Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Sweet a na kiedy masz termin? Chyba jakoś podobnie mamy
U mnie różnie z tymi cukrami, ale jak nie jestem bardzo głodna to zjem sobie z 2 cukierki, potem za jakiś czas znowu z 2 i pierniczka, i tak jadę 
Niby wszystko w miarę ok, ale wczoraj doszła taka zgaga, że myślałam, że mi żołądek wypali 
-
Ja mam termin na 10 stycznia. Ale 2-go będę mieć CC. No ja też tylko po wybranych rzeczach nie mam zgagi. Ostatnio dostałam kawałek tortu który był z orzechów włoskich to miałam taką zgagę że myślałam Że umrę. Ja póki widzę że cukry są dobre to korzystam i je to wszystko czego za chwilę jeść nie będę mogła, bo podejrzewam że tak jak u synka będzie alergia na białko mleka krowiego i białko jaja kurzego. A z tym to żadnych słodyczy nie będę mogła oprócz gorzkiej czekolady. O ile nie wyjdzie alergia na kakao.
-
Odbiegne trochę od tematu bo jestem w szoku. Znalazłam idealne majtki ciążowe, szkoda że na koniec ciąży. Na bazarku były takie z 7cm pasem rozciągliwej koronki na górze, normalne pełne majtki. I układają się idealnie na brzuchu. W końcu wygodne a nie jakieś mini trójkąty ledwo na tyłek naciagniete.
-
nick nieaktualnySweet, a jaki cukier był dziś rano po tych czekoladkach, bo jestem ciekawa?
Ja jestem od wczoraj przeziębiona. Jem chleb razowy z czosnkiem (mega główka w 1 dzień) i piję 3 razy dziennie taki napój: łyżeczka tartego imbiru, sok z połówki cytryny, łyżka miodu. I niestety, dziś rano cukier 97, najwyższy ever!
Nie wiem, czy to przez chorobę, czy ten miód. Poza tym miodem nic innego, jak zwykle nie jadłam. Czy 3 łyżki miodu w ciągu dnia mogły tak namieszać po nocy?
Dziś znów taki napój, bo naprawdę poradził sobie z bólem gardła, tyle, że zamiast miodu dałam ksylitol. -
Elaria na przeziębienie genialny jest sok malinowy. Tylko nie wiem czy uda się kupić taki bez cukru. Moja mama robiła sok, nie dodawała cukru i się nie psół więc się da taki zrobić. Te apteczne prenaleny są dobre ale to strasznie słodkie.
Diabetolog mi podniósł wczoraj dawkę insuliny i jestem zachwycona 1 raz od 3 tyg pojadłam na kolację a cukry ok, a rano 83 Już nie jestem przeciwniczką kłucia. Widać mi służy
Edit a co do miodu to podobno najzdrowszy jest propolis. Ale jak to wygłada i jak smakuje to nie wiem. Czytałam, że ludzie piją na odpornośćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 08:26
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyElaria ja jak teraz byłam chora to robiłam napar 2 plastry imbiru, 2 plastry cytryny i zostawiałam we wrzątku tak na 15 min. Po soku malinowym własnej roboty (minimalna ilość cukru i to brązowego była) cukier skakał jak szalony. Z miodem nie wiem jak jest, bo ostatnio dopiero pierwszy raz podczas diety spróbowałam i to 0.5 łyżeczki i cukier niski.
-
nick nieaktualnyJa nawet cukru nie mierzyłam po tym miodzie, bo to przecież strasznie słodkie jest, a łyżka miodu musiała mieć indeks "milion"
Co do zaparzania imbiru i cytryny, to nie wiem, czy się nie traci w ten sposób cennych właściwości, a już witamin w szczególności. Ja zalewam imbir mocno ciepłą wodą, taką za ciepłą do picia, a cytrynę wciskam, jak już przestygnie na tyle, że da się pić bez poparzenia. -
Sweet ja mam termin na 8 stycznia hehe Mam nadzieję, że nie wcześniej ;/ A co do majtek to faktycznie ciężka sprawa znaleźć takie fajne duże, rozciągliwe, żeby się nie wpijały hehe ;d Mi się udało znaleźć może z 5 par takich majtek w ciągu całej ciąży i jade z nimi na przemian xd W innych nie mogę wytrzymać, bo mi się wpijają w macice
U mnie cały czas na noc 4j insuliny. Lekarz powiedział, że to jest nic, a chociaż za to mam cukry książkowe na czczo
-
Cukier na czczo 85. Ale ja to wogole robię tak, ze o 23 jem mleko z płatkami Nestele cukier mam po tym w nocy 90-100 a rano 80-90. Robiłam eksperymenty i jadłam same warzywa, jajka , mięso ale nic z tego się nie sprawdza bo w nocy mam za niski cukier a na czczo za wysoki. Za to jak jadłam chleb to w nocy miałam 120-130 a rano koło 90. No i musiałam się cofnąć z insulina bo już w chorobie brałam 48 a teraz znowu wrocilam do 44.
Near 4j to pikuś a przynajmniej możesz normalnie zjeść.
Dzisiaj mam wizytę u gina. Już przebieram nogami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 12:56
-
Sweet no ale jak to jest ze jesz mleko i slodkie platki i dobry cukier po tym... a mierzysz godzine po platkach czy tylko w nocy??? Przexiez nocna zanim zacznie dzialac to mija duzo czasu.... hmmm
Daj znac co i jak po wizycie;)
Mnie dzis znow zaczal bolec brzuchol ale nospa pomogla bronie sie rekami i nogami przed tym szpitalem...
-
nick nieaktualnyChyba jednak się nie znajdzie. Oficjalnie po wizycie u lekarza: nie mam cukrzycy nadal, bo test wyszedł ok, nadal nie mam żadnej refundacji glukometru i pasków, nadal mam pozostawać tylko na diecie i nie przejmować się zbytnio tym wszystkim, ale... Za miesiąc mam kolejny 3-godzinny test obciążenia glukozą z dawką 100g. Trzymajcie mnie, bo szlag mnie jasny trafi.Nitka_lutowa wrote:Hmmmm Impresja bez sensu to faktycznie:/ ciekawe czy wkoncu znajdzie sie jakas madra glowa ktora cos poradzi... oby
Wg glukometru dzisiejsza poranna mała kajzerka w ramach "nieprzejmowania się" dała wynik 170. Idę sobie zaparzyć jakąś melisę. -
Tylko nie bierz ciepłej kąpieli! Mnie po takiej odeszły wody. Nie polecam w ciąży nikomu. Tylko ja już po terminie byłam.Nitka_lutowa wrote:Kurcze chyba jednak mnie nieominie szpital:/ caly czas boli mnie ten brzuch i jeszcze doszlo ciagniecie w pachwinach a juz tak fajnie bylo... jeszze poczekam wezme ciepla kapiel jak nieprzejdzie to jade trudno:(
Godzinę po płatkach z mlekiem mam nie więcej niż 120. Tylko ja niedużo ich jem. Pół miseczki mleka i garść kulek. No u mnie niestety najgorzej dziala mąka pod każdą postacią i owoce. Ja myślę że po prostu każdy organizm jest inny, poza tym inne hormony też mają na to wpływ. Ja biorę dużo probiotyków, bo czytałam kiedyś że właśnie cukrzyca ma związek ze zmianą mikrobiomu w organizmie kobiety, zwłaszcza w 3 trymestrze. Dlatego tak dobrze działa kapusta kiszona bo to probiotyki i prebiotyki w jednym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 18:28
-
nick nieaktualnyU mnie też pieczywo i owoce najgorzej. Ostatnio mnie naszło na płatki, więc wciągnęłam 1/2 szklanki mleka z garścią płatków. I też po godzinie było fajnie, jakoś 105, ale... po kolejnej godzinie miałam 111, więc może po płatkach na mleku ten pik był gdzie indziej, w każdym razie nie spadał mi cukier tak zwyczajnie jak po reszcie jedzenia.Sweet_CupCake wrote:Godzinę po płatkach z mlekiem mam nie więcej niż 120. Tylko ja niedużo ich jem. Pół miseczki mleka i garść kulek. No u mnie niestety najgorzej dziala mąka pod każdą postacią i owoce.
-
Sweet przyczytalam juz po kapieli;) wode nalalam taka niebardzo goraca tylko taka zeby troszke sie rozgrzac i troche pomoglo jakis czas niebolalo lezalam i sie nieruszalam a teraz znowu cos sie zaczyna:/ mam nadzieje ze gorzej niebedzie i noc uda mi sie przetewac w domu...
-
Ale mnie bardzo rzadko cukier popołudniu spada poniżej 100. Więc bez różnicy. Rano to po insulinie jeszcze spadki mam i czasem po śniadaniu mam mniej niż na czczo. Także mój diablo powiedział że mam nie mierzyć już po tym ostatnim posiłku cukru, tylko mam 3-4 rano i jak wstanę. No więc nic innego nie wymyśle takiego do jedzenia żeby te dwa wyniki były dobreImpresja wrote:U mnie też pieczywo i owoce najgorzej. Ostatnio mnie naszło na płatki, więc wciągnęłam 1/2 szklanki mleka z garścią płatków. I też po godzinie było fajnie, jakoś 105, ale... po kolejnej godzinie miałam 111, więc może po płatkach na mleku ten pik był gdzie indziej, w każdym razie nie spadał mi cukier tak zwyczajnie jak po reszcie jedzenia.
-
Nitka ja też bym jechała na IP przy bólach trwających cały dzień. Może ci puszcza rana po cc. Wydaje mi się że powinni ci zrobić dokładne badania z usg.
Ja już po gin. Grażyna waży 2760. Jest super w normie jeśli chodzi o biometrie. Szyjka długa i zamknięta. Taki jej urok że mam skurcze. Nie muszę leżeć ale mam się nie przemęczać. Skierowanie dostałam do szpitala na 2 stycznia. Jeszcze jedna wizyta przed świętami. Lekarz mi powiedział że przy cukrzycy CC lepiej zrobić później. Bo przez cukrzycę rozwój dziecka na koniec ciąży spowalnia. I jeśli nie jest to zagrożenie życia to najlepiej najwcześniej cc zrobić w skończonym 39 tc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 22:22
kark, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
