Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam was w nowym roku. Wszystkiego najlepszego!
Milagro wczoraj jadłam normalnie jak przed dieta cukry w normie a na czczo 88 jak nigdy i dlatego nie rozumiem tej diety bo im dłużej na niej byłam było coraz gorzej z tym na czczo i w dzień . Musze jutro o tym z diablo pogadac bo może robie coś nie tak. Pozdrawiam!
-
Witam Was i ja w 2017. Hmmm mam dziwne wrazenie ze im wiecej zjem tym nizszy cukier... dzis na sniadanie zjadlam kielbaske bialka z kromka chleba i jajko z majonezem cukier 100 a wczorajsza kolacja to dwie kromki jajko i salatka z tunczykiem serem zoltym jajkiem i cebula oraz majonez i cukier 87... moje cukry wywala bardziej jak sie nienajem albo taki cudowny wplyw maja jajka na mnie...
Mam za to inne zmarwienie wczoraj rano zabolala mni szczeka tzn miesien kolo ucha idacy w dol po kosci az do szyji, napierdziela mnie to okropnie szczegolnie jak cos jem zuchwa mi potem przez 2h niedaje zyc... niewiem czy to 8mki wychodza czy czemu to tak ale bol niedo zniesienia:( i od wczoraj zero poprawy bo jesli tylko cos zjem odrazu na nowo boli:(
-
nick nieaktualnyNitka, ja w porównaniu do Twoich posiłków mam porcje połowę mniejsze. Kurczę, wiem, że nie można otyłości tłumaczyć genetyką, ale pamiętam na studiach, ile jadły szczupłe koleżanki z akademika, a ile ja od dziecka borykająca się z wagą. Ja kupowałam pół bochenka chleba na 3 dni, a one cały na dwa. Ja jadłam pół pizzy, one całą. Po prostu więcej nie mieszczę. To samo w domu, gotuję torebkę ryżu/ kaszy na dwoje dorosłych + 8-latka i się najadamy. Do każdego posiłku warzywa, nie używamy napojów słodzonych, ani soków, ew. samodzielne wyciskane. Pijemy głównie wodę. Mój mąż ma nadwagę, ja otyłość, córka jest w normie, ale miała lekką nadwagę i teraz bardzo ją pilnuję, (tzn. babć, żeby nie dokarmiały) i nie kupuję słodkich serków, deserków i zawsze robię do szkoły normalną kanapkę np. z chudą szynką i z kiełkami, podczas, gdy jej koleżanki noszą zwykle rogaliki 7days, albo drożdżówkę.
Takie refleksje mnie naszły...
A z Twoimi problemami ze szczęką, to skojarzyło mi się, to, ja miałam w pierwszej ciąży i co mam teraz. Mi szczęka bardzo strzela. W ciąży z córką aż byłam z tym u dentysty i sugerował mi zrobienie zdjęcia rentgenowskiego po porodzie. Ale to po prostu działanie relaksyny, która rozluźnia wszystkie stawy w ciąży. Np. o pół numeru urosła mi stopa i tak zostało po ciąży. Wszystkie buty musiałam wymienić. Ale dodam tylko, że to strzelanie szczęki mnie nie boli. -
Elaria moj maz tez jest w szoku i sie pyta gdzie ja to mieszcze:P do tej pory mniejsze porcje mi wystarczaly a im starsza ciaza tym bardziej jestem glodna i musze wiecej jesc;)
A co do szczeki to spuchla mi lewa polowa twarzy:/ niestety moga byc to 8mki bo ida mi od dwoch lat i co jakis czas sie odzywaja choc nigdy az tak niebolalo i niepuchlo:( choc sama niewiem czy to to
-
Dziewczyny Armagedon! Wczoraj wieczorem źle.sie czułam więc poszłam.spac o 21. A w nocy gorączka i dreszcze i dzisiaj tak od rana. Łamanie w kościach nie jestem w stanie sama wstac z łóżka i pomaga mi albo mama albo mąż. Jestem załamana. Bola mnie zatoki i czuję że mi tam spływa co chwilę. Wczoraj byłam.na krótkim spacerze i w sklepie ale to musiało się rozwijać już wcześniej tylko wczoraj puścilo. Biorę paracetamol z nadzieją że temperatura spadnie do jutra. Cały czas jest ponad 38 stopni. Ostatkiem.sil pojechałam rano na badania i zrobiłam przy okazji CRP ale wyszło tylko.troche podniesione jak na ciążę ok. Ja tego nie widzę. Oni mi tej cesarki nie zrobią chyba w takim stanie bo przecież ja tam.zejde na tym stole. I jeszcze tętno 125 a ciśnienie 95/50. Jedyne co mi pomaga to gorący prysznic na plecy co jakiś czas. Ale się porobiło.Elaria wrote:Ciekawe, jak tam SweetCupcake? Trzymam kciuki za nią!
-
nick nieaktualny
-
Ojoj moze nasmaruj sie mascia rogrzewajaca i do wyra pij duzo herbaty z cytryna i najlepiej wypij mleko z miodem i czosnkiem kurde no musisz sie wukurowac! Nawet jak zrobia cc to jak sie zajmiesz malutka taka chora zeby jeszcze i jej nie zarazic:( 3maj sie kuruj i odzywaj jak bedziesz miala sile...
-
Witam Was wszystkie dziewczynki i zycze w Nowym Roku duzo zdrowka i slicznych zdrowych dzieciaczkow.
Widze ze nie jestem sama ze strzelającą szczeką. Az mi glupio jesc w towarzystwie bo mam wrazenie ze wszyscy wokół to slyszą
Nitka ja tez teraz potrzebuje wiekszych porcji ale o dziwo chyba to normalne bo i cukry nie skaczą jak zjem wiecej. Na sniadanie zazwyczaj zjadam dwie parowki dwie kromki chleba jakies warzywka, keczup i majonez i dopiero sie czuje najedzona. Ogolnie przed ciazą duzo jadlam ale mam spore zapotrzebowanie na kalorie ze wzgledu na prace. Teraz siedze w domu a przyzwyczajenie do duzych porcji zostalo
-
nick nieaktualnyElaria, u nas na odwrót, ja i dzieci niedowaga, a mąż waga idealna. Ja dopiero wagę idealną miałam po 2gim porodzie, a dzieci z wagą są na 3-10 centylu.
Jemy dosyć dużo, chociaż ja jak teraz jestem na diecie to nauczyłam się mniej a częściej, bo dużych porcji co 2h się nie da zjeść. -
nick nieaktualnyCześć, porzuciłyście dietę?
Ja mam jutro wizytę u diab, ciekawe, co usłyszę. Dziś kolejny szokens, po 1,5 małej kromeczki razowca z hummusem na śniadanie wyszło mi 130 Nigdy mi po tym tak nie skakał cukier, już jadłam taki zestaw, z tym, że raczej na kolację.
Waga na razie cały czas stoi. -
nick nieaktualnyMy po wizycie, mała waży 1700g, więc zwolniła tempo. Przed stwierdzeniem cukrzycy miałam zawsze termin z USG na 27.02, po miesiącu diety na 4.03, a teraz, po 2 miesiącach już 7.03, czyli zrównało się z datą z OM. Zaczynam się bać czy jeszcze bardziej nie zwolni i nie urodzi mi się maleństwo 2.5kg...
Ale dobre jest to, że łożysko nadal I stopnia, przy wcześniejszych maluchach bez cukrzycy miałam już na tym etapie II stopnia
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Kark to nasze dzieciaczki ida w tym samym tepie;) tylko Twoje w 31tc 1700 a moje w 33tc 1700 ciekawe ile faktycznie myli sie maszyna;)
Ja mam w poniedzialek dopiero diablo i tez jestem baaardzo ciekawa co powie o moich niedocukrzeniach...
kark lubi tę wiadomość
-
Kark ja sie urodzilam 2040g maz 3150g syn 2950g i baaardzo jestem ciekawa czy drugi bedzie mniejszy... mi niemowila jaka data wychodzi z usg:/
Aaa bylam dzis u lekarza ze szczeka prawdopodobnie to zeby bo reszta jest ok cale szczescie zaczelo mi popoludniu przechodzic i schodzi opuchlizna i bol ustepuje ufff
-
nick nieaktualnyNutka, moja też nigdy nie mówi, ale jak mierzy to jej się obok pomiaru wyświetla tydzień i termin i z tego potem sobie wyciągam wynik
Dziś 3 na 4 wyniki były 7.03, 1 był na 26.02, więc zakładam, że wynik z dziś to 7.03, a to ostatnie to błąd
Ojejku, to Ty się maleńka urodziłaś! U mnie córcia 3120, synek 2930, teraz bym chciała chociaż te 3kg, bo syn nam spadł do 2700 i już były problemy z nim wtedy. -
nick nieaktualnyByłam na połówkowych tuż przed świętami i zdaniem lekarza waga zgadza się z terminem porodu (20 maja). Wtedy to połówkowe za wcześnie było, nie udało się zbadać kręgosłupa, więc mam kolejne połówkowe 11 stycznia. Wtedy zwrócę baczniejszą uwagę na wagę dziecka. Ale chyba rośnie, bo od świąt czuję się coraz mocniej skopana.
Nawiasem mówiąc i ja mąż i córka urodziliśmy się wszyscy z taką samą wagą 3550. Tyle, że ja urosłam niziutka, mąż średni, a córka zapewne mnie przerośnie, bo już mnie goni, więc poszła po tacie. Wolałabym, aby fizycznie drugi maluch też był podobny do męża. U mnie w rodzinie sporo niziołków, zwłaszcza dla chłopaka to byłoby nie za dobrze.
A czytałam nawet, że inteligencję dziedziczy się po matce. Mi to pasuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 22:57
-
Zjesc dziewczyny! Pewnie i ja do Was dołączę. Wczoraj miałam pierwsze badanie krwi... i o 20:45 tel. z laboratorium, ze mam wysoka glukozę, zeby isc do gin. Boje sie. Przed ciąża różnie było, raz troche powyżej normy, raz wszystko ok, po obciążeniu wyszło wszystko dobrze, nikt nie chciał włączyć leku. A teraz takie jaja, boje sie, ze to wpłynęło juz jakos na formowanie dziedziatka. Z tego co zdążyłam przeczytać tutaj, to tylko macie wprowadzona dietę? Nic wiecej?
Moja glukoza wynosi 6,0 przy normie do 5,5.
-
nick nieaktualnyRosolina, przede wszystkim, podajesz nam wartość samej glukozy na czczo? My tu przyzwyczajone jesteśmy, że podajemy ją w innych jednostkach mg/dl, a ty podajesz w mmol/l, to mi trochę utrudnia zorientowanie się w sytuacji. Znalazłam kalkulator do przeliczania tych wartości i wychodzi, że 6 mmol/l to 108 mg/dl. To jest za dużo na czczo.
Norma dla ciężarnych to obecnie 5,0 mmol/l , czyli 90 mg/dl (normy zaostrzono w 2012 r.) Reszta ludzkości (nie mówię o cukrzykach) na czczo ma normę do 99, czyli 5,5.
Miałaś teraz w ciąży już robioną krzywą? Bo skoro podajesz 1 wynik, to pewnie tylko samą glukozę na czczo. Powiem Ci, że tragedii nie ma. Jeśli zgłosisz się do gina, to albo skieruje cię na krzywą, albo od razu do diabetologa i on cię wyśle na krzywą (75g glukozy)
Obecnie PTD zaleca wykonywanie 3-punktowego testu obciążenia glukozą (wcześniej wykonywano 2-punktowy). Na podstawie wyników tego testu cukrzycę ciążową rozpoznaje się, gdy spełnione jest co najmniej jedno z 3 niżej przedstawionych kryteriów:
stężenie glukozy w osoczu na czczo od 92 do 125 mg/dl (5,1-6,9 mmol/l)
stężenie glukozy po 60 minutach ≥180 mg/dl (10,0 mmol/l)
stężenie glukozy po 120 minutach od 153 do 199 mg/dl (8,5-11,0 mml/l)
A czy Twoje badanie na czczo było dobrze przeprowadzone? Tzn. nie objadałaś się słodyczami dzień przed badaniem, albo. np. pizzą, słodyczami, winogronami? Nie jadłaś i nie piłaś nic prócz wody przez 8-12 godzin? No i czy badanie było wykonane rano, max do 9? Parę dni przed badaniem powinno się jeść normalnie, tzn. nie unikać chleba, ziemniaków, makaronu, czyli dieta bogata w węglowodany, ale nie objadać się słodyczami, zwłaszcza wieczór przed badaniem, bo może zafałszować.
U mnie krzywa wyszła tak, że przekroczyłam normę tylko na czczo, tzn. miałam cukier 95, po obciążeniu było w normie, ale i tak diabetolog, zgodnie z wytycznymi, orzekła cukrzycę ciążową i to dość wcześnie bo w 13 tc. Myślę, że nie musisz panikować, bo na tym etapie dziecko jeszcze nie korzysta z łożyska, ono się dopiero tworzy. Jak czytałam, to do końca II trymestru nie ma ona tak dużego wpływu na płód. Dlatego jeśli glukoza na czczo jest dobra, to na krzywą kobiety są kierowane dopiero po 24 tc. W każdym razie, dobrze, że możesz działać już teraz. -
Kark malutka sie urodzilam i zawiele nieuroslam;) mam 155cm;) mam nadzieje ze chlopcy pojda po tacie badz dziadkach:)
Ja chodze na nfz i ledwo cos lukam katem zeby zobaczyc na monitorze a jak ztobi pomiary to chowa do siebie do teczki zamiast mi dac:/
Czesc Rosolina dziwne te twoje normy... no niestety jak trzeba byc na diecie to trzeba sie wziadc mocno w garsc i jej pilnowac spokojnie niezaszkodzilas dzidziusiowo w tak krotkim czasie takze sie tym niezamartwiaj
-
Dzieki dziewczyny. Takie mam normy podane, nie mam innych. Dzień wczesniej nie jadłam w ogole słodyczy, badanie miałam robione przed 9:00, w ogole do słodyczy mnie nie ciągnie od długiego czasu. Wczoraj wypiłam, bardzo dużo wody jak na mnie, czasami mam takie ataki, ze poprostu chce mi sie pić. I od czasu do czasu skóra na udach mnie swędzi - czy to tez jest oznaka podwyższonego cukru? Moze sie mylę.
