Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Przecież poniżej 70 to już niedocukrzenie. Co to w ogóle za lekarze...
A u mnie na czczo 89Ale wczoraj miałam po południu kryzys. Byłam cały czas głodna, trzymało mnie tak do wieczora. Cały czas myślałam co by tutaj zjeść, żeby było tego dużo, było smaczne i nie podniosło cukru. Zjadłam nawet Knopersa, bo już nie dawałam rady. Mam nadzieję, że to była jednorazowa sytuacja, bo jeśli nie, to czarno widzę ten trzeci trymestr...
anitka710 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
Tak kobitki powiedziała 60! Ja przy granicy 70 mam trzesiawke a gdzie tu dalej
za 10 dni do kontroli do Poznania, łudze się że oprócz tej jeszcze jedna i koniec z Poznaniem
a teraz jak przyszła z zaleceniami jaka miła była he he
Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-* -
Mam jeszcze dzisiaj wziąść 16j na noc i jak nie będzie poniżej 90 zwiększyć, rano 4j, o skaczacych cukrach nic nie mówiła bo to były pojedyncze skoki czyli błędy żywieniowe od tygodnia jest wszystko super
no i zalecila żebym nie brała leków na tarczyce raz 25 a raz 50 tylko zapisała mi receptę na euthyrox 75 i mam brać po pół tej tabletki. Choć z tego co wiem podobno nie można hormonów dzielić na pół. I bądź tu mądrym
także muszę jeszcze bardziej zaostrzyc dietę żeby jak pojadę za 10 dni znowu nie stwierdzili że chcą mnie położyć do szpitala
przemecze się te ostatnie tygodnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2018, 14:21
Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-* -
Euthyrox ma nawet podziałkę do dzielenia. Jedyny argument jaki słyszałam przeciwko dzieleniu tabletek to to że nigdy nie wyjdzie równo pół. Ale bez przesady.
Ja przy 66 już źle się czułam...
U mnie rano 86 i bez ketonów.
Po wizycie raczej ok. Szyjka się nie pogorszyła ale gin mnke zestresował stwierdzeniem że nasz cel to dotrwanie do lutego. A ja się tak na marzec nastawiłam... Jeszcze nic nie gotoweno ale przenosić i tak mi nie pozwoli ze względu na cukrzycę.
Rodzić będę raczej u siebie, mój gin uruchomi kontakty i powinnam mieć miejsce w szpitalu gdzie miejsc jest najmniej. Jako alternatywę podał Warszawę na Żelaznej. Czyli nawet nie u siebie więc póki nie mam wskazań do cc to wolę u siebie.anitka710 lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Kazio super ze z szyjka ok
kurcze Ty juz 33 tydzien:-)
Ja od paru dni mam jakis kryzys. Jem na sile bo musze, na nic nie mam ochotyjedyne co bym jadla to rozne ciasteczka i rogaliki a nie mozna. Dzisiaj zgrzeszylam i zjadlam chyba z 4 rogaliki z marmolada. Mam tez spadek formy bo popoludniu to ja juz jestem wykonczona po calym dniu, cierpliwosci mi brakuje do synka i marze o ciszy. Ehh to sie wyzalilam..
anitka710 lubi tę wiadomość
-
Kazio mi żelazną wszyscy odradzali bo tam nawet jak masz opłaconą położną mogą cię z kwitkiem odesłać. ja rodziłam na Inflanckiej nieplanowane cc i byłam zadowolona teraz będę w IMID bo mam bliżej i po remoncie i tam moja gin prowadząca pracuje.
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Na usg przed świętami szyjka 28mm i podobno nie jest gorzej czyli albo się nie skróciła albo w dopuszczalnym stopniu uwzględniając upływ czasu. Mój gin nie ma usg więc nie wiem jak tam w milimetrach
Kassie żebyś Ty widziała jak ja mam dosyć swojej gadziny wieczorami... O której godzinie byśmy jej nie kładli to wieczorem takie sceny odstawia że szok... Ja też mam ochotę na słodkie ale tych zwykłych słodyczy jeszcze nie tykam (a córka ma taką magiczną szafeczkę...) A swojej gorzkiej czekolady nie kupiłam (nie wiem czy bardziej zapomniałam czy szkoda mi kasy...)
Jeśli chodzi o szpital to Warszawę brałabym pod uwagę tylko w przypadku planowanego cc i wtedy pewnie mój gin wziąłby mnie do siebie do Orłowskiego. Naturalnie bym się bała że nie dojadę na czas (3 godziny przy praktycznie braku korków). Ten nasz lubelski i tak doradził ten z chyba najlepszą opinią i liczę że załatwi mi miejsce.
Na szczęście mój wilczy głód przeszedł, może dlatego że nie mam czasu myśleć o jedzeniuwięc może jakoś wytrwam do końca.
A no i jeśli chodzi o poród sn w moim przypadku to żadnych specjalnych procedur podobno nie będzie, jakieś skoki nie powinny mi grozić przy tak uregulowanej dietą cukrzycy. Chociaż jak pomyślę o kilku godzinach bez jedzenia a na koniec niezłym wysiłku to jednak spadku się boję. Ale to może w szpitalu dadzą sobie ze mną radęanitka710, AnnaIzabela lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
U mnie 82 i też -.
Kamcia... Ja tak z nudów dzisiaj na tą wagę wlazłam i mi pokazało 0,3 więcej niż wczoraj! Nigdy więcej nie zważę się dzień po dniukamciaelcia lubi tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
nick nieaktualnyHej!
Ja dziś co prawda na czczo 92, ale za to po śniadaniu.. też 92 O_o dziś będzie dzień niespodzianek cukrowych czuję
ale upiekłam wczoraj sobie sernik dla cukrzykow i właśnie zjadłam wielki kawałek i dzień od razu lepszy
Kazio to super szyjka jak na ten wiek ciąży, ja od 24tc mam pessar przy szyjce 21mm, choć teraz może już być krótsza, mimo pessara, ale u mnie już się nie sprawdzi długości, więc na czuja.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 09:36
anitka710 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Cukier na czczo 85.
Wczoraj wieczorem byliśmy u mamy na urodzinach, zjadłam kawałek sernika z bezową pianką i cukier 1h po 131. Ale chyba bym nie żałowała nawet gdyby trochę przekroczyło - pyszny byłMuszę sobie zrobić cukrzycowy, bo chyba nie dam dłużej rady bez słodkiego.
anitka710 lubi tę wiadomość
06.2016 [*] Aniołek 6 tc -
nick nieaktualnyLyanna wrote:Dzień dobry
Cukier na czczo 85.
Wczoraj wieczorem byliśmy u mamy na urodzinach, zjadłam kawałek sernika z bezową pianką i cukier 1h po 131. Ale chyba bym nie żałowała nawet gdyby trochę przekroczyło - pyszny byłMuszę sobie zrobić cukrzycowy, bo chyba nie dam dłużej rady bez słodkiego.
https://www.beztroskamama.pl/sernik-o-niskim-indeksie-glikemicznym/
Polecam z tego linka! Robiłam dwa razy, tylko ja robię z sera z wiaderka (1kg) i po prostu o 25% zwiększam proporcjewczoraj poszalałam i podzieliłam ciasto na pół i do połowy dodałam 3 łyżeczki kakao! Boski wyszedł
cukier po h po sporym kawałku 103 (start z 92)
anitka710, Lyanna, Kassie, Kazio14 lubią tę wiadomość
-
Kazio14 wrote:Na usg przed świętami szyjka 28mm i podobno nie jest gorzej czyli albo się nie skróciła albo w dopuszczalnym stopniu uwzględniając upływ czasu. Mój gin nie ma usg więc nie wiem jak tam w milimetrach
Kassie żebyś Ty widziała jak ja mam dosyć swojej gadziny wieczorami... O której godzinie byśmy jej nie kładli to wieczorem takie sceny odstawia że szok... Ja też mam ochotę na słodkie ale tych zwykłych słodyczy jeszcze nie tykam (a córka ma taką magiczną szafeczkę...) A swojej gorzkiej czekolady nie kupiłam (nie wiem czy bardziej zapomniałam czy szkoda mi kasy...)
Jeśli chodzi o szpital to Warszawę brałabym pod uwagę tylko w przypadku planowanego cc i wtedy pewnie mój gin wziąłby mnie do siebie do Orłowskiego. Naturalnie bym się bała że nie dojadę na czas (3 godziny przy praktycznie braku korków). Ten nasz lubelski i tak doradził ten z chyba najlepszą opinią i liczę że załatwi mi miejsce.
Na szczęście mój wilczy głód przeszedł, może dlatego że nie mam czasu myśleć o jedzeniuwięc może jakoś wytrwam do końca.
A no i jeśli chodzi o poród sn w moim przypadku to żadnych specjalnych procedur podobno nie będzie, jakieś skoki nie powinny mi grozić przy tak uregulowanej dietą cukrzycy. Chociaż jak pomyślę o kilku godzinach bez jedzenia a na koniec niezłym wysiłku to jednak spadku się boję. Ale to może w szpitalu dadzą sobie ze mną radę
Moja szyjka 27/30 mm od 32 tygodnia, lezalam jak lekaz przykazal jest ok. W 36 tyg 20 mm a teraz 18mm. Troche sie pooszczedzasz i bedzie git,
-
nick nieaktualnyTak jak myślałam, dziś dzień dziwnych cukrów
92-92-102-104 poza tym na czczo nigdy nie miałam tak niskiego dnia
gdzie na obiad były dwa naleśniki z mąki razowej na słono, a na kolację twarożek i dwie kromki chleba
w międzyczasie 2x sernik i mandarynka
chyba dzień też skończę sernikiem
kamciaelcia, Kazio14 lubią tę wiadomość