Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć! Można do Was dołączyć?
Właściwie to nie do końca ze swojej woli dołącyłam do Was jakieś 3 tygodnie temu, po otrzymaniu wyników krzywej. Miałam przekroczenie po 2h - 166. Byłam już na pierwszej wizycie u diabetologa. Narazie dieta i zwykle jest ok, choć zdażają się takie dni (jak wczoraj i dzisiaj), że po tych samych posiłkach cukry z 10 j. wyższe czego mój osłabiony ciążą rozumek nie ogrania
Fajnie, że jest tu taka grupa wsparcia. Pewnie nie raz skorzystam z Waszych rad i doświadczeń

-
Zapraszamy i witamygaja_1 wrote:Cześć! Można do Was dołączyć?
Właściwie to nie do końca ze swojej woli dołącyłam do Was jakieś 3 tygodnie temu, po otrzymaniu wyników krzywej. Miałam przekroczenie po 2h - 166. Byłam już na pierwszej wizycie u diabetologa. Narazie dieta i zwykle jest ok, choć zdażają się takie dni (jak wczoraj i dzisiaj), że po tych samych posiłkach cukry z 10 j. wyższe czego mój osłabiony ciążą rozumek nie ogrania
Fajnie, że jest tu taka grupa wsparcia. Pewnie nie raz skorzystam z Waszych rad i doświadczeń
-
nick nieaktualny
-
Justice wrote:Cześć
Nie martw się - chyba żadna z nas nie ogrania tej francy rozumem;P Ja w każdym razie próbuje od 7 tc i mi nie wychodzi:P U mnie ostatnio cukry tez wyższe ale to chyba już ten czas ciąży kiedy mogą podskoczyc:) A normę po posiłku masz już do 140?
Jak byłam na wizycie to jeszcze mówiła, że po posiłku do 120. Ale po posiłku rzadko przekraczam, odkąd mierze to wczoraj miałam najwyższy 133. Na czczo gorzej bo 88-92 i w nocy jak mierze to też mam (wydaje mi się) sporo bo powyżej 90. Ale nie byłam jeszcze na kontroli z wynikami
-
nick nieaktualny
-
A mierzysz rano o której? Bo ja jem kolację około 20 taką większą, a później posiłek nocny np o 23 i mierzę o 7-8 i mam tak 85-92 zależy. A na posiłek nocny np. serek wiejski z cynamonem, płatki na mleku, albo kiedyś nawet kawałek ciasta babka piaskowa. Ale czasem zdarzy mi się zjeść kolację około 21 i mam np cukier 114 i rano mam lepszy niż po kolacji o 20 i cukrze 100. I jak zjem tąokoło 21 to przeważnie na noc już nic nie jemgaja_1 wrote:W nocy mierzę między 2 a 4. Po kolacji mam ok. 100, a kolację jem ok 22 i później po mierzeniu cukru idę już spać.
-
Może do Świąt już urodzimy, a jak nie to tuż po Świetach. Choć i tak czuje, że w Święta jesli nie urodzę to na końcówce odpuszczę na ten jeden dzień i pojem sobieHeleneczka wrote:Pod Waszym wpływem ja też zaczęłam myśleć, co zjem, i już wiem - chałwę, ale taką pyszną, jaką sprzedają w okolicach świąt w tych budkach na rynku, mniam, kupię sobie na święta, to długo nie poleży
A drugą rzecz, którą mogłabym zjeść, to kokosowe Lindty, widziałam wczoraj i pysznie wyglądały 
-
A i jeszcze jedno Gaja. Wstajesz w nocy? Bo jeśli wstajesz to warto mieć w nocy np. przygotowaną wodę z cytryną i wypijać. Mi to też troszkę pomaga. Nie zwykła z butelki tylko wciśnij sobie cytrynki
A jeśli nie wstajesz w nocy do na noc szklanka wody z dużą ilością cytryny tez podobno pomaga
-
Na noc jem kanapkę, tylko z chlebem takim z obniżonym IG bo po normalnych (tzn. żytnich, razowych i innych tego typu), po jednej kromce miałam od razu 120. Rano mierze ok 8-9 bo tak się budzę. I w nocy wstaje i piję wodę z cytryną ale nie pomaga
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 15:33








