Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja soe Wam przyznam, ze ostatnio to bardzo malo mierze cukry...właściwie to zawsze mierze na czczo, prawie zawszebpo sniadaniu drugim..po pierwszym juz dawno nie mierze-bo po pol kromce chleba nigdy mi nie wywaliło..staram sie tez po kolacji mierzyć, ale np dzis mam taki dzien i wczoraj tez ze wlasciwie to zmierzylam tylko na czczo..na poczatku mierzylam 7 raszy dziennie a teraz troche z lenistwa, troche z zapominalstwa, troche tez poznalam co moge jesc spokojnie..no i do terminu blisko co sprawia ze sobie folguje...https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wrote:A ja soe Wam przyznam, ze ostatnio to bardzo malo mierze cukry...właściwie to zawsze mierze na czczo, prawie zawszebpo sniadaniu drugim..po pierwszym juz dawno nie mierze-bo po pol kromce chleba nigdy mi nie wywaliło..staram sie tez po kolacji mierzyć, ale np dzis mam taki dzien i wczoraj tez ze wlasciwie to zmierzylam tylko na czczo..na poczatku mierzylam 7 raszy dziennie a teraz troche z lenistwa, troche z zapominalstwa, troche tez poznalam co moge jesc spokojnie..no i do terminu blisko co sprawia ze sobie folguje...
w granicach rozsądku. Poza tym cukry na czczo spadają, ewidentnie łożysko działa coraz gorzej bo 48j zeszłam już do 42j i rano było 80. Także schodzę stopniowo z dawki, w nocy już nie mierze i przygotowuje się psychicznie na poniedziałek! Wydaje mi się że chyba powinnam dotrwać do poniedziałku w dwupaku
-
Dominika moja cukrzyca jest na tyle pojeb... ze moge miec dobry cukier po kolacji dac insuline na noc w nocy cukier ok a rano wyzszy o 20-30 i tak jest zawsze i diablo kazala tak zostawic i trudno. Norma u mnie na czczo od 100-110 nizej zazwyzaj nieidzie, niemoge dac wiecej insuliny nocnej bo w nocy bedzie za niski a to jeszcze gorzej:/
Elaria to normalne ze moze sie wahac do 30 nawet bo krew krazy w organizmie i w kazdej kropki jest mniej badz wiecej cukru, plus bledy glokometru oczywiscie sie zdazaja to tylko urzadzenie i jak dla mnie zazwyczaj glukomentry przeklamuja...
Misiu w ciazy zawsze sie mierzy po 1godzinie a reszta diabetykow po 2h, tak trzymaj z cukrami;)
Ja dzis dodalam kolejne 2jednostki insuliny do sniadania zjadlam to co wczoraj a cukier identyczny(za wysoki) i jak tu sie niedenerwowac ehhh odebralam wyniki kreatynina ok a HbA1c 5,7 takze podroslo ale niejest jeszcze az tak zle... bylam tez u ginekologa Maly wazy 1700g i wszystko ok ale chciala mnie zamknac w szpitalu przez te cukry lecz sie niedalam i to na nowy rok... wzielam skierowanie jak cos sie bedzie dzialo to pojde ale mam nadzieje ze se poradze sama do wizyty u diablo -
Allmita ja przez pierwsze 2 tygodnie mierzyłam jak opętana, a wczoraj weszłam na wagę schudłam i się tak wkur..., że poszłam zjadłam jogurt odstresowałam się, nic nie mierzyłam, a malutka tak skakała, bo pewnie ja w końcu odpuściłam stres i zjadłam jak człowiek i w dupie miałam te cukry.
Bo jak będę się tak denerwować to schudnę, a to nic dobrego. Jak zobacze na kolejnym usg, że mi dziecko słabo rośnie ( do tej pory było idealnie co do dnia OM) to serio popieprzę tą dietę dopóki nie zacznę przekraczać 140 po posiłkach. Kiedyś były takie normy i rodziły się całkowicie zdrowe dzieci. A insulina niestety rozleniwia trzustkę i nie będę jej na tym etapie brała z powodu 124-126 bo to istna paranoja.
I te ciągłe z ażdej strony straszenie nas i tak zestresowanych o wadach u dzieci... Ciekawe czy te panie doktor tak ochoczo rozdające insulinę miały badania w ciąży na cukrzycę i brały insulinę, albo były na naszej diecie choć miesiąc?
-
Mi to nawet gin ostatnio powiedział żebym wyluzowała z tym mierzeniem i mierzyla nawet co drugi dzień i po niektórych posiłkach. No i rzeczywiście jestem trochę spokojniejsza. Diety pilnuje i owszem ale już nie przejmuje się tak. Dziś mierzylam tylko po obiedzie i było 103. A nawpychalam się spaghetti z serem żółtym tylko ze z ciemnym makaronem.Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
nick nieaktualnyJa od początku mam mierzyć 4x dziennie - na czczo i po głównym posiłku, także w sumie nie jest źle w porównaniu do was
Ja przedwczoraj nie miałam czasu zjeść kolacji, szybko wsunęłam co było pod ręką akurat - 10 paluszków z solą. Cukier po godzinie 192, mój rekord. Nawet się nie spodziewałam...
Za to kupiłam ostatnio wafelki kukurydziane z lidla, z amarantusem i powiem wam, że jedząc to samo, ale zamiast kromek żytnich daję te wafelki i cukry są niższe po śniadaniu o 20! Nawet jak jem wafelek z serkiem wiejskim czy żółtym serem cukry są w normie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKredka123 wrote:Kupilam sobie dzisiaj kisiel bez cukru. Poslodzilam ksylitolem i po pol godzinie 137.... i czemu??? Przeciez ksylitol nie podnosi cukru... to co, sam kisiel?
Ja bym zmierzyła po GODZINIE, bo możliwe, że miałaś szybki skok, a po godzinie byłoby już dobrze
Każą mierzyć po godzinie i ja tak mierzę i nie będę się stresować, co jest po pół czy półtora godzinie
-
Masz racje Elaria, po godzinie bylo juz 101. Jednak nie zmienia to faktu ze skok byl i z kisielkiem sie moge pozegnac. A taki byl pyszny mmmm....
Elaria Ty juz od dluzszego czasu uzywasz ksylitolu, moze masz jakis przepis na dobre ciasto? Z checia bym czegos spróbowała -
Allmita wrote:Sweet cup....a to w pon masz miec cesarke czy co? Przepraszam ale sie pogubilam..
widzę ze wogole jestesmy w podobnym tetminie ale mojemu Luckowi narazie sie nie spieszy..
-
kark wrote:Ja się tego najbardziej boję. Że łożysko się za szybko zestarzeje albo, że przez zbyt restrykcyjną dietę mała będzie mieć hipotrofię
-
nick nieaktualnyJa w ogóle dopiero niedawno tutaj dowiedziałam się, że istnieje takie badanie, Dominika. Ale tak na chłopski rozum myślę, że skoro trzymasz się w normach i to w niższym pułapie, to chyba dobrze... Ale dokładnie to lekarz wytłumaczy, choć można zapytać wujka googla.
Kredka, ksylitolu używam dawno, ale tylko do słodzenia sobie napojów. Jakoś nie interesowałam się przepisami na ciasta i desery, bo raz, że to bardzo drogo wychodzi, po drugie tylko ze względu na siebie, nie chce mi się. Rodzina je z cukrem, a ja na te święta upiekłam 3 ciasta i 3 dni pod rząd próbowałam po jednym, w malutkich porcyjkach. -
Sweet fakt to musi byc straszne dziwne uczucie wiedzac ze idziesz i zaraz zobazysz swoja dzidzie:) obyscie w 2paku zostaly do jutra do 00:01 a potem mozesz rodzic;) przerabane tak na sylwester sie urodzic i caly rok w plecy...
Rece opadaja z moimi cukrami wczoraj zjadlam 2kromki z szynka i papryka cukier po nich 136 jakos tak i glodna dalej bylam, a dzis wystraszylam sie tego niedocukrzenia i na kolacje zjadlam 3 kromki i dodalam ser zolty i 2jajka na twardo z majonezem i cukier 100 ??!! Heh niezrozumiem tej cukrzycy nigdy...