Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Agatia Ty ostatnio kusicielka jesteś
Ja zgrzeszylam prince polo dzisiaj, zobaczymy niedługo jak wynik, chociaz ostatnio bylo 106 chyba.
Oj mi niestety naleśniki i omlety z zadnej maki nie pasują, a uwielbiam, więc cierpie niestetyczekam na nalesniki z twarozkiem i owockami we wrześniu!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
twardan wrote:Dorinko młody je co 3h 90 ml. Więcej nie chce. Jutro idę do lekarza, chyba jednak będzie potrzebna zmiana mleka.
Rany Boskie to tylko moj syn taki przepadlisty glodomor?!Przeciez jak tak dalej pojdzie to bedzie pulpecikiem. Juz mu sie 2 broda robi grubaskowi (maz sie wkurza jak go tak nazywam)
Twardan jakie ty mleko dajesz?
Domi ja zaczynalam od bebiko 1 bo pediatra polecala zaczac od bebiko lub bebilonu a ze bebilonu nie było to kupilam to i tak juz zostalo. Sprobowala bym z innym ale sie boje ze będzie jeszcze gorzej lub dojda problemy brzuszkowe. -
Dorinko, Enfamil jest chyba bardziej sycący bo Dominik mało zjada...
Hipp ponoć jest też baardzo gęstym i sycącym mleczkiem, gdzieś się doczytałam że ktoś musiał zmienić smoczek na większy przepływ. Skonsultuj z pediatrą, ale jak się dzidziuś nie najada to też chyba jest powód do zmiany na inne. -
Domi o tym mleczku mówisz?
http://hipp.pl/wyjatkowe-mleko-hipp-combiotikR-na-wzor-natury/produkty/listing-produktow/mleko-poczatkowe-brhipp-bio-69/
W poniedzialek jade do Karkowa do gina i od razu mamy prywatnie wizytę u polecanej pediatry wiec zapytam o to mleko napewno. Bo pediatra tutaj powiedziala ze mm mam karmic dziecko tak jak piersia czyli na żądanie i ma jesc ile chce bo "dziecko wie co robi i domaga sie tyle ile potrzebuje". -
Żabko, mascarpone próbowałam i wywaliło też. Borówki nie są problemem, jem je ostatnio codziennie i cukier po nich grzeczny. Natomiast jak widać problemem są same naleśniki. Już nie będę ich jadła, choć strasznie mi szkoda. Cukrzyca się na mnie uwzięła, żebym przypadkiem jakiejś przyjemności nie miała z jedzenia. Jak mi to minie (oby!), to chyba przytyję w rekordowym tempie, bo się będę rzucać na jedzenie.