Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też walczę o dobre cukry rano i póki co dzisiaj na czczo miała 92 (a mogło być do 90) a po I śniadaniu 128 (mogło być do 120) także troszkę mi się przekroczyło niestety ;/ Zastanawiam się tylko na jednym. W tym jadłospisie od diabetologa sporo laktozy jest na noc, a ja wczoraj tylko jedną kanapeczkę zjadłam i jak wstawałam w nocy to czułam spory głód ;/ Natomiast na rano się "napasłam" ;p dwoma kromkami z serkiem, pomidorem i puszką tuńczyka w sosie własnym.... jestem tak nauczona po innych dietach, że kolacja malutka najpóźniej o 18 (także szokiem jest dla mnie napychać się o 22) a śniadanie dosyć spore (tylko rano znowu glukoza skacze...) Spróbuje się trochę poprzestawiać i po kombinować co będzie. Jak nic mi nie da zmiana, to też spróbuje w nocy jak wstaje po 20 razy siku xd pić sobie wodę z cytryną, ona też ponoć obniża cukier. Oby było dobrze ;/
-
Near wrote:Ja też walczę o dobre cukry rano i póki co dzisiaj na czczo miała 92 (a mogło być do 90) a po I śniadaniu 128 (mogło być do 120) także troszkę mi się przekroczyło niestety ;/ Zastanawiam się tylko na jednym. W tym jadłospisie od diabetologa sporo laktozy jest na noc, a ja wczoraj tylko jedną kanapeczkę zjadłam i jak wstawałam w nocy to czułam spory głód ;/ Natomiast na rano się "napasłam" ;p dwoma kromkami z serkiem, pomidorem i puszką tuńczyka w sosie własnym.... jestem tak nauczona po innych dietach, że kolacja malutka najpóźniej o 18 (także szokiem jest dla mnie napychać się o 22) a śniadanie dosyć spore (tylko rano znowu glukoza skacze...) Spróbuje się trochę poprzestawiać i po kombinować co będzie. Jak nic mi nie da zmiana, to też spróbuje w nocy jak wstaje po 20 razy siku xd pić sobie wodę z cytryną, ona też ponoć obniża cukier. Oby było dobrze ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2016, 21:07
-
Jeszcze nie biorę, jeżeli przez ten tydzień stosowania diety mi się nie polepszy ta glukoza rano, to dostane insuline
dzisiaj coś więcej zjem i może mleka się napije i zobaczymy czy coś to da
a Ty Sweet_CupCake możesz tyle słodkiego przez ta insulinę ?
-
Near wrote:Jeszcze nie biorę, jeżeli przez ten tydzień stosowania diety mi się nie polepszy ta glukoza rano, to dostane insuline
dzisiaj coś więcej zjem i może mleka się napije i zobaczymy czy coś to da
a Ty Sweet_CupCake możesz tyle słodkiego przez ta insulinę ?
-
Aha ja się tak boje tej insuliny, a tu proszę mogłabym trochę zaszaleć z cukrem w końcu
Dostałam taką książeczkę od diabetologa z przykładowym jadłospisem i o 22 jednego dnia jest: 1/2 kajzerki, masło, ser żółty i do tego 200 ml mleka 2% więc całkiem chyba sporo tych węglowodanów na noc (wiadomo w nabiale jest laktaza,czyli cukier) a to jest jadłospis dla wszystkich, nie tylko dla osób z insuliną... generalnie trochę zmodyfikowałam tą kolacyjkę i zobaczymy co jutro będzieAle tak sobie też pomyślałam, że jak przez całą noc czuję głód, to chyba coś jest nie tak.
-
Mierzyłam sobie teraz po tej fantazyjnej kolacji i wyszło 132.... to chyba całkiem sporo. Niby po II kolacji mam nie mierzyć, więc nie wiem o co kaman a po pierwszej mogę mieć max 120 więc już sama nie wiem... na krzywej może być do 140 a tutaj moge do 120 i sie gubię już
Ciekawe jak jutro rano będę mieć dobre wyniki to znaczy, że na II kolacji mogę sobie więcej pozwolić? -
Dziewczyny, ja wczoraj bylam na weselu. Po obiedzie - rosół z makaronem, polędwiczki z pieczonymi ziemniakami i toną zieleniny mialam 92. Pozwoliłam sobie na tort i parę słodyczy i też było jakieś 88 po godzinie. Za to dziś rano na czczo 92
kurczę, już nic z tego nie rozumiem. Near, widzę że jesteśmy na tym samym etapie. Też mam nadzieję ze obejdzie się bez insuliny.
-
Ranne cukry są odzwierciedleniem diety z całego dnia poprzedniego. Jak sobie pojesz coś dobrego, to następnego dnia to widzisz
Ale 92 to super wynik. Moja diablo do 93 uważała, że jest ok.
My już po chrzcie, mamy w domu małego chrześcijanina
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 16:36
kamciaelcia, Isia86, żabka04, Nitka_lutowa, Izieth lubią tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Czarniawa wrote:Dziewczyny, ja wczoraj bylam na weselu. Po obiedzie - rosół z makaronem, polędwiczki z pieczonymi ziemniakami i toną zieleniny mialam 92. Pozwoliłam sobie na tort i parę słodyczy i też było jakieś 88 po godzinie. Za to dziś rano na czczo 92
kurczę, już nic z tego nie rozumiem. Near, widzę że jesteśmy na tym samym etapie. Też mam nadzieję ze obejdzie się bez insuliny.
14.01.2016 - [*] 8t3d ;(
9.12.2016 - 38t1d - 3270g, 52cm)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIsia86 wrote:jeśli tańczyłaś i się ruszałaś to dlatego cukry były w normie, bo szybciej się spalają przy ruchu. dlatego zalecane jest żeby po każdym posiłku iść np. na 20 minutowy spacerek
U mnie spacer działal na mnie do czasu.
Później tzn po 32tc już nic nie pomagało nawet dieta.
Insulina musiała być. -
No i tak dzisiaj (mimo tego, że zjadłam więcej na kolacje) cukry na czczo identyczne jak wczoraj ;/ Czyli 92. Nie wiem jak na to spojrzy moja diabetolog ale coś mi się widzi, że jednak chyba insulina będzie ;/ U mnie 26 tydzień teraz leci więc powinno być coraz to gorzej a nie lepiej, tak jak u żabki ;/ Czarniawa a Ty w którym tygodniu jesteś?
twardan śliczny chłopak
twardan lubi tę wiadomość
-
Near, już cię lubię
, masz podobne wątpliwości do moich. Ja jestem niestety o krok dalej - czyli juz mam nocną insulinę, boję się że mi jeszcze dojdzie ta w dzień bo po śniadaniu też często mam podwyższone.
Sweet_CupCake - na noc kajzerka z miodem?? Ja się nawet boję spoglądać w stronę kajzerek! Generalnie też mam problem z tym co jeść, dlatego we wtorek wybieram się do dietetyka, jeżeli dostanę jakieś konkretne przepisy to wam tu zaprezentuję, ale jeżeli da tylko ogólne zalecenia to będę zawiedziona. Mi się od złej diety pojawiły już ketony w moczu, więc naprawdę muszę coś ze sobą zrobić, a jakos nie mogę ogarnąć tego jedzenia.
Co do lancetów to mi pielęgniara mówiła że po ok. 8-10 razach się zmienia, ale ja przyznam że robię to rzadziej. -
są dwie szkoły-ktore tu na wątku poznałam-jedna mówi o kajzerce na kolację i nuie mierzeniu po niej cukrów, a druga o weglowodanach złożonych na noc
ja miałam tę druga
i to niby , zeby nie było ketonów
nie ryzykowałabym białego pieczywa, ale tak też diabetolodzy i dietetycy radzili dziewczynom
ja mialam jeden wniosek-ketony (a miałam je bardzo bardzo rzadko) były u mnie efektem całodniowej diety
podobnie z cukrami na czczo (co teraz oczywiscie widzę)Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 października 2016, 11:06
-
milmarta hehe ja niestety chyba jestem pesymistką, tak mi się coś wydaje
Na kajzerki też nie patrze ale miód to już wgl
Chociaż kakao to bym wypiła
kamciaelcia a te węglowodany złożone na noc to co np?? musze dalej kombinować bo ciągle rano taki sam cukier -_-
A powiedzcie mi dziewczyny, my się tak boimy tej insuliny, a jest czego w ogóle?? Tzn dzieciątku na pewno nie szkodzi (inaczej by nam jej nie przepisywano), z tego co widzę można pozwolić sobie na tyćkę więcej cukrów dzięki niej... najgorsze chyba to wkuwanie się nie? ;/ -
Mi nadal ręka drży jak mam sobie wbić. I mimo cieniutkiej igiełki to mnie to jednak ciut boli. Sprawdzanie cukru z palca też mnie boli także wiecie...ja jestem delikatna niczym francuski piesek. A odkąd biorę tą nocną insulinę to tylko raz przekroczyłam glukozę na czczo, i to nieznacznie, a zadziało się to prawdopodobnie dlatego że późnym wieczorem zjadłam pomelo. A generalnie owocom na wieczór mówimy NIE.