Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymachirude wrote:Ania, czyli zarówno IO jak hormony tarczycowe kontrolujesz we własnym zakresie?
A co Twój gin na to skaczące TSH i niski cukier? Te wszystkie tarczycowe hormony mają olbrzymi wpływ na prawidłowy rozwój dziecka.
Ja nie doradze Ci nic innego jak iść do gina lub lekarza, który Ci zdiagnozowal IO po skierowanie do diabetologa i endokrynologa, w ciąży powinni Ci wyznaczyć termin wizyty u specjalisty w ciągu 7 dni
Tak, TSH pilnuję na własną rękę, ale ginka wie o wszystkich wynikach. Na każdą wizytę mi każe robić wyniki, więc nie dłużej niż co 3tyg. mam badania.
A cukier to pierwszy raz taki niski. Do tej pory jak mówię, miałam stwierdzone IO. Od momentu ciąży przestałam być na diecie i jem "normalnie". Ale cukier i tak spada. Przerw między posiłkami długich nie mam. A ostatni posiłek w nocy jem ok. 23/24 i wstaję o 6/7.
Wizytę mam w piątek i jedynie co martwiło mnie samopoczucie przez ostatnie kilka dni. Ale jesteśmy w biegu i myślałam, że może to zmęczenie. Teraz czuję, że chyba cukier za to odpowiada... a insulina z dzisiaj wyszła prawie 14... -
Kazio14 wrote:Dziewczyny gratulacje dobrych usg! Kassie kciuki za zdrowie męża.
Na czczo nie mierzyłam ale po śniadaniu 108 po 2 kromkach chleba (na pierwszym miejscu mąka pszenna a na końcu słód i cukier) z wędliną i ogórkiem. Jest dla mnie nadzieja. A po pszenicy w miodzie z mlekiem coś ok. 120 gdzie po płatkach (cynamonowych) miałam na początku ciąży 190.
U nas też tak podejrzanie kolkowe są te wieczory ale mamy już za sobą kolki córki to i u synka przetrwamy...
Trzymajcie kciuki - ok. południa przychodzi do mojego gluta pediatra. Oby to nie było nic paskudnego. Chociaż samo wyciąganie tych glutów jest potworne i nieefektywne...Córcia- 3 stycznia 2018
Synek- grudzien 2012 -
Ja dziewczyny zauważyłam ze na coraz więcej sobie pozwalam z jedzenien i nie wiem czy powinnam miec wyrzuty sumienia..właśnie jem kanapke z pasztetem z foremki..hmm a jeszcze niedawno lekarz mowil że stosuje jakiś reżim w diecie...i chyba mam go juz dość..za tydzien mam urodziny i juz mysle czym sobie moge dogodzic..a później święta i nie wiem jak to wytrwaćZakochana mama2
-
nie cykam się bo inaczej człowiek by zwariował jakieś kcal tez musze przyjmować
bita śmietana taka własna, np z ksylitolem (ale i robiłam z odrobina cukru), na owockach, z gorzką czekoladą...jadałam tez sernik (bo to ser, plus własnie ewentualne dosładzanie) -
kupowałam sernik w biedronce ten co pakowany w lodówce stoi ja nie pieke
ale wierze że dziewczyny sie odezwą, bo miały super pomysły i przepisy, wlasnie na serniki , np bez spodu (który miałby mąkę), z owocami, czy na słodzikach ja twórcza jestem na obiadach
słodka dupa to mój mąz, on nawet coś z ciast zrobi, ale raczej raz na rpk, bo kto to zje ? (no jak-on-całe, dbam o męza i ma zakaz) -
Po wizycie pediatry dostalismy recepte na masc z antybiotykiem do noska ktorej maz szukal po calym miescie. Dala skierowanie na bilirubine (nie podoba jej sie ze zolty nadal), morfologie i crp. Kazala zrobic w poniedzialek jak mu nie zejdzie zazolcenie. Po dzisiejszej wizycie poloznej jedziemy na te wyniki dzisiaj... Jej tez sie to nie podoba. No i w krwi wyjdzie czy nie ma jakiejs infekcji. Czy kiedys bedzie normalnie?
Edit: wiem ze po 30 minutaxh mogo byc gorzej... A mierze po godzinie. I dzisiaj po sniadaniu 171. Bo zjadlam 3 duze kromki zwyklego chleba. Bo nauczona doswiadczeniem najadlam sie na zapas bo nigdy nie wiadomo kiedy bedzie nastepna okazja by cos zjesc... I tak bylo bo dopiero po 13 mialam chwile by cos zjesc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 14:18
Tp 26/27.04.2021
10.2019 Aniołek 18tc
02.2018 Synek
12.2016 Aniołek 24tc
09.2014 Córeczka -
U nas też ciągle walka z zoltaczka, poziom spada w slimaczym tempie (na dziś 13,6), ale w szpitalu w poniedziałek (było 14,05) powiedzieli że najważniejsze, że spada. Mam nadzieję, że nasza pediatra nie spanikuje i nie wymyśli jakichś leków.
Kazio a propos poziomów, to tu jest fajnie wytłumaczone:
https://forum.parenting.pl/pediatra/2475575,bilirubina -
Mi zostały jeszcze 2 tygodnie do TP i tłumaczę sobie, że dam radę tyle wytrzymać i nie muszę teraz jeść słodkiego, ale mój umysł już świruje i wymyśla milion rzeczy, które zjem, kiedy już będę mogła. Nawet chodzę po sklepach i kupuję rzeczy "na potem". Chora głowa.Marysia 08.04.2018
-
U nas dalej walka maz o 4 rano znowu dostal ataku ale jakims cudem ketonal pomogl. W ciagu dnia nawet znosnie ale teraz na wieczor go znowu wzielo i znowu ketonal jutro ma wizyte u urologa o ile dotrwamy do popoludnia dodatkowo synek dzisiaj wyjatkowo nieznosny. Juz nie mialam cierpliwosci. A na wieczor jak mial isc spac (wtedy znowu boli dostal maz) odstawil taka histerie ze sie poplakalam kazal mi wychodzic z pokoju bo on chcial isc do taty.. z cukrami walcze w miare mozliwosci ale bez przerwy chodze zestresowana bo niewiadomo co przyniesie kolejna godzina
-
Hej kochane żyjemy żyjemy u mnie cukry bez insuliny na czczo w granicach 90-99 więc jest ok za kilka tygodni muszę wykonać znowu krzywa cukrowa ja osobiście byłam na sesji ciążowej i jestem z niej bardzo zadowolona świetna pamiątka
Kassie, kamciaelcia lubią tę wiadomość
Liwia 04.03.18 godz. 15:30, 3530g, 56cm :-* -
Dziewczyny, czy któraś z Was przechodziła grypę/przeziebienie z cukrzycą ciążową. Jestem podłamana, bo nie dość, że najprawdopodobniej grypa, to jeszcze cukry na czczo ok. 107. Martwię się, bo to dopiero 11 tydzien, a maluszek narażony na takie zawirowania. Wiem, że cukry wyższe są w trakcie infekcji, u mnie nie pomogło zwiększenie insuliny nawet... Martwię się okropnie...2011_Synek
24 stycznia_beta HCG 221, 29 stycznia_ betaHCG 2600____Bądż z nami -
nick nieaktualnyPAPAVER, tak, ja byłam przeziebiona jakoś też tak na poczatku-14 tc, ale nie wiem jakie jest Twoje pytanie, z tym że nie miałam wtedy jeszcze insuliny, sama dieta.
Dziewczyny, parę dni temu miałam niski cukier po kolacji-79, przestraszylam się trochę i nie podałam tego dnia insuliny na noc i się zastanawiam, czy to była dobra decyzja? Nigdy nie miałam takiej wartości na glukometrze.PAPAVER lubi tę wiadomość