Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Rano 37.9. Idziemy do lekarza na 11.30. Mam nadzieje ze szef pusci meza z pracy na ta chwile bo nie chce z malym na nogach cisnac przy takiej temperaturze.
Katar po zakropieniu kropelkami troszke wyplywa ale bez szalu. Kolor żółto zielonkawo przezroczysty. Ale przy smoczku mu nie przeszkadza i nic nie slychac.
Mialam dylemat gdzie soe maly mogl tak zalatwic ale upewniam soe ze męża wina bo mnie chyba tez cos zaczyna brac.
Kai 91 to jeszcze nie dramat -
nick nieaktualnyDrinko ja bym podała czopka paracetamol.
Albo coś w skropić jak chętnie pije.
Witam się.
Wczorajszy dzień to była porażka bardziej popołudnie.
Na deser zjadłam tzn świadomie zgrzeszylam zjadłam z 10szt ciastek kruchy z masa adwokat taka miałam chcice.
Poszłam na dwór.
Na dworze kolacja zapomniałam insuliny przed posiłkiem podać.
Mierze po godzinie a tam 194/202!!!!!
Wiec biegiem do domu zapodac insulinę dałam 4j!
Potem ostatnia kolacja cukry były 147.wstalam na siku o 2 w nocy 87
Ucieszona myślę wytrzyma cukier do rana.
A tu kuźwa 96/101!!!!!
Co za porabana cukrzyca!
No ale witam się w 32tc! Więc co tu się dziwić -
Dorinko, dla mnie to nie dramat, ale dla mojej pomylonej diablicy już tak. Ona się tak zachowuje, jakby glukometr był super dokladnym sprzętem labolatoryjnym.
Odpuść już temu chłopu, co tu mówić o winie, przecież specjalnie dziecka nie zaraził!
Zabko, ale masz przeboje. Chyba czas wrócić do rygorystycznej diety. Ja zaczynam dzis 29 tydzień. Kiedy to te najgorsze cukry są? 31-33 tydzień? Dajcie znać, żebym się mocno pilnowala. -
Kai ja takiego okresu u siebie nie zauwazylam. Fakt ze z niektorych rzeczy musialam rezygnować lub szukac zamienników ale dramatu nie było. Nie liczac ostatnich 2 tyg przed porodem. Tyle przekroczenien ci wtedy to nie mialam przez cala diete.
Rany Boskie Zabko chyba bym zawalu dostała na taki wynik. Pewnie co ciasta dluugo trzymaly.żabka04 lubi tę wiadomość
-
Czesc. U mnie rano 74 jak marzenie. A po śniadaniu 122
Zaczynam przygodę moja pierwsza z pierogami
Trzymajcie kciuki by moje stanie i babranie siew mące przyniosło jakis efekt.
Maz pojechał do pracy wiec ja mogę działać. Nic mu nie mówiłam zeby miał niespodziankę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 08:33
-
nick nieaktualnyKai tak to ten okres magiczny.
Adrenalina trzymam kciuki żeby były przepyszne a mąż zadowolony hihi
To na pewno te ciastka trzymały.
Ja jestem na rygorystyczne diecie a to że sobie pozwalam na coś to są rzeczy czyt. Posiłki które mi służą/służyły.
A ciastka jedynie były grzechem i tu się przyznaje bez bicia.adrenalina lubi tę wiadomość
-
Bratku nie umiem wrzucić z kom linka do fb
jedna grupa to: słodkie mamy - cukrzyca ciążowa, druga to: cukrzyca ciążowa.
Żabko omg współczuję cukrówja wczoraj po slodkim wylapalam 123, a po nocnym posiłku 130 choć zjadłam to co zwykle. Raz na jakiś czas mi wywala, ale zaraz było 118.
Na czczo 85 i bez acetonu chociaż razżabka04, Bratek lubią tę wiadomość
-
Dorinko, współczuje Ci...tyle "atrakcji" juz w pierwszym miesiącu. Moim zdaniem nie powinnaś sie obwiniać o brak odporności u miesięcznego dziecka. Niezależnie od kp, taki maluch jej jeszcze po prostu nie ma. Sama zreszta sie prawdopodobnie tez zaraziłeś, wiec nic by Twoje mleczko chyba nie pomogło.
Zabkobiedna, masz problem z tymi cukrami faktycznie niestety te tygodnie u mnie tez były najgorsze i padały rekordy. Pamietam 170 po 2 kostkach babki drozdzwej, który powoli mi spadał.
Wytrzymaj jeszcze troszkę, u mnie naprawdę zaczęło sie poprawiać, właściwie juz tak nie trzymam diety i przekroczenia ponad 130 juz mi sie w ogole nie zdążają. Ale na ten gorący okres chyba musisz zacisnąć pasaa coś słodkiego w małej ilości
Kai, 91 to moim zdaniem w ogole nie jest przekroczenie. Na przyszłość zmierz sobie drugi raz za około 10 min. Uwierz mi diabetolodzy robią afery o takie wyniki, bo takie maja wytyczne. Zwyczajnie boja sie zdrowego rozsądku. A jak sie nie boja, to po prostu im nie zależy. Zapytałam diabetologa wprost: jak sie zwiększa ryzyko miedzy 89 a 92, a ten sie wkurzył, ze nie ma takich danych i o co mi chodzi! Ale juz aplikowanie nawet 20 dawek insuliny przy małych przekroczeniach to jak najbardziej OK wg. niego.
Moja rada, jak Twoja diabetolog zacznie świrować, to idź prywatnie na konsultacje do innego, o ile masz możliwość.
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabko współczuję tych wyników, ale chociaż dobrze, że wiesz od czego ( czyli konkretnie od ciastek:) bo najgorzej jak wywala po chlebie, albo czymś sprawdzonym, ani się człowiek nie naje, ani nie po delektuje, a przekroczenia są. Ty chociaż zaspokoiłaś swoją chcicę na słodkie
Ja na czczo 91, więc jest ok, po posiłkach jak zwykle nie mierzę, ja nawet nie pamiętam o której jadłam. Staram się trzymać zasad i małe posiłki, a często, ale nie wszystko zależy ode mnie, teraz moim życiem rządzi Piotruś!
Miłego dnia!żabka04 lubi tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualny
-
Czesc! Ja wlasnie siedzę na krzywej - po 1h moj gluko 150 (tutaj mierzą i bez ciazy po 1h i 2h) wiec jestem dobrej mysli...
Żabko strasznie współczuje szczególnie tych cukrów po sprawdzonych małych posiłkach... Juz bliżej niz dalej, dasz radę!
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Agusienka1985 wrote:Dorinko, współczuje Ci...tyle "atrakcji" juz w pierwszym miesiącu. Moim zdaniem nie powinnaś sie obwiniać o brak odporności u miesięcznego dziecka. Niezależnie od kp, taki maluch jej jeszcze po prostu nie ma. Sama zreszta sie prawdopodobnie tez zaraziłeś, wiec nic by Twoje mleczko chyba nie pomogło.
Zabkobiedna, masz problem z tymi cukrami faktycznie niestety te tygodnie u mnie tez były najgorsze i padały rekordy. Pamietam 170 po 2 kostkach babki drozdzwej, który powoli mi spadał.
Wytrzymaj jeszcze troszkę, u mnie naprawdę zaczęło sie poprawiać, właściwie juz tak nie trzymam diety i przekroczenia ponad 130 juz mi sie w ogole nie zdążają. Ale na ten gorący okres chyba musisz zacisnąć pasaa coś słodkiego w małej ilości
Kai, 91 to moim zdaniem w ogole nie jest przekroczenie. Na przyszłość zmierz sobie drugi raz za około 10 min. Uwierz mi diabetolodzy robią afery o takie wyniki, bo takie maja wytyczne. Zwyczajnie boja sie zdrowego rozsądku. A jak sie nie boja, to po prostu im nie zależy. Zapytałam diabetologa wprost: jak sie zwiększa ryzyko miedzy 89 a 92, a ten sie wkurzył, ze nie ma takich danych i o co mi chodzi! Ale juz aplikowanie nawet 20 dawek insuliny przy małych przekroczeniach to jak najbardziej OK wg. niego.
Moja rada, jak Twoja diabetolog zacznie świrować, to idź prywatnie na konsultacje do innego, o ile masz możliwość.
Zabko, trzymaj się! Może wkrótce Ci się cukry poprawią.
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKai widzisz każdy lekarz inaczej gada.
A to jest smutne.
Jednej nie szkodzą drugiej szkodzą tak lekarze uważają.
A na takich forach potem sto wersji i nie wiadomo co robić.
Ja nie studiowalam medycyny i podporządkowana się lekarzowi chyba lepiej wie niż ja.
Mnie najbardziej martwi /przeraża fakt że jak będzie coś nie tak to jakiś lekarz mi zarzucić jak/co ja jadłam że do tego doprowadziłam.
I mówię tu o chorobach dziecka (choć wiem że jest zdrowy), wadze dziecka itp.
-
Żabko uwazamr, że Ty masz słusznie insu bo Twoje cukry przekraczały 100 na czczo, a po posiłku miewasz często wyzsze niż 130. Przy takich wynikach trudno bez insu niestety.
Moja kumpela w Norwegii ma normy 95 i 126, choce mowie, że lekarze nie dają insu do 99 i 140.
Ale są też lekarze, którzy dają na czczo, żeby sobie doopê kryć i mieć w papierach czysto.
Ja już podchodzę na totalnym luzie, co ma być to będzie, raczej bez insu już dojadę do końca, bo na czczo mam uregulowane, po posiłku bez tragedii. Choć wiem, że niewielka dawka insu do obiadu mogłaby zwalczyć aceton, no ale już trudno muszę go miećWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2016, 10:07
Agusienka1985 lubi tę wiadomość