X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:59

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justice bo Cię przełoże przez kolano! To są super cukry, a szczerze to dziś jest taki dzień ze ja pół przelezalam. Pamiętaj normy są do 140* a nawet jeśli do 120 to gdzie Ci do przekroczenia. A dzień dniowi nie równy pamietaj! ☺

    Justice, kark, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

    h4py1w9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:59

  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dominika. Sory zawsze bylam slaba z matematyki hahahaha.

    Justice. Na Twoim 19+
    A co do cukrow to jak juz Cie Dominika przez to kolano przelozy to i ode mnie masz klapa. No rece opadają kobieto...!!!! Norma do 140 a ta placze bo miala 101. Masakraaaaa... bedziemy bic ;-)

    96xftgp.png
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja na diecie 25 tygodni... chyba tez zaczne plakac ;-) albo nieee... zjem kanapeczke z dżemem ;-)

    96xftgp.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justice rozumiem Cię bo niby dużo mogę ale tego co bym naprawdę chciała to się boje, ale nie wiem czy jutro nie zrobię placków ziemniaczanych tylko je upieke w piekarniku bo mnie aż skręca za tym. I musze się odważyc na te kopytka bo w sumie jak nie spróbuję to się w życiu nie dowiem. Po pierogach było źle ale może kopytka dadza rade ☺ a jak nie to trudno będę czekać do po porodu ☺ a w ogóle to musze coś teraz zjeść a nie wiem co. Mam kryzys chwilowy.

    h4py1w9.png
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja placki jadlam i bylo ok. Po pyzach tez, póki nie zrobilam zasmazki z cebulki i kielbasy, tym przegielam ;-)

    96xftgp.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2021, 02:59

    Wiolad lubi tę wiadomość

  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justice to takie klapsy ostrzegawcze mało bolesne hihi ☺
    O Kredka to i dla mnie jest nadzieja ☺ jutro placki postanowione ☺

    Wiolad lubi tę wiadomość

    h4py1w9.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitka gratulacje :) :) teraz tylko nabieraj sił :) Dzidziol sobie poradzi raz dwa :)

    Witaj Mari :) Każdy zarzucił jakąś radą, to i ja się dołączę. Jedz często, a mało. U mnie np. jest 7 posiłków dziennie. Słodycze, fast foody, białe pieczywo na bok.
    Jeżeli będziesz pilnować diety i cukrów nic wam nie grozi :) :). No i życzę powodzenia z cukrami.

    Justice przez kolano rzeczywiście. No nie ma to jak baba w ciąży. Za niskie cukry źle, za wysokie źle, w sam raz też źle. Oj te chłopy mają przekichane :) Justice mi zdarzają się np. 2 dni z rzędu, że cukry wyższe, niż zawsze (nie przekraczają), a później znowu wracają do normy. Trzustka też może mieć gorszy dzień heheheh

    Co do placków, to ja w pierwszej ciąży wręcz obżerałam się właśnie plackami i frytkami. Na całe szczęście, że w tej mnie tak nie ciągnie :)

    marie_marie22, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Wiolad Autorytet
    Postów: 1156 245

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka Ty to dopiero jesteś weteranka.

    Justice za chwilę zima zniknie, na dobre wyjdzie słoneczko, wiosna, dni zaczną szybciej lecieć i ani się obejrzysz, a cukrzyca będzie tylko niemiłym wspomnieniem. A może będzie nawet i miłym wspomnieniem, jak po porodzie wejdziesz w swoje spodnie bez problemu fiu fiu fiu zobaczysz jeszcze będziesz jej wdzięczna :) :)

    74dix1hpmwypzcju.png
  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba sobie zmienie nik... Kredka-weteranka hahahah ;-)

    Dominika jak mi poszły placki to Ty ich mozesz zjeść całą kopę ;-)

    Ja jutro planuje spagetti, oczywiscie z razowego makaronu. Ale jezeli chodzi o sos to az glupio mi się przyznać, nigdy nie robiłam swojego. Moze któraś mi napisze jak to zrobic??? :-)

    96xftgp.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś czuje ze jutro rano dostane zawału przy pomiarze bo zjadłam płatki na mleku jak nigdy hihi. Ale eksperymentuje bo ostatnio co nie zjadłam było poniżej 90 i zobaczymy jak po mleku ☺

    h4py1w9.png
  • Dominika89 Autorytet
    Postów: 1374 379

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robie tak ze podsmażam cebulkę, dodaje mięso i troszkę czosnku. To się dusi. Przekładam do garnka dodaje pomidory z puszki, albo przecier (nie koncentrat) doprawiamy do smaku solą i odrobina cukru i to się dusi z pół godziny. Latem dodala bym spazone pomidory ale teraz polwcam przecier lub z puszki .Później możesz dodać np. bazyli czy coś, a jak chcesz złagodzić smak bo będzie za kwaśne to ja daje dosłownie łyżeczkę śmietany lub jogurtu. I na talerze. Możesz posypać serem żółtym lub mozarelka odrobinę ☺

    h4py1w9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kredka, ja robię najczęściej sos z tuńczykiem, czyli podsmażam cebulkę na niedużej ilości oleju, dodaję tunczyka w sosie własnym, razem z tym sosem, zgnieciony czosnek, pierz, sól, jakieś zioła typu prowansalskie, oregano, bazylia i jak się poddusi, to dorzucam pomidory z puszki, z lenistwa biorę te już krojone w kostkę, czasem dokładam koncentrat, jak za mało pomidorowo i duszę na wolnym ogniu. Czasem dosładzam sos, obecnie ksylitolem.

    Druga wersja: nie łyżce oleju smażę cebulkę , mięso mielone (najczęściej z indyka z Biedronki), - i to jest baza, ale bywa że dorzucę poprykę w kostkę, albo kukurydzę z puszki i znów wlewam pomidory i jak trzeba to koncentrat, przyprawiam podobnie, jak to co wyżej i też duszę na wolnym ogniu.

    Na talerzu posypuję tartym parmezanem lub serem Grana Padano.

    Takie sosy z razowym makaronem jadłam nie raz i cukier miałam zacny po tym.

  • Kredka123 Autorytet
    Postów: 757 301

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wydaje się proste. Jutro bede próbować. Bazylia rośnie na oknie, wiec też sie przyda. Az mi juz ślinka leci ;-)

    96xftgp.png
  • Rosolina Autorytet
    Postów: 809 185

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sos na spaghetti alla bolognese... bo tak to sie powinno nazywać :) bo spaghetti to sama nazwa makoonu tak jak świderki czy muszelki czy inne wiórki. :)

    Ja mam prawdziwy włoski przepis :) na małej ilości oliwy z oliwek podsmażam lekko cebule, dodaje zmielone mięso wieprzowe-wołowe, i dusze, aż mięso nie bedzie surowe, w międzyczasie kroje na bardzo drobno marchewkę, dodaje duży przecier pomidorowy (ten z dużych butelek) lub pomidory z puszki z sokiem. Dodaje marchewkę, sól, czasami daje ostrej papryki i dusze wszystko czasami 1 godz, czasami więcej. Oryginalnie sos powinien sie robic do 3-4 godz na małym ogniu, ale kto by tyle wytrzymał? :) no i oczywiście starty parmezan albo grana padano :)

    p19uqqmzk4ecto70.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 31 stycznia 2017, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nitko, gratulacje!
    Ja już 3,5 miesiąca po porodzie, a nadal wszystko wydaje mi się przeslodzone.
    Spirit, na też mialam wynik wyższy po 2 godzinach. Płakałam cały dzień. Potem się zawzielam, że muszę diety pilnować, bo nie chcę insuliny. Udało się jej uniknąć. W szpitalu byli zadowoleni, że jestem bez insuliny, choć i tak moja cukrzyca mi na porod nie wpłynęła, tylko cholestaza.
    Kredko, ile Ty masz lat, że na drugie dziecię według Ciebie za późno?
    Wierszyk o "słodkich mamach" pisał chyba jakiś srednio inteligentny typ. A jak pisał, to się pewnie ciastkami z kremem obzeral.
    Ja tez z Krakowa... Rzeczywiście mamy tu cukrzycowy wysyp. Może to przez smog? ;-)

    Nitka_lutowa lubi tę wiadomość

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 lutego 2017, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rosolina, oczywiście, że prawdziwy sos do spaghetti potrzebuje dużo czasu, ale u mnie to jest obiad w pół godziny właśnie. Czyli na szybko. Wstawiam wodę na makaron i zaczynam robić sos. Jeśli to ten z tuńczykiem to właściwie dochodzi razem z makaronem al dente. :)

‹‹ 1339 1340 1341 1342 1343 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

💔 Jak przetrwać Święta, gdy Twoje ramiona są puste? Poradnik dla par starających się o dziecko

Święta Bożego Narodzenia. Magiczny czas, pełen ciepła, rodzinnych spotkań i... presji. Dla par, które od dawna marzą o dziecku, grudzień potrafi być emocjonalnym rollercoasterem. Wzruszenie miesza się z frustracją, poczuciem niesprawiedliwości i bólem, a każda reklama czy uśmiechnięte dziecko przy stole tylko uwypukla to, czego w ciągu roku udaje się jakoś nie dostrzegać.

CZYTAJ WIĘCEJ