Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Domi moze na jutro ci sie przyda ale mnie pediatra jak najbardziej zalecala spacery jeżeli nie ma bardzo wysokiej goraczki (powyzej 38.5°).
Ja z taka temp szlam spacerem na wizytę u lekarza jak mial ten katar. Było cieplo jak dzis i ubrany byl tylko w bodziaka krotkiego, skarpetki i przykryte nóżki tetrowa pieluszka. I lekarka powiedziała ze super ubrany (zeby nie ubierac cieplej).Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 19:41
-
Dorinko, odpuściliśmy bo zaczęła rosnąć, niby tylko do 37,9 ale jakoś wolę w weekend nie wylądować z nim w szpitalu... Dałam mu o 18 pedicetamol bo i tak ma dostawać przez 3 dni na noc. O 19.30 było 37,8... mierzyłam mu w pupci. Teraz na śpiocha zmierzyłam mu tym do czoła i pokazało 36,8, ale on trochę różnie pokazywał, ale w granicy pół stopnia różnicy było, więc chyba spadło.
Niby na opakowaniu jest napisane żeby dawać co 6 godzin również w nocy, ale jak tak spadło to chyba nie muszę go budzić i dawać, ani wybudzać żeby w pupci zmierzyć?
Założyłam mu tylko bodziaka z krótkim rękawkiem i włożyłam do śpiworka, rączki ma chłodne, ale w pokoju ponad 26 stopni (choć mi się wydaje mniej), chyba mu zimno nie jest, śpi na pleckach więc karczku nie sprawdzę. -
Domi to ciekawe ze glupi kleik a taka roznice malemu robi. A z pediatra rozmawialas na temat kleiku? Szczerze to ja bym chyba dawala ale nie od razu do kazdego posiłku tylko w kazdy dzien do jednej porcji wiecej. Tak jak przy zmianie mm.
Ja mysle ze jak na termometrze do czola jest normalna temp to nie ma sensu go wybudzac. Ja miałam podawac dopiero powyzej 38.5 w pupie.
Zreszta moj caly czas ma 37.3-37.5. Naprawde rzadko zdarza sie zeby mial mniej. 2 lekarzy twierdzi ze widocznie taki typ.
Ja najwiekszy problem mam z ubieraniem swojego bo on ma zawsze cieply karczek a ja jestem zmarzluchem wiec jestem nieobiektywna. Dzis mam 25.1 na mieszkaniu. Maly spi w krotkim bodziaku i skarpetkach przykryty flanelka a ja pod gruba kołdrą. Do snu ubiera go maz bo szczerze to ja bym mu ubrala bodziaka z dlugim a może i jeszcze spodenki cienkie
A poatym dzis byl taki skwar ze jutro chyba idziemy na basenRozlozymy sie w cieniu a bedzie jakas alternatywa zeby się schlodzic
A dziewczyny uzywacie dla takich maluszkow filtrow UV?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2016, 22:20
-
Dorinko też właśnie o tym pomyślałam, że co dzień do jednego mleczka więcej, żeby zobaczyć czy zaparć nie będzie miał.
Mam krem z Ziajki SPF30 ale na razie użyłam tylko kilka razy
http://www.aptekagemini.pl/ziajka-wodoodporna-emulsja-do-opalania-dla-dzieci-spf30-125ml.htmlDorinka lubi tę wiadomość
-
Dorinko, z Ziajki też jest mineralny, no tylko niższy filtr.
A u nas dziś temperatura już ponad 38 stopni. Humor mu dopisuje, dałam pedicetamol rano. Nie wiem czy zbierać się na ip czy obserwować. Wysoka ta temp nie jest aż tak bardzo, je też normalnie.
Trochę więcej od wczoraj śpi niż zwykle. Katar jakby odpuścił -
No może, ale katar jest gdzieś od środy, teraz mniej charczy, ale od wczorajszego wieczora znów ta gorączka. Spadła po paracetamolu, ale czy o 13 dawać mu drugą dawkę jak w ulotce jak temp. będzie w normie, czy czekać aż znów ewentualnie podskoczy i wtedy dać
-
domi
powiem ci tak: jak goraczki nie ma, nie dawaj leku
info ,że co 6h oznacza, ze nie częściej niż co 6h
Diminiczek jest juz duży więc juz więcej leków dla niego dostepnych
ja robiłam tak (jak była goraczka i szybko wzrastała): dawałam paracetamol, jesli temp szybko znów urosła (zwłaszcza przy trzydniówce)i nie mineło 4-6h od pierwszego leku, podałam ibuprofenum (np ibum)
ale bez potrzeby nie podawałamdomi05 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ibupofenu nie mam, ale temp. nie przekracza 38 więc tragedii nie ma. Po porannym pedicetamolu spadła do 37,6 (tylko połowę mi wypluł) i o 13 znowu było 38 więc dałam czopka. Na razie bardziej nie rośnie, jak zacznie rosnąć to od razu pojedziemy na ip, a jak jutro dalej będzie miał gorączkę to pójdziemy do lekarza. Humor mu dopisuje, je ładnie, nawet katar odpuszcza. Bacznie go obserwuję, na czole mirzę temp. co chwila, a w pupie co 2-3 godziny.
Żabko temperatura jest chyba następstwem kataru, który zaczął się koło środy/czwartku więc to chyba nie trzydniówka -
Ja mam jutro wizytę u diablo, trzymajcie kciuki.
Cukry chyba przyzwoite, choć poszaleć się też nie da, raz zjadłam pół pszennej bułki z pastą jajeczną na śniadanie (nie miałam możliwości niczego innego) i po godzinie 139.
Ostatnio mam taką fazę na jedzenie, że jak tylko zmierzę cukier, to natychmiast szykuję kolejną porcję.
Z nowości - po trzech tygodniach chudnięcia i po pięciu tygodniach nietycia zaczęłam tyć! I to tak dość intensywnie: od 2 dni po 300g dziennie. Nie wiem, co się ze mną dzieje.adrenalina lubi tę wiadomość
-
Kai powodzenia na wizycie! Ja teraz na koniec przytylam tak z 1,5kg po tym jak od czerwca stało w miejscu, wiec tak to chyba sie odbywa
U mnie chyba coś przed porodem się dzieje, bo cukry niskie, wczoraj żaden pomiar nie przekroczyl 110! A dzisiaj na czczo 78, rekord!
Widzę że wątek cukrzycowy powoli ginie jak dzieciaczkow przybywa hehe