Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Justice ma calkowita racje. Mi diablo kazala mierzyc ketony po tym jak powiedzialam ze niejem pieczywa tylko krazki ryzowe i mam lepsze cukry. Kazala chociaz na kolacje jes pieczywo bo musza byc weglowodany w diecie zeby niebylo ketonow.
Dominika89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, cukrzyca to menda, ale jest coś gorszego - cholestaza. Uwierzcie mi na słowo. To rzadka dolegliwość ciążowa - w Polsce podobno dotyka 1% ciężarnych. Jest bardzo niebezpieczna. Ostra postać wymaga natychmiastowego cc i to jest ratowanie życia. Ja miałam bardzo ostrą postać,ale całe szczęście w 39 tygodniu, więc zrobili cc i tyle. Ale co robić,jak wychodzi poniżej 30 tygodnia? Piszę o tym, bo nie wiem,czy sobie sama nie oslabilam wątroby tym,że zwiekszylam elementy tłuszczowe,a ograniczalam wegle. Teraz mam zakaz ciąży przez dwa lata. W następnej ciąży mam ryzyko cukrzycy i cholestazy,ale chyba się zdecyduję za dwa lata, bo chcialabym,żeby Mikus miał rodzeństwo. Boję się, ale nie będę mogła zbyt długo zwlekać ze względu na wiek.
-
Dominika89 wrote:Kai a czym to się objawia i przede wszystkim czy są jakieś przyczyny czy to tez loteria jak w przypadku cc?
Ale bez żartów. Jak swędzi, szczególnie w trzecim trymestrze, trzeba zrobić proby watrobowe z krwi: ALT, AST, kwasy zolciowe. W ciąży mogą być lekkie przekroczenia, ale wynik trzycyfrowy Alt lub Ast albo przekroczne kwasy zolciowe trzeba koniecznie i szybko skonsultować z lekarzem. Ja mialam Ast ponad 400, alt ponad 1000 (normy do 30), kwasy zolciowe 96 i mowili mi, ze tak wysokich wyników dawno nie widzieli, a skóra mnie lekko swedziala.
Dominika89 lubi tę wiadomość
-
Karolyn faktycznie ☺ trzymam kciuki i nie daj się!
Kai dzięki za odpowiedź. Na razie nic mnie nie swędzi, ale w razie czego będę reagować, choć mam nadzieje ze nic takiego nie nastąpi.
Dziś zaczął się u mnie remont tata idzie pełna para a ja jak chora, co zrobię to się mecze albo mnie brzuch boli,wiec leżę więcej niż robie hihi ☺ -
Mi diablo daje co jakis czas alt i ast w piatek robilam takze juz sa wyniki dzis pewnie... szczerze nie wiem po co mi daje akurat ona jaki to ma zwiazek z cukrzyca ale daje to robie do tej pory bylo ok.
Dziewczyny dzis zauwazylam ze mi soe brzuch obnizyl tak na dwa palce... w poprzedniej ciazy obnizyl mi sie na cala dlon i po tygodniu urodzilam ciewake co mi synus szykuje moze jeszcze w styczniu -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ale ten czas leci... niedlugo juz trzeba bedzie sie pakowac do szpitala. Ciekawa jestem czy moj Bąbel sie odwrócił glowką do dolu, szczerze to watpie bo czuje jak mnie kopie w dole brzucha.
Nitka... Ty juz pewnie spakowana i masz wszystko gotowe. Jak patrze na Twoj suwaczek to mi sie wydaje ze taka roznica jest miedzy nami a to tylko 4 tygodnie. A ja nadal nie wiem co zabrać do tego szpitala hehe.
Jutro mam wizyte położnej, pierwszy raz w sumie wiec pewnie mi powie co i jak. A w czwartek sie okaze jak tam moj synek sie na to wszystko zapatruje -
Jakos wole rodzic w Lutym nawet 1wszego ale noech to bedzie Luty;)
Kredka jak ja sie niemoglam doczekac kiedy bedzie wkoncu ten 33tc a tu juz 36 w czwartek sie zacznie leci ten czas oj leci:) w tym tygodniu mam kupe zajec w piatek wizyta u ginka takze poleci szybciutko kolejny tydzien:)
Karolyn ja tez na poczatku ciazy bylam w szpitalu 3dni zlecialo szybciutko takze Tobie tez zleci pisz duzo to sie niebedziesz nudzic;) -
Kredka wizytę mam na 17:30, Ty? Co do pakowania, to ja dzisiaj wyruszam na zakupy dla mnie do szpitala. Myślę, ze 30 tydzień, to odpowiedni czas, a pozniej juz tylko pierdolki pozostana do kupienia. W poprzedniej ciazy tez sie wczesniej spakowalam, a pozniej i tak sie okazało, że wielu rzeczy nie zabrałam. Karolyn trzymam kciuki. Nitka a Ty dzisiaj masz tą wizyte u ordynatorki?
-
Wiolad. Ja mam na 15.30. Daj znac co tam ciekawego nakupowalas, ja na razie mam dla siebie szlafrok i koszule taką po ciazy do karmienia bo rodzic zamierzam w koszulce mojego faceta. I tak juz na straty pojdzie. Ty juz z drugim dzidziusiem to Ci latwiej. Ja jestem zielona strasznie, zupelnie nie wiem co z czym
-
Ja mam rzadko usg. Moj lekarz twierdzi ze to nie jest wskazane dla maluszka. Ostatnio mialam polowkowe czyli 23 tc. Maly wazyl 580 g. Na wizycie pozniej bylam ale bez usg. Teraz juz sie nie moge doczekac bo moj lekarz kupil jakis najnowszy sprzet do usg i foty są niesamowite, oby Bąbel chciał pozowac
-
nick nieaktualny
-
Ja juz mam torbe w czesci spakowaną
I mimo ze czuje sie w miare dobrze to nie mialabym nic przeciwko zeby Tosia urodzila sie pod koniec lutego albo na poczatku marca.
Tez niestety spotkałam sie z ta opinią o szkodliwości usg. Strasznie mnie drazni jak ktos tak mowi bo w cale nie pa pdstaw zeby tak twierdzic. Ja nie mam usg na kazdej wizycie. Ostatnio dr nie bardzo chcial zrobic usg ale jak powiedzialam ze ja czuje sie spokojniejsza jak zobacze dziecko na usg i wiem jak przyrasta to nie robil problemu.
Co do cholestazy to mi gin zlecal juz ast i alt i bylo ok. Moja znajoma to miała i musiała urodzic przez cc w 27 tyg bo juz nerki jej wysiadały. Na szczescie z dzieckiem w miare ok, ale wiadomo to skrajny wczesniaczek. Takze mysle ze czasem lepiej na zimne dmuchac i zrobic te badania. Kai wspolczuje ze musiałas sie z ta choroba meczyc.Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Elaria weszlo nowe rozporzadzenie ze w czasie ciazy wskazane są tylko 3 usg. Nie mowie tu o ciazy zagrożonej bo to inna bajka. Lekarz u ktorego prowadze ciążę ma tytuł profesora i jezdzi na jakies tam konsylia, nie bede sie z nim kłócić ze jest inaczej. Poza tym za wizyte z usg place duzo wieksze pieniazki wiec jak sie nic nie dzieje to i ja nie upieram sie przy tym badaniu
-
nick nieaktualny