Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Heja dziewczyny dopiero teraz (po 2 tyg) wyszliśmy z małym do domu ;/ Przez te zielone wody płodowe musieliśmy oboje brać antybiotyki przez tydzień czasu ;/ No i mam taką traumę po porodzie, że nie wiem czy zdecyduje się na następne dziecko ;/ A zawsze marzyła mi się 3
Przy skurczach prawie zemdlałam, a cc to zaczęli mnie kroić, jak jeszcze dobrze znieczulenie nie zadziałało
Dzisiaj też miałam zdjęte szwy i boli jak cholera ;( już nie wspomnę, że w pierwszych dobach po cc człowiek nie może się ruszać, a co dopiero zajmować dzieciaczkiem
Eh ponarzekałam sobie trochę
) Generalnie wszystko już z nami ok, chociaż ciężko z laktacją ;/ Tylko czasu też ciągle brak
Sypiam po ok 4h dziennie i jak tylko mam chwilkę to staram się wszystko ogarniać w domu
Wstawiłabym zdjęcie młodego, ale nie wiem jak
Aaa i jeszcze co do cukrzycy- następnego dnia po porodzie przyszedł ginekolog i ogłosił wszem i wobec: "Już nie ma pani cukrzycy" hurra!
Pozdrówka dla Was dziewczynyNitka_lutowa, milagro, kark lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNear, wrzuć zdjęcie na http://www.tinypic.pl/ , potem skopiuj link kończący literkami .jpg , i wklej go między takie znaczki [img][/img] bez spacji.
Twoje cc było przykre, ja już wolę planowane. Myślę, że z czasem złe wspomnienia zbledną i jeszcze zapragniesz więcej dzieci. A na razie machnij ręką na porządki w chacie, śpij, ile możesz i karm, kiedy możesz.
Ja miałam tyle szczęścia, że po cc mogłam chodzić, zajmować się małą. Mam nadzieję, że tym razem będzie też tak łagodnie. -
Justice ja tez mam contur plusa i faktycznie wyswietla sie z ostatnich 14 dni. U mnie średnia 96. Zgadza sie z moimi obliczeniami. Ja robie codziennie średnia z calego dnia.
Nitka niezłe u was jedzonko serwują.
Kredka może masz gorszy dzień z cukrami, to jeszcze nie tragedia.
Dominika ja na kolacyjke tylko mieszany chlebek. U mnie z cukrem po nim jak narazie ok. Korzystam puki mogę,bo nie wiadomo kiedy nadejdzie koniec mojej rozpusty. Na I sniadanie żytni. Mi najbardziej odpowiada taki pakowany żytni bio z lidla. Po nim cukier zawsze fajny. A po kakao u mnie cukier też super.
Near nie strasz. Dziewczyny nie będą chcialy rodzić. Współczuję przykrych doświadczeń.
Ja jutro rano też na badania do poradni diabetologicznej. -
LDziewczyny..15 stycznia o 3.25 urodzil sie Lucjan..
porod mialam masakryczny, ale zaraz po jak nowonarodzona...:)jak bede miala chwile czasu to napisze wiecej...
Nitka_lutowa, Elaria, milagro, marzusiax, Dominika89, kark, Kai lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Allmita wielkie gratulacje!!! Jestem z Ciebie dumna;* dalas rade malenska:)
Near przesliczny i przeslodki Twoj Lukaszek:*:*:*:*:* napisz kochana ile wazyl i mierzyl bo niepisalas chyba... no kochana mowilam Ci ze po cc kolorowo nie jest pociesz sie ze zaraz moze i mnie to czekac
Ja spac od 3 niemoge:/ Maly ma czkawke wiec niepomaga w spaniu glodna jestem dotego:/ po kolacji cukier 189 zjadlam to co z domu zabralam ale kazali mi zmniekszyc o 2jednostki kolacke choc mialam ladnie w normie ostatnio i niepozwolili dobic jednostek po kolacji wiec moja biedna chora trzustka musiala radzic sobie z tym cukrem sama... na noc odjeli rowniez 2jednostki i o 3 mialam 123 cukier:/ widac wplyw sterydow ze podwyzszaja ale jak oni mi tak beda obnizac to napewno cukry beda szybowac i psuc sie caly dzien i chyba o to im chodzi... potna mnie potem i powiedza ze do dupy cukry jak sami do tego doprowadzaja;)Allmita lubi tę wiadomość
-
Near śliczny ten Twój maluszek
Szkoda że masz taką traumę po porodzie, ale najważniejsze ze jesteście już po i wszystko jest dobrze.
Swoją drogą js też się boję takiej cc z zaskoczenia, to już lepsza planowana.
Allmita gratulacjeWitamy Lucusia po drugiej stronie brzuszka. Ja będziesz miała trochę więcej sił to napisz jak poród przebiegał i co tam u Was. Dużo zdrówka dla dzielnej mamy i maluszka.
Nitka strasznie Ci maca z ta insulina, ale może już niedługo się tak pomeczysz i dołączysz do grona mamusiek. Trzymaj się tam kochana :*Allmita lubi tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Near cudny maluszek, gratuluje kochana.
Allmita ciesze sie ze juz masz to za sobą, napisz cos wiecej o Lucjanku, chetnie go zobaczymy. Trzymajcie sie tam zdrowo
Dziewczyny pytanie...
W sumie w wiekszosci macie juz dzieci wiec i jakies doswiadczenie zdobylyscie. Jak juz wiecie wasza kolezanka Kredka jest zielona w tym temacie (az glupio mi sie do tego przyznac w moim wieku hehe) No wiec do rzeczy... zamierzam kupic wózek 2w1. I w zasadzie tyle wiem...
Powiedzcie na co zwrocic uwage, czym sie kierowac? Albo moze jakis model juz sprawdzony? Oby nie za kosmicznie pieniądze. Z gory dziekuje wam za pomoc.Allmita lubi tę wiadomość
-
Nitka. No widze cukry nie za ciekawe, kurcze ale najgorzej ze nie z Twojej winy. Nie wiem czemu oni ci dawki zmniejszają, po co narażać Cie na takie skoki???
No ale pamietaj to juz koncowka, nastaw sie na to ze to wszystko robisz dla swojego maluszka. Moze pociagniesz jeszcze do konca stycznia? W sumie nie duzo zostalo... Trzymaj sie cieplutko :-* -
nick nieaktualnyNitka, no to dziwną mają politykę w szpitalu... A z mierzeniem miednicy nie rozumiem, przecież nawet jakby mały dobił do 2.5kg do chwili działania sterydów to i tak wyskoczy jak z procy
Duże dziecko dla mnie to 4kg,a twój ma przecież koło 2.3kg
No i to ograniczanie insuliny, jak widać, że jest potrzebna
Allmita, i gdzie rodziłaś?
Co do pytania kogoś (), to tak, u mnie były skoki od byli czego może przez 1-2 tygodnie, a teraz jest super, mogę więcej jeść, czasem nawet "złe" jedzenie, a jest ok
No to mi Basia się tylko rusza jak mam cukry w normie. Jak mam powyżej to śpi ze mną, a jak za niskie to zdycha ze mną
Dziewczyny, wy jak mierzycie cukry to wszystkie zapisujecie do książeczki? Bo mnie już to męczy strasznieEw patrzy ktoś w szpitalu na tą książeczkę jak się powie, że się ma cukrzycę ciążową?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNear, ostatnio, jak patrzę na noworodki, to mam znów skojarzenia z ufoludkami. I jak sobie przypomnę życie tuż po narodzinach mojej córki, to faktycznie uczucie takie, jakby w domu pojawił się "obcy", nie wiadomo, o co mu chodzi, nie mówi w "ludzkim" języku i szybko się niecierpliwi i zaczyna terroryzować otoczenie wrzaskiem, którego nie sposób zignorować.
A napisz coś o waszym Łukaszku! Jaki duży się urodził?
Allmita, gratulacje! Dobrze wiedzieć, że poczułaś się, jak nowo narodzona. Napisz coś więcej!
Nitka, wiesz, że Twoim prawem pacjenta jest uzyskanie informacji o celowości takiego, a nie innego leczenia? Domagaj się wyjaśnienia, jaki jest cel zmniejszania Ci insuliny, bo to jest dziwne. Chcą Ci zaszkodzić?
Kredka, przy wyborze wózka trzeba pomyśleć, o jakie cechy wam chodzi. Mi nie zależało na lekkości, czy małych rozmiarach, bo ani nie musiałam taszczyć po schodach, ani zbyt często nie braliśmy wózka do auta. Dla nas liczyła się duża gondola, bo córka urodziła się we wrześniu, a ja chciałam, aby w ciepłej gondoli miała miejsce całą zimę, a do spacerówki przeniosłam ją na wiosnę, jak zaczęła siadać i jak zrobiło się ciepło. Druga sprawa to podłoże, u nas na wsi drogi są nieszczególnie równe, więc postawiłam na duże, pompowane koła. Generalnie wózek miałam dla córki (będzie też dla synka) duży, dość ciężki, ale wytrzymały i super zamortyzowany. Raz, przez te pompowane duże koła, a dwa przez zawieszenie na skórzanych pasach. Po prostu łagodnie się bujał na nierównościach, a nie potrząsał dzieckiem. No i nasz wózek ma odczepianą gondolę i zakładaną część spacerową. Ale jakbym urodziła dziecko na wiosnę, to możliwe, że zrezygnowałabym z typowej gondoli. Nasz wózek to JEDO Bartatina kosztował ok 1500 zł, widzę, że nadal jest w podobnej cenie, bo dalej go produkują, to polski wózek.
Kark, ja zapisuję wyniki pod wieczór, przeglądam w pamięci glukometru pomiary z całego dnia, a czasem z dwóch dni. Mam podaną datę, godzinę, więc mi się nie myli.
Allmita lubi tę wiadomość
-
Kochane jesli chodzi o mnie dzis na czczo o dziwo 109 choc spodziewalam soe wiecej a po sniadaniu swoim z domu 165 no ale jeszcze 2-3 dni wywalac mi moze cukier po sterydach. Wizyta lekarska byla i bedziemy obserwowac przez weekend cukry jesli beda ok to w poniedzialek do domu a jesli bede skoki to cc takze w poniedzialek bedzie steach przed wizyta...
Ja pisze wszysykie pomiary chocby dla diabetologa zeby wiedzial co i jak...
Co do wozka wlasnie zalezy na czym Ci Kredka zalezy ja patrzylam na duze pompowane kolo nigdy w zyciu male, lekki stelarz bo po schodach targalam czesto a i nigdy niekupuj z przekladana raczka ktora sie naciska na srodku no tu gdzie sie trzyma wypadlo mi slowko z glowya i ja odradzam 3kolowe wozki. Jesli chodzi o 2 w jednym to one zazwyczaj sa ciezsze. Ja mialam bebeetto vulcano 7lat temu placilam 1050zl za niego i byl super prowadzil sie jak marzenie. A teraz kupilam uzywany w idealnym stanir tez lekki duze kola latwo wypinana gondolka cos tam bebe design
ja chcialam kupic sama gondole uzywana a potem nowa spacerowke bo sa lzejsze niz wlasnie te z 2w1 ale niewidzialam zeby ktos chcial sprzedac sama gondolke taka zeby mi pasowala wiec wzoelak taki i najwyzej sprzedam a spacerowke kupie nowa jak bedzie mi z ta zle...
-
Aha zmniejszenie jednostek ma na celu utrzymanie prawidlowej glikemi w nocy zeby tych spadkow niebylo niesbezpiecznych. Dr mowi ze woli zebym miala duzy cukier niz jakikolwiek spadek i dlatego kazala mi zmniejszyc dawki i niedostrzykiwac nic... gdyby to moja diablo zobaczyla to by sie w leb stukala co ta mi tu wymyslila heh ale dobra skoro tak ma byc bede sie sluchac i ciul niech beda wyzsze cukry. Juz coraz bardziej oswajam sie ze bedzie to cc w poniedzialek i tak patrze ze 23 styczen tez ladna data na porod;) oby tylko moj Kurczaczek mial 2500 minimum przy porodzie to bede przezzczesliwa i niebede sie tak martwic;) juz z samopoczuciem lepiej znowu patrze na pozytywy bez strachu takze bedzie dobrze musi byc:)))
-
Nitko, wenflon i cewnik nie są przyjemne, fakt. Ja też się trzeslam jak galareta przy cc. Może trochę z zaskoczenia, bo mi dali 10 minut na przygotowanie się i wypełnienie fury papierów. A rano sobie jeszcze spokojnie do diagnostyki na badania szlam i nie pomyślałabym, że wieczorem będę już po cc.