X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 1 września 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi moja kuzynka normalnie miala pozwolenie od pediatry ;)

    domi05 lubi tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 1 września 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko, on Ci śpi od 11?
    Ojj nie chcę Ci źle życzyć, ale coś mi się wydaje że ciężka noc prze Tobą...
    Chyba że Krystianka faktycznie coś bierze i przez osłabienie śpi.

    A po mleczku zaraz kładziesz go spać? Bo u nas już od dawna działa system mleczko-aktywność-sen. Po mleczku go przewijam, więc nawet jak trochę mu się przysnęło (co już się od daaaawna nie zdarza) to się rozbudzał.
    U nas się to sprawdza, bo jak mi zasnął zaraz po mleku to po godzinie-dwóch się budził, (czasem szybciej) i potem marudził i nigdy nie wiedziałam o co u chodzi. Czy już głodny, czy jeszcze niedospany. Teraz już mniej więcej wiem o o mu chodzi.

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 1 września 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i wychodzi na to że mój mały cwaniak jest wybredny i szybko mu się smaki nudzą...
    Dziś do jednego mleczka wsypałam mu łyżeczkę kaszki jaglanej i zjadł 120ml i wytrzymał 4h! Spał prawie 3h! Czyli kleik się znudził i dlatego zjada mniej... będę mu dawać na zmianę tą kaszkę z kleikiem na noc...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 1 września 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Adrenalina ja bym narazie nie jadla.
    Zjadlas kartacze i batonika na raz?.
    Zjadłam na 3 śniadanie kiszkę ziemniaczana i batonika. Po dwóch godz obiad dwa kartacze z surówka.
    I cukier trzyma.

    Zanim odposalas postanowiłam zjesc na podwieczorek tylko jabłko. Zaraz pomiar cukru zobacze. Mam nadzieje ze spadło chociaz do 120.

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 1 września 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam wczoraj na badaniu. Mój maluszek waży 1913g, obwody dobre, proporcjonalny, choć nieduży. Wód w sam raz, łożysko wysoko z tyłu, szyjka długa, twarda i zamknięta.

    Powiedziałam jej o pomyśle diabetologa, żeby po trzech przekroczeniach na czczo przyjśc po insulinę (a w ciągu ostatnich 4 tygodni miałam 5 wyników przekroczonych o jednostkę lub dwie) i zapowiedziałam jej, że zamierzam olać to zarządzenie, jeśli tylko ona mi pozwoli. Ginka obejrzała mój dzienniczek, moje wyniki i dziecko na USG. Powiedziała, że moje cukry są ustabilizowane, dziecku nie szkodzą, a niepotrzebnie podana insulina mogłaby tylko spowolnić jego wzrost (już i tak nieduży). Poparła moją decyzję. Oczywiście uprzedziła, że jeśli cukry byłyby powyżej 95 kilka razy, to trzeba będzie, ale na razie wskazań nie widzi.

    Adrenalino, jak tam wynik?

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 1 września 2016, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi
    Odp juz dostałaś
    Wysypka jest juz znakiem ze infekcja się skończyła. Teraz juz nic się nie robi. Dziecko chorowalo te 3 dni gorączki. Już jest po wiec bez obaw spacerujcie

    domi05 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • twardan Autorytet
    Postów: 650 377

    Wysłany: 1 września 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko mój Piotruś wczoraj popołudniu spał 4h bez przerwy, przespał swoją godzinę jedzenia i w rezultacie miał 6h przerwy. Potem zjadł i znowu spał, w nocy tylko raz się obudził, wypił i spał. W ciężkim szoku byłam, ale gorączki nie miał, bo zmierzyłam.
    Też zauważyłam, że się zaczyna ślinić.

    twardan
    Piotruś jest już z nami :)
    Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
    zem3sg18rbl77sd8.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 1 września 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Dorinko, on Ci śpi od 11?
    Ojj nie chcę Ci źle życzyć, ale coś mi się wydaje że ciężka noc prze Tobą...
    Chyba że Krystianka faktycznie coś bierze i przez osłabienie śpi.

    A po mleczku zaraz kładziesz go spać? Bo u nas już od dawna działa system mleczko-aktywność-sen. Po mleczku go przewijam, więc nawet jak trochę mu się przysnęło (co już się od daaaawna nie zdarza) to się rozbudzał.
    U nas się to sprawdza, bo jak mi zasnął zaraz po mleku to po godzinie-dwóch się budził, (czasem szybciej) i potem marudził i nigdy nie wiedziałam o co u chodzi. Czy już głodny, czy jeszcze niedospany. Teraz już mniej więcej wiem o o mu chodzi.

    Domi u mnie ten system sie kompletnie nie sprawdza. Maly sam dyktuje warunki :)
    On jak jest śpiący to będzie spał a jak nie to żadna aktywność go nie zmeczy ;) W niedziele przespal prawie caly dzien a wczoraj nie chcial spac wogole, przez caly dzien na raty spal 1.5h. Mam nadzieje ze ladnie przespi noc bo zazwyczaj nie mial z tym problemu :)
    On tak od poczatku mial. Zdarzają mu sie dni ze spi caly czas a zdarzają mu sie takie ze nie usnie chocbys na glowie stawała (i nawet na spacerze nie chce).

    3i49o7esw7obg123.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to info po mojej wizycie.

    ktg zero skurczy junior nie pcha się na świat.
    usg mój gin sprawdził tylko serduszko. powiedział że douczył się po mojej wizycie bo sam był ciekaw co to? i piszą że jeśli komory serca są ok to u dziecka też jest ok. Bardziej bylo to złe ułożenie dziecka do usg.
    Czy mnie uspokoił????? nie wiem.
    Nawet nie zapytałam o wage dziecka bo tak szybko była wizyta :-(

    Wypisał skierowanie do szpitala na 5.09
    Nie zadzwonił do gin (do tego szpitala gdzie będzie cc).
    Powiedzial ze z domu wieczorem zadzwoni i jej powie.
    Spisał o mnie nr telefonu i powiedział że oddzwoni do mnie jesli ta gin będzie chciała zebym na inną godzinę przyjechala.
    Jeśli nie zadzwoni do mnie to mam na 8 rano się wstawić.

    Wiecie co mam doła.
    A jak nie zadzwoni?
    co ja powiem że jaki powód że sobie przyjechałam?
    Jaką ja mam pewność że on z nią będzie gadał że ma zrobić cc?

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 1 września 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje cukry juz opadły 98 idę na kolacje :)
    Żabko to juz lada dzień :) bedzie dobrze głowa do góry !

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie zmierzyłam się po kolacji 162/170 :-(

    Ale pożarłam po 30 min. trzy wafle przekładane swojskiej roboty i tez stres mi pewnie wywalił.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2016, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłam dziś zamówić pizze ale musiałabym czekac aż dwie godziny bo tyle zamówień więc będzie jutro ;-)

    kamciaelcia, Dorinka lubią tę wiadomość

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 1 września 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko dobrze bedzie ;) Nie martw sie na zapas ;) A mam pytanie. Masz jakies zalecenia do cc czy lekarz zostawil decyzje tobie?

    Dziewczyny kiedy zmienilyscie w butelkach smoczek na taki z większą dziurka?
    Bo ja dzis przezylam koszmar z malym. O 20.30byl juz tak zmeczony ze wykapalismy go wczesniej. Zrobilam 150ml mm a on zjadl 30 zaczal przysypiac i tylko ciumkac butle. Probowalam dobudzac. Troche sie rozbudzil ale nadal nie chciało mu sie ssac mocno mimo ze glodny bo plakal a po zabaraniu butli szukal smoczka. I zmeczony przy butli przysypia ale po zabraniu nie usnie. Dopiero maz wpadl zeby mu smoczek z wiekszym przelywe zalozyc i dopiero zjadl (szybko bo w ok 7 min) i poszedl spac.
    Do tego przy dobudzaniu i zmianie pampersa mu się troche ulalo, zasikal się wiec musialam go przebrac a przy wymianie smoczka w nerwach zle zakrecilam butelke i mleko poszlo na mnie, na lozko i na malego. Jie wszystko ale sporo wiec dorobilam mu 30ml bo mysle ze tyle gdzies poszlo.
    W dzien nie ma problemu z jedzeniem choć ostatnio poplakuje z zalem podczas jedzenia bo chyba za wolno leci. ale nie wiem czy to juz pora zmienic smoczek?

    Na dodatek bigos na chrzciny wyszedl mi za kwasny kur.... Mam nadzieje ze jak jutro dodam do niego zwyklej gotowanej bialej kapusty to sie trochę zredukuje kwasnosc.
    To był zly wieczor :/
    Teraz mam wsumie wyrzuty bo tak mnie maly zdenerwował ze mowilam do niego w nerwach troszke a juz gdy nadeszło apogeum zlosci oddalam go mezowi i wyszlam bo by klmi para z uszu poszla. I z tego wszystkiego maly nieutulony i niewycalowany usnal sam w łóżeczku :(

    3i49o7esw7obg123.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 2 września 2016, 06:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ciezkie przeprawy miałaś, Dorinko. Ale dziś jest nowy dzień i będzie lepiej. Przy smoczku nie doradze, bo się na tym nie znam. Dziś mi się po raz pierwszy śnił poród. I to naprawdę realistycznie. Nie moglam wypchnac dziecka, masakra. Obudzilam się przerażona.
    Zaczynam zauważać wplyw pory drugoej kolacji na poranne cukry. Muszę jeszvze poeksperymentować, ale wydajei się, że paradoksalnie im później ja zjem, tym lepszy cukier rano. Oczywiście są to malutkie różnice rzedu kilku punktów, ale 86 a 91 to już różnica, no nie?
    Zabko, Ty tego 5 wrzesnia bedziesz miala cc?
    Adrenalino, jak po kolacji? Już normalny wynik wyszedł? U mnie wczoraj wszystkie cukry piękne wyszły. Aż sobie pozwolilam po poludniu na jedną kostkę czekolady mlecznej (gorzkiej nienawidzę). Byla pyszna! Od dwoch miesięcy jej nie spróbowałam... Cukru po niej nie mierzylam.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :-)

    Dorinko z zaleceń do cc to tylko pod uwage u mnie wchodzi rana ( cieta jak cc) po ciąży pozamacicznej w 2015r. Że niby świeża.
    A tak to nie, ja chcę cc.

    Co do wymiany smoczka sprawdz jak producent zaleca wymiane.
    Ja wymieniałam przed czasem który pisał producent.
    Uważam że jesli maly wypił , nie zaschłysnął się z nowego smoka to powymieniaj.

    Tak dziś nowy dzien i będzie lepszy.
    Skup się na bigosie :-)



    Kai ja mam sie wstawić do szpitala 5.09
    cc wg procedur że musi byc 38tc skończony to mogą mnie kroić w czwartek/piątek albo jak ktoś zadecyduje.

    Ja się zastanawiam co powiedzieć na izbie przyjeć?
    Z czym mnie lekarz przysłał????????



    U mnie na czczo dziś 84 :-)

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 2 września 2016, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko pisze ze od 3miesiaca zalecana wymiana.

    Ja na twoim miejscu wogole bym nic nie tlumaczyla tylko powiedziała ze dr.....kazal mi sie zglosic na oddzial....do lekarza....na cc ;) A jak na oddziale beda problemy to wtedy dzwonić do swojego lekarza. Ja mialam taka sytuacje tylko moj gin na ostatnia wizyte kazal mi isc do lekarki ktora pracuje w szpitalu gdzie chcialam rodzic. Wczesniej z nia rozmawial (tez nie w mojej obecnosci). Miałam sie so szpitala zgłosić w poniedziałek na kontrole i ewentualne wywolywanie porodu (w piatek u niej na wizycie wyszlo ze mam malo wod i miałam uzupełnić przez weekend) ale ze zaczęło się q niedziele i w nocy to pojechalam i powiedziałam tak jak bylo.
    Tylko ze mnie lekarka pytala na przed ostatniej wizycie czy chce sn czy cc.

    3i49o7esw7obg123.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 2 września 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już nie wiem co z moim malym. Codziennie w nocy wstaje coraz wcześniej na jedzenie. Przez tydzień zaczal wstawac o 3.00-3.30 a dzis mimo ze na noc dostal więcej bo 150ml wstal o....2.15 :|

    I dzis wchodzac z nim na wage wyszlo ze w 2 tyg przybral.......700g i wazy 5800g :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2016, 07:38

    3i49o7esw7obg123.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak myslałam z tym smokiem że od 3 mcy.
    Bo jak tak wymieniałam przed czasem
    Czyli to czas Dorinko na zmianę smoka :-)

    Mój tez tak gadał gin ze pojadę do tamtej gin na wizytę , że zadzwoni mnie umówi teraz mówił że zadzwoni przy mnie ostatnio że zadzwoni z domu a ja wracałam na chate i tak gadałam do męża a jak nie zadzwoni? bo zapomni? albo cos?
    Na ip też trzeba coś powiedzieć!
    Żałowałam ze nie wybrałam gina który w szpitalu pracuje.
    Dostałam jakiegoś dola bo nie wiem co mówić do tych lekarzy a nie chcę żeby mnie do domu wygnali po pobycie kilku dniowym bo np. czekamy na akcje porodową :-(
    No ale zobaczymy........ może nie będzie tak źle jak coś będe mojego gina atakować telefonicznie ze szpitala.

    Dziękuje za odzew i pomoc tak zrobię

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 września 2016, 07:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    A ja już nie wiem co z moim malym. Codziennie w nocy wstaje coraz wcześniej na jedzenie. Przez tydzień zaczal wstawac o 3.00-3.00 a dzis mimo ze na noc dostal więcej bo 150ml wstal o....2.15 :|

    I dzis wchodzac z nim na wage wyszlo ze w 2 tyg przybral.......700-800g i wazy 5800g :O


    Dorinko no taki egzemplarz.
    Może faktcznie genetycznie poszedł po tobie.

    Szybciej mu wprowadzisz jedzenie normalne.

    Ja bym się skupiła nad czymś gęstym do mm.
    Trzeba mu zapchać żołądek na noc skoro często woła jeść.

    Podpytaj mamy co z toba robiła.

    Mój brat taki był wiecznie głodny!
    Moja mama bardzo szybko robiła mu kaszę manna na mleku zwykłym taka do picia i miała spokój.

    Podpytaj co tu z nim robic bo głodzić nie będziesz jeść musisz mu dać .
    I nie możesz go trzymać się zasad producenta mm bo twoje dziecko jest głodne.

  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 2 września 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko ale on przez to więcej posilkow. Alw w takim tempie pewnie niedlugo zacznie :) No dzis np zjadl ok 3, pozniej wstal o 6.40 ale do tej pory nie wola o jedzenie tylko sie bawi i gaworzy. A później ma problem 3h wytrzymac. Ni tylko ze dlugo byl czas ze szedl spac o 22 o wstawal ok 4-5 a teraz idzie o 21 a tyle przyspiesza sobie jedzenie.
    On jest jak mama na diecie cukrzycowej - wiecznie glodny ;)

    Zabko dzien przed szpitalem zadzwon do gina i zapytaj wprost czy dzwonil. Wkoncu za to mu placilas ;)

    3i49o7esw7obg123.png
‹‹ 1137 1138 1139 1140 1141 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ