Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiolad ja mialam zalecenie zrobic krzywą sześć tygodni po porodzie ale szczerze to nie wiem czy sie wybiore. Po pierwsze malego nie mam jak zostawić a po drugie jakos mi sie nie chce wogole myslec o tej cukrzycy. Moze kiedys sie wybiore ale na pewno nie teraz
Troche martwie sie o tego mojego Bąbla, jakos zauwazylam ze ciagke jak lezy to odwraca glowe w jedną stronę. Jak mu pomalutku przełoże to po chwili sam odwraca w drugą. Nie wiem... moze ktoras z Was tak miala ze swoim maluszkiem?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLaski jestem w szpitalu od rana. Wlasnie dostalam kolacje 3 kromki zwyklego chleba, maslo i twarog, w domu o tej porze mam obiad. Hehe.
Cc jutro rano. W sali jestem poki co sama. Warunki siermiężne. Lóżko tak wysokie, ze muszę zeskakiwac. Obnizyc sie nie da. No, ciekawie bedzie po cc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny dzieki za pocieszenie. Naczytalam sie w internecie o napieciu miesniowym i juz schizuje.
Jutro mam szczepienia, jakos tez sie boje i przyznaje ze przez to ze czytam glupoty z necie. Chyba musze sie troche ogrnaiczyc z tym czytaniem bo osiwieje -
Mały ważył 3300. Balonik oksY brak reakcji i powtórka po dwóch dniach zakończona cC. Masakra po cięciu, nie tyle boli co wstać z wysokiego szpitalnego łóżka masakra. Cukry małego ok, ja nie mierze, skupiam się na przeżyciu okresu szpitalnego i powrocie do domu. Ale dzidziuś wspaniały i zdrowy co wynagradza wszystko2017 #1
2019 #2
-
Kredka serio lepiej nie czytać. U mnie w poradni jest jedna pani pediatra, ktora przepuszcza wszystkie dzieci do szczepienia, mnie puscila z katarem małego w zeszlym roku, a ze sie nie znalam, to zaufalam. Na szczescie nic sie nie stalo po szczepieniu. Czytac zaczęłam dopiero później, a raczej dopytywac znajome, jak to u nich, bo mi wydało sie dziwne. No i faktycznie wszystkie zdziwione, ze zostal dopuszczony. Teraz juz wiem, ze nawet przy lekkim przeziebieniu nie pójdę po prostu na szczepienie. Niestety u mnie po stronie dzieci zdrowych nie mozna sobie lekarza wybrać. Jak sa szczepieni, to danego dnia jest taka, a taka lekarka i tyle:-\ Lepiej słuchać swojej intuicji. A jak szczepienie trochę sie odwlecze, to nic sie nie stanie
A pisze to troche ku przestrodze, bo spotkałam ostatnio z mama jej koleżankę i opowiedziała nam przykra historię wnuczka swojego. Piekny zdrowy chłopak 6 miesiecy idzie do lekarza na kontrole po zapaleniu oskrzeli. Lekarka mowi zdrowy-dzisiaj mamy szczepienia mozna go szczepic. Jej corka pyta 3x czy na pewno. Odpowiedź tak, tak. Zostajr zaszczepiony. Wieczorem trafia na ostry, nie oddycha. Okazuje sie, ze zdrowy jeszcze nie byl i szczepienie wywolalo w skutek tego taka reakcje. Obecnie ma 7 lat i porażenie mózgowe w skutek niedotlenienia. 3 lata walki w sądzie o odszkodowanie, bo oczywiście lekarka - przychodnoa nie poczuwala sie do odpowiedzialnosci. Wygrali... ale co to da. Dzieciątko chore... Chce żebyście wiedziały, jak ważne jest to, zeby dziecko bylo zdrowe do szczepienia, noe po to by straszyc, bo ja sama szczepie. Jeet to przykre, ze sa lekarze, ktorzy bagatelizuja wiele rzeczy i ze rodzic nie moze ufac lekarzowi. Mysle, ze wyjsc na.histeryczke przewrazliwiona mamuske, niż wyrzucać sobie do końca zycia, ze nie posluchalysmy wlasnej intuicji.
-
A nie czytac dotyczyło napiecia. Kredka a napięcie, to jeszcze nie koniec świata. Po rehabilitacji wszystko wraca do normy. A z główką nie panikuj, chyba każde. dziecko lubuje sie w jakiejś stronie
A jezeli Cie to niepokoi, to najlepiej zgłoś obawe lekarzowi
-
nick nieaktualny
-
Strasznie sie boje tego szczepienia, dam znac po. Wykupilam tą szczepionke 5w1 dodatkowo dostanie wzw i oneumokoki, na rotawirusa zdecydowalismy nie zaszczepić choc przyznam ze juz sama nie wiem co lepsze. Maly dzis jakby czuł cos nosem, pol nocy mi marudzil, teraz tez nie moze zasnac, jakis niespokojny jest. Juz sobie wkrecam ze moze przeziebienie go bierze ehhh oby wszystko bylo dobrze