Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja powiem, ze nawet jak mam bardzo długa przerwe bo zdarzylo mi sie,zasnac, to i tak cukier ponizej 80. Myślę, ze gdyby cukrzycy nie bylo, to wyniki bylby ok. Jednym cukrzyca wychodzi na czczo, a innym po godzinie, jeszcze innym po dwóch. U mnie na czczo chocbym nie wiem co zjadła na kolacje i o której, to wyniki niskie. Zalewdie pare razy mialam wyniki powyzej 80, ale nie wiecej niz 84.
Tin tin zobaczysz co powie lekarz. My tu mozemy gdybac, a pawda jest taka, ze co lekar to diagnoza i opinia
O moja genialna lekarka dzisiaj chyba byla wczorajsza.Pomijajac spoznienie godzinne powiedziala mi, ze po porodzoe moja norma to 140 po,godzinie. Ja sie patrze i pytam po godzie? A ona tak po godzinie. WTF !!!Juz z nia nie dyskutowalam. Moglam ja odeslac do zaznajomienia sie z zaleceniami ptd -
A mnie rozkłada przeziębienie, gradło boli
Ale ja jestem odwrotna i na moje cukry to dobrze działa, bo na czczo było 85, a po dwóch śniadaniach mniej niż zwykle
Najgorzej, że większość sprawdzonych domowych sposobów na przeziębienie odpada, ale mam nadzieje, że jakoś sie wykuruje szybciutko.
Dla chłopa na poród na SR mówili żeby zabrać buty na zmianę i coś do jedzenia. Dla nas z takich mniej oczywistych rzeczy lizaki (chyba nikt nam nie będzie mierzył cukru?) i pomadkę nawilżającą do ust
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Justice wrote:Każda z nas to chyba przechodzi:) U mnie trwał krótko -bo do pierwszego przekroczenia na glukometrze juz na drugi dzień po kolacji - zjadłam grahamkę z masłem i po godzinie miałam 136 (a stara norma była do 120
)
Ale ogólnie to podtrzymują Ci tę diagnozę cukrzycy? Czy kazali Ci parę razy powtórzyć na czczo?
Robiłam glukozę na czczo w 8 tc -94,9. Ginekolog powiedział, że jest w porządku. Zmieniłam ginekologa (14tc), ten zobaczył wynik i powiedział, że za wysoka glukoza i skierował na test obciążenia. Wyszło 93,7 na czczo, 109-po 1h, 72-po 2h. Mówiłam, że może test nieprawidłowy, bo 15h nie jadłam, a w moczu wyszły ketony(co oznacza że trawione są tłuszcze),(przy wcześniejszym badaniu też miałam taką przerwę) Lekarz stwierdził, że ponowne badanie to loteria i nie ma sensu.Skierował do poradni. Czekam na wizytę w poradni. -
No nieźle zakręcona, ona nawet wpisała mi takie info do książeczki....
Dominika podziwiam. Nie znoszę robienia prania, a już w ogóle prasowania. Tzn. ja nie prasuje na bieżąco tylko przed wyjściem. Na początku prasowałam ciuszki małego na bieżąco, ale później też tylko na wyjście. Teraz znowu będzie trzeba prasować ciuszki małego na bieżąco.
Tin tin a przypomnij w którym jesteś tygodniu, bo nie masz suwaczka i nie możemy podglądać -
nick nieaktualnyJa mam mało rzeczy swoich, które wymagają prasowania, mąż prasuje sobie sam. Dla noworodka i niemowlaka prasowałam tylko rzeczy po pierwszym zakupie, kiedy obowiązkowo wszystko prałam. Po następnych praniach już nie prasowałam. Prałam ciuszki małej osobno, żeby np. nie prać gaci dorosłych z ubrankami maluszka, wiadomo, pierze się głównie w 40 stopniach, bakterie w takich warunkach niekoniecznie giną itd. Nie pamiętam, kiedy zaczęłam prać nasze rzeczy i jej razem. W każdym razie dłużej przejmowałam się tym, by używać łagodnych płynów dla dzieci, np. Lovela, niż tym, by prasować.
.kropka. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny