X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 września 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi
    A mały (juz nie taki mały ) ma już stałe pory drzemki?

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 września 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka
    Ja jadłam juz praktycznie 9-10 razy dziennie
    A jestem typ który śniadań nie je i ze łzami jadalam śniadanie ale kawa na czczo była. Diabetolog podeszła do mnie dość indywidualnie

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 15 września 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Domi nie wiem jak ci pomoc. Moj maly rzadko placze. Mnie zie sąsiedzi pytaja gdzie ja dziecko trzymam bo go nie słychać wogole. Ale wlasnie najgorszy jest jak jest spiacy a usnac nie może. Dzis spal 21.30-6.30. Zjadl poszedl spac po 7, wstal po 9, zjadl i o 10 poszedl znow spac i spi do teraz. A na leze i czytam książkę bo rzadko sie takie momenty zdarzaja ;)
    A gdybys wozkiem przez jakiś próg jezdzila? Albo n spacer poszla?

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie kamcia chyba zaczynam zauważać że pory spania już chyba ma stałe, przynajmniej do południa jest to 9 i 12, ale odkąd zaczął jeść rano o 7 zamiast o 8 to się pozmieniały godziny jedzenia i chyba przez to nie potrafi się dospać i potem marudzi...
    Bo jak jadł o 8, 11, 14, 17, 20 to spał do południa średnio 9-11 i 12-14 (czasem zasnął później, czasem wcześniej wstał ale wypoczęty)
    A teraz jak zje o 7, marudzi ale uśnie dopiero o 9 i powinien sobie pospać do 11, ale już o 10 budzi go głód więc jest niedospany, a usnąć dalej nie umie bo głodny. Tak samo jest później, zaczyna marudzić już przed 11, ale zasypia o 12 i powtórka, bo powinien sobie te 2 godzinki spać, ale o 13 już znów głodny...
    Może spróbuję go rano przetrzymać z jedzeniem do 8, bo o tej 7 i tak niewiele zjada (dziś 40m...) No nie wiem jak to zrobić żeby było dobrze... może przed drzemką o tej 9 dać mu trochę owocków albo jeszcze mleczko żeby podpał dłużej...?

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 15 września 2016, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia zarzucila bys jakims zjeciem najnowszym Piotrusia :D
    Domi i Twradan tez sie dawno nie chwalily ;)

    kamciaelcia, twardan lubią tę wiadomość

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko, kiedyś to działało... teraz już nie...

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 15 września 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi sproboj rano przetrzymać. Mój jak rano wstanie nawet po calej nocy to przez ok 1h jeszcze nie wola o jedzenie a ja tez mu nie wciskam jak nie chce.

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki śpi to pochwalę się tym niepozornie wyglądającym urwisem
    Choć zaczyna pokazywać różki nawet do zdjęć :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 10:04

    Dorinka, Isia86, żabka04, kamciaelcia, Nitka_lutowa, Iva79, twardan, Izieth lubią tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka wrote:
    Domi sproboj rano przetrzymać. Mój jak rano wstanie nawet po calej nocy to przez ok 1h jeszcze nie wola o jedzenie a ja tez mu nie wciskam jak nie chce.
    Tylko Dominik płacze... ale spróbuję przetrzymać.

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 15 września 2016, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi pierwsze zdjecie najlepsze :D
    To tak wyglada "rozszerzanie" diety niemowlaka ? ;) :P
    Zaczynam sie juz tego bac ;)
    Ale jest sliczny szczuplutki :*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 12:31

    3i49o7esw7obg123.png
  • Izulla81 Ekspertka
    Postów: 169 100

    Wysłany: 15 września 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domi a może to jeszcze od szczepionki taki do niczego. Mój po pierwszej hexie 2 dni leżał jak placek. Nie płakał, nie marudził tylko spał i leżał, ale wiem że u niektórych to na odwrót. Są właśnie rozdrażnione. Kiedy byłaś na szczepieniu?

    qb3c9vvjjupev46c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulla81 wrote:
    Domi a może to jeszcze od szczepionki taki do niczego. Mój po pierwszej hexie 2 dni leżał jak placek. Nie płakał, nie marudził tylko spał i leżał, ale wiem że u niektórych to na odwrót. Są właśnie rozdrażnione. Kiedy byłaś na szczepieniu?
    Idę na pierwsze w przyszłym tygodniu, bo najpierw czekaliśmy aż dojdzie do wagi, potem problem z napięciem a potem trzydniówka

    tb732n0a0czusv9c.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 15 września 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinko po tygodniu załapał, a ja pozwoliłam mu poznać marchewkę również rączkami;p

    Dorinka lubi tę wiadomość

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Izulla81 Ekspertka
    Postów: 169 100

    Wysłany: 15 września 2016, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to Twardan pisała o szczepieniu. Popieprzyło mi się Sorki.

    Domi zmartwię cię mój starszy był taki. Ja już o tym pisałam. Tylko na rękach noszony a i tak wiecznie niezadowolony. Życzę ci żeby Dominik się poprawił bo mój niestety cały czas tak miał. W nocy pobódka co godz. A w dzień po 4 miesiącu spał tylko 1 raz dziennie za to 3 godz. w wózku na spacerze. Czyli i tak nic w domu nie mogłam zrobić. Chodziłam z wózkiem nawet w deszcz i mróz bo inaczej nie chciał spać w domu. Mały terrorysta. Czasami udawało mi się go uśpić na cycu w dzień i tak z nim siedziałam na fotelu, broń Boże się ruszyć bo od razu pobódka.
    Niestety niektóre dzieci tak mają. Ja przeczytałam chyba wszystko o usypianiu dzieci, przestrzagałam rytmu dnia, wszystkich etapów wyciszenia wieczornego itp. A i tak gówno z tego wychodziło. Mały jak nie spał tak nie spał. Wieczorne usypianie to była czasami 2 godzinna walka...
    Teraz robię wszystko dokładnie tak samo z dzieckiem i jest zupełnie inaczej. Młody pięknie śpi. Zasypia o 20:30 w 10 minut. W dzień też nie narzekam bo śpi naprawdę dużo a nawet jak nie śpi to rzadko ryczy. Po prostu dzieci są różne jedne bardziej a inne mniej płaczliwe. Jedne śpią cały dzień a inne wcale. Domi nie myśl o tym że inne dzieci są takie grzeczne i ślicznie śpią bo to tylko wkurwia.
    Ja w trudnych chwilach powtarzałam sobię że dobrze że jest zdrowy reszta się nie liczy.

    qb3c9vvjjupev46c.png
  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 15 września 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka_lutowa wrote:
    A co myslicie o moich durnych cukrach:/ diabetolog kazala zwiekszyc insuline na noc na 12-13 wiec na poczatek dalam 12 i zjadlam kolacje pozniej wzielam insuline i niejadlam juz nic bo kompletnie niebylam glodna o 2,30 mialam cukier 55 wiec zjadlam malego danonka zeby troszke go podniesc a rano cukier 93 wiec na kolejna noc zjadlam kanapke przed snem fakt wstalam wczesniej i pewnie jeszcze by spadl cukier bo byla 1,45 i mialam 96 cukier a rano 94 i teraz nie wiem czy zjesc cos innego przed snem czy jak:/
    Mój diabetolog powiedział że sytuacja hipoglikemii jaka miałam ostatnio była na bank przez pominięcie posiłku. Więc sugeruje zjeść zaraz przed snem coś co długo trzyma - pół pszennej bułki i iść spać. I mierzyć dopiero rano. Jeśli dwa dni z rzędu bedzie na czczo więcej niż 90 podnieść insulinę. Poza tym dziewczyny 96 w nocy na czczo to nie koniec świata. Jak byście miały 150 jak kobiety z cukrzycą typu 1 to się można martwić. Także wrzuccie na luz, schowajcie na noc glukometr i się wyspijcie.

    Nitka_lutowa, Isia86 lubią tę wiadomość


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • Izulla81 Ekspertka
    Postów: 169 100

    Wysłany: 15 września 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak się wkleja zdjęcia, też bym chciała pokazać wam mojego Kajtusia ale nie bardzo mi to wychodź.

    qb3c9vvjjupev46c.png
  • Sweet_CupCake Autorytet
    Postów: 528 226

    Wysłany: 15 września 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Dziewczyny poradźcie coś bo eszcze kilka takich dni i oszaleje... marudny, do cholery jak diabli, kładę do wózka i wożę, w pierwsze 5 minut przymruża oczy i zasypia, potem otwiera i po spaniu. No co ja do cholery robię źle?! Po 20 minutach się poddałam a on nów leży i gada na zmianę z marudzeniem i popłakiwaniem.
    Rano pospał od 9-9.40 jakoś, nie całą godzinę. Co ja mam zrobić!!! przy nim nic nie zrobię bo albo go wozić albo nosić. ni ogarniam tego dziecka, co mu się stało?!
    Już nie ma do niego siły, od dwóch tygodni codziennie do południa to samo...
    Kup chustę i nos go przy sobie. Ogarniesz wtedy wszystko daje Ci słowo. I nie, nie przyzywyczai się. Mój jak skończył rok to tylko o własnych nóżkach. Dziecko po prostu chce być blisko Ciebie. Polecam przeczytać książkę psycholozki Agnieszki Stron Dziecko z Bliska. Od razu lepiej się poczujesz w roli mamy.


    l22nmg7yew3bwguf.png

    atdchdgeen28u873.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 września 2016, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi
    mały ma pory spania zalezne od pory jedzenia
    tego trzeba sie trzymać
    rano np 1h od sniadania drzemka
    wiadomo, że czasem przez godzine pobudki oraz nocne posilki rano robi sie poslizg około 1h
    fajnie by było wyprzedzic troszke to zmeczenie Dominika...nie wiem jak ci to wyjasnic...znów uzyje Emilkowego przykładu; ona mało spała w dzień (2x 30 minut) a zasypianie to była wzajemna katorga, doszlo do tego, ze mąz nauczył ja zasypiania w kołysce podczas wożenia po pokoju...ale tylko w dzień tak!! z czasem zauwazyłam, ze drzemała 2h po sniadaniu...nie czekalam na sygnal zmeczenia dziecka, tylko wyprzedzałam je o krok, np pierwsze jąkniecie (ona nie płakała, tylko tak specyficznie marudziła)
    z czasem tylko ja niosłam do łózeczka i zasypiała w minutę...ale ile tygodni do tego minęło zanim my-nie ona-sie nauczylismy!!!i udało sie oduczyć wożenia kołyska i siedzenia obok
    ale konsekwencja najwazniejsza-2 dni placzu musiało być niestety :(
    no i nie było metody aby spała dłużej niż 30 minut
    ale jak szybko zasypiała to iprzez pół godz sie wysypiala

    Piotrusia tez muszę tego nauvzyc, bo w dzień-jak Emilka :( - woli spać koło nas, np w bujaczku na kanapie. Wtedy wszelkie odgłosy sa niestraszne, a jak zanoszę do kołyski to się budzi...konsekwencja, konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja...pozwolę męzowi na dziwne zwyczaje a potem sama tego nie ogarnę :(
    tak wiec dzisiaj jest akcja typu : nie chcę spać w kołysce pod jakimkolwiek przykryciem :D zaraz zdjęcie pokazę :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 września 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izulla81 wrote:
    Dziewczyny jak się wkleja zdjęcia, też bym chciała pokazać wam mojego Kajtusia ale nie bardzo mi to wychodź.


    ja wchodze na stronę zapodaj
    tam po lewej klikam na "na forum"
    następnie przegladaj i tak wybieram zdjęcie, jeszcze niżej zaznaczam rozmiar tego zdjęcia
    klikam {zapodaj" i tu na forum kopiuję trzeci link (ten dolny)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 15 września 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rzadki widok-otwarte oczka :) teraz częściej otwiera i to bez tego smiesznego marszczenia czoła :)

    a to najrzadszy widok :d Piotrus na boku :d nienawidzi spać na boku ;) czasem udaje sie go przerzucić jak nalesniczka :D


    a to dzisiejsze usypianie :) chwila po tym jak go przykryłam, czyli rozłozył sie na całej długości i szerokości-matka przykryła i sfotografowała...a Piotrus wstał!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2016, 09:58

    Dorinka, żabka04, Nitka_lutowa, domi05, Isia86, twardan, Izieth lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 1166 1167 1168 1169 1170 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ