Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny;) I ja mam pytanie, bo nie czaje o co chodzi mojemu organizmowi...
Dziś miałam test z 75g i:
na czczo: 72
po 1 godz: 78
po 2 godz: 87
zastanawia mnie, czy babeczki w laboratorium wyników nie pomieszały..ale już sama nie wiem;) Widziałyście coś takiego? -
Hej Dziewczyny Jestem tu nowa i szukam bratnich dusz w walce z cukrzycą....jakieś 2 tygodnie temu dowiedziałam się, że niestety przyczepiło się do mnie to dziadostwo zwane cukrzycą, byłam już na wizycie u diabetologa, zaleciła dietę i pomiar cukrów 4 razy dziennie. I tak się testuję, co mogę a co nie i niestety....najgorzej jest z cukrami po pierwszym śniadaniu...nie mogę cholery opanować. A jeszcze dodatkowo muszę kontrolować ketony w moczu. Strasznie tego dużo się narobiło i czasem już nie ogarniam po prostu. Czarna rozpacz mnie łapie. Najbardziej boję się, że przy kolejnej wizycie u diabetologa będzie chciała wcisnąć mi insulinę
Ehhh -
Anita ojj po krzywej cukrowej przy obciążeniu glukozą 75g miałam tragiczne wyniki: po godzinie 197, a po dwóch 217
Teraz najtrudniej jest mi opanować poziom cukru po śniadaniu...ciągle ponad normę. Myślałam, że to wina pieczywa, ale przecież to samo pieczywo zjadam na drugie śniadanie, czy podwieczorek. Hmm może po prostu za duże porcje sobie funduję na pierwsze śniadanie....ale jestem wtedy taka głodna Po innych posiłkach jest w miarę ok, ale muszę po jedzeniu albo wyjść na spacer albo wziąć się za jakąś robotę bo jak się położę to bywa różnie z wynikiem cukru -
Witam serdecznie wszystkie słodkie Mamusie!
Od tygodnia zmagam się z informacją o cukrzycy... Najgorzej idzie mi na razie z przestrzeganiem godzin spożywania posiłków i wymyślania ich urozmaicenia. Do tej pory wygląda to tak, że większość posiłków to kanapki plus zupy i pieczony filet z kurczaka z warzywami.
-
Hej Słodkie Mamuśki!
Ja wczoraj zaczęłam 25 tydzień, i byłam u mojego prowadzącego, gdzie ten stwierdził, że mam podejrzenie cukrzycy ciążowej. a wyniki miałam takie po 75g:
na czczo z palca 77/ z krwi 80
po 1 h 108
po 2 h 144
wypisał mi receptę na paski do glukometru i skierowanie do poradni diabetologicznej.
Udało się dostać w aptece glukometr za 0 zł a paski z refundacją 30%
od rana mierzę i się kuję i tak dziś:
na czczo 70
1h po śniadaniu 127
1 h po 2 śniadaniu 94
1 h po obiedzie 129
jeszcze został mi podwieczorek i kolacja, ale chyba wyniki nie są złe? jak sądzicie?
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny!
Ja o cukrzycy dowiedziałam się wczesniej niż udało się potwierdzić ciążę, ale taki los chorych na insulinooporność. Prawdopodobieństwo cukrzycy było większe niż 80%. Jestem pod koniec pierwszego trymesrtu. Mój diabetolog dał mi glukometr powedział, że firma zarabia na paskach, które są refundowane. Normalnie kosztują 50 PLN, ja kupiłam za 4,90PLN. A jaka cena u Was?
Ja niestety po jedzeniu cukry mam prawidłowe do 120, ale rano na czczo tez miałam 120 - dlatego przyjmuję insulinę na noc. Dla zainteresowanych diabetolodzy też rozdają za free te piórka do iniekcji, a insulina 5 wkładów porefundacji to koszt ok. 10PLN (bez 100PLN). 1 wkłąd spokojnie wystarczy na miesiąc. Czy któraś z Was też może bierze insuline?
Co do diety polecam Wam ciekawy blog, co prawda o insulinooporności - ale dieta taka sama. http://www.insulinoopornosc.com
Chociaz mój diabetolog bardzo lakonicznie powiedział "Nieważne co Pani je,ważne jaki ma Pani cukier." Więc metodą prób i błędów sprawdzam te bardziej ryzykowne produkty np. z białej mąki czy produkty z cukrem. Dodam, że najlepiej jeść około 8 posiłków dziennie co 2-3h, niestaty wiąże się to z tym że pomiarów glukozy robi się dwa razy więcej. Ale taki rozkład jest bardzo efektywny.
Pytanko, te paski na ketony, robi się z porannego moczu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 00:06
-
Ja od mojego ginekologa dostałam receptę na paski www.accu-chek.com z refundacją 30% zapłaciłam za nie 27 zl (100szt.) a znalazłam aptekę w której glukometr dostałam za darmo.
Po dwóch tygodniach obserwacji okaże się czy będę musiała brać insulinę.... -
nick nieaktualnyDosiawas, a paski i glukometr masz z firmy Bayer? Bo u nich te paski 50 sztuk kosztują 4,90PLN. To się bardziej opłaca. Z tego co widzę, to masz całkiem ładne wyniki, trzeba będzie tylko bardziej restrykcyjnie podejść do diety. Ale na czczo też masz w normie. Natomiast widze po sobie, że jak uda mi się osiągnąć po insulinowy pułap poniżej 90, to za parę dni znowu mam skok. Tak niestety metabolizm w ciąży wariuje i czasami nawet restrykcyjna dieta go nie okiełzna A nawet gdybyś musiała brać insulinę to nie martw się igła jest tak cienka, że się jej nie czuje
-
dziś na obiad zjadłam ziemniaki kalafior i jako sadzone i po 1h miałam 130... a np. po godzinie od zjedzenia dwóch obranych jabłek miałam 90... wiec myślę i mam nadzieję, że po prostu dieta mi wystarczy... bo dzień przed badaniem zjadłam pół kilo czereśni koło 17-18 i dlatego pewnie mi tak ta krzywa wyszła...
Lekarz wypisał mi receptę na paski accuchek i do nich szukałam glukometru za free, pewnie jakby się okazało, że dalej muszę kontrolować to napisał mi z ryczałtem większym...
Ale myślę, że i tak jest dobrze bo chodzę do prywatnego gabinetu i nawet na początku ciąży luteinę mi przepisał ze zniżka... moja siostra chodziła do innego lekarza prywatnie i za wszystko płaciła 100%.... -
Witam
Ja mam glukometr accu check performa nano, tylko szkoda że za 100 sztuk pasków płace ok. 21-25zł zależy jaka apteka no ale na tyle co mierzę to nie jest źle zawsze narobię zapasy wcześniej aktualnie biorę insulinę (polhumin R za którą zapłaciłam 4zł a tak to cena 97 z groszami.. ;oo) przed obiadem i czasem przed kolacją bo rano cukry są w miare ok czyli tak do 100 rzadko więcej, także insuliny na noc nie dostałam, po śniadaniu do 120 czyli w normie a po obiedzie nawet do 150 chociaz zdarzyło się i po 180.. ;oo w dodatku na serio nieduże porcje i bywało że w niektore dni po takim samym obiedzie i porcji jednego dnia 115 a drugiego 175.. także różnie nie zawsze wiadomo czy coś sie ładnie zbije czy nie ja mierze cukry już od 3 miesiąca od 2 tyg jestem już na insulinie cukry jakby lepiej póki co biorę 6-8j insuliny przed obiadek i 2-4 przed kolacją kolacyjne juz ok a obiadowe cukry nie zawsze ale dajemy radę,
w dodatku doszła teraz lekka anemia, wypisali mi żelazo i jak przy diecie cukrzycowej poradzic sobie z niedoborem żelaza mamuśki..?
Pozdrawiam i wspieram w walce z cukrzycąWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 22:04
Livia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyXpatiiix3 a co z reguły jadasz na obiad? Może tu trzeba poszukać zmiany? Ja się przerzuciłam na zupki i z bardziej konkretnych to na kasze, za mięsem nie przepadam, ale jak mamy wiejską kurę to chętnie sobie filecika zrobię i rybkę Ale to prawda, czasami nawet bez względu na dietę cukier rośnie - taki metabolizm.
O anemii trochę juz wiem, bo moja siostra w ciąży cierpiała na sporą anemię i ja już od samego początku staram się zabezpieczyć. A że jestem w stałym kontakcie z dietetykiem mam sporo ciekawych informacji
Ważne żebyś rozpoznała przyczynę anemii u siebie. Ta ciążowa może być spowodowana niedoborami np. żelaza, kwasu foliowego, B12 lub B6, albo nadmiarem płynów (przez spożycie lub zatrzymanie)- często w ciąży łatwo zaburzyć gospodarkę wodno-elektrolitową.
Przekorne jak mało pijesz to woda właśnie w organizmie się zatrzymuje. Zatem musisz sobie zadać pytanie czy pijesz codzienie 3l płynów (woda niekoniecznia może się dobrze wchłaniać - przetestowałam na sobie i po ostatnim odwodnieniu przerzuciłam się na maślankę, kefirki, wodę z cytryną i łyżeczką miodu, soki warzywne i zupki. Pije też magnez z w wit. B6 oraz kwas foliowy.
Jeśli chodzi o walkę z już wkrytą anemią to są dwie metody - konwencjnalna czyli tabletki z żelazem (niekoniecznie mogą być trafione), albo niekonwencjonalna - produkty bogate w żelazo i tzw. superfoods.
Opcja numer dwa sprawdzona. Produkty, które mają dużo żelaza, trzeba przyjmować razem z prodktami, które mają dużo wit. C - wtedy dobrze się wchłania. Natomiast nie można przyjmować z produktami, które mają dużo wpania (nabiał)- wtedy wapń hamuje przyswajanie żelaza. Co do produktów superfoods - to jest totalny hit i już po 2 tygodniach będziesz widziała różnicę! Numer 1 w walce z anemią to spirulina a także orzechy i migdały, amarantus, kasza jaglana i kiełki.
Zatem polecam codziennie zrobić sobie szybki soczek smoothie - kombinacje mogą być różne ale mnie najbardziej smakuje: kiwi, pół awokado, pół banana, sok z pomarańczy i łyżeczka spiruliny. Ale ze względu na cukrzycę musisz najpierw przetestować jak reagujesz na taką owocową bombę!
Do obiadu zamiast ziemniaków, ryżu czy makaronu - kasza jaglana i amarantus (też smakuje tochę jak kasza)do tego jakies mięsko i warzywa na parze.
Dodatkowo pomiędzy posiłkami zjadaj garść orzechów włoskich lub migdałów.
Z owoców: jabłka, jagody, świeży ananas, truskawki, gruszki, śliwki, maliny.(ale też trzeba sprawdzić jak cukry). Te owoce też świetnie nadają się na soki ze spiruliną. Z warzyw: marchew, sok z marchwi, czerwone buraki, pomidory, papryka, sałata, rzeżucha, pietruszka, biała i czerwona kapusta, kalarepka, warzywa strączkowe.
Do tego omlet z otrębami owsianymi na śniadanko, co któryś dzień i soczek z buraczka i marchwki.
Tutaj informacje o spirulinie:
http://www.hellozdrowie.pl/jedzenie/superfoods-zywnosc-nadzwyczajna
A jesli jesteś leniwa tak jak i ja to polecam kupić spirulinę w tabletach albo łykać 1 tabletkę preparatu z kiełków zwanego "Pola Zieleni" o takie
http://www.evera.pl/p,pola-zieleni-suplement-diety,19.html
Możesz poczytać więcej o nich w internecie, bo i tak już napisałam epopeje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 08:37
-
A od którego tygodnia dostałaś insulinę?
Ja narazie jak się kontroluję i badam nie przekroczyłam jeszcze 134, ale najwyższy mam po śniadaniu i obiedzie...
xpatiiix3 wrote:Witam
Ja mam glukometr accu check performa nano, tylko szkoda że za 100 sztuk pasków płace ok. 21-25zł zależy jaka apteka no ale na tyle co mierzę to nie jest źle zawsze narobię zapasy wcześniej aktualnie biorę insulinę (polhumin R za którą zapłaciłam 4zł a tak to cena 97 z groszami.. ;oo) przed obiadem i czasem przed kolacją bo rano cukry są w miare ok czyli tak do 100 rzadko więcej, także insuliny na noc nie dostałam, po śniadaniu do 120 czyli w normie a po obiedzie nawet do 150 chociaz zdarzyło się i po 180.. ;oo w dodatku na serio nieduże porcje i bywało że w niektore dni po takim samym obiedzie i porcji jednego dnia 115 a drugiego 175.. także różnie nie zawsze wiadomo czy coś sie ładnie zbije czy nie ja mierze cukry już od 3 miesiąca od 2 tyg jestem już na insulinie cukry jakby lepiej póki co biorę 6-8j insuliny przed obiadek i 2-4 przed kolacją kolacyjne juz ok a obiadowe cukry nie zawsze ale dajemy radę,
w dodatku doszła teraz lekka anemia, wypisali mi żelazo i jak przy diecie cukrzycowej poradzic sobie z niedoborem żelaza mamuśki..?
Pozdrawiam i wspieram w walce z cukrzycą -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nuska zazwyczaj na obiad ryba albo filet z folii sól pieprz ziołowy hmm ryż rzadko ziemniaki (które o dziwo właśnie na mój cukier nie wpływają ) kasza , często zupki jakiś krupnik jarzynowa rosół już w miarę mi się cukry ustabilizowały od tamtej pory większe niż 140 już nie są ostatnio tak do 132 dobijają więc bywa że po 8-10 biorę jednostek i jest akurat tak ok.124 np cukier po kolacji są ok owoce tylko rano potem to za bardzo skacze cukier po nich nawet po insulinie.. dobra na razie próbuje dietą potem najwyżej zaczne tardyferon brać
dosia ja biorę od 23tygodnia insulinęLivia
Nela
Marcel
-
nick nieaktualnyKrupnik to niestety zupa cukier! Gotowana marchewka, pietruszka i ziemniaczek to bomba gilkemiczna. Przekonałam się na własnej skórze. I Dziewczyny uważajcie na greckie brzoskwinie, takie ciemnoczerwone. Po jednej miałam cukier 180 - mój życiowy rekord. Aż się diabetolog złapał za głowe jak sprawdzał wyniki z glukometru. A tak przy okazji czy u Was diabetolog podłącza glukometr do kompa i sprawdza cukry na takich wykresikach?
-
Nuska hehe ja mam dzienniczek w którym muszę zapisywać ,bo jej się nie chce bawić w podłączanie itd z resztą wyniki byłyby niemiarodajne bo nie wszystkie moje
Krupnik rzadko i cukier mi po Nim nie skacze owszem może i gotowany na marchewce i tak dalej ale ja marchwi z zupy nie jem i innych warzyw wlewam zupe z samą kaszą pietruchą itd syn wyjada reszte
A z resztą każda sama musi się przekonać co może a czego nie, bo jednej podskoczy innej nie Mi teraz po insulinie już tak nie skacze strasznie ten cukier i prawie wszystko mogę jeść oprócz takich kategorycznie zakazanych, chociaż pieczyw prawie wgl nie mogę nawet po tych diabetycznych niektórych chlebach mi skacze (a skład sprawdzam i nic w nich nie ma takiego co by zaszkodziło) ser żółty a czasem oszamam batona jak zaczyna za bardzo spadać cukier i mi wręcz jeszcze bardziej spada zamiast podskoczyć i muszę pepsi zapić, żeby hipoglikemii nie dostać także zawsze mam puche w domu, bo bywają takie dni ,że cukier mi okropnie spada... Także mój organizm jest dziwny...Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2014, 15:28
Livia
Nela
Marcel