Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
żabko już kumam ;/ co za poje...a kadrowa, widzę, że takie ogarnięte, jak i u mnie
Mam nadzieję, że jednak wszystko rozwiąże się pomyślnie. Wrrr i jak tu kobieta w ciąży ma się nie denerwować, jak zawsze coś.
Ale przy okazji mi Żabko przypomniałaś, że się muszę na 20.07 do ginki umówić, bo tak mi kazała przyjść, ale jeszcze grafiku na lipiec nie mieli, a tu już dzisiaj 11 -
nick nieaktualny
-
eh.. i jak na złość lekarza brak... miała dzisiaj być ale nawet pielęgniarka nie wie czemu jej nie ma, dzwoniła że jej nie będzie i już... wrr.... nie wiadomo kiedy będzie... ma być jakaś w zastępstwie dziś po południu i jutro do południa... ale wolałabym jednak do nasze bo zna nasz przypadek...
I przybrał tylko 150g w półtorej tygodnia więc nie najlepiej chyba... ale pielęgniarka powiedziała że najważniejsze że przybrał....
Chyba odstawię mu wszystko (żelazo, espumisan/sabsimplex, biogaię) na dwa dni i zobaczę co się będzie działo... Jak będzie wszystko dobrze to po kolei będę pojedynczo wprowadzać...
-
Żabko no nie da się nie denerwować, ale poproś gina o podgląd Juniorka
Domi odstaw te wszystkie gadżety kolkowe, bo trochę tego dużo i może od tego brzuszek wariuje. Żelaza bym sama nie odstawiała, skoro pediatra zalecił.
Może w wypisie ze szpitala Dominiś miał niski poziom żelaza? Bo często dzieci z niską masa urodzeniową tak mają. Mój też miał niski poziom i suplementowaliśmy.
Co do przybierania to nie jest ani dużo, ani mało. Ale pamiętaj, że dzieciaki rosną skokowo. Ja ważyłam Młodego w domu i potrafił w 2 tyg przybrać 100g, a potem w tydzień 400g, więc na spokojnie.
Pamiętam, że w okresie skoków rozwojowych, a były u nas bardzo mocno widoczne, nie przybierał na wadze. Chyba energię wykorzystywał na rozwój czegoś innego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 11:22
domi05 lubi tę wiadomość
-
agatia wrote:Żabko no nie da się nie denerwować, ale poproś gina o podgląd Juniorka
Domi odstaw te wszystkie gadżety kolkowe, bo trochę tego dużo i może od tego brzuszek wariuje. Żelaza bym sama nie odstawiała, skoro pediatra zalecił.
Może w wypisie ze szpitala Dominiś miał niski poziom żelaza? Bo często dzieci z niską masa urodzeniową tak mają. Mój też miał niski poziom i suplementowaliśmy.
Co do przybierania to nie jest ani dużo, ani mało. Ale pamiętaj, że dzieciaki rosną skokowo. Ja ważyłam Młodego w domu i potrafił w 2 tyg przybrać 100g, a potem w tydzień 400g, więc na spokojnie.
Pamiętam, że w okresie skoków rozwojowych, a były u nas bardzo mocno widoczne, nie przybierał na wadze. Chyba energię wykorzystywał na rozwój czegoś innego.
badanie krwi miał robione 3 tygodnie po porodzie i wówczas wszystko było w normie, anemii nie było. Ona mu to chyba na wzmocnienie przepisała... a młody cały czas jak szalony główkę trzyma, miał gorszy dzień... a wydaje mi się że pogorszyło się właśnie od tego czasu -
Ona nawet nie dopytała jak karmię, jakie mleko dostaje, a przecież w bebilonie też już jakaś dawka jest...
Dlatego dzisiaj chciałam się skonsultować z naszym pediatrą ale jej nie ma... będę dzwonić dziennie do przychodni czy raczyła już zawitać...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 12:43
-
Teraz po 2,5 godzinie się domagał (przedtem zjadł 70) i zrobiłam mu butlę, znów wypił 70 i siedzi grzecznie i gaworzy już prawie godzinę. Nie dałam nawet zagęszczacza by mieć pewność że nie od tego i póki co (odpukać) ulał tylko dwa razy po troszku. Fontanna nie poszła, będziemy obserwować. - zjadł znów tylko 70... może będzie chciał częściej a mniej... zobaczymy
-
Domi u mnie synek mocno dźwigal głowę i rehabilitantka powiedziała, że był to objaw wzmożonego napięcia mięśniowego. Dźwigal za szybko i za mocno.
Najlepiej faktycznie żebyś ze swoją lekarka skonsultowala.
Żabko jak tam po wizycie?
My po neurologu, następna wizyta za rok. Wszystko na razie ok, choć niestety chyba bez rehabilitacji się nie obędzie, bo stopy lecą do środka.żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGin burzyć siże on musi wypisywać papiery wogole to jaka sobie robią w tym ZUS tak stwierdził.
Nie wiedział co ma napisać.
Zaznaczył że ciąża jest zagrożona i nie mogę tam jechać także może nie będę musiała na komisje jechać
Nawet o giną o to nie prosiłam.
Zrobił usg widziałam mojego juniora:-)
Waży 1400g.
Przejrzałam poprzednie wydruki z usg odnośnie wagi juniora kurde było na poziomie 52% a teraz 48%.
Trochę się zmartwilam.
2,5 tyg temu ważył 1156g.
Przepływy wszystkie ok.
W czwartek nie muszę lecieć do niego.
Jutro atakuje zakład pracy a potem ZUS.
Jadę sama mąż zostanie z córką w domu bo pewnie moja kadrowa będzie wydawania jak ma wypełnić te papiery.
Cukry dziś na pewno będą do doopy.
Wczoraj po obiedzie miałam 100 a dziś to samo zjadłam świeże robiłam i 126!
Oczywiście w normie ale liczyłam na coś słodkiego.
Odezwę się wieczorem bo jadę do teściów wrrrr mąż kupił tacie ryby wedzone i chciał zawieść przy okazji jakąś część po drodze do auta kupić.
Jadę na chwilę i spadam bo się topie jest u nas 36st.
-
nick nieaktualnyDomi najlepiej będzie jak będziesz rozmawiać z waszą lekarka która wie i pamięta może synka.
Agatia cieszę się że jest ok.
Moja córka ma plaskostopie jak biegnie nogi daje do środka i czasami o własne nogi się przewraca:-)
Strasze ja ze kijki kupię i jej przywiaze jej żeby nogi prosto trzymała.
-
nick nieaktualnyZmartwilam się bo nie mam ubranek poniżej rozm 52:-)
Jak to taka kruszywa się urodzi??????
Ale może nadrobi juniorek.
Liczę że jutro załatwię zakład pracy i ZUS a komisji nie będzie:-)
Bo już mnie trzęsie na samą myśl.
Mąż się śmieje że mnie ze tak się stresuje tym bardziej wiedziałam że tam jego ciotka pracuje i na złego i innego pracownika nie trafiłam
-
nick nieaktualnyWracam na chatę.
Zjadłam u teściów loda rozkaz pistacjowego a po 20min kawałek ciasta z jogurtu greckiego z jagodami swojskiego bo teściowa robiła po godz 124.
Zapakowala mi gołąbki dwa wielkie więc zjem jednego na kolacje jak dojadę
Usłyszałam coś żałosne od nich że jak nie czytam książek(widziała na półce że leżą i się okazało że jedna dorwala i pół przeczytała jak byłam w szpitalu) nie śpiewam czy muzyki nie słucham to będe miała głupie dziecko.
Wrrrr
Powiedziałam jej ze jakoś z córką przesłałam cała ciążę i nie jest głupia tylko leniwa a nad lenistwem trzeba pracować!
Pytała też o imię czy wybraliśmy mówię że nie a ona do mnie ze na kartce swoje propozycje zostawiła hahahhahahaha
Masakra z tą teściowa dobrze ze wracamy do domu:-) -
nick nieaktualny
-
HEJJ nie bylo mnie tutaj chwile ale szczerze nie mam czasu . teraz juz nie da sie odsypiac jak maly spi bo drugi tez sie domaga uwagi ale nie ma zazdrosci i jest grzeczny w stosunku do braciszka . My nie mamy wiekszych problemow byla wysypka ale latopic wszystko wyleczyl ,teraz mamy lekka pleśniawke w buzi ale to tez wyleczymy raz dwa. Mleko sciagam dalej ale daje mu tez mm . Błażejek grzeczny i nie mamy kolek ulewania i innych tam histori .
A ja pisze z innego powodu dzis bylam na krzywej maly w piatek skończyl 6 tyg i kochane na czczo 80 a po 2 h 130;D cukrzyca poszla w niepamiec a ja chudsza niz przed ciazą o 3 kg i waze jakies 56kg;D trzymam za was kciuki i czasem sprawdze co u was slyychach<jak znajde chwile> buziaki;*agatia, żabka04, Lulu83, Dorinka lubią tę wiadomość
-
Żabko "zajebiaszcza" tesciowa
Twój Junior na tych samych centylach, co moja, waga też zbliżona, więc pewnie waga podobnaChoć jeszcze mogą dzieciaki siee podtuczyc (oby nie
) albo schudnąć (oby też nie). Koło 50 centyla to idealnie przy cukrzycy. Ja w piątek aż się boję, co usłyszę o wadze i przeplywach. Jakoś tak na wszelki wielki się martwię, po złych doświadczeniach
Zabuszka hurra super wiesci -
nick nieaktualnyZabuszka gratki super ze poszła w pi....u!!!!!!!
Ciesz się macierzyństwem:-)
Agatia ahhhhhhh
Temat rzeka teściowej:-)
Wypuściłam i Wypuściłam uchem niech się cmoknie.
Moje dziecko itd......
Nie martw się będzie wszystko dobrze choć wiem że nie jest łatwo jakiś lek pozostanie po przejściach to naturalne.
Trzymam kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 17:57