Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A ja zaraz lecę na szkołę rodzenia zobacze co tam mi ciekawego powiedzą
Zostało mi jakieś 56 dni do porodu i jak to zobaczyłam zaczęłam się stresować. A co dopiero Milagro Kredka i Wiolad. Dziewczyny ja was nie strasze i nie stresuje, ale ja chyba w waszym stanie zaawansowania będę miała pełne pory
-
nick nieaktualnydziewczyny, ale wy te posty szybko produkujecie
2 dni mnie nie było i chyba już się nie odkopię haha
2 dni spędziłam na poszukiwaniu dodatków do pokoju naszej córy (dumny tata wreszcie zabrał się za malowanie pokoju, więc można szaleć), mam już tyle miętowych rzeczy (poduszki, obrazki, światełka, doniczki itd), że zaczynają mi one wychodzić bokiem, chyba jutro pójdę poszukać czegoś różowego dla odmiany 
chyba powoli ogarniam o co chodzi z tą dietą i dziś pierwszy dzień wszystkie pomiary elegancko w normie (trzymam się normy do 120). Przed chwilą w nagrodę wciągnęłam budyń czekoladowy
-
Dzięki dziewczyny za rady, pokombinuje jeszcze
Chociaż może i coś w tym jest, że za mało jem na kolację albo za długa przerwa, bo jak wychodziło mi gorzej na czczo to zaczęłam ograniczać cukier po kolacji, a może to nie tak działa. Dzisiaj zjem coś żeby mieć wyższy cukier po kolacji i zobaczymy.

-
nick nieaktualnyJeśli przerwa w jedzeniu jest zbyt długa to cukier spada, wówczas wątroba broniąc cię przed głodem (niedocukrzeniem) wydziela glukozę i stężenie cukru rośnie. To się nazywa "efekt brzasku", bo dzieje się rano. Ja tak miałam, że początkowo wystarczała mi dieta (od 13tc przez 8 kolejnych tygodni), ale potem zaczęłam przekraczać na czczo i dostałam insulinę na noc w malutkiej dawce (4 jednostki). To mi pomogło i już tak biorę insulinę 2 miesiące i na razie nie muszę dawki zwiększać.gaja_1 wrote:Na noc jem kanapkę, tylko z chlebem takim z obniżonym IG bo po normalnych (tzn. żytnich, razowych i innych tego typu), po jednej kromce miałam od razu 120. Rano mierze ok 8-9 bo tak się budzę. I w nocy wstaje i piję wodę z cytryną ale nie pomaga

.kropka. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyto dlatego tak wszyscy cisną o ten ostatni posiłek między 21-22. Ile to się można na forum dowiedziećElaria wrote:Jeśli przerwa w jedzeniu jest zbyt długa to cukier spada, wówczas wątroba broniąc cię przed głodem (niedocukrzeniem) wydziela glukozę i stężenie cukru rośnie. To się nazywa "efekt brzasku", bo dzieje się rano. Ja tak miałam, że początkowo wystarczała mi dieta (od 13tc przez 8 kolejnych tygodni), ale potem zaczęłam przekraczać na czczo i dostałam insulinę na noc w malutkiej dawce (4 jednostki). To mi pomogło i już tak biorę insulinę 2 miesiące i na razie nie muszę dawki zwiększać.
Ja ostatnio w sklepie przy stoisku z pieczywem spędziłam dobre 20 minut czytając etykietki
znalazłam takie razowe (nie dla diabetyków), które miało najmniej cukru i patrząc na dzisiejsze wyniki podziałało
-
nick nieaktualny
-
Tini ja jem jak przed krzywa minus picie soków. Jak zjem np. Pizzę mam 170. I tu pojawia się pytanie ile mają ciężarne z dobrą krzywa po pizzy i/lub czy cudownie ozdrowialam
nastraszyli mnie cukrzyca więc myślę co jem i mierze ale ba obecna chwilę z normą do 140 jem normalnie
2017 #1
2019 #2

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie nie ma takich straganow na swieta, w zyciu takiej chałwy nie widzialam. Ale moge Wam podac swoj adres i mi wyslecie prezent na swieta

A co do niecukrzycowych ciezarnych to im trzustka sprawnie pracuje i jak sie nażrą słodkiego to wytwarza tyle insuliny ile trzena i po pizzy na bank nie mają 170
-
FaktDominika89 wrote:Tłuszcz z tłuszczem doprawione tłuszczem hihi

możliwe że u mnie cukry poprawiła regularnie jedzenia. Wcześniej nie miałam apetytu i po śniadaniu czasem czekałam aż maz wróci z ob7adem. A teraz jem częściej, apetyt wrócił i jest ok
2017 #1
2019 #2

-
Kochana mój tata co prawda nie jest ciężarna a kiedyś go zmierzylam pół godziny po jedzeniu i miał prawie 200 a po kolejnych pół godziny juz w normie wiec te ciężarne na bank mają skoki ale może po godzinie być juz okKredka123 wrote:U mnie nie ma takich straganow na swieta, w zyciu takiej chałwy nie widzialam. Ale moge Wam podac swoj adres i mi wyslecie prezent na swieta

A co do niecukrzycowych ciezarnych to im trzustka sprawnie pracuje i jak sie nażrą słodkiego to wytwarza tyle insuliny ile trzena i po pizzy na bank nie mają 170
robimy napad na ciężarne 
Jak będzie taki stragan to ja Ci wyślę obiecuje. Pojadę do Krakowa i kupię masz to jak w banku
-
Ja po południu w ogóle tracę apetyt. To jakaś masakra poważnie. Wpycham to żarcie w siebieSpirit wrote:Fakt
możliwe że u mnie cukry poprawiła regularnie jedzenia. Wcześniej nie miałam apetytu i po śniadaniu czasem czekałam aż maz wróci z ob7adem. A teraz jem częściej, apetyt wrócił i jest ok 







