Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySweet aż mnie brzuch rozbolal hahahha
Dzięki wielkie za podzielenie się przeżyciami.
Ja mam przyklejone cukrzycę od 9tc.
Wcześniej dzięki badania na własną rękę (szukałam przyczyny wczesnych poronien do wglądu pod suwakiem historia) wykryto insulinoopornosc
Obecnie jestem na insulinie nocnej 11j.
Przed śniadaniem 5j.
Przed obiadem 4j.
Przed kolacja 4j.
-
Cześć Sweet
Ja mam drugie cc we wtorek. W pn mogę jeść do 18, pić do 24.
Jestem w szpitalu z III st. referencyjnosci, ale u nas oprócz badania cukrów u dziecka nie wykonują innych badań.
W pierwszej ciąży byłam na insulinie, teraz na diecie, choć w 9tc krzywa wyszła ok, to koło 24 zaczęły się skoki, 31tc był najgorszy -
Agusza kojarze Cię z innego wątku gdzie szukalaś informacji o ciężarnych z cukrzycą.
Ja w pierwszej ciąży dzienna insulinę miałam dopiero od 30tc. Finalnie brałam 32j na noc i 21 w ciągu dnia. Najlepiej było na wigilie. Lekarz mówi proszę sobie dać podwójne dawkę insuliny, normalnie wszystko zjeść i schować glukometr do półkilicze że w tym roku będzie tak samo i będę jeszcze w dwupaku jeść kapustę z grzybami i groch
-
A faktycznie, pisałaś tam. Znalazła się ostatecznie jedna dziewczyna ale jakoś mało się odzywa.
Gdzie znalazłaś takiego liberalnego diabetologa?życzę Ci żebyś mogła jeszcze trochę pojeść w te święta
my rozpakowujemy się w okolicach 20 więc nie mam szans na świąteczne jedzonko.
Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
nick nieaktualnyWróciłam rodzinnie ze sklepu.
Byliśmy w biedronce.
Daleko to ja jednak już nie mogę chodzić cała drogę w Ra i z powrotem brzuch twardnial junior jakoś dziwnie leżał.
Weszliśmy do biedronki kupiłam dwie kapusty,mielone,śliwkioraz serniczka
bo przed wyjściem zjadłam z mężem resztki
Mąż był tragarzem.
Ja leżę zbieram siły i chyba wstawię wszystko na te gołąbki.
Jakby nie było będzie mniej roboty na jutro a może dzisiaj się wyrobię to jutro nic nie będę robić.
Mąż idzie do pracy wiec mogłabym lezakowac
Po obiedzie 125.
-
Ja mam dziś dzień eksperymentów. Na drugie śniadanie zjadlam 1/3 drozdxowki z serem. Po godzinie 121. Potem bylam na obiedzie na mieście (po raz pierwszy od diagnozy) i wynik 103. Tak więc jest nieźle. Oby tak dalej, bo ostatnio mi się cukry poprawiły
.
żabka04, martta, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKai super:-)
Ja w knajpie jadłam mała porcje plamka po węgiersku i cukry ok.
Na wczasach zjadłam duża porcje w jeden dzień też plamka po węgiersku też było ok za dwa dni już było źle
Ale warto było były pyszne i coś innego zjadłam.
Właśnie skończyłam robić gołąbki już się gotują na jutro.
Brzuch mnie strasznie boli.
Zjadłam kolacje dwie kiełbaski smażone bo chodzi za mną grill wiem że to nie to samo ale dobre i to i wzięłam nospe leżę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 18:18
-
nick nieaktualny
-
Mam kur....dosc teściowej!!!!!
Od kilki dni prawie nie mialam dziecka na rekach. Co go wezme to mi go zabiera. I mozesz mowic i jak grochem o sciane. Telepie go non stop na rekach i mi ulewa po tym. Wczoraj go 5x przebieralam.Zrobil Mariusz mleko. Wyszlam do innego pokoju po pieluche pod buzie. Wracam a on juz karmiony przez nia a podlozona ma pieluche spod glowy. No teraz mowie ze goraco mu wiec musze go przebrac. Poszlam po ubranie a on juz bez ciuchow u niej na kolanach i lape wystawia po ciuchy.
Obrzydzila mi caly wyjazd!!!!
Jezu dziewczyny wiem ze to glupie ale myslicie ze nie zaburzy to naszej relacji z synkiem? To poczatki, dopiero nawiazujemy ze soba wiez a tu prawie 5dni nie widzial mnie i nie czul
Jutro juz wracamy wiec caly wtorek będziemy soe przytulać ale czy ye kilka dni nie zrobi miedzy nami spustoszenia?
-
nick nieaktualnyNie Dorinko bez obaw. wspolczuje:-(
Teraz się zastanowisz 5 razy zanim pojedziesz do niej:-)
Może być tak że mały po powrocie do domu zacznie robić szopki ale to że względu na zmianę otoczenia.
Ale trzymam kciuki żebyś jednak miała spokojny pobyt w domku u siebie.Dorinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dorinko waszej więzi teściowa nie popsuje spokojnie, ale Tobie krew tak
Powiedz jej wprost, żeby wnyczka nie telepala bo ulewa. Ja miałam to samo z ex teściową i wreszcie jej wprost powiedziałam, że nie podoba mi się jej zachowanie.
Żabko tak mi zrobiłaś ochotę serniczkiem, że zjadłam szarlotkę, bo sernika nie było
Dzisiaj ba KTG pisały mi się skurcze 50-80 co chwilę, ale nic nie bolały, więc pewnie były to skurcze przepowiadajace.
Jutro ostatni dzień mierzenia cukrów w tej ciążyi mega stresior przed wtorkiem.
-
agusza wrote:A faktycznie, pisałaś tam. Znalazła się ostatecznie jedna dziewczyna ale jakoś mało się odzywa.
Gdzie znalazłaś takiego liberalnego diabetologa?życzę Ci żebyś mogła jeszcze trochę pojeść w te święta
my rozpakowujemy się w okolicach 20 więc nie mam szans na świąteczne jedzonko.
-
Zabko ona tu do rodziny przyjechala za nami.
I jeszcze kuzynka mi powiedziala ze walnela kokentarzem ze "jeszcze bede miala dosc malego". Tak się zachowuje jakby mieszkała 200km od nas a nie 2 bloki dalej. A ciotki tu i kuzynki maja do niego 150km. -
nick nieaktualnyDorinka hahahhaha SORY ale ona uważa się za niezastąpiona? Cudo?? Kuźwa wszyscy jej uwagę zwracacie i nic nie dociera???
Jeszcze za wami pojechała no kurwicy bym dostała łaaaaaaaaaaaaaa
Chyba bym się zawinela do domu!
Agatia mi dzisiaj się marzyła szarlotka. Nawet mam jabłka ale nie mam weny ani siły robić ciasta.
Dziewczyny co się że mną dzieje to już czwarty dzień jak nie mam siły,jestem wypluta i brak mi mocy. Spać bym tylko mogła.
Dziś nawet się poryczalam bo doszedł strach?Lek? Przed porodem:-( że junior szybciej będzie chciał wyjść, se znowu problem do opieki nad córka i wszystko do doopy jak ja sobie poradzę po porodzie
Nie wiem co mi jest ale powinnam chyba przy drugim dziecku być odwazniejsza tzn jestem tylko dzisiaj jakieś wizję dziwne mam:-(
Dobrze że po kolacji cukry dobre to zjadłam pół knopersa
Agatia wierzę że masz stracha:-(
Zazdraszczam ostatnich pomiarów i życzę żeby ta koleżanka poszła w pi......du
Będzie dobrze
-
Dorinko, ja niestety od października będę mieszkała z tesciami. Mam nadzieję, że krótko, ale powiem Wam, że naprawdę mi przykro, że pierwsze dni z moim pierworodnym muszę spędzić w cudzym domu. Mam nadzieję, że moja teściowa nie będzie mi narzucala swoich zwyczajow.
-
Jestem, jestem
Dzisiaj dzień dobrych cukrów, ale bez eksperymentów, więc nie ma sie co dziwic w sumie. Ale maly strasznie sie rzuca, wypina i wojujecaly brzuch mnie boli i juz mam dzisiaj szczerze dosyć
Agatia jeden dzien hehe super, a stresik wierzę.
Zabko taki czas widocznie gorszy u Ciebie, ja wczoraj tak mialam do dupy, minie
Sweet witamy, Kai oby tak dalej!żabka04 lubi tę wiadomość
-
Sweet ja zawsze jak jestem u diabetologa to zczytuje mi dane ale teraz już z pompy. Od razu na jak na dłoni wszystkie statystyki. Nawet mi zgrywa na pena żebym sobie w domu jeszcze mogła popatrzeć
Żabko uszy do góry, spadek formy to nic złego. Mam nadzieję że jutro wstaniesz z lepszym humoremmoże to przez pogodę?
Agatia, trzymam kciuki żeby wszystko poszło we wtorek zgodnie z planemi żeby malutka była zdrowa jak rybka
Dorinka, ja mam chyba inny charakter niż Ty ale ja bym dziecka po prostu nie dała teściowej i koniec. Masz święte prawo powiedzieć jej ze to jest TWOJE dziecko i że chcesz z nim trochę pobyć. Że to TY się będziesz swoim dzieckiem zajmować itd. I niech spieprza bo sama też kiedyś robiła po swojemu i na pewno popełniała błędy. Że Ty też będziesz je robić i nic jej do tego! Kurde aż się zagotowałam przez tą Twoją durną teściową. HehCukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
Kai wspolczuje mieszkania z tesciowa. Rozumiem twój ból bo my pod koniec ciazy mieliśmy remont i cisnelam meza zeby szybko konczyl bo właśnie chcialam miec tem czas na paczatku tylko dla nas i u NAS w domku.
Agusza dzis sie wkurzylam bo ona z tymi tekstami ze ja go będę miec jeszcze dosc i jeszcze sie nim naciesze. Nosz kur....ok ale maz tez chcialby z nim pobyc bo od porodu nie bral ani dnia wolnego. Tesc sie wkurza i jej tlumaczy a ona swoje.
Myślałam ze jestem mkze zbyt zaborcza ale jezeli widza to wszyscy wokolo to chyba jednak jest jakis problem.
A juz totalnie wkur....mnie jej tekst do malego jak nas chwile nie było ze "mama ci chyba specjalnie nie dala kropelek zeby brzuszek bolal"No bez komentarza - specjalnie mu nie dalam bo lubie jak go brzuch boli k płacze
I caly czas chodzi i zrzedzi ze dziecko glodze bo przetrzymuje go miedzy posilkami min 3h
Wogole rzeczywiscie chyba te kropelki Bobotic nasilaja boke brzuszka. Byl spokoj jak maly ich nie bral a odkad mu daje to zmienily sie kupy, czesto sie pręży, placze i puszcza baczki. Wczoraj sporo plakal bo nie mogl zrobic kupy caly dzien. Dzis rano mu dalam ostatni raz i pozniej odstawilam Bobotic i Dicoflor. Zobaczymy czy bedzie poprawa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2016, 23:42