało, ale chyba faktycznie coś w tym moze być :)

    relganliumoc9u3n.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi ile waży Twój Dominik? I jak znosi bebilon pepti? Bo u nas bebilon był masakrą, a nutramigen wręcz przeciwnie. Choć dziwi mnie to, bo nutramigen jest wstrętny i śmierdzi ;) a bebilon jest mniej zhydrolizowany i jednak ma ciut słodyczy.

    Agusieńka poczytam chętnie wieczorem, jak Młody pójdzie spać. Ja czytam głównie anglojęzyczne wiadomości o cukrzycy, choć ginka mnie wyczuliła, żeby uważać na źródła amerykańskie. Ich normy sa znacznie zawyżone, co nie oznacza, że prawidłowe, ale przy ich sposobie odżywiania i wadze przy innych normach 90% miałoby cukrzycę.

    U mnie to chyba magnez nie obniża, bo od jakiegoś czasu zdarza mi się cukier kosmiczny ni z gruchy ni z pietruchy ;) ale sa tez dni, gdzie niski, az podejrzanie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 14:41

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 6 lipca 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi dzieki:)
    Odpisze dokladnie pozniej bo narazie jedna teka uspokajam w wózku ale poki jestes to doradz. Od wczoraj wieczora maly poplakuje przy kp. Kupka w miare na bierzaco normalna. Ostatnie mm wczoraj o 4 rano. Przed wczoraj zjadlam kilka czereśni a wczoraj juz nic niedozwolonego a mam wrażenie ze mimo ze dzis spi wiecej to poplakuje wiecej. Wczoraj cały dzien było ok a dopiero wieczorem zaczął poplakiwac. I podkuli wtedy czasem nóżki ale brzuszek raczej ma miekki. Co mu może byc? Po piersi usypia wozony w wózku i spi 30min-1,5h.
    A i w nosku rano miał katarek ale wyciagnelam patyczkiem i oddycha raczej normalnie.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Aga2606 Autorytet
    Postów: 731 777

    Wysłany: 6 lipca 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! I ja juz sie ogarnęłam i czasem was podczytuje - rzeczywiście uzależnienie:) Kaja ma juz 5 tyg i kilka razy zmierzyłam cukry po słodkich/ wysoko węglowych posiłkach i nie przekroczyłam nawet normy dla ciężarnych:) ale fakt człowiek ciagle w ruchu ;p

    Dorinka ja karmie tylko piersią ale miałam straszny kryzys najpierw nawał i zastój pokarmu a potem karmienia co godzinę bo miała jest żarłokiem. Teraz juz sie ustabilizowało i je rzadziej choc wciAz sie zdążą ze je 15min z jednej piersi i za 10min juz zjada łapki i otwiera pysiaczka... I ja tez karmie z kapturkami! Próbuje rezygnować ale wtedy małej gorzej leci.

    Twardan trzymaj sie - juz niedługo bedzie łatwiej!

    twardan lubi tę wiadomość

    relgepoklmz2enzg.png
    zem3epokdku6r9s8.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga szok, że już Kaja ma 5 tyg :) leci ten czas, jak szalony. Ja mam jakieś 7 tyg do cc i pewnie też zleci niewiadomo kiedy.
    Zazdroszczę karmienia piersią, chyba z córcia się zawezmę na kp :)

    ksanka lubi tę wiadomość

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 6 lipca 2016, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Domi ile waży Twój Dominik? I jak znosi bebilon pepti? Bo u nas bebilon był masakrą, a nutramigen wręcz przeciwnie. Choć dziwi mnie to, bo nutramigen jest wstrętny i śmierdzi ;) a bebilon jest mniej zhydrolizowany i jednak ma ciut słodyczy.

    Agatia,
    tydzień temu na szczepieniu miał prawie 4kg.
    Bebilona znosi dobrze. Od Nutramigenu zaczynaliśmy... i to był horror... Prężył się płakał, nie chciał mi tego jeść...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 6 lipca 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i co. Musialam dzis wyjsc. Więc udalo mi sie odciagnac 30ml i 60 dalam mm ale zostawil ok 15ml wiec wylalam. Zjadl ok 16.30 i......nie śpi :| A jezyk już wyciaga jakby był glodny. Sam nie polezy bo zaczyna plakac a smoczka nie chce.
    Jak to możliwe ze tak spokojne w brzuchu dziecko tak daje popalic w ciagu dnia.

    agatia lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Agatia,
    tydzień temu na szczepieniu miał prawie 4kg.
    Bebilona znosi dobrze. Od Nutramigenu zaczynaliśmy... i to był horror... Prężył się płakał, nie chciał mi tego jeść...
    To kawał Dominisia :)
    Ja mu się nie dziwię, że nie chciał nutramigenu pić ;) ja jak spróbowałam od Borka to mi się źle zrobiło ;) ale mój do tej pory go pije ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 18:20

    domi05 lubi tę wiadomość

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko Mały już potrzebuje coraz więcej uwagi :) pory czuwania będą się wydłużać :) w brzuszku był spokojny to teraz nadrabia ;)

  • ksanka Autorytet
    Postów: 1577 2831

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Domi dzieki:)
    Odpisze dokladnie pozniej bo narazie jedna teka uspokajam w wózku ale poki jestes to doradz. Od wczoraj wieczora maly poplakuje przy kp. Kupka w miare na bierzaco normalna. Ostatnie mm wczoraj o 4 rano. Przed wczoraj zjadlam kilka czereśni a wczoraj juz nic niedozwolonego a mam wrażenie ze mimo ze dzis spi wiecej to poplakuje wiecej. Wczoraj cały dzien było ok a dopiero wieczorem zaczął poplakiwac. I podkuli wtedy czasem nóżki ale brzuszek raczej ma miekki. Co mu może byc? Po piersi usypia wozony w wózku i spi 30min-1,5h.
    A i w nosku rano miał katarek ale wyciagnelam patyczkiem i oddycha raczej normalnie.
    Dorinka może mleczko mu leci za szybko i się zachlystuje powietrzem. Staraj się odbijać po karmieniu, czasem potrzymanie na kangura też pomaga bo i gniecie brzuszek i ogrzewasz swoim ciepłem. Jak Zosi lekko dokuczal jak była maleńka to kilka nocy w ogóle spała na mnie. Co do podkurczania nóżek to pomasujj dzidzi brzuszek przed jedzeniem delikatnym ruchami zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Jeśli już odpadła pepowinka to polecam przed jedzeniem położyć dzidzia na brzuszku nawet na 20sekund. Co do mleczka swojego, to jak nie zje to nie wylewa tylko wlej to do wanienki

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 20:02

    bl9cuay3kworwxbg.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Agatia moja koleżanka rodziła 1 dzień przede mna. Ona spokojnie nakarmi mala i ma 3h spokoju a moj tak szaleje caly dzien. W dodatku martwi mnie to jego poplakiwanie zazwyczaj przed kupka i popierdywanie w trakcie jedzenia lub tez przed kupka. Polozna poleciła mi docoflor. Dzis poplakuje przy kazdym karmieniu przy którym robi kupke. Tylko ze ja wczoraj ano dzisiaj nic takiego nie zjadlam co by mu.mialo zaszkodzic. Wszystko co regularnie jem od porodu. Kanapke z pasztetem, drozdzowke z serem i mieso w sosie duszone z buraczkami i ziemniakami.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksanka cos ty ja mm wylalam :) Swojego nie mam na tyle zwby marnowac ;) Probowalam na brzuszku, masazy, podnoszenia nozek, odbijamy sie teraz po kazdym posilku. Teraz jadl 1h15min z przerwa na 2x przebieranie pampersa.
    No wczoraj jeszcze spróbowałam arbuza bo polozna polecila. No chyba ze by mu to mm tak nie podchodzilo?



    3i49o7esw7obg123.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko dzieciaki są różne. Mój na mm spał u jadł co 4h, koleżanki córka też na mm, wrzeszczala co godzinę o jedzenie, budziła się w nocy na mleko do roku czasu. Nie ma reguły.
    W sprawie kolek nie pomogę, bo u nas nie było z tym problemu. A teraz jak będzie problem, to już przetrzesz szlaki i będę się Ciebie radzić.
    A jakie mm dajesz? Mi pediatra kazała 3-4 dni dawać mleko i obserwować Małego. Zmieniliśmy mleko kilka razy, w sumie bez sensu bo enfamill służył, ale posluchalam pediatry i zaczęła się batalia.

  • ksanka Autorytet
    Postów: 1577 2831

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mm to nie podpowiem bo my dalej tylko kp.
    Co do pierdkow to u mnie Zosia miewa (la) jak zjadlam za dużo cukru i glutenu, także zauważyłam że syrop glukozowo frukrozowy powoduje pierdy.
    Ja małej od 12 dnia podaje biogaie, pomimo że jest kp wyregulowalo jej to kupkanie nie miałyśmy też koleczki (może się zacząć od 2 tyg)
    Co do kołki to mam swoją teorie - kółka jest jak w 4 trymestrze za mało tuli się dziecko. Zwróć uwagę że definiuje się ją jako płacz i prężnie wieczorem o stałej porze i po przytulaniu i noszeniu przechodzi.

    A co do niespokojnego dzidzia to może to kwestia ulewania, czasem ulewania jest dyskretne i nie widzisz tego, jak będziesz u lekarza to poproś o zajrzenia w uszka, u kilku dziewczyn u nas było bezobiawowe zapalenie uszka właśnie przez ulewania.
    A i polecam klinik doblozeczka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 20:31

    bl9cuay3kworwxbg.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Domi dzieki:)
    Odpisze dokladnie pozniej bo narazie jedna teka uspokajam w wózku ale poki jestes to doradz. Od wczoraj wieczora maly poplakuje przy kp. Kupka w miare na bierzaco normalna. Ostatnie mm wczoraj o 4 rano. Przed wczoraj zjadlam kilka czereśni a wczoraj juz nic niedozwolonego a mam wrażenie ze mimo ze dzis spi wiecej to poplakuje wiecej. Wczoraj cały dzien było ok a dopiero wieczorem zaczął poplakiwac. I podkuli wtedy czasem nóżki ale brzuszek raczej ma miekki. Co mu może byc? Po piersi usypia wozony w wózku i spi 30min-1,5h.
    A i w nosku rano miał katarek ale wyciagnelam patyczkiem i oddycha raczej normalnie.
    Dorinko z kp trochę ciężko mi doradzić bo głównie ściągałam laktatorem. Spróbuję napisać jak u nas było, ale to krótko było... ja bardziej w mm i problemach z tym związanych. Może położyć się z nim na kilka dni do łóżka to dobry pomysł? Jeśli masz taką możliwość. A płacz przy kp u nas był chyba że mu słabiej leciało (nawet jak z butli mu samo nie leciało to się denerwował.) W szpitalu Mówili że jest malutki i nie ma tyle siły żeby sobie wyssać z piersi - choć ssał mocno i fajnie...
    W każdym razie ja starałam się uspokoić i dostawiać znowu, jak się powtarzało to zmieniałam pierś i tak w kółko przez pół godziny, potem dawałam butlę swojego ściągniętego.
    Nam też jakoś od 3/4 tygodnia przestał w dzień spać, zaczęły się kolki, spał niespokojnie i rzucał się przez sen - to położna tłumaczyła niedojrzałością układu pokarmowego.
    Co do diety to miałam też moment załamania bo wszyscy w kółko tego nie możesz, tego nie wolno, a jak płakał to pierwsze pytanie to co zjadłam... I tak przez kilka dni jadłam tylko bułki maślane... I powiem Ci że jak jadłam wszystko to było dobrze, czasem popłakał, a jak próbowałam nie jeść prawie nic to wtedy były akcje...
    Kolki nie są przez to co Ty zjesz, tylko przez niedojrzałość układu pokarmowego - u nas przy mm się zaczęło na dobre. Podaj kropelki na kolki - o ile to kolki. my mieliśmy espumisan 3x5 kropki i biogaję na jelitka 2x5 kropli i do końca drugiego miesiąca pomagało, a teraz nie wiem czemu przestało pomagać mimo że daję już 16 kropli do każdego karmienia... czekamy na sab simplex w piątek ciocia przywiezie.
    A przy pojedynczych płaczach to próbuj podkurczać nóżki, robić deliakatnie rowerek i kręcić dookoła, posmarować brzuszek maścią majerankową i położyć termofor na brzuszek - albo pieluszkę tetrową zagrzaną (ja termofor zawsze przez ubranko kładłam żeby za ciepło nie było) Może nie umie sobie bąka puścić... U nas na początku pomagały te metody jak był na moim mleku, przy mm musiałam włączyć krople.
    I jeszcze jedno - odbijasz po jedzeniu? Bo wiem że niektóre położne radzą żeby po piersi nie odbijać... Moja rada - odbijaj ZAWSZE. Mój nawet po kilku łykach wody potrafi konkretnie odbić. A jak nie odbije to będzie Go to męczyć i też spać nie będzie. Jak to nie takie problemy brzuszkowe to ponoś trochę w pionie, może odbije. I nie musisz klepać ani nic - bo to może spowodować właśnie ulanie. Ja tylko podnoszę i kładę. Kiedyś czasem trwało 5-10 minut zanim odbił, teraz raczej do minuty odbija, czasem ledwo Go podniosę, a nie klepię po pleckach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 20:43

    tb732n0a0czusv9c.png
  • ksanka Autorytet
    Postów: 1577 2831

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi nie chciałam cytować ale masz ślicznego cudaczka.
    Jest super!

    A i jeszcze a propos kapania, jeśli podczas wycierania dzidziusia się niecierpliwia i płaczą być może ręcznik jest dla nich za twardy. Ja na początku wycieralam zosie pieluszka bambusowa, była cieplutka i mięciutka, i ładnie pochłania wodę. Znalazłam na allegro fajne i duże 90x90 po 19pln. Piore je często i nic im się nie dzieje a polskie droższe profilowany mi się mimo że prałat w niższej temperaturze.. Po wytarciu pieluszka ręcznik nie był zbyt mokry i nie drażnil już delikatnej skóry maluszka i spokojnie można ubrać dzidzia w piżamke.
    Polecam też dodawać do kąpieli łyżkę stołowa oleju kokosowego. Nie trzeba już wtedy smarować maluszka dodatkowo oliwka.

    Jeszcze co do baczkow i pszczolek - jak smarujemy dupke linomagiem czy innym natluszczaczem to masuj delikatnie odbycik to pomaga robić baczki. Dziewczyny polecamy też od czasy do czasu katater windi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2016, 20:47

    domi05 lubi tę wiadomość

    bl9cuay3kworwxbg.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A, Dorinko poczytaj o skokach rozwojowych. Może prościej będzie Ci zrozumieć dziecko i jego humorki w konkretnym czasie.

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dalam wczoraj 1 butelke i dzis zjadl ok 45ml bebiko 1.
    Kurde czyli co moja drozdzowka z serem i arbuz to mogloby byc za duzo cukru? Jutro spróbuje nie jesc wogole slodkiego i zobaczymy.

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I Dorinko, pamiętaj. Ty musisz jeść zdrowo i wartościowo bo to od Ciebie dzidziuś ma dostać witaminy. Żeby dostał wartościowe mleczko, Ty musisz się dobrze odżywiać i jeść owoce i warzywa!

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 6 lipca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksanko napisz coś więcej o biogai, co to za wynalazek, bo coraz więcej mam o tym pisze.

‹‹ 1021 1022 1023 1024 1025 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ