Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję Żabko tych cukrów! Ale już bliżej jak dalej, dasz radę!
U nas też chyba był skok, bo taki marudny był ostatnimi dniami, a od wczoraj jest taki jakby bardziej kumaty:) rozgląda się, jak płacze to pojawiają się łezki...tylko wyszła mu na buzi wysypka. Położna kazała przemywać ziołem Ostrożeń i krem atoperal, a jak to nie pomoże to może być skaza. Po jakim czasie można ją stwierdzić? Jeszcze nie byłam u lekarza, krosty ma od 3 dni, ale już jakby mniej. Piotruś pije już głównie mleko mm, moje bardzo sporadycznie niestety.
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyTwardan dokładnie już bliżej niż dalej i to mnie pociesza.
Tylko na buzi ma synek wysypke???
Moim zdanie to lekarz musi zobaczyć i stwierdzić.
Ja położonym aż tak bardzo nie wierzę
Ja trafiłam na takie które gadamy co chciałam usłyszeć,mądrości swoje albo przytakiwaly mojej mamie.
Dlatego się sprzylam -
tak, tylko na buzi. Położna mówi, żeby czekać 3 tygodnie jak pójdziemy na szczepienia, ale jak nie zejdzie po tym smarowaniu to idę wcześniej. Moja położna niby jest ok, ale kto to może wiedzieć, lekarz, to zawsze lekarz.twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyNie podoba mi się ten krem atoperal.
A tylko dlatego że jak córkę urodziłam to pediatra kazał wszystkie kremy odstawić jedynie stosować na słońce czy mróz.
Ale wiesz jak jest ile lekarzy tyle opini.
Może kup płyn do kapania atoperal i nim buzię przemywaj podczas kąpieli.
Ja bym poszła do lekarza gdzieś za tydzień? Jeśli to skaza to da wam inne mleko. Obserwuj czy więcej synkowi nie wywala tej wysypki.twardan lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:no nic nie poradzisz musisz obserwować.
Domi mm nie można tak szybko zmieniać poczytaj bo nie chce cię w błąd wprowadzać.
może byc przez rumianek.
co do skazy to byłby wysypany na buzi, ramionach.
Jedna plamka nic nie mówi.
Wazne że nie ulewa.
A nie przez pogodę marudny?
Wiesz te upały też maluszkom dają popalic.
Plamka na buźce już zniknęłaGazy od południa też odpuściły, więc czekamy i obserwujemy. Zobaczymy jak będzie rano.
Tak, czytałam że organizm około dwóch tygodni przyzwyczaja się do mleka, więc jeśli nie będzie krzyków i kolek to mleka na razie już nie zmieniamy mimo ewentualnych gazów, najwyżej wrócimy do pepti i za jakiś czas wypróbujemy inne
Może to pogoda, raz ciepło, zaraz burza i ulewa i znów ciepło nie do wytrzymania.
Myślałam że skoro to mleczko ma lepszy smal to będzie zjadać więcej i chętniej, tym bardziej że już bez zagęszczacza, a tymczasem dziś powyżej 80 nie wypił...żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDomi cieszę się że plamka zniknęła
Kochana do pepti już nie wracaj. Po znowu się pogorszy.
Zageszczacza też już odpuść.
Teraz trzeba zobaczyć jak synek będzie sobie radził na samym nowym mleku.
Jeśli już byś miała zmieniać to właśnie z enfamilu na jakieś inne.
Taka sama zasada jak z pepti na enfamil.
Trzymam kciuki żeby jednak się udało wszystko ustalo a ty odpoczela i cieszyła się macierzyństwem.
Odstaw też ten rumianek.
Albo rozciencz go bardziej z wodą.
domi05 lubi tę wiadomość
-
domi05 wrote:Dorinko, a może synek tak niespokojnie śpi właśnie przez brak rożka?
Domi sama juz nie wiem. Ale dzis to jak juz plakal to zdarzalo mi sie i lze zobaczyc. Brzuszek go raczej nie boli ani nic bo mieciutki ma i te jego placze to tylko chwilowe (procz jednego na jedzenie, plakal tak ze lzy plynely i sie az zapowietrzal zanim butle przynioslam a i tak meczyl butle juz od polowy).
Rozek ostawilam i teraz spi na cienkiej podusi przykryty tetrowa pieluszka a wokół ma takie waly z recznikow porobione. Nie poci sie przez to a jest ściągnięty. Ale pogoda chyba tez mu daje w kosc. W domu mamy najmniej 25°. Jest w samym bodziaku i bez skarpetek. W dzien nieprzykryty a j tak ma nieraz karczek cieplutki.
Dlatego sama nie wiem czy to przez skok czy cos.
W dodatku dzis mielismy caly dzien problem z odbiciem. Za pierona nie chce mu sie po jedzeniu odbicic. Nosze go 30min, spi juz na ramieniu i nic. -
nick nieaktualnyWitam się.
Ja już nie mam sił.
Zjadłam na kolacje ostatnia ta przed snem dwie kromki chrupkiego pieczywa z serem żółtym i dwoma plastra pomidora żeby za sucho mi nie było.
Dałam 6j. Insuliny nocnej.
Poszłam spać godzinę później.
O 2 wstałam na siku zmierzylam 96.
O 5 obudziłam się bo córka miała koszmary więc zmierzylam 99.
Leżałam leżałam i jakoś czułam jakbym miała chęć coś zjeść.
Zjadłam kromke chleba z pasztetem i ogórkiem gruntowym.
Wstałam o 8 zmierzylam 116.
Więc o 8 dopiero zaczęłam rytuał codzienny z insulina potem śniadanie.
Pomiar za 35min.
Dziewczyny potrzebuje pomocy.
Ja już nie wiem czy coś robię źle? Co jeść?!
Jadłam już chleba z serem żółtym jak i kajzerki lub szynka, leczo, kiełbasę na ciepło,kakao,makaron z mlekiem,
Co ja mogę jeszcze jeść na tą kolacje przed snem?????
Szlak mnie już trafia!!!! -
Hejka ja balowalam od 3 do 6
Dopiero wstałam, łyknęłam euthyrox i czekam 30 min do śniadania.
Wczoraj zjadłam znowu pół grahamki na noc i cukier po 1h 103, więc bułeczka służypotem wypilam kubek kakao, a o 3 zjadlamr kolejną połówkę bułki z samym masłem i cukier rano 84
no i wreszcie bez acetonu
więc kakao przed samym spaniem i jak w nocy się obudzę to muszę coś na ząb. Póki na czczo ok to będę tak jadła.
Adrenalina nie mam pomysłu, co na obiad. Może zrobię ala krokiety w cieście naleśnikowym z mąki żytniej. Ale jeszcze nie wiem, czy będzie mi się chciało
Już jestem głodna, a dopiero eurhyrox łyknęłam u muszę 30 min czekać
Żabko kompletnie nie ogarniam tych twoich cukrów na czczo. Kiedy masz diablo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2016, 08:56
agusza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW czwartek.
Ale ona co mi powie?
Wypowie się na temat insuliny jak zawsze. A ja potrzebuje wiedzieć co można zjeść na tą kolacje ostatnia.
Ja dzisiaj robię rybę, ziemniaki, surówka kupna.
Znalazłam w zamrażarce kawałek karpia sobie dzisiaj usmaże na kolacje.
Będzie dzień rybny:-)
-
nick nieaktualny
-
Żabko nie ogarniam tych Twoich cukrów serio... Może aguszs coś Ci poradzi.
Ja nawet jak w nocy mam wysoki, to rano ok. Jakoś na czczo mi się uregulowaly i u mnie diab miała rację, żeby pokombinować i nie brać insuliny.
Ja za to każdego dnia kombinuję, żeby nie mieć ketonow, bo u mnie to jest problem. -
żabka04 wrote:A można jeść kukurydzę gotowana????
Bo kupiłam i nie wiem czy ja jeść?
Ja przed wczoraj miałam pizzę hawajska z kukurydzą i anansem i cukry ok. Ale zjadłam sporo surówki z sałaty, ogórka.żabka04 lubi tę wiadomość
-
Żabko teoretycznie przed snem dobrze jest zjeść coś tłustego w miarę np żółty ser. Ale moim zdaniem u Ciebie to chyba bardziej wina pieczywa. Odpuść zwykły chleb i graham czy razowy 'pompowany' też. Może kup taki mega mega ciemny np 7 ziaren z biedronki.
Aha no i bułek nie powinno się jeść ciemnych bo są podobno gorsze niż chleb.
U mnie jest trochę inaczej dlatego ciężko mi tu doradzać bo ja muszę kombinować z insuliną wieczorem tak, żeby po 1 godzinie nie wywaliło i trzymało się dobrze przez całą noc.żabka04 lubi tę wiadomość
Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Zabko u mnie w miarę sprawdzały sie 2 małe ostatnie kolacje i jednak odczekanie chociaż godzinki miedzy ostatnim posiłkiem a snem.
Agusza zwraca uwagę na pieczywo, to jest mega ważne. Ja pieczywa typu kajzerka w ogole nie jadłam, jedynie wysokiej jakości sprawdzone gruboziarniste, bez maki pszennej. Mam sprawdzona piekarnie u mnie w mieście kupuje raz w tygodniu i mrożę na cały tydzien,
Często mierzyłam cukier przed snem i niestety znikomy był u mnie wpływ ostatniego posiłku na cukier na czczo... -
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny.
Agusza kupie ten chleb .
Nic mi nie szkodzi go spróbować.
Próbowałam już rożnych i tylko zwykły biały mi nie wywalał.
Dlatego go jem do tej pory.
Ostatnio kupiłam nawet żytni 100% i wywala
Czy ten chleb z biedry on jest pakowany czy na miejscu go pieką???
Agusieńka jak się twój chleb nazywa? jaka piekarnia?
Wezmę go pod uwage jak ten z biedry nie zapasi