Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny powiem Wam, ze ostatnio dołączyłam do takiej grupy na facebooku rodze w 2017 roku i tam dziewczyny ciągle wrzucają jakieś zdjęcia jedzenia, albo zachcianki, a później płaczą, że przytyły już po 20kg i nie wiedzą z czego.
Mój mąż się z tego śmieje, bo on uważa, że nasza dieta to taki bat i w sumie każda ciężarna powinna na niej być. Wczoraj jakaś dziewczyna o 23 pisała, że zjadął tabliczkę (nie kostke) czekolady z orzechami. Strasznie się buntowałm przed tą dietą, a teraz w sumie mimo wielu ograniczeń dziękuję, że na niej jestem, bo nie wiem jak by si eto skończyło
.kropka., Justice lubią tę wiadomość
-
Witam sie w rozpoczetym 40 tc
Mam nadzieję ze w tym tyg urodze
W nocy rozpoczęły mi się skurcze, jeszcze nie regularne ale bolesne i męczące. Ja już nie mam siły a co dopiero przy porodzie. Mam nadzieję ze doczekam do jutrzejszej wizyty chociaż
Elaria dobrze odpowiedziałaś szwagierce. Naprawdę powinna ugryźć się w język. Mój mąż ma ciotke której bardzo się niepodoba imię które wybraliśmy wręcz w całej rodzinie mówi ze brzydkie. Ale ja mam to gdzieś bo mi się bardzo podoba tylko wkurzaja mnie takie komentarze.
Marzusiax poczekaj może jeszcze kilka dni. Zobaczysz czy coś się zmieni a jak dalej cukry będą szalaly to może zapytać o zdanie diablo albo gina. Wydaje mi się ze zmniejszenie ilości kalorii nie będzie dobre. A może jeść mniejsze porcje a czesciej. Posilek 1,5h odstepu i kolejny. Nie wiem sama co bym zrobiła.
Domi mi też ruch po posilku nie służy. Jak próbowałam na początku to się tylko wkurzalam bo jak się ruszalam to cukier był wyższy niż jak np pospalam po posiłkimarzusiax lubi tę wiadomość
Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Milagro ja po jedzeniu stosuję zasadę pół godzinki dla słoninki hihi
Witamy w 40 tc! Kurdę to Ty juz pewnie totalnie na wylocie i czekasz
Zazdraszczam
Heleneczka też myślałam, ba ja byłam pewna że kupię baby design, a jak weszłam do sklepu i pojeżdziłam nim to mi emocje opadły i wybrałam inny, ale wiadomo, ze każdy musi swoje w sklepie przejechać hihi bo każdemu pasuje coś innegoTak samo miałam z fotelikiem. Na pewno maxi cosy na milion procent, a wyszłam z Adamex hehe
Tak to ze mną jest
milagro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Justice ja po takim deserze bym chyba zwymiotowała hehe
To w sumie od razu mogła zjeść kilkanaście łyżeczek cukru hehe
Wszystko osobno ok, ale razem to jakaś bomba i bym na pewno zasnęła hehe
Ale widzę, że tam ciagle przewija się jedzenie i np. dziewczyny w nocy jedzą pizzę i takie tam zdrowe przekąski jak kebab, a później kupa pytań dlaczego tyje przecież nie jem dużo -
W ogóle mam wrażenie, że dla większości kobiet ciąża to jakiś magiczny okres, że przestają się totalnie kontrolować i jedzą jak świnki. Ja do momentu wykrycia cukrzycy nie przytyłam ani kilograma i w sumie odżywiałam się zupełnie normalnie jak teraz no poza mącznymi rzeczami. A niektóre kobiety jak widza pozytywny test ciążowy to daaaaawaj najazd na lodówkę i jedziemy z koksem i pod koniec ciąży 30kg. Ja rozumiem napady zachcianek bo tez mam, ale kurde przytyć 30 kg ot tak... Ja rozumiem, jak ktoś ma jakies problemy, wodę trzyma czy coś, ale 30kg tłuszczu??? Co ja bym musiałą jeść to nie wiem
-
Heleneczka dlatego ja rozumiem jak ktoś ma problemy zdrowotne czy np musi leżeć w ciąży to różnie bywa, ale jeśli wciąga na noc dzień w dzień czekoladę to nie wierze, że nie może się opanować hihi
ja teraz też mam zachcianki i zjadła bym te pierogi czy coś, ale wiem że musze sie opanować i koniec. A one nic nie muszą
-
Ja mam mega słabą wolę na prawdę, ale strach o dzieciaczka jest jeszcze większy i już przeżywam moją środową wizytę, bo jak mi lekarz powie, ze malutka jest za duża czy coś to depresji dostne... Oczywiście mąż na mnie krzyczy że tak nie wolno, ale strach jest silniejszy ode mnie bo wiem, że ten mój mały człowieczek ma teraz tylko mnie i co ja zrobie odbija się na niej. Muszę się ogarnąć i czymś zająć
-
Witam się z cukrami na czczo 91. Po śniadaniu też mi zwariowały, bo po zjedzeniu tego samego co zawsze 122, a zwykle w okolicach 105-110. Za to po II śniadaniu 98, gdzie mam zwykle wyższe niż po I śniadaniu. Ach z cukrami jak z kobietą, nie zrozumiesz
Ja będę w ten albo następy weekend zamawiała Roan Bass Soft (czeka się na niego ok. 8 tygodni), dla mnie najlepszy wózek jaki prowadziłamAle to dla mnie, bo każdy jest inny i ma inne preferencje
Co do diety to mnie w ciąży zmieniły się upodobania. Przed ciążą mogłam jeść same słodycze, nie musiało byc obiadu jak była tabliczka czekolady. Ograniczałam się z rozsądku bo nie chciałam być szersza jak wyższa. Jak zaszłam to przez pierwsze 3 m-ce nie dotykałam słodkiego. Jadłam za to pomidora z cebulą (a nie lubiłam surowej cebuli) i twarożek JogoPóźniej miałam takie napady na słodkie od czasu do czasu i wtedy na raz zjadałam paczkę ciastek na które miałam ochotę albo pół kilo cukierków. Ale gdybym zobaczyła że tyje po 1 kg tygodniowo to napewno bym zmniejszała ilość tego mniej zdrowego jedzenia na rzecz tego lepszego.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny