X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina mam bo są takie rzeczy o których mogę pomarzyć niestety czyli maczne.
    Ucielo mi posta hehe...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 18:07

    h4py1w9.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiec jem łososia raz w czas tego wedzonego, a chlebek pszenna mam z lokalnej piekarni z super składem i mam po 2 kromkach max 110 wiec dziś wzięłam 3 i zobaczę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 18:07

    Rosolina lubi tę wiadomość

    h4py1w9.png
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja po babce ziemniaczanej 128 , a szarlotka mojej mamy 130. Czyli w normie, nie? ;-) ;-) ;-)

    Justice, Dominika89, Rosolina lubią tę wiadomość

    96xftgp.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka w normie :)

    Mi w mcdonaldzie siada tylko naleśnik z grilowanym kurczakiem, ten z ostrym sosem. Do tego 5 frytek i 3 łyki kawy białej i jestem w niebie :)

    Jesteście skarbincą wiedzy naprawdę :) od 2 tyg zajadam się parówami i jajkami na 1 śniadanie i mam cukry poniżej 100, a nie chodzę głodna. Widzę zależność że jak są ładne cukry z rana to i za dnia jest łatwiej :)

    Allmita lubi tę wiadomość

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:55

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po 3 kromkach uwaga 124!! ☺☺☺
    Ja też lubię parówki na śniadanie i jajka.
    Kredka wszystko w normie ☺
    Marzusiax dokładnie im lepiej po śniadaniu tym później mi lepiej idzie ☺

    h4py1w9.png
  • Nitka_lutowa Autorytet
    Postów: 1139 473

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To teraz to sie dopiero zacznie objadanie i na nowo kombinacje cile po czym wywala ahhhh ake kazda poje;)
    Ja dzis sie okroonie czulam pilam herbatke z lisci malin i ja zwymiotowalam:( wczoraj tez ja pilam i nic a dzisiaj mi zaszkodzila chyba... albo organizm sie oczyszcza i urodze w koncu!! :P dobrze by bylo nie;)
    Ja dzis na obiad zjadlam bialy makaron i mialam 150 no spodziewalam sie tego ale po kolejnej godzinie zmierzylam i mialam 190:/ a lezalam caly czas bo zle sie czulam wlasnie:/ no i oco chodzi:/ ze niby az tak pozno wywalilo ten makaron po 2h:/ na szczescie dostrzyknelam insuliny i tyle ale w szoku bylam i tak...

    Tak to jest jak kobieta niema sily gotowac i zostawia to na glowie meza:/

    f2wle6ydavw81p8v.png
    f2wle6yd8ecbz5a5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:55

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka ja nie ogarniam Twojej cukrzycy. Biedna jesteś bo to wszystko u Ciebie takie nieprzewidywalne.
    A ja jestem w szoku bo zawsze na kolacje były dwie kanapki z ciemnego pieczywa i cukier tak 93-100, a dziś 3 pulpeciki z mięsa wieprzowego sałatka z pomidorów ze śmietaną i kromka jasnego chleba i 89. I bądź tu mądry.

    h4py1w9.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm, no to moze ja zmierże ten cukier jeszcze raz. Zjadłam ten makaron biały i własny przygotowany sos i wyszło 92. Porcja 60g makaronu.

    Edit: po 2h i 10 min ;) .... 102 :)
    Btw.... mężowi mierzylam ... przed jedzeniem 94, po 146 - zjadł troche wiecej i dojadł kanapka z szynka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 23:15

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecię mnie obudziło, wchodzę na forum, a tu takie pyszne rozmowy o jedzeniu. :-) Ja też nieustannie słyszałam w ciąży, czego to niby jeść nie wolno. Nastraszyli mnie malinami. Potem okazało się, że chodzi o liście, a nie owoce, ale i tak się stresowalam przy każdej malinie. Cynamon zabroniony, tymianek zabroniony, o bazylii nic szczesliwie nie słyszałam i jadłam ;-). Potem cukrzyca, no to same wiecie, jak jest. Po porodzie znowu hece. Winogrona - nie wolno! Cytrusy - nie wolno! Kakao, czekolada, orzechy, miód - nie wolno! Truskawkii poziomki - absolutnie! Kapusta, groch, fasola - zapomnij! Mleko - out! Nabiał - ograniczyć! Ryby ok, ale tunczyk nie, makrela nie, wedzone lepiej odpuścić. Wedlina - chuda, drobiowa. Kawa, czarna herbata - nie dla ciebie. Fast foody, pizza, napoje gazowane - czy w ogóle trzeba o tym mówić? Slodyczy też nie jedz, bo tluszcze trans. Grzyby - zapomnij, oostatecznie pieczarki. Ciasto domowe ok, ale może bez kremów. Szarlotka albo babka, o to jeszcze może być. I pamiętaj, by Twoje posiłki były odżywcze i różnorodne. ;-) Ciesz się, jeśli możesz jeść jaja i gluten, nie wszystkie takie szczesciary. Jak chcesz coś wprowadzić, to sprawdź, czy dziecku nie zaszkodziło. Kiedy może zaszkodzić? Od kilku godzin do kilku dni. Co świadczy o tym, że zaszkodziło? Kupa nie taka, krostki tu czy tam, sucha skóra gdzie bądź, gazy, bole brzuszka, wrzaski... No kurka wodna, jak słyszę te wszystkie porady, to mi słabo. Ale i tak ulegam ogolnemu trendowi "na wszelki wypadek". Grunt, że mogę ciasto i naleśniki i tyle kromek, ile chcę! I nakarony. Wolę tę szanowna, podobno nieistniejaca, dietę matki karmiącej niż to cukrzycowe przekaszanie co dwie godziny.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:56

    bizona lubi tę wiadomość

  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liście malin podobno powodują skurcze. Świetnie też działają na zmęczone, opuchnięte stopy. Po imprezie w szpilkach wymoczyć nóżki w naparze z malin i można szaleć dalej :)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny większych zabobonow, to ja nie słyszałam. Nie ma diety matki karmiącej. Matka ma jeść to na co ma ochotę. Od samego poczatku. A co do malin, to jedna z większych bzdur jakie słyszałam-chodzi mi o owoce. Masz ochote na kapuste, zjedz kapuste. Masz ochote na ciastko z kremem,zjedz ciastko z kremem. Pokarm tworzy sie z krwi, a nie tresci zoladkowej. Kolki nie sa reakcja na to co zjemy. Kolki świadczą o tym, ze uklad pokarmowy malucha jest niedojrzaly i sie rozwija. U jednych dzieci szybciej i mbiej bolesnie, a u drugich wolniej. Nie dajecie sie zwariować. Porozmawiajcie z DOBRYM doradcą laktacyjnym, a nie babcia czy mama, które mają wiedze odnosnie karmienia sprzed 20 lat.
    Co do rzeczy zakazanych w ciąży. Można wszystko z umiarem i granicach zdrowego rozsadku. Bazylie można. Cynamon można. Przecież nie jecie tego kilogramami. Nawet kobiecie nie w ciąży w dużych ilościach by zaszkodziło. Oczywiscie nie dotyczy to mięsa surowego i serów pleśniowych-- tych prawdziwie plesniowych.
    Nie dajcie sobie głupot wmawiać. Bo skończycie na bułce z masłem i biszkoptach.

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś wierzono, ze kobieta musi pić dużo mleka, żeby mieć mleko. Sama tego doświadczyłam. Babcia męża, jak pojechaliśmy w odwiedziny na wieś powiedziala mi tak: dziecko skad Ty masz miec ten pokarm skoro w ogole mleka nie pijesz. Na co mąż odpowiedział a krowa mleko pije, ze je ma?

    marzusiax, Elaria, Rosolina lubią tę wiadomość

    74dix1hpmwypzcju.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym tam bułką z masłem nie pogardziła :) a biszkopikiem tym bardziej :)

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jadłam wszystko od samego początku, tak jak zalecały położne i doradca. A jak na urodzniach ciotki wybaluszaly oczy, ze co ja jem, ze karmię i nie mogę, to kwitowalam szybko mówiąc, ze nie zauważyłam, żeby mojemu dziecku przeszkadzalo, to co jem dodając, że nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej.

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusiax jak zaczniesz karmić, to uwierz mi sama sie zdziwisz jakie ilosci jedzenia jesteś w stanie pochłonąć. Ja ogólnie duzo jem, jak karmilam jadlam za10 -powaznie. A np waga caly czas w dół leciała.

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie dziewczyny ciągle nam ktoś mówi co mamy robić. W ciazy tego nie jedz tamtego tez. Urodzisz to tego nie tamtego nie. A może akurat mojemu dziecku to nie zaszkodzi i będę mogła jeść coś czego inna mama nie może. Ja pierdziele później dziecko porośnie i znów tego mu nie dawaj tamto to samo zło. Sto raz na sekundę a my mamy ochotę zamordować te doradvzynie. Przecież nikt nie je chemii łyżka tylko coś na co ma ochotę i jak raz zaszkodzi to drugi raz tego nie zjemy proste ☺

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2017, 09:25

    h4py1w9.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 29 stycznia 2017, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, ze ktoś doradza, bo chce dobrze, ale wiecie dobrymi checiami.... Tak jazda zaczyna sie tez jak dziecku wprowadza sie pokarmy. Wtedy to jest ciekawie. A ja robiłam po swojemu. Pare razy musiałam dobitnie i nieprzyjemnie podziękować za dobre rady mowiac,ze to moje dziecko, bede robic po swojemu
    Nie chcę dobrych rad, a jal takowe bede chciala, to sama poproszę. Dziecko żyje ma się dobrze. Bo szczerze z mezem sie smialismy, że mamy zachowują sie tak jakby nasz synek cudem jeszcze zyl. A moze przykro im bylo, ze tak swietnie sobie radzilismy, ze pomocy nie potrzebowaliśmy.

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    74dix1hpmwypzcju.png
‹‹ 1325 1326 1327 1328 1329 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ