Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamcia: jednak synek?
Kazio: jeszcze podwójna?
Ja od 3,5 m-cy odciągam pokarm i daję per butla młodej. Straszna robota, brak czasu na wszystko, zwłaszcza rozsądną dietę. Ponoć cukrzyca i kp nie bardzo idą w parze, u nas jednak problem nie w pokarmie a w ssaniu młodej (zbyt krótkie wędzidełko, 2x korygowane).
w sumie miło wspominam czasy z dietą cukrzycową.
PozdrawiamAnnaIzabela, kamciaelcia, k878 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AnnaIzabela super cukier po takich nalesnikach!
ja dzis na obiad mialam barszcz (sama sobie ukisilam) z uszkami z miesem. A na drugie kopytka z sera bialego (z maka pszenna i ziemniaczana, jajkiem) polane maselkiem i cukier 116
wiec tez super
Zakochana mama wszystko zalezy co Ci pasuje i co smakuje. Ja dostosowuje do siebie wszystko to co jadlam przed cukrzyca. Ale nie jem nic wymyslnegoAnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
Onna! Ja też odciągałam kiedyś i wiem jakie to upierdliwe więc podziwiam. Strasznie dużo czasu to pochłania. U mnie decyzja za dwa tygodnie czy przyspieszamy czy czekamy ale wątpię że mi do marca pozwoli dotrwać.
Haha po objedzie 136. A pochłonęłam ok. 115g kaszy gryczanej białej, znalazłam w lodówce jeszcze 60g kawałek ziemniaka,do tego kotlet mielony, kilka różyczek brokuła i kiszone ogórki zagryzione ćwiartką jabłka i sporą kostką gorzkiej czekolady. Po takim miksie to cud że się w normie zmieściłam
Idę jeśćAnnaIzabela, Kassie, Onna lubią tę wiadomość
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
Onna
Piekny awatarek
Podziwiam Cię za odciaganie
Mogłam kombinowac ze swoimi dziećmi(bo w ogóle ani razu cyca nie zassaly) jednak mnie życie czego innego nauczyło...podziwiam
Jak ten czas szybko leci
3,5 miesiąca
No
Miała być córka
Ale nasz osobisty aniołek stróż po raz kolejny przypilnowal żeby był chłopakAnnaIzabela, Onna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIggi31 wrote:Przyznaje się bez bicia do duuzego grzechu,ale musiałam się przekonać. Zjadlam 2 małe kawałki sernika- cukier na 102
To super wynik, mierzone po godzinie czy pół? Słodkie poleca się mierzyć po 30 i 60 min, bo cukier wywala dość szybko i gwałtownie, a potem jest równie szybki spadek. Ale oczywiście nie musi tak być -
słodkie może wywalic wcześniej, ale nigdy nie słyszałam o wczesniejszym pomiarze cukru jako zaleceniu.Wazny jest wynik po godzinie. Moja diabetolog nie kazala kombinować choć wiedziała że 30 min po jabłku mam 128 (poza normą) a po godzinie 108
ale ani to wysoko, ani to dugo, czyli nic sie nie dzieje złego dla dzidzi
tak samo czy zjem mleczna kanapke, cukierka itp
może skoczyć po 30, 35, 45 minutach, ale nie o o chodzi, że mamy łapać najwyższy wynik...bo byśmy musiały po wszystkim tak robic, skad pewność że zupa, że ziemniak nie zachowały się inaczej w jakiejś innej minucie...mierzymy po godzinie
a tak na marginesie-jadałam serniczek poprzednio, kupny, z biedronki i nie zaliczam serniczka do slodkiego...to ser, cukier nie strzelał, ale trzymal (w normie do 120)
babka piaskowa inaczej już (wielkanoc 2 lata temu była u mnie cukrzycowa)
ale po co siebie zadreczać? mierzmy jak zalecają, chyba że chodzi o tłuste...bo krótki skok nie groźny (jesli nie ma hipoglikemii), ale długi wysoki, wielokrotny...
witam się
dzis próbuje zaliczyc czwartkowgo niezaliczonego diabetologana czczo 77 bez ketonów
-
nick nieaktualnyNo mi właśnie diabetolog mówił, żeby słodkie zmierzyć po pół godziny, bo może oczywiście być do 130, ale może też walnąć 160-180 i jedząc takie słodkie, które po h nam pokazuje 107 szkodzimy młodzieży.
Ja dziś na czczo 87 (nadal 8j) i dziś się wizytuje u endo, pewnie już ostatni raz w dwupaku -
Hej dziewczyny,
Powracam z glukometrem, póki co od tygodnia raz przekroczyły mi cukry normę ubyło 133, mam mierzyć 4razy dziennie na czczo i po głównych posiłkach. Mam do Was póki co dwa pytania
Czy to co zjem na 2śniadanie czy podwieczorek, a cukrów nie mam zalecanych mierzyć wpływa na inne pomiary?
Jak Wam się udaje aby kropla sama wypłynęła, bo u mnie nie chce, trzepie ręką, masuje, myje pod ciepłą wodą no i lipa. -
wirbażka wrote:Hej dziewczyny,
Powracam z glukometrem, póki co od tygodnia raz przekroczyły mi cukry normę ubyło 133, mam mierzyć 4razy dziennie na czczo i po głównych posiłkach. Mam do Was póki co dwa pytania
Czy to co zjem na 2śniadanie czy podwieczorek, a cukrów nie mam zalecanych mierzyć wpływa na inne pomiary?
Jak Wam się udaje aby kropla sama wypłynęła, bo u mnie nie chce, trzepie ręką, masuje, myje pod ciepłą wodą no i lipa.
norma jest do 140 -
AnnaIzabela
równie dobrze mógłby diab zalecic po 40 min...fakt, że po prostym cukrze szybciej rośnie i szybciej spada, ale jak tu jestem na watku nie trafilo się żadnej tak duzo po 30 min czy iluśprzebadałam siebie na wszelkie sposoby w poprzedniej ciązy, moja lekarka mi nie bronila tego
stąd teraz mam jakiś dystans i spokój
ale z zaleceniem spotykam się pierwszy raz. zawłaszcza ze były tu dziewczyny, które z racji normalnej cukrzycy miały indywidualny czas pomiaru po posiłku np 1,5 h ale nigdy wczesniej
AnnaIzabela lubi tę wiadomość
-
jestem w domku, z kawunią, po knopersie w aucie
jestem pierwszym przypadkiem w karierze diab który odstawił insulinemam więcej jeść, a na pewno to co chce , nawet jesli to banany
za pożno dojrzałam, ze mi mało pasków wypisała...ale zawsze pyta, teraz wypisała
no i wizyta 1.marca (sama zaproponowałam date) , przed komplet badańanitka710, AnnaIzabela lubią tę wiadomość