WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczynki moje kochane... u mnie nic!!! Cisza!!! Wczoraj lazilam po schodach, nawet faceta pomeczylam resztkami sil. Zdziwiony byl ale ogólnie zadowolony hehehe. No i dupa dalej.
Tak dla sprostowania to nie ja jestem teraz nastepna w kolejce... BO JA BYLAM PIERWSZA A WIOLAD SIE WEPCHALA BUUUU hehe.
Wiolad ja to sie boje wagi tego mojego malucha, duzy jest czuje to.. moze jakos dam rade. Ale im pozniej tym wiekszy ehhh.
Witam wszystkie nowe slodziaki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam nadzieję, że mój gin i diab będą podobnego zdania, że duże dziecko jest po prostu duże, a nie dlatego, że mam cukrzycę, bo naprawdę - nie zdarzył mi się cukier większy niż 130, a i to mogę policzyć na palcach 1 ręki, a tak 99% pomiarów poniżej 120. Na czczo też nie mam przekroczeń od końca grudnia, a miałam je na poziomie 95.
-
Mam pytanie: jak pobieracie krew na glukometr? robię tak jak w instrukcji: myję ręce, masuję palce, robię nakłucie lancetem, czekam aż pojawi się kropla krwi, jeśli nie pojawia się to masuje palec u dołu i wtedy robi się większa, przykładam pasek pionowo do kropli krwi i mi zaciąga do góry. Rano tak zrobiłam i wyszło mi za pierwszym razem. A teraz po śniadaniu męczę się i nie mogę zmierzyć, bo przez cały czas wyskakuje mi komunikat, że za mało krwi (już 6 pasków zużyłam). Nie wiem co ja źle robię
na początku kropla jest mała, więc czekam chwilę, że powiększy się i wtedy przyłożę pasek. Często rozchodzi się po liniach papilarnych. Już próbowałam z tą normalną kroplą i z tą co trochę się rozchodzi. Nie mam pomysłów co dalej:( dzisiaj zaczęłam nowe pudełko z paskami, ostatni z testowego był czczo. Nie wiem czy to ważne. Poradzicie coś?
-
Elaria Ty jesteś tak zdyscyplinowana ze po prostu moim zdaniem maluszek będzie duży. Nie martw sięElaria wrote:Mam nadzieję, że mój gin i diab będą podobnego zdania, że duże dziecko jest po prostu duże, a nie dlatego, że mam cukrzycę, bo naprawdę - nie zdarzył mi się cukier większy niż 130, a i to mogę policzyć na palcach 1 ręki, a tak 99% pomiarów poniżej 120. Na czczo też nie mam przekroczeń od końca grudnia, a miałam je na poziomie 95. ja miałam więcej tych przekroczen i malutka w normie wiec to nie do końca chyba tak działa. Po prostu niektóre dzieci są mniejsze inne większe
-
Ja dzisiaj przeżyłam szok, normalnie do tej pory nie mogę dojść do siebie
Po śniadaniu miałam 148! A to dlatego, że pisałam Wam kiedyś, że nie mogę normalnego chleba tylko kupuję ten z niskim IG i wczoraj w piekarni pani dała mojemu mężowi bułkę dla cukrzyków, ale ona chyba taka dla cukrzyków jak i pączki obok. I po jej zjedzeniu taki wynik. SZOK!
tini tini ja na początku miałam ten sam problem ale ja dotykałam paskiem do palca, a to nie można dotykać tylko wskadzić w kroplę krwi i samo musi zaciągnąć. Z Twojego opisu wynika, że robisz tak samo jak ja teraz więc nie wiem co może być przyczyną
-
Wiolad gratulacje kochana
Co do zwalania wagi dziecka na cukrzycę. Jak mi lekarz zrobił usg przed porodem to powiedział z wyrzutem ze nieźle się glodzilam na tej diecie bo dziecko więcej jak 3kg nie będzie miało.
Kredka już niedługo. Ja też tak czekałam zmywalam podłogi i nic żadnych objawów. Aż tu niespodziewanie skurcze w 39 i 0. Trzymam kciuki:)Tosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Kredka pilnuj kolejki, bo marzusiax za chwilę Cie dogoni heheh
Milagro dziękuję.
Dziecko za małe wina cukrzycy, za duże wina cukrzycy.
Justice Kamil jak narazie spokojny o dziwo. Ja nastawialam sie na wszystko co najgorsze. Starszak dawał popalić od chwili narodzin
Dominioa masz rację, lepiej zjeść pączka U mnie po paczku bylo 106
Co oni do tych bułek dodaja? Chyba czystą glukoze
Dominika89 lubi tę wiadomość
-
Wiolad super ze się dobrze czujesz i Kamilek w porządku
A tak swoją drogą to jak lekarz wie o cukrzycy to świra dostaje. U mnie co do dnia wymiary, a jak wychodziłam z gabinetu to mówi do mnie rosnijcie tylko nie za dużo... A ja sobie myślę serio? może lepiej żebym nic nie jadła dziecko 2600 urodziła przecież każdy jest inny nawet dorosły inaczej tyje. Jeden zje 10 pączków i nic a inny zje jednego i idzie w dupsko no taka prawda może u dziecka tak samo jest. Dostaje tyle samo ale jak to metabolizuje to inna sprawa rozmyślania prof Dominiki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
