Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde dziewczyny wyjaśnijcie mi coś bo nie rozumiem. Rano wstałam i miałam 88 cukier. W labolatorium z żyły i palca w tym samym czasie odpowiednio 107 i 113, a 15-20 minut później w domu juz 90. Co to był ten skok w labo? Ze stresu, czy może dlatego, że tak źle się poczułam i organizm zrobił wyrzut i za 15-20 minut to spalił? Mógł mi tak stres wywindować.
Jedyne z tego to wiem, że mój glukometr zawyża o 5-6 jednostek, tak jak kiedyś mamie. Więc to pewna informacja, ale zaniepokoił mnie ten wyrzut cukru -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Budyń Dr Oetker bez cukru. A mleko bez laktozy i trochę z wodą rozcienczone
No i zjadłam pół porcji a reszta się z mężem podzieliłam. Moja mała po tym budyniu dzikie tańce robiła w brzuchu
Domi też mi się wydaje ze trafiłaś akurat na wyrzut cukru. Ja jak robię badania na czczo to potem u mnie różnie z tymi cukramiJustice lubi tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Hehe Dominika widze ze masz podobną reakcje jak ja na położną. Nie przejmuj się, wiesz ze to jednorazowy skok.
Ja dzis zjadlam dwa tosty z tym chlebem ciemnym tostowym i cukier ok. Na obiad robiłam quesadillas czyli takie trojkąty z tortilli z kurczakiem serem i kukurydzą, tez bylo ok. A teraz wynalazlam nową przekąske... popcorn. Dzien zaliczam do udanych
Przyszla mi dzis komoda do pokoju Bąbla, jak na takie psie pieniądze ktore za nią dalam to jest super, zastanawiam sie czy nie zamowic jeszcze jednej mniejszej, zobacze jak sie tam pomieszcze -
Dominika wydaje mi sie, ze to stres. A co do położnych, to ja tez przy nich mam wyyysokie ciśnienie, zreszta zawsze u lekarza, taki mały stresik jestem.
Ja po tych frytkach miałam 107! A na kolacje zjadłam gnocchi z sosem pomidorowym i 98! Nie mierzyłam po dwóch godzinach, bo lekarz mówi, ze nie ma sensu.
Jutro zupa Meksykańska!
-
nick nieaktualnyAle musiałam dużo nadrabiać. Brzuchem się nie pochwalę, bo jestem z was największym grubasem i teraz po prostu wyglądam jak grubas, a nie babka w ciąży. Nawet nie mam śmiałości pchać się przed kolejkę, bo nikt by mi nie uwierzył, że jestem w ciąży.
Byłam dziś u diab, cukry dobre, dalej te 4 j. insuliny na noc , ew. zwiększyć o 2, jeśli cukry na czczo się popsują. Do tego lekarka SAMA mnie oświeciła, że normy się zmieniły i po godzinie jest do 140! Zapytałam, dlaczego taka zmiana, a właściwie powrót do norm sprzed kilku lat, powiedziała, że widocznie badania wykazały, że skok do 140 nie ma złego wpływu na dziecko.
Mimo wszystko postaram się jak najbliżej trzymać się tych 120, bo to mnie powstrzymuje przed obżarstwem.
Teraz właściwie docieram do wagi wyjściowej, z początku ciąży, potem schudłam 2 kg, a teraz jest jak na początku.Wiolad lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elaria. Nie przejmuj sie jakąś nadwagą. Ciąża to nie czas na ocenianie sylwetki. Na pewno jestes super mamą i niedługo zostaniesz nią po raz drugi. Ciesz sie tym i nie przejmuj figura i tak super sobie radzisz z dietą, jak przytyjesz do konca to i tak niewiele
A to moja komoda...
Dalam za nią kolo 260 zl wiec jak na te pieniądze uwazam ze jest super.Wiolad, Dominika89 lubią tę wiadomość
-
Dobre wieści Elaria. Fajnie, że cukry ogarnięte. Jeżeli Ci służy norma do 120, to jak najbardziej. Ja ostatnio mam wilczy apetyt, co prawda nie przekraczam 120, ale świadomość, że mogę sobie dobić do 140 bardzo mnie uspokaja. Cały czas jestem głodna i mam ochotę coś podgryzać.
Kredka bardzo fajna komoda
Ja na sam początek też miałam tylko komodę, później musiałam jeszcze dokupić szafę
A teraz hmmmm narazie mały ma półkę u nas, a później się pomyśli
Dominika daj znać, jak jutro po wizycie -
nick nieaktualnyMam w domu parę komód w podobnej stylistyce, uczulam na konieczność przymocowania ich do ścian. Mi samej kiedyś komoda niemal padła "na pysk", jak wysunęłam wszystkie szuflady mocno obciążone. Jakby tak maluch powyciągał to brrr...
Ja kupiłam w IKEA taki wózek, który będzie idealny do trzymania podręcznych pieluch i kosmetyków w pobliżu łóżeczka/miejsca do przewijania. Mam taki wózek w kuchni, a teraz dokupiłam z myślą o urządzeniu kącika maluszka w naszej sypialni. Trochę drogi, ale solidna rzecz i przyda się i dla starszaka np. na przybory plastyczne, zabawki itd.
Zdjęcie z neta
-
Moja ginka mówiła mi, że sama miała cukrzycę ciążowa. Uspokajala mnie, że wie to na pewno, że cukry do 95 na czczo i do 140 po posiłku nie mogą w zaden sposób zaszkodzić dziecku. Pojedyncze skomi też nie szkodzą. Problemem mogą być długo utrzymujące się cukry powyżej 140. I bardzo niskie też.
Dominiko, nie daj sobie wcisnąć insuliny przy 91-95. Świetnie Cię rozumiem. -
Kai nie ma szans żebym dala sobie wcisnąć insulinę tym bardziej ze znam błąd mojego glukometru ☺
Kupiłam ten kokon kojec i jak mój mąż to zobaczył to powiedział ze to ponton i jak dziecko podrośnie to doczepi sznurek i będzie ja w tym ciągnął po całym mieszkaniu hehe. Szaleństwo ☺ ja się zastanawiam czy mężczyźni w ogóle dorastają? ☺☺