WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Dzieki laski. Poobserwuje go jeszcze ze 2 dni jak sie bedzie zachowywac i jak cos to polece do lekarza.
    Narazie mam mega dola. Dzis moj maz jest w moich oczach mega chu....i tyle mam na jego temat do powiedzenia. Ciagle zamartwiam się jak malego karmic zeby bylo dobrze, jak sie pozbyc kilku potowek, czy zaczerwienie na brzuszku to uczulenie od mleka czy oliwki itd. a on mam wrazenie ma wszystko w dupie. Jego "zajmowanie" sie dzieckiem polega tylko na tym ze zmieni pampersa, powozi w wozku lub wsadzi do bujaczka. A jak widze jak siedzi z telefonem w rece i gra a dziecko sie samo buja to mam ochote rozwalic mu ten telefon na ryju. Dzis juz nie wytrzymalam i poklocilam sie z nim. Nie dosc ze w domu jest po 17 to czy wozi malego czy maly sie buja wszedzie z tym jeb....telefonem. Na dodatek dzis ma urodziny wiec przyniósł mu brat wiśniowke a ten debil mysli ze jestem idiotka tempą i nie widze ze ukryl ja za sofa z kieliszkiem i sie nia raczy! A ja 30min proboie w lozeczku dziecko uspic. I jeszcze mi wypomnial ze jak karmilam piersia to tez z telefonem siedziałam.
    Ma ultimatum. Albo sie ogarnie albo niech wypier....ze swoim telefonem do mamusi. Idiota nie rozumie ze dzieci tak szybka rosna ze ani się obejrzy a synek bedzie duzy i cale jego dziecinstwo przez telefon i gre ucieknie mu przez palce. Nie mowiac o tym ze chce zeby czul ze tata go kocha.
    A oczywiście najlepsze - teraz siedzi wielce obrazony bo jak ja mu mogłam wogole uwage zwrocic!
    Mam dosc i mimo jego calej "pomocy" czuje sie ze wszystkim sama.
    Dorinka, u nas jak sama nie upomnę to ani na ręce, ani nie powozi ani nic, Nie przewija w ogóle. Jedynie co robi to kąpie.
    Przychodzi sobie do domu i rozsiada przed telewizorem, a jak uspokajam małego nie raz już sama ze zmęczenia przysypiając na rogówce a mełego w wózku ledwo przytomna wożę, a on nic... Siedzi sobie i relaksuje no bo przecież on pracuje... No ja Go rozumiem bo cały dzień w pełnym słońcu pracuje no ale Dominik też ma czasem gorszy dzień że ja też nie mam kiedy odpocząć a w nocy też ja do niego wstaję..
    Też mu już awanturę zrobiła że 5 lat za mną chodził że chce dziecko a teraz jak już ma to zero inicjatywy. No i torszkę się ogarnął...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 lipca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi zazdroszcze spanka w nocy :) Super ze problem soe rozwiązał. Ile sie trzeba naglowkowac zeby z naszymi maluchami było dobrze.
    Ja mam wrazenie ze ten 1 sen od 19-22 maly ma krotszy na mm niz na piersi.wcześniej potrafił spac do 6h od 19 a teraz usypiam fo ok 21-22 i spi do 24-1. Poki co daje mu po 90ml bo nie wiem czy nie ulewa jak jest przejedzony. Jak bedzie glodny bede dorabiać 30ml. Poki co 4 karmienia i nie ulał ani razu (tfu tfu). Tylko ze na 90ml ledwo moge go przetrzymać 2-2,5h bo zaraz glodny (nie liczac nocy).
    Dzis wyczyscilam mu pepek z zaschnietej krwi i patyczek polozylam na przewijaku. Obok polozylam wyciagniete 2 chusteczki nawilzane i podczas podcierania malego zobaczylam na chusteczce malutka plamke krwi. Oczywiście panika. Ale przejrzalam dokladnie cala kupke i byla ok woec nie wiem czy to nie bylo z patyczka krew?
    Musze obserwowac go dzisiaj. Zobaczymy czy sie powtórzy, czy będzie ulewal i czy mu zejdzie wysypka z brzuszka (choc mam wrazenie ze to od oliwki i juz schodzi) a jak cos to do lekarza po zmiane mleka.
    Niestety do 25.07 nie ma naszego pediatry wiec musiałabym wzoasc jakiegos z lapanki.

    Domi a czy Dominisiowi tez tak ciezko sie odbija po mm? Jakie macie dziewczynu sposoby sposoby na odbijanie? Ja w nocy to musze po 40 min chodzic po domu i probowac bo mi gościu usypia i ani mysli sobie beknac.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 12 lipca 2016, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Dorinka, u nas jak sama nie upomnę to ani na ręce, ani nie powozi ani nic, Nie przewija w ogóle. Jedynie co robi to kąpie.
    Przychodzi sobie do domu i rozsiada przed telewizorem, a jak uspokajam małego nie raz już sama ze zmęczenia przysypiając na rogówce a mełego w wózku ledwo przytomna wożę, a on nic... Siedzi sobie i relaksuje no bo przecież on pracuje... No ja Go rozumiem bo cały dzień w pełnym słońcu pracuje no ale Dominik też ma czasem gorszy dzień że ja też nie mam kiedy odpocząć a w nocy też ja do niego wstaję..
    Też mu już awanturę zrobiła że 5 lat za mną chodził że chce dziecko a teraz jak już ma to zero inicjatywy. No i torszkę się ogarnął...

    Ja rozumiem ze on pracuje i tez chce odpoczac. Wsumie ka przeciez dlatego w domu siedze zeby sie dzieckiem zajmowac. Ale niech mi nie "pomaga" 3h jeżdżąc wozkiem i grajac tylko niech poświęci dziecku 30mkn ale będzie skupiony tylko i wylacznie na nim.

    I najbardziej wlasnie wkurza mnie to ze to on namawiał mnie długo na dziecko a nie ja jego. Niestety w ciazy brat jego namowil go ma jakas gre i go pochłonęła bez reszty.
    Jeszcze jakies ukrywanie sow z alkoholem. Jalbym mu bronila. Zreszta mogl przyksc i powiedzieć ze sa jego urodziny, chcialby sie napic, moze bym z nim siadla czy cos w tym stylu a nie robić ze mnie idiotke. Mial pecha ze kpja torebka lezala na ziemi i akurat dojrzalam.
    A dzis wielce obrażony nawet czesc nie powiedział :|

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Domi zazdroszcze spanka w nocy :) Super ze problem soe rozwiązał. Ile sie trzeba naglowkowac zeby z naszymi maluchami było dobrze.
    Ja mam wrazenie ze ten 1 sen od 19-22 maly ma krotszy na mm niz na piersi.wcześniej potrafił spac do 6h od 19 a teraz usypiam fo ok 21-22 i spi do 24-1. Poki co daje mu po 90ml bo nie wiem czy nie ulewa jak jest przejedzony. Jak bedzie glodny bede dorabiać 30ml. Poki co 4 karmienia i nie ulał ani razu (tfu tfu). Tylko ze na 90ml ledwo moge go przetrzymać 2-2,5h bo zaraz glodny (nie liczac nocy).
    Dzis wyczyscilam mu pepek z zaschnietej krwi i patyczek polozylam na przewijaku. Obok polozylam wyciagniete 2 chusteczki nawilzane i podczas podcierania malego zobaczylam na chusteczce malutka plamke krwi. Oczywiście panika. Ale przejrzalam dokladnie cala kupke i byla ok woec nie wiem czy to nie bylo z patyczka krew?
    Musze obserwowac go dzisiaj. Zobaczymy czy sie powtórzy, czy będzie ulewal i czy mu zejdzie wysypka z brzuszka (choc mam wrazenie ze to od oliwki i juz schodzi) a jak cos to do lekarza po zmiane mleka.
    Niestety do 25.07 nie ma naszego pediatry wiec musiałabym wzoasc jakiegos z lapanki.

    Domi a czy Dominisiowi tez tak ciezko sie odbija po mm? Jakie macie dziewczynu sposoby sposoby na odbijanie? Ja w nocy to musze po 40 min chodzic po domu i probowac bo mi gościu usypia i ani mysli sobie beknac.
    Z początku dłużej to trwało, teraz do minuty odbija.Po ostatnim mleczku nie odbił w ogóle. To ponoć zależy od tego ile i czy w ogóle się powietrza nachwyta przy jedzeniu. Ja bym potrzymała z 5-10 minut w nocy, jak nie odbije to spać.

    U mnie też na początku lepiej spał na moim niż mm mimo że w teorii powinno być odwrotnie ;p dlatego z początku to co ściągnęłam w ciągu dnia dawałam na noc :-)

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 lipca 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko u nas się dla tego świetnie sprawdzał klin, bo nawet jak Młody nie odbił, to wiedziałam, że się nie zadlawi.

    Żabko jak tam ZUS i praca?

    Ja zaraz jakiś obiad muszę zrobić, ale weny brak zupełnie ;) Młody wcina naleśniki, ale taka mnie zgaga męczy, że nie mam na nie ochoty.
    Duchota i czekam na deszczyk ;)

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas od rana padało, teraz słoneczko wyszło.
    My też używaliśmy klina przy tych mega ulewaniach. W każdym razie u nas jak nie odbił to była czkawka, a ulewanie mimo odbicia.

    A Dominiś jak zasnął o 11.30 (jadł jakoś między 10 a 10.30) tak śpi i śpi :-) Więc mam nadzieję że wszystko się znowu unormowało :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 13:38

    agatia, żabka04 lubią tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny na chwilę ten cukrzycowy wątek będzie zupełnie niecukrzycowy :-)
    Bo te co tu zostały jeszcze w ciąży to już na rozpakowaniu :-)
    Ale jakoś mi lepiej tu niż na majówkach :-)

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 lipca 2016, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi jeszcze trochę zostało do rozpakowania, niby szybko zleci, ale jeszcze wizja 6tyg mnie przeraża. Mam nadzieję, że ginka się zlituje i chociaż o tydzień, półtora skróci cukrowe meczarnie ;) chyba, że córcia się zlituje nad mamą i postanowi wszystko przyspieszyć i pojedziemy 37-38 na cc ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uffff załatwiłem wszystko i niech ten dzień się już skończy bo brzuch mnie strasznie boli z nerwów (tak działa na mnie praca) a Cukry to mam kosmiczne od rana:-(
    Wstałam Pojechałam do zakładu pracy zrypalam kadrowa twierdzi że to centrala jej za późno powiedziała.
    Zeszło mi tam 1,5h :-(
    Ręce mi opadły już wogole jak Usłyszałam że bhp-owiec musi mi jedna kartkę wypelnic!
    Na s żeś była w okolicach i powiedziała że podjedzie.
    Co do ludzi to aż mnie skręcalo jak widziałam te mordy fałszywe!
    Przyjechałam z bólem brzucha:-(
    Zjadłam obiad o swojej porze w dodatku jajko sadzone z sałata i ziemniaki zawsze po takim obiedzie poniżej 100-110 dziś 133-142 i co insuliny nie wzięłam ani nie było jak dać bo wchodziłem do ZUS!
    Wrrrr
    W ZUS trafiłam na ciotke męża powiedziała że będzie spr jak coś będzie szybciej wiedzieć da mi znać bo listownie to do MC będę czekać na decyzję.
    Mam się nie martwić bo kasę mi wyrównaja ale parę dni tam mogę być bez kasy.
    Podejrzewa że nawet na komisje mnie nie wezmą i jeszcze gin zaznaczył że mam tam nie jechać więc tylko czekać.
    Mam dość.
    A szczególnie dzisiejszego dnia:-(
    Cukrzyca w moim przypadku to walka z.......
    Co ja wyprostować to znowu coś nie tak:-(

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 lipca 2016, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko najważniejsze, że wszystko załatwiłas. Mi też cukry szaleją dzisiaj, a do tego jestem cały dzień głodna jak wilk.
    Nie mam pomysłów na obiad, nic mi nie smakuje. No i już mam stres przed piątkowym USG, mam nadzieję, że ginka będzie na dyżurze, jak pojadę do szpitala. Martwię się, czy Mała rośnie przez ten obsrany aceton.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie najważniejsze że załatwione.
    Jutro będzie lepiej.
    Ja też jestem głodna :-(
    Zaraz idę na ploty pod blok do piaskownicy z sąsiadka i córkami muszę iść do sklepu bo zapomniałam kupić sosy do mięsa na jutrzejszy obiad :-(
    Polezalam chwilę i mi lepiej.
    Za to głowa mnie zaczęła boleć.

    Jutro na obiad robię gulasz kasza i mizeria? Może buraczki

  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 12 lipca 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Domi jeszcze trochę zostało do rozpakowania, niby szybko zleci, ale jeszcze wizja 6tyg mnie przeraża. Mam nadzieję, że ginka się zlituje i chociaż o tydzień, półtora skróci cukrowe meczarnie ;) chyba, że córcia się zlituje nad mamą i postanowi wszystko przyspieszyć i pojedziemy 37-38 na cc ;)

    Wszystko może się zdarzyć. U nas w sierpniowych już 3rozpakowana. Więc wizja szybszego rozwiązania może być bardziej realna. Ja jutro kończę 37tydz I wszystko noże się zdarzyć:). Tym bardziej ze ja cukry o dziwo dziś do 115Max. A zjadłam już 3sztuki cale Kinder bueno. Nie wspominając o owocach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 16:34

    agatia, żabka04 lubią tę wiadomość

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh... ale mnie teściowa wkurza... a męża jeszcze bardziej;p
    Stwierdziła że teraz skoro małemu wszystko odstawiłam i nie płacze to mam mu zacząć dawać kropli na kolki po trochu i zwiększać dawkę... a ja się pytam na cholerę?! Skoro nie płacze to znaczy że kolek nie ma a brzuszek ma miękki jak nigdy! - na prawdę nie pamiętam kiedy miał tak miękki brzuszek. A płacze na dobe może z 10 minut w sumie, bo albo jeść, albo na ręce albo marudny do spania... Dziś puścił może z 10 bączków a wcześniej to tylko w godzinę szło...

    I się tylko oburza że czemu nie damy sobie powiedzieć (no bo przecież ona tyle dzieci wychowała i wie wszystko lepiej) a jak nie chcemy zrobić tak jak ona radzi to wielka obraza... tak samo z ubieraniem. On ma zimne rączki daj mu coś na rączki, a jak Go tylko z nią zostawię (albo z teściem) to zaraz kocami przykryty - no ale oni się przecież nie wtrącają...

    Myślę że szkodziła mu albo bogaia albo już te krople na kolki (może jest uczulony na ten simeticon?)

    W każdym razie wczoraj rano jeszcze żelazo dostał i cały dzień był dobry, więc jutro rano znów mu zacznę je podawać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 18:53

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy używacie nawilżaczy powietrza? Możecie jakiś polecić?

    tb732n0a0czusv9c.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 lipca 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi olej pitolenie teściowej, jak dzieciakowi nic nie jest to po kiego wała go faszerować czymkolwiek... ech są takie niereformowalne stare babska... dobrze, że ja swoją niedoszla tesciową mam z dyńki i całą reszte też :)
    Troszkę Dominis musi pomarudzic :) przecież dziecko musi jakoś sygnalizowac potrzeby. Nie słuchaj teściowej i tyle, ona miała już swój czas.

    Nie używałam nawilżacza i nie będę używać. Nie znam się na tym zupełnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2016, 18:59

  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My chcemy kupić bo ponoć też fajnie ochładza powietrze i jest tak rześko w domu,a teraz przy tych upałach to byloby zbawienie

    Teściowej nie zamierzam słuchać, ja jej się do wychowywania dzieci nie wtrącałam;p
    Aż się boję co to będzie jak będę po swojemu dietę rozszerzać i czegoś nie dawać. Szwagierka już dziś zagadywała że no już w 4 miesiącu mogę mu zaraz dać marchewki i powoli próbować, wszystko by mu już jak najwcześniej chcieli wcisnąć.
    Boję się że za kilka miesięcy za moimi plecami będą mu różne rzeczy pociskać jak Go zostawię i gdzieś wyjdę...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi współczuję teściowej ale ja mam to samo tez lubi swoje 5gorszy wtrącić. Też mam obawy ze jak będę zmuszona zostawić małego to będzie po swojemu robić bo swoje dzieci wychowała I wnuki. Jak ja nie lubię wtracania się i na siłę uszczęśliwiania.
    Ja teraz widzę jak z wnukami postępuje. Rodzice mówią że nie A teściową I tak robi po swojemu. Masakra.
    Tesciowe fajne ale na odległość :-)

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi babcia mojego mimo proszenia, że Młody nie może kiwi notorycznie mu je dawała, a dzieciak miał sraczki. Cały czas je miewa, po prostu nie toleruje kiwi i tyle, a babcia się szczyci, że dała mu 3 bo on tak lubi. Nosz kur... Cały czas jeździ do dziadków na działkę i pewnie pasą go rzeczami, których nie bardzo może, oni są tak niereformowalni, że nie rozumieją, że dziecko może być uczulone i sraczka to najmniejszy problem, bo może dojśc np do wstrząsu. Tatuś też jest niereformowalny, bo zamiast zwrócić matce uwagę, to jeszcze ma pretensje do mnie... Dobrze, że mam ich wszystkich z głowy :)
    Takie zachowania, wtrącania świadczą tylko o braku szacunku do własnych dzieci i nie liczenia się z ich zdaniem... ale cóż zrobić, trzeba po prostu olać bo szkoda nerwów :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi teściowa ahhhh nie martw się moja stwierdzia a teście ja poparł wczoraj ze jak będę tylko w ciąży cały czas spała i robiła nic to będę miała głupiego synka hahahah no to córka też w takim razie głupia :-(
    Staraj się jak najmniej zostawiać z treściami dziecko i będzie mniej problemu bo oni zawsze się będą wtrącać.
    Wiem że czasami trzeba zostawić ale to jedyne i chyba najlepsze rozwiązanie.

    Co do nawilżacza ja zamierzam kupić bo u mnie w bloku zima strasznie suche powietrze jest w mieszkaniu.
    Ale nie wiem jaki.

    Bardziej stawiam na biogaje że mu szkodzila.


    Ja mam dosyć na dziś moje Cukry po kolacji 150! Dałam insulinę bo nie mam pomysłu na siebie już dzisiaj jestem zmęczona tym dniem marzę żeby położyć się spać.
    A najchętniej to jeszcze bym pomielila buzia bo mam uczucie że zaraz będę głodna:-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lipca 2016, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi teściowa ahhhh nie martw się moja stwierdzia a teście ja poparł wczoraj ze jak będę tylko w ciąży cały czas spała i robiła nic to będę miała głupiego synka hahahah no to córka też w takim razie głupia :-(
    Staraj się jak najmniej zostawiać z treściami dziecko i będzie mniej problemu bo oni zawsze się będą wtrącać.
    Wiem że czasami trzeba zostawić ale to jedyne i chyba najlepsze rozwiązanie.

    Co do nawilżacza ja zamierzam kupić bo u mnie w bloku zima strasznie suche powietrze jest w mieszkaniu.
    Ale nie wiem jaki.

    Bardziej stawiam na biogaje że mu szkodzila.


    Ja mam dosyć na dziś moje Cukry po kolacji 150! Dałam insulinę bo nie mam pomysłu na siebie już dzisiaj jestem zmęczona tym dniem marzę żeby położyć się spać.
    A najchętniej to jeszcze bym pomielila buzia bo mam uczucie że zaraz będę głodna:-(

‹‹ 1036 1037 1038 1039 1040 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ