Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny uszy do gory , jestesmy z tego co widze wszystkie po 30 tyg ciazy - damy rade !.
Ja nie ukrywam ze ostatnio grzesze.... zjem panini i nie zmierze cukru , albo poszaleje w kinie na popcornie i nachosach. NIe mowiac o zjedzeiu 6 knedli plus zagryzienie paluszkami i cukier 202.
Moje dziecko tez dobrze sie rozwija , i wagowo wcale nie bedzie wielkim cukrzycowym dzieckiem - ze skali najpierw wychodzil po I USG prenantalnym sredniak , pozniej dlugo byl maluchem ( podejrzenie hipotrofii) a obecnie znow na siatce centylowej jest sredniakiem.
Co innego gdybysmy z premedytacja i dzien w dzien mialy w nosie zalecenia diabetologa , nie braly insuliny czy nie kontrolowaly poziomu cukru .
milego dnia mamuski !Kasiarzynka, kapturnica, czarownica_tea, ivuszka lubią tę wiadomość
-
Kasiarzynka - u mnie było tak samo. Mimo, że brałam do śniadania tylko 2-3 jednostki, to w pewnym momencie zaczęłam mieć po tym bardzo niski cukier i czułam się jakbym miała zejść, więc jako że i tak biorę insu długo działającą, to samowolnie odstawiłam tę do posiłków. Potem poszłam do diabetolożki, spojrzała na moją kontrolkę glikemii i powiedziała, że słusznie zrobiłam.
Co do rozmiarów dziecka, cukrzycy itd, to u Was przynajmniej dzieciaki są mniej więcej średnich rozmiarów, a na to głównie patrzy diabetolog. U mnie pierwszy był kolosem, drugie zapowiada się na takie samo, jeśli nie większe, i oczywiście całe obie ciąże musiałam znosić jakąś psychozę lekarzy, że to na bank przez cukrzycę. Tymczasem cukry mam niezłe, badania wychodzą super, więc mój gin i diabetolog poddali się, po prostu uznali, że ja mam "konstytucyjnie" (tak, oboje, niezależnie od siebie, użyli tego słowa ) duże dzieci i już. Porównuję sobie ich usg robione mniej więcej w tych samych tygodniach, i wyniki na każdych etapach ciąży są bardzo podobne. Starszak urodził się wielki i nie ma, tfu tfu, żadnych objawów cukrzycowego dziecka, jest wysoką chudziną, więc mam porównanie.
Już przestałam się spinać z tymi cukrami. Grunt, żeby nie olewać zupełnie diety i już. I tak już jesteśmy na finiszu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 10:03
Kasiarzynka, 0na88, kapturnica, czarownica_tea, ivuszka lubią tę wiadomość
-
Dżuls wrote:Już przestałam się spinać z tymi cukrami. Grunt, żeby nie olewać zupełnie diety i już. I tak już jesteśmy na finiszu.
O widzisz i tak do tego podchodze.Nie ma co sie spinac i za bardzo przejmowac komentarzami lekarzy.W wielu wypadkach totalnie przeginają .
Dżuls lubi tę wiadomość
-
ivuszka wrote:Bergamota jak robisz to mleko?? Może sama spróbuje je zrobić. A co do skierowania na tę hemoglobinę to ja dostałam je od mojej diabetolog.
Ivuszka wiórki kokosowe (100g) zalewam wodą o pokojowej temp lub lekko ciepłą tak, żeby dobrze przykryło kokos. Robię to wieczorem i odstawiam na noc (nie musi być w lodówce). Rano następnego dnia blenduję to dobre 2-3 minuty. Odcedzam przez gęste sitko. Wiórki zalewam ponownie, ale już niemal gorącą wodą.
Robię poranną kawę i dolewam tego mleczka z pierwszego tłoczenia
Po kawce odcedzam ponownie wypłukane wiórki i dolewam do poprzedniej porcji. Wstawiam do lodówki i mam tak na 2 - 3 dni Wychodzi coś koło 0,5l mleka kokosowego.
Można oczywiście od razu z podwójnej porcji sobie zrobić
Aha i rozwarstwienie jest rzeczą naturalną a także to, że na wierzchu zrobi się skorupka - to tłuszcz kokosowy. Wystarczy przed spożyciem dobrze zamieszać i gotowe! Polecam
Się rozpisałam, a tak na prawdę roboty przy tym zbytnio nie ma
ivuszka lubi tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
To normalne że wszystkie chcemy żeby nasze Maluchy urodziły się zdrowe i żeby nasze cukry na nie nie wpływały. Po to dieta i te wszystkie zabiegi. Czasem się udaje bardziej czasem mniej. Ja osobiście uważam że również ważne jest zdrowie psychiczne mamy. Jak mam jeść na śniadanie ohydną breję i mieć po niej cukier 120 a zjeść 1 naleśnik z owocami i serkiem i mieć po nim 130 to wybór jest oczywisty. Mi diabetolog pozwolił na modyfikację o 2-3 jednostki. Ja wiem, że jak zjem pieczywo lub produkt mączny (nieważne co muszę wstrzyknąć więcej) a jeśli nie jem to mogę dać 2j mniej. 3 dni temu TŻ wyciągnął mnie do kawiarni. Wypiłam mrożoną kawę i zjadłam sernik bałkański (kawy nie słodziłam jak i również nie wybrałam najsłodszego ciasta) i cukier nie oszalał a moje samopoczucie poprawiło się o 1000%. Nie namawiam do jedzenia paczki czipsów, zagryzania pączkiem i popijania litrem coli ale drobnym przyjemnościom mówmy TAK
Z info po USG Alka waży 2631g i jest średniakiem (trochę poniżej 50 centyla) i ma długie giry, którymi mnie kopie w wątrobę. Leży sobie główkowo i zaczęła się wstawiać..... aaaaa już coraz bliżej wyklucia0na88, Bergamota, Kasiarzynka, Dżuls, kapturnica, .ona. lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny dawno nie pisałam ale wpadłam się pochwalić.
Wczoraj o 12.46 sn przyszedł na świat mój Skarbek Szymek ma 56cm i 3600g. Dostał 10 pkt i cukry są w normie.apaczka, Kasiarzynka, kapturnica, jacusianka, ivuszka, Dżuls, 0na88, czarownica_tea, Bergamota, .ona., Aguś26 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny,
od trzech tygodni jestem na diecie cukrzycowej. Różnie mi to wychodzi, okazuje się, że źle reaguję na chleb żytni i razowy. 5 sierpnia mam wizytę, jak się okaże, że cukry się nie normują, to pewnie czeka mnie insulina. Na razie walczę poprzez dietę.
Martwi mnie tylko to, że schudłam już ok 3 kg. Czy Wy też schudłyście, czy po prostu waga się u Was zatrzymała?
Szymon ❤ ur. 30.09.2015r. ❤
Hania ❤ ur. 18.01. 2019r.❤
Św. Dominiku czuwaj nad moimi dziećmi. -
Magnosia, ja ogolnie tez schudlam nawet na insulinie - wczoraj diabetolog sie przerazila bo status w ciazy mam +1,5kg
dziecko niby glodzone nie jest na insulinie wiecej jem ale nie tyje.
Kazala wiecej o 1-2 kromki jesc i wiecej obiadu a poprostu zbijac insulina
A ginekolog porabana baba stwierdzila ze bylam przejedzona dlatego tyle schudlam...
bez usg bez niczego..kapturnica lubi tę wiadomość
-
Hej,
ja w pierwszej ciąży schudłam 10kg, byłam na samej diecie. W tej na początku schudłam koło 8kg, jeśli dobrze pamiętam, bo miałam fatalne cukry i niczym nie mogłam ich okiełznać, więc się trochę przygłodziłam, teraz mam 1 kg na plusie względem wagi wyjściowej, bo od kiedy jestem na insulinie wreszcie jem jak człowiek -
Ceska- jakbym widziała siebie. Diabetolog krzyczy ze sie glodze (-2 kg do wagi sprzed) a gin twierdzi ze diety nie trzymam bo cukry bez rewelacji. Ehhh. Na szczęście moja panna rośnie i wszerz i wzdłuż wiec sie nie martwię.
Pay- gratulacje i duzo zdrowka -
Hej!
Pay - GRATULACJE!
Z tą wagą u siebie też się martwiłam, bo od początku ciąży tylko 4,5kg na plusie co i tak dopiero niedawno ta waga drgnęła do góry. Najważniejsze że szkrabek się dobrze rozwija i wagowo jest ok.
Ja insuliny nie biorę, daję radę z dietą... a może tak lepiej się określę: daję sobie najczęściej (bo nie zawsze) radę z dietą.
Ostatnio znowu mogę trochę więcej sobie pozwolić zjeść bo - odpukać w niemalowane - jakoś te cukry chcą spadać do poziomu 95-115 godzinę po dość obfitych posiłkach.SYNEK FLORIAN
-
Ivuszka ja robię tak: podsmażam kiełbaskę, dodaję czosnek, cebulkę i jeszcze chwilkę podsmażam. Dodaję paprykę pokrojoną w słupki i po 2 minutach cukinię - duuużo cukinii. Wrzucam listek laurowy i ziele angielskie. Chwilę duszę. Doprawiam solą, pieprzem, lubczykiem lub maggi (osobiście wolę lubczyk) i ziołami prowansalskimi lub dalmatyńskimi. Jeszcze chwilę duszę. Można do smaku dodać koncentratu pomidorowego, a jeszcze lepiej startego, świeżego pomidora (opcjonalnie choć ja nie dodaję). I wsio! Zajadam się tym bez dodatków, a mogę na prawdę dużo tego zjeść i cukry po tym ok
Cukinia górą bo to warzywo bardzo dobrze tolerowane przez cukrzyków w ogóle :)Aha dla urozmaicenia czasami dorzucam odparowanych i podsmażonych na maśle pieczarek
Zamiast kiełbaski można dać np pierś z kurczaka albo indyka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 20:30
ivuszka lubi tę wiadomość
SYNEK FLORIAN
-
O tak ja cukinii mogę się najeść jak durna . Placki z cukinii są też świetnie tolerowane.
Ja po wczorajszej wizycie mam podniesioną insulinę najbardziej tą do śniadania 6 lub 8j w zależności co jem. No i mam jeść pieczywo to jest powtarzane jak mantra. Najlepiej pełnoziarniste.
Wczoraj mi moja panna podniosła ciśnienie bo na KTG wysokie tętno, kazała dr powtarzać, siedziałam tam chyba ze 2h ale na szczęście drugi zapis był dobry. Teraz co tydzień KTG w szpitalu. I wyszło, że moja córa ma temperamencik, kopała w tą głowicę od KTG jak szalona a potem dostała czkawki chyba ze złości aż się położna śmiała.ivuszka lubi tę wiadomość
-
Hej, moja waga na diecie najpierw spadła ok 1-1.5 kg a na wczorajszej wizycie okazało się, że przez 2 tyg przybrałam 1 kg Wydaje mi się, że to (przynajmniej częściowo) woda bo od niedawna puchną mi stopy. W każdym razie waga teraz +10 kg. Cukry mi się poprawiły, córeczka ładnie rośnie - waży teraz 2900 i dr szacuje wagę przy porodzie na ok 3.5 kg. Od tego tygodnia mam mieć raz w tygodniu ktg. Czarownica czy Ty chodzisz na ktg na Karową? Jak się tam umówić?
Ja robię leczo tak jak normalnie tylko teraz w sezonie letnim zamiast przecieru pomidorowego dodaję świeże pomidory, oczywiście ulubiona cukinia i ryż brązowy -
Ja chodzę na kg Karową - dzwonisz do punktu KTG (22 596 64 03, działa do 15tej) i zapisujesz na dowolny termin. Polecam jak najwcześniejszą godzinę (najwcześniej można przyjść na 7.45). Najpierw idziesz do położnych na dole, a potem na IIp na KTG.
Jeśli zapiszesz się na późniejszą godzinę, to potrafią być i 2h obsuwy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 09:26
apaczka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a nie wiecie jak to jest z porodem cukrzycowym ?
tzn chodzi mi o to ze ja mam cukrzyce i insuline i tu pytanie :
1) czy wywoluja porod jak przekrocze date wg OM?
czy sa to praktyki z zamierzchlych czasow a ja moge chodzic do 14 dni po terminie i kazdy bedzie mnie mial w dupce ?
co do lecza to ja robie zwyczajne:
tzn. przysmazam cebule w piorka dodaje kielbase wieprzowa wysmazam do tego pieczarki , rozne kolory papryk + pomidory w puszcze w zalewie, dodaje jeszcze troche wody i dusze - cukry mialam ok.