Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam pytanie jeżeli pozwolicie... niedługo czeka mnie właśnie test obciążenia glukozą. Zastanawia mnie jedna rzecz... mianowicie czy miałyście jakieś objawy które jeszcze przed badaniem wskazywały na to że może pojawić się cukrzyca ciążowa? czy po prostu ta przypadłość jest w ciąży ale nie daje żadnych objawów?
-
Vanessa raczej nie ma zadnych objawow wczesniej zazwyczaj zbyt wysoki wynik jedt szokiem dla kazdej;) choc ja juz teraz wiem ze gdy mam cukier wysoki okolo 200 to tak mi sie chce pic jakbym wody w ustach niemiala przez miesiac...
Kai tak moze byc po bialej mace ze wywala pozniej cukier ja tak mam nawet po cieplym chlebie z piekarni zytnim badz po cieplych tostach przetestowalam;)vanessa lubi tę wiadomość
-
A powiem Wam ze szukalam jakichs informacji na temat cieplej kapieli i wynikow cukrow i nieznalazlam nic konkretnego... a ze dwa dni temu wstalam rano zjadlam sniadanie dwie kromki zytniego chleba i jajecznica z 2jaj i wzielam dluzsza kapiel w cieplutkiej wodzie i po godzinie mialam cukier 153 byl to dla mnie szok bo po takim sniadaniu zazwyczaj mialam kolo 90 wiec jedyne wytlumaczenie to ta ciepla kapiel w takim razie byla szkodzaca, tylko dlaczego nic na ten temat w necie nie ma??
-
Eh mnie to już chyba nic nie zdziwi... ja tu szukam jakiejś reguły (nawet chociażby do siebie samej) to się okazuje, że za każdym razem co innego jest loteria ^^
Ja jedyny objaw jaki miałam, to podczas krzywej cukrowej po połknięciu tego "fantastycznego" napoju bardzo słabo mi się zrobiło... miałam wtedy przeczucie, że chyba nie do końca dobrze mi wyjdzie eh i się potwierdziło. -
Kai to nie jest tak że mąka biała wywala później cukier tylko to wszystko sprawka tłuszczu. Pizza jest tłusta nawet jeśli to samoróbka i dlatego cukier później skacze do góry i utrzymuje się..
Nitka, kąpiel generalnie ma mało do cukrów. Tylko wtedy gdy podasz insulinę i weźmiesz w miarę szybko gorącą kąpiel. Wtedy wysoka temperatura przyśpiesza działanie insuliny i można się dorobić niedocukrzenia. Więc myślę że ten cukier 150 ma inne podłoże.Cukrzyca t1, OPI, ChGB
Agusza.
Emil - 06.12.2016r - 53cm i 3490g miłości -
To jest chyba prawda, że najgorsze w cukrzycy jest to, że nie ma reguł. Kazdy organizm jest inny, każdy dzień jest inny. Żeby się tak, kurka wodna, dało ustalić taz a dobrze, jaki cukier jest po czym... Ja dopiero 4h po posiłku mialam 112. A żebym chociaż dużo tej pizzy zjadła. Nie ma to tamto, do porodu ścisła dieta, bez żadnych grzeszkow. Mam nadzieję, że mi ta cholera ne zostanie, bo się chyba zaplacze.
Iva79 lubi tę wiadomość
-
A więc wypowiem sie ja
Jesli chodzi o objawy cukrzycy to ja nie mialam specjalnie zadnych. Wydaje mi sie ze objawy moze dawac powazna cukrzyca niewykryta przed ciaza lub taka gdzie dochodzi do długotrwałych i wysokich skokow cukru.
Co do cukrzycy w ciazy to ja jestem chyba ewenementem jezeli chodzi o zalecana diete poniewaz mnie wiekszosc rzeczy zalecanych z niskim ig poprostu nie sluzyla i wywalala cukier. Tak jak np. mala ilosc sałatki warzywnej, wedlina zywiecka (0wegli i cukry), rosol na drugi dzien (odcedzony z warzyw i miesa), jakiekolwiek zupy z mala iloscia wegli, chleby zytnie na zakwasie to byl cukrowy dramat, graham i razowy tez bee, golabki praktycznie z samym miesem (1szt mala-wynik na gluko 130). U mnie jesli warzywa to tylko na surowo bo nawet male ilosci gotowanych mi wywalaly. Za to zwykle pieczywo pszenne u mnie sie super sprawdzalo.
Spacery czy jakiekolwiek ruch na moje cukry nie robily różnicy, stres czy nerwy mi nie podnosily cukru a co do kapieli to bodajże w marcu opisywalam na forum ze ja również miałam problem z cukrami po wylegiwaniu sie w wannie. Takze niby kąpiel nie powinna miec wpływu a kilkakrotnie przekonałam sie ze jedzac sprawdzone rzeczy po kapieli potrafilo ki wywalic cukierna rezygnując z niej cukry wracały do normy.
Ps. Twardan super eleganciktwardan lubi tę wiadomość
-
A dziękujemy Kamcia dobrze
Bylam tydzien przeziebiona maz nie mógł wziąść wolnego wiec teraz uwaznie obserwuje malego z nadzieją ze moj masakryczny katar go nie zarazil
Niestety po odstawieniu kropelek do oka wrocilo lzawienie wiec psychiczne szykuje sie na mozliwosc przetykania kanalika.
Maly od 17 codziennie daje popalic. Nic mu nie pasuje tylko noszenie na rakach. Ma 3-4 drzemki dziennie po 30min ale ta po 17 to dramat bo pospi chwile i budzi sie z placzem. Tzn niby sie budzi bo tak jakby nadal spal lub chcial spac. Czasem jeszcze dospi jak go uspokoje lub uda mi sie mu smoczka dac. Nie wiem co go tak wybudza bo cicho jest a brzuszek tez nie robi problemow.
Próbowałam zwiekszyc malemu porcje ale 180 to dla niego jednak za duzo. Zjesc zje ale pozniej przez 3h potrafi 6x ulac. Po 165 podobnie wiec daje 150 i jest ok ale juz odpuscilam i jak chce częściej niz co 3h to dostaje czesciejJe 5x a powinien jesc 6x wg opakowania wiec mu nie żałuję
Nie mogę sie doczekać rozszerzania diety
Taka malusia buzia wysmarowana marchewka to takie slodziutkie
Ciekawe jak to zniose psychicznie bo ja z tych co lubia porzadek i nie zniosa najmniejszej plamki na ubraniach
Noooo i wzialam sie za siebieJestem na diecie. Spodoba ci sie - bez chleba i ziemniarow
Ograniczylam makaron ale jeszcze nie jestem gotowa na pożegnanie sie ze słodyczami i jem 2x dziennie wafelka lub kawałek ciasta dlatego efekty narazie marne
Udalo mi sie do 50kg dobic i nizej nie mogę zejsc (a jeszcze z 4-5kg mi sie marzy)
Zrobilam ostatnio 20 przysiadow z malym na rekach i......zakwasy przez 3dni ze chodzić nie moglam. Próbuje robic brzuszki ale dramat. Po porodzie jakos przedstawiła mi sie kosc ogonowa i nie moge sie z lezenia podniesc bo mi sie wbija w ziemie i boli jak cholera
A u was? Jak Piotrus?kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Piotrus rosnie
dzisiaj nasza waga pokazała 4,95 kg
łakomczuch jest-zjada do dna porcyjki z 4 miarek i 2x dziennie podaję z 5 miarek
dziś mamy szczepienie-az mi na serduchu ciezko, ale to tata potrzyma za nózki ...i oby poszlo gładko po (muszę jeszcze zaopatrzyć sie w sodę na oklady, czopki mam)
mały nadal nie pacze, jedynie rano ze łzami, mamy jakies takie dziwne pobudki, polożna mowiła, ze prawdopodobnie coś malemu sie sni...ale codziennie?????dwa razy w nocy wstajemy na butle, o 5:30 zaczyna gadać przez seno 6:30 jeszcze głośniejsze pogaduchy do poduchy i biore go do łózka, 7:30 pobudka-najpierw marudzi, denerwuje się a potem płacz, ale przez sen i tak jest dopóki sie nie obudzi!ale nie da sie go obudzić!!!akcja trwa jakies 5-10 minut
nosimy pampersy rozmiar 2 i ciuszki r.62rosnie chłopak
dieta??jaka dieta??nadal jem słodkie co mi sie już nie podoba
waga stoi i choć jest niższa niż przed ciążą (13 kg) to nadal duża-sukces ze z otyłosci zeszłam na nadwagę
przydałoby sie zacząc regularnie jeść, ale nie umiem...mąż nie pocieszony, bo na poczatku razem ze mna chudł-czym sie tu chwaliłam-nawet na wielkich schabowych
a teraz przytył, swoje odzyskał w tym brzuszek
mamy przepuklinke pepkowai musimy szeroko pieluchować Piotrusia
to mnie zmartwiło
jego bioderka naprawde ładne w porównaniu do Emilkowych, ale samo pieluchowanie smuci
dziś powinna przyjść pieluszka z Allegro
Dorinka lubi tę wiadomość
-
To mój spi jednym ciagiem 20-6/7 takze nie narzekam
Choc przyznam ze ciezko mu do 20 wytrzymac i przetrzymuje go bo on chce juz isc spac o 19 a niedlugo zmiana czasu i nie uśmiecha mi sie go klasx o 18 a wstawac o 4
Przepuklina podobno do roczku nie trzeba sie przejmowac bo do tego czasu jest duze prawdopodobieństwo ze sama sie wchlonie. Przynajmniej tak pediatra mowila.
My faze gadania do poduszki i usypiania u nas w lozku mamy za sobaTeraz maly jak juz wstanie to koniec
Ja niestety na szczepieniu teraz bede sama i juz mnie trzepie jak o tym pomyśleA czym szczepisz?
A co u Domi i Zabki? Odzywaja sie?
-
Kai źle spojrzałam u Cb jest 37 a u mnie 27 hehe, także Ty to powinnaś być już szczęśliwa, że za chwileczkę koniec i będziesz mogła nadrobić co Ci brakuje (oczywiście z głową
U mnie troszke dłużej ale też bliżej niż dalej, także staram się nie załamywać ;d
Co do cukrzycy, to wydaje mi się ( o dziwo), że chyba ogarnęłam pewne prawidłowości u mnieWczoraj na kolacje znowu tuńczyk i rano cukry eleganckie 83. Wygląda na to, że nawet kawałka chleba nie mogę zjeść na II kolacje, tylko białko:) Rano to samo jedna kromka grahama to max, bez dodatkowych ulepszeń typu ser żółty i jest git ;p za to troszkę bardziej mogę szaleć od 11-20 (ta 11 nie do końca jest przetestowana, ale diabetolog nie kazała po tym mierzyć cukrów, to nie wiem ;p)Póki co robi się lepiej a nie gorzej, więc jestem dobrej myśli
Dziewczyny wcale Wam się nie dziwie, ja póki co chudnę ale po ciąży jak cukry się ustabilizują, to nie wiem kiedy przestane jeść te słodycze xd Mimo tego, że chyba nie będzie to długo trwać, musze się ogarnąć ;/ Diabetolog straszy, że jak nie zejde z nadwagi, to na starość mam bankowo cukrzyce zapewnioną eh -
near
ja przez diete jem słodycze-wczesniej ich nawet nie lubilam
i dobrze ze ketonów nie mierzysz, ja przez nie jadłam weglo na noc
bo ja w ogóle chleba nie lubie i odkąd pamiętam unikałam węglokocham warzywa i mięso i tak sie zywilam, a na diecie chleb był moim przekleństwem
tak jak Dorinka wyżej napisała
dla mnie chleb i ziemniaki moga nie istnieć
-
dziewczyny...chyba sie dołącze..moje wyniki
na czczo- 4,93, po godz 9,44 po 2 godz:8,70 .NIby tylko ten ostatni przekroczony...lekarka dała mi skierowanie do poradni-wizyta dopiero za 2 tyg...w miedzy czasie PAni z poradni poleciła mi strone słodkiemamy-przejrzałam ją i wprowadziłam jakaś tam diete...
szokiem było dla mnie to że rano na I śniad nie mozna nabiału, jem 7 posiłków dziennie(6 podobnych i troche wiekszy obiad, dlaczego tak mało można jaj?? soki owocowe odstawiłam, owocki ukochane jem z umiarem, slodycze-nie mam problemu-moge nie jeść...makaron odstawiłam..bez chleba zyć nie mogę-wiec ciesze sie że można go jeść.....to tak z grubsza...postaram sie przeczytać ten wątek-choc ilość stron mnie powala..
zastanawiam się tylko nad jednym...nie dam sobie głowy uciać że wykonałam tą krzywą-odpowiednio...miałam mega stresującą noc-na stole stał kompot(słodzony) i nie dam sobie głowy uciąć że gdzieś tam w nocy nie łyknęłam sobie...czy to mogłoby zaważyć na ten wynik? z drugiej strony na czczo do badania byłam tylko 9 no może 10 godz, a gdzieś przeczytałam(później) że powinno być 12...chciałam dziś powtórzyć nawet tą krzywą-ale bez skierowania się nie dało.....z drugiej strony zastanawiam się czy krzywa jeśli juz stosuje jakaś tam diete ma sens? jak to jest??
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita no nie chce cie martwic ale takie chlipniecie kompotu mogloby bardziej miec wpyw ale na wynik na czczo a ten masz prawidłowy. Raczej kompot nie wpynie tylko na ostani wynik.
Owoce z umiarem na diecie mozna. Fakt ze nie wszystkie sa zalecane ale bedziesz miec gluko to zobaczysz ktore tobie służą.
Ja makaron jadlam i wyniki po nim ok a juz np po kaszy malej ilosci niezupelnie. Jajka tez jadłam i to z 0płynnym żółtkiem bo innych nie lubie
Najgorzej na diecie dobrac odpowiedni dla siebie chleb. -
no tak własnie mysle-ze na czczo by mi wtedy skoczył..
no tak sie łudziłam troche-ale tak czy siak powtórzyć chciałam..ja mierzenie glukometrem zaczne dopiero za 2 tyg jak go dostane z poradnii...narazie to jem tak jak mówie-chleb raczej wieloziarnisty, dobrą wase(czytałam dokładnie skład..
) serki nabiałowe o mniejszej zawartości tłuszczu, kasze mam zamiar jesć-ale ja słyszałam że zdrowsze są gruboziarniste a np juz jęczmienna i kuskus nie bardzo, ryz tylko brązowy-zobaczymy....jajka-chciałabym więcej-bo 2-3 w tyg to dla mnie porażka...bez makaronu przeżyje, gorzej u mnie bez mącznych dań,no ale trudno...
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
No ja wlasnie przejechalam sie na jeczmiennej, jaglanej i gryczanej. Nabial rano wywala cukier.
Kamcia jajka jadla codziennie prawie i zdrowe dzieciatko urodzila
Macznych dan nie polecam. Ja nie jadłam ale dziewczyny owszem i większość sie przejechała. Mala porcja a wysoki i długo utrzymujacybske cukier.
Co do powtarzania krzywej to w ciazy bym nie radzila. Duze obciążenie dla trzustki twojej i malenstwa. Zdrowiej nawet zapobiegawczo przejsc na diecietwardan lubi tę wiadomość