Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Bylam u diabetologa
i tak jak mowil mi przez telefon jest to calkiem normalne i nie jedna kobieta w ciazy tak miala
nazywa sie to cukromocz ciazowy. Nerki cos przepuszczaja, a wiadomo ze ciaza to wyjatkowy stan
najwazniejsze sa wyniki z krwi i tego mam sie trzymac. Oczywiscie ginekolog pierwsze co to skojarzyl to z cukrzyca, ale przy moich cukrach nie jest to mozliwe. Bo musialabym je miec na poziomie 160-180
kamciaelcia, k878, Kingaa26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dzien dobry, dzisiaj na czczo 78.
Tak z ciekawosci, o ktorej rano mierzycie cukier?
Amus87, ja zaczynam w poniedzialek 32 t.c. i tez zaczynam myslec o spakowaniu torby. Nic sie nie dzieje, ale tak dla spokoju ducha ☺. Niech lezy i czeka.
Milej soboty! -
nick nieaktualny
-
Witam
dzis 78/79. Dwa razy mierzylam bo ostatnio mialam wyzsze te cukry
Ja mierze roznie, ostatnie 2 dni po 7 i tez wczesniej jadlam sniadanie (przez to pozniej cukier mialam wyzszy po zjedzeniu), jak zjem o pozniejszej porze (czyli tak kolo 8:30) to mam nizszy po zjedzeniu. Ale to wszystko zalezy tak jak u kamci-o ktorej wstanie synek
Kurcze Amus za miesiac juz bedziesz tulic corcie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2017, 08:49
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja myslalam ze dzis bede miala kosmiczny cukier na czczo bo jadlam o 12 kanapke jak wrocilismy a wczesniej pare ale naprawde pare chipsow skubnelam a tu rowne 90. Mi zostalo jeszcze 6 tygodni ale raczej nie dotrwam ale kto wie i mnie sie ciagnie ostatnio.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Amus87 wrote:Ale jak fajnie rodzic w maju
jeszcze troche i lato spacery
a w grudniu ?
Basiulka super) ja ost jablka pozeram. Czegos mi brakuje
I krakersa w czekoladzie zjadlam..ale pyszny byl :p
córka urodziła się w grudniui serio z takim maluszkiem było lepiej, nie zawsze dało sie wyjśc, a jak się dało to w śpiworek i na spacer...a takiego "starszaka " w śpiworek/kombinezon ...nieee
i wtedy była łagodna dość zima
jak przyszła wiosna, lato przesiadłyśmy się na spacerówkę, sukieneczki i korzystało sie na maksa (a z maluszkiem tylko się chodzi i chodzi, w gondolce nawet świata nie zobaczy)
w końcu synuś urodził się w sierpniu...