Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny, co jecie, żeby Was długo trzymało i nie powodowało spadków cukru?
U mnie dzisiaj 82 na czczo. Zjadłam śniadanie wydaje mi się, że takie typowo pod dietę cukrzycową - jedną kromkę ciemnego, ciężkiego, żytnio-orkiszowego chleba z dużą ilością ziaren, posmarowanego cienko masłem, z wędliną i świeżym ogórkiem. I guzik - po godzinie aż 131. A po 3h już tylko 75 i czuję, że z tendencją spadkową, bo niedobrze mi i słabo, szybko musiałam się czymś ratować. Normalnie nie potrafię nie jeść. Jeśli tylko robię normalne przerwy w jedzeniu, jak każdy człowiek, to takie efektyZwykle po 2h jest mi już niedobrze
-
Dorinko
Ja takie myślenie nazywam realizmemtez widzę dzieci ładniejsze od mojego (moich )
i czuje taka malutka zazdrość. Uważam że istnieją też brzydkie dzieci
ale te nasze cukrzycowe są naprawdę cudne. I bardzo charakterystyczne
Piotruś twardan pozostanie mi w pamięci jako taki bardzo Piotrusiowyczarne długie włoski. Czarne oczka i puziata buzka
Twój Krystianek to dalej dla mnie taki ksieciuniodostojnie i poważnie wygląda
jezyk na głowie jest niepowtarzalny
i choć tak dostojnie wygląda potrafi minę walnąć
wiemy co chodzi
czekam na serniczka
A dominiczek to ewidentnie wygląda jak takie żywe srebro -drobny, szczuplutki ale diabelka w oczach madomi05, twardan, Dorinka lubią tę wiadomość
-
Impresja
Ja jadłam 2 małe kromeczki o 9 i 2 małe kromeczki o 12 ale już pomiędzy zaliczyłam przekąske -i tak codziennie przez 7 miesięcy
Nigdy nie miałam tak długiej przerwy po tak małym posiłku. I 131 po kromce chleba to może być wina tego chlebaImpresja lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie mam pojęcia co jeść na śniadanie. Mleko mojej mamie w kosmos cukier wywala, a ja go nie toleruję, więc nawet nie próbuję płatków z mlekiem. Nabiału i jajek też nie mogę
Macie jakieś doświadczenia z:
- mlekiem migdałowym,
- mlekiem kokosowym,
- płatkami jaglanymi,
- płatkami owsianymi,
- kaszą jaglaną,
- awokado? -
Impresja
Na koniec ciąży tylko mleka mi się chciało i zawsze jadłam na noc
ale rano wszelki nabiał jest nie wskazany (sery, jogurty, mleko itd )
Ja kombinowałam na śniadanie bo moja diab się czepiala o wagę wiec wciskalam kalorie w postaci parowek, białej kiełbaski, do tego ten chleb (mi do końca służył ten biedronkowy słonecznikowy oraz zytni 100%)
Płatki owsiane jadłam i jakoś tak wysoko cukier miałam ale nie płakałam bo ich nie lubię
kasza jaglana drobna -ale trzeba próbować, eksperymentować
Bo w cukrzycy ciążowej nic nie jest przewidywalne. Jednej służy a drugiej nie. Ba! Jednego dnia służy a drugiego zaskakuje.Isia86 lubi tę wiadomość
-
Domi doposilkowa rowniez mam, wczoraj na sile zjadlam kanapke przez snem i dzis byly za wysokie i w nocy i na czczo:/ widzialam sie z moim lekarzem niestety tylko przelotnie dostalam pena co pol jednostki i mam dac o pol mniej dzis i mowila ze mam nie jesc na noc nic jak nie czuje glodu wiecej sie niedowiedzialam bo sie wcisnelam miedzy pacjetami na chwile za tydzien mam wizyte wiec wykorzystam ten tydzien na eksperymenty
Imlresja ja teraz tez kupilam chleb gdzie ma mnostwo ziaren itd i po sniadaniu tez mialam 130 wiex moze ten chleb niejest dobry... zazwyczaj kupuje zytni albo dla diabetykow i jest ok. Probowalam rowniez mleko 0,5% i bez laktozy i sojowe i kokosowe i na mnie wszyatkie dzialaja tak samo czyli cukry 200 i ponad:/ platki owsiane jem z jogurtem naturalnym na podwieczorek i cukier ok.Impresja lubi tę wiadomość
-
Na pierwsze sniadanie nie jedz mleka i mlecznych produktów. Spróbuj inny chleb i to jedną kromke. Nastepny posilek maksimum po 2h.
I jeszcze mała rada logopedyczna. Dziecko uczy się mówić, patrząc na usta dorosłych i słuchając dźwięków. Wiec należy do dziecka mówić, mozna tez robić miny, ale uwaga! Ustawiamy twarz w odległości kilkunastu od twarzy dziecka. Dobrze jest pomalować usta czerwoną szminka. Mozna mówić np. Samogloski. Najlepiej z emocjonalnym zaangazowaniem. Ani się obejrzycie, a 3-4 miesieczne niemowlę po was powtórzy. Przedmioty najlepiej czarno-białe (kontrastowe) lub czerwone, potem intensywnie żółte, niebieskie, zielone.
Dorinka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKai wrote:Na pierwsze sniadanie nie jedz mleka i mlecznych produktów. Spróbuj inny chleb i to jedną kromke. Nastepny posilek maksimum po 2h.
I jeszcze mała rada logopedyczna. Dziecko uczy się mówić, patrząc na usta dorosłych i słuchając dźwięków. Wiec należy do dziecka mówić, mozna tez robić miny, ale uwaga! Ustawiamy twarz w odległości kilkunastu od twarzy dziecka. Dobrze jest pomalować usta czerwoną szminka. Mozna mówić np. Samogloski. Najlepiej z emocjonalnym zaangazowaniem. Ani się obejrzycie, a 3-4 miesieczne niemowlę po was powtórzy. Przedmioty najlepiej czarno-białe (kontrastowe) lub czerwone, potem intensywnie żółte, niebieskie, zielone.
Dlatego mam taki problem ze śniadaniami.
W dodatku mięso mnie w ciąży jakoś odpycha.
Chyba same surowe warzywa zacznę wciągać, bo gotowane też mają kosmiczne IG.
Z tymi konturami, to dobrze to zawsze na moim M obserwowałam - nosi czarne grube oprawki okularowe i zawsze dziaciaki na niego uwagę zwracają -
Impresja
Dziewczyny wiedzą że mięsa w ciąży w ogóle nie jadłam (i nadać nie jem ) ale 1 kg fasolki szparagowej codziennie jadłam (dosłownie ) I dzięki temu rano tez ketonow nie miałamtrzeba szukać na siebie sposobu
ja natomiast nie mogłam w ogóle ziemniaków jeśći śliwek hihi
-
nick nieaktualnyZjadłam dwa tosty z innym chlebem, wedliną i serem i po godzinie 138. A za godzinę, dwie pewnie znowu zjazd zaliczę
Te spadki to nic przyjemnego. Jestem ciągle głodna, co chwilę mi niedobrze i słabo. A godzinę po podaniu 100g glukozy było ok, nie wiem jakim cudem.
-
Nitka <przytul> obyś w końcu trafiła na swoje żarełko, po którym okiełznasz cukry :*
tak się zastanawiam czy skoro od pon. mierzę te cholerne cukry po każdym posiłku i za każdym razem wychodzi mi wszystko DŻI to czy ja faktycznie mam tę cukrzycęfakt, że dieta cukrzycowa zastosowana, ale eksperymentuje ze wszystkim co możliwe w tej diecie i nawet na śniadanie jem nabiał, na II śniadanie pojem sporo owoców, a cukier zawsze mi wychodzi w normie i z zapasem... no chyba, że mam to szczęście i trafiam akurat na wszystko co mogę jeść
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)
-
domi05 wrote:Myślałam nad nosidłem w stylu mei tai, bo zawiązać mojego w coś to graniczy z cudem, a jakoś mi tak niewygodnie z chustą
A skąd jesteś? Są na Fb różne grupy chustowe może umów się w swojej okolicy z jakąś chustomama co Ci pokaże co i jak i sobie spróbujesz. Ja też byłam sceptycznie nastawiona i zaczęłam wiązać dopiero jak Tymek miał 4 miesiace. A potem żałowałam że tak późno. Wszystko bylam w końcu w stanie zrobić. Zakupy, sprzątanie. Jak zasypiał w chuście to z czasem nauczyłam się go od razu wyjmować i dawać do spania. Na spacerze to tak samo bo go wózek od 4 miesiąca parzyl w dupke. Więc Kochana wiem co czujesz, pewnie jesteś tym wszystkim zmęczona i sfrustrowana ale na dziecko trzeba sobie znaleźć sposób i niestety każdy ma inny. -
Impresja a z czym probowalas jajka?
Może to co z nimi jadlas wywalalo,bo jajko raczej nie powinno wywalac
Moja cukrzyca była takim typem ze nie mogłam żadnych zytnich ani orkiszowych chlebów jeść. Mogłam graham albo chrupki i ja śniadanie przeważnie jajecznica, albo właśnie 2 kromki grahama z szynką, po dwóch godzinach drugie śniadanie
Mleko poza śniadaniami normalne, 1,5%, kokosowe ponoć też można, avocado też,robiłam nawet nutelle z avocado:-)
Ja jadłam co 2 godziny, Max co 3, 7 razy dziennie: 9,11,13,15.30,18,20,22
Nie byłam głodna, jak się okazało pod koniec jak zaczęłam eksperymentować mogłam bardzo dużo, a te dania nie dietetyczne służyły najbardziej
U mnie przykładowo śniadanie jak wyżej, drugie jak byłam głodna to też kanapki+owoc, albo belriso, jakieś ciastko/wafelek z.kawą, różnie
O 13 zupa krem z grzankami albo pomidorowa
Obiad różnie
Podiweczorek też, czasem budyń, kisiel
Kolacje różnie
Ja nie mogłam łączyć owoców z nabialem nad czym bardzo ubolewalam -
nick nieaktualny
-
Sweet_CupCake wrote:Na początku dzieci się preza przy wiązaniu. Ale po kilku razach już wiedzą że będzie przyjemnie a wiązanie trwa dosłownie 2 minuty z zamkniętymi oczami. Mei tai jest dla maluszków które już samodzielnie siedzą.
A skąd jesteś? Są na Fb różne grupy chustowe może umów się w swojej okolicy z jakąś chustomama co Ci pokaże co i jak i sobie spróbujesz. Ja też byłam sceptycznie nastawiona i zaczęłam wiązać dopiero jak Tymek miał 4 miesiace. A potem żałowałam że tak późno. Wszystko bylam w końcu w stanie zrobić. Zakupy, sprzątanie. Jak zasypiał w chuście to z czasem nauczyłam się go od razu wyjmować i dawać do spania. Na spacerze to tak samo bo go wózek od 4 miesiąca parzyl w dupke. Więc Kochana wiem co czujesz, pewnie jesteś tym wszystkim zmęczona i sfrustrowana ale na dziecko trzeba sobie znaleźć sposób i niestety każdy ma inny.
Możesz ewentualnie polecić jakąś fajną chuste? Ale tak za 200zł, mogę szukać w używanych, chociaż na razie bardziej skłaniam się ku nosidle -
Impresja wrote:To nie tak, że wywala. Mam po prostu alergię na jajka i mleko i dodatkowo nietolerancję laktozy. Jem te produkty, ale w minimalnej ilości tylko, już od wielu lat. Dlatego opcje śniadaniowe to dla mnie ciężki temat.
To faktycznie ciężko... u mnie jajka to był jedyny pewny produkt na śniadanie
Masz fb?
Zajrzyj tutaj
https://m.facebook.com/przepisy4diabets/photos/?ref=page_internal&mt_nav=1Impresja lubi tę wiadomość