Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia_Wawa wrote:Ale Ci zazdroszczę. Przede mną jeszcze bardzo długa droga.
Jabtez zaczynałam w 25tc, do tego miałam pessar więc musiałam leżeć, więc naturalne zbijanie cukrów nie było mi dane
Do tego mieszkam na 3 piętrze, więc nawet krótkie spacery nie były dla mnie.. także da się wszystko przetrwać dla tych naszych MaluchówAsia_Wawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBaranosia da sie to ogarnac ja od samego poczatku ciazy na diecie cukrzcowej, cukry sa ok, nie mam wlaczonych zadnych lekow poki co, pierwszy OGGT mialam w 6tc mialam, teraz czeka mnie drugi, moja pani dr powiedziala ze jak wyjdzie cos nie tak to dostane metformine na wyregulowanie.Ja mialam zalecony pomiar na czczo, 1h po 3 glownych posilkach I przez tydzien miedzy 2-3 w nocy. Mialam tez zalecone przy rutynowym pomiarze glukozy w lab, w tym samym czasie zrobic pomiar z palca moim glukometrem I stad wiem ze moj glukometr zaniza o 10% wynik. Co do cukrow na czczo to u mnie tez im pomiar byl pozniejszy tym cukier byl wyzszy a w lab z powodu wizytowego stresu tez potrafil byc jeszcze wyzszu
-
Też miałam mierzyć cukry po pobudce. U mnie juz w lab 10min później samochodem wynik strzelal w górę(także na glukometrze)
A 39 to hipoglikemia
A ta ma niemiłe objawy (zaliczyłam przy cukrach 70 po porodzie, nigdy w ciąży nie miałam)
A jeśli 39 było bez objawów to też trzeba się martwić-organizm nie daje sygnałów
Ruch na mnie nie działał
Tę kwestię w drugiej cukrzycowej ciąży odpuszczalam. A jeśli chodzi o ten eksperyment-to cukrzyca decyduje jaki wynik będzie po tym samym drugiego dnia z ruchem czy bez. A dokładnie hormony w danym dniu, w danej chwili
-
nick nieaktualnyTo prawda, zmieniajace sie popoziomy hormonow w ciazy mieszaja strasznie przy cukrach, u mnie ruch tez niewiele to zmienia wlasnie. Kazda z mam z tym problemem musi testowac na sobie wszystko I sprawdzac jak jest. EEDKA85, ja jak mialam pomiar 50% (60%) na glukometrze to czulam sie fatalnie, mialam zawroty glowy, bylam slaba I mialam drzenia miesni glownie nog I jak mi sie to przydarzylo po raz pierwszy I sprawdzilam cukier to przy kolejnych razach juz wiedzialam ze tak moj organizm reaguje na hipoglikemie. U mnie najgorszy byl pierwszy trymestr pod tym wzgledem, w sumie teraz jestem w 24 tc I w koncu moge odetchnac bo sie poprawilo, widze po moich pomiarach.
-
Ja raz miałam na glukometrze 67 w ciągu dnia i nie czułam się źle. W tym obciążeniu glukozą na czczo miałam 65 i też tego nie czułam. Poza tym, że zrobiła mi się strasznie słabo i nie dobrze po wypiciu tej wstrętnej glukozy. Kręciło mi się w głowie i czułam się okropnie. W ogóle z krwi żylnej czasem mi się zdarza mieć na czczo mniej niż 70 i nigdy nic mi nie było z tego powodu. Poza tym, że czuję wtedy głód, ale nie jest mi słabo
Mi jak na razie ruch pomaga, ale zobaczymy co będzie później, jaki poziom hormonów będzie bardziej rósł.
Tak w ogóle wczoraj jak byłam na szkoleniu, to jedna dziewczyna opowiadała, że jej koleżanka w pierwszej ciąży miała cukrzyce ciążową, a w drugiej już nie. Także takie przypadki też się zdarzająedka85 lubi tę wiadomość
-
A jak można zmienić tę hipoglikemię rano? Dzisiaj obudziłam się i od razu poczułam, że jestem głodna, więc już to był dla mnie znak, że cukier może być niski. Zmierzyłam i wyszło 58. No i zastanawiam się, co powinnam przedsięwziąć, aby tego uniknąć kolejnym razem. Więcej węglowodan czy tłuszczu w nocnym posiłku?
Promyczek, coś w tym jest, że te same dania u jednej powodują wysoki cukier, a u innej normalny. U jednej ruch spali glukozę, u innej ona nie drgnie. Tak naprawdę to metoda prób i błędów, testowania na sobie różnych kombinacji. A się okazuje, że i tak hormony robią z nami, co chcą.
Asia, ja potrafię mieć godzinę po obiedzie cukier 79 - 99, więc po dwóch pewnie też sporo spada, ale być może tego nie odczuwam, bo mam taki rytuał, że wypijam wtedy filiżankę kawy z mlekiem. Na czczo przy oggt miałam cukier 68. Przy wartościach poniżej 60 oznaką spadku cukru jest u mnie lekkie osłabienie i głód. Nie jest więc tak tragicznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2018, 08:48
-
edka85 wrote:A jak można zmienić tę hipoglikemię rano? Dzisiaj obudziłam się i od razu poczułam, że jestem głodna, więc już to był dla mnie znak, że cukier może być niski. Zmierzyłam i wyszło 58. No i zastanawiam się, co powinnam przedsięwziąć, aby tego uniknąć kolejnym razem. Więcej węglowodan czy tłuszczu w nocnym posiłku?
Promyczek, coś w tym jest, że te same dania u jednej powodują wysoki cukier, a u innej normalny. U jednej ruch spali glukozę, u innej ona nie drgnie. Tak naprawdę to metoda prób i błędów, testowania na sobie różnych kombinacji. A się okazuje, że i tak hormony robią z nami, co chcą.
No to naprawdę miałaś bardzo niski. Może troszkę więcej tłuszczu na kolację, bo on działa wolniej. -
nick nieaktualnyEdka ja mam tak zaplanowane posilki godzinowo-jem tak od poczatku ciazy zeby tych spadkow nie bylo, bo mialam tak jak Ty, mierzylam tez I po dwoch godzinach I wychodzil mi czasami 67,czasami 72, a po godzinie mialam czasami juz 86, nie przekraczalam 100 aalbo rzadko. Asia ja przed ciaza mialam na czczo zawsze cukier powyzej 90 przewaznie 95 wiec moze dlatego moj organizm tak reaguje na spadki, ja sie ruszam mimo wszystko codziennie zawsze ponad godzinny spacer jest:-) przed ciaza wiadomo ze aktywnosc byla wieksza I do nie wroce powoli po ciazy, co do diety to przed ciaza zdrowo sie odzywialam-jadlam malo a czesto, w ciazy jem lacznie 7 posilkow dziennie, laczna suma ww jest rozbita na poszczegolne posilki. W I trymestrze schudlam 3 kg w drugim cpowoli cos tam przytylam, na polowkowych w 21tc synek wazyl 431g wiec lekarz nie mial zastrzezen ze ja malo tyje. Edka a co jesz konkretnie przed snem I o ktorej godz.?
-
promyczek86 wrote:Edka a co jesz konkretnie przed snem I o ktorej godz.?
-
nick nieaktualny
-
No właśnie z chlebem to tak trochę eksperymentuję. Kupuję żytni z jakimiś dodatkami np. słonecznikiem, musli. Wczoraj był ze słonecznikiem. Śniadanie tak w okolicach 8 - 8.30.
-
nick nieaktualnyJa tez dlugo szukalam chleba po ktorym byloby ok, u mnie np. zaden zytni z dodatkiem drozdzy sie nie sprawdza najlepszy dla mnie jest chleb z pelnego przemialu, ja jem ostatni posilek o 23.00 bo jak wczesniej jadlam to mi te wyniki skakaly na czczo, ja sniadanie jem o 7.30. Jak widac musisz potestowac I moze sprawdz sobie cukier po tym jak wstaniesz bez opoznienia o ktorym pisalas, skoro u Ciebie drobne czynnosci juz powoduja spadki, uwaga o tluszczach tez wydaje sie trafna, ja uzywam na kromke oliwe zamiast masla,ale to tez musialam dojsc ze soba co I po czym jak reaguje moj organizm. Kazda z nas na forum moze cos od siebie dodac a Ty I tak musisz wypracowac swoje nawyki zywieniowe, pocieszajace ze juz blizej niz dalej jejku niech juz te tropiki odpuszcza...w garkach nie da sie wystac:( a jesc trzeba
edka85 lubi tę wiadomość
-
Hehe, no te tropiki są szczególnie uciążliwe w kuchni. Po przygotowaniu obiadu wyglądam jak po kilkugodzinnych ćwiczeniach Chodakowskiej. Powinnam chyba gotować w stroju sportowym
A dziś zaryzykowałam. Zjadłam na obiad cały słój fasolki po bretońsku z dodatkiem kiełbasy i boczku + surówka. Bardzo ciekawiło mnie jak ten zestaw zadziała. I po 1 h było 112, sprawdziłam też po 2 h (czy aby nie ma opóźnionej hiperglikemii z uwagi na tłuszcz), ale wyszło 97. To może taki zestaw powinnam fundować sobie na noc... Albo lepiej nie, bo waga zacznie się buntować.