Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Samjase niestety obydwa wyniki wskazują na cukrzyce ciążową. Poza tym nie dziwie Ci się, że jesteś wściekła na to powtarzanie badania. Dla mnie to było okropne. Strasznie słabo i niedobrze mi się zrobiło po wypiciu glukozy. Poza tym to jest duże obciążenie dla organizmu i dzidziusia.
Paulina.Em ja też zawsze mierzę cukier od razu po wstaniu, ale nie rozumiem dlaczego wynik może być zawyżony jak się od razu nie zmierzy? Ja generalnie mam tak,że czym dłużej jestem na czczo to mam niższy cukier.
-
samjase wrote:No trudno.. jakoś przeżyjemy na tych sałatkach... obiło mi sie o uszy ze dostanę glukometru acccCheck czy cos takiego, ale gdzieś wyczytałam ze zawyża wyniki. Można w ramach refundacji wybrać jakiś inny?
Ja mam accu chek performa i nie słyszałam nic, żeby zawyżał wyniki. On ma bardzo dobre opinie i jest bardzo popularny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 18:15
-
nick nieaktualny
-
Z kolei u mnie diabetolog mówił, żeby nie mierzyć od razu po wstaniu, tylko się ogarnąć i dopiero kłucie. I jak już wcześniej mówiłam - u mnie im dłużej zwlekam z pomiarem, tym niższy jest cukier.
A aktywność u mnie obniża cukier...Zresztą wydaje mi się to całkiem normalne. Przecież organizm podczas wysiłku spala przede wszystkim węglowodany. Poza tych ruch jest zalecaną profilaktyką w leczeniu cukrzycy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2018, 21:06
-
edka85 wrote:Z kolei u mnie diabetolog mówił, żeby nie mierzyć od razu po wstaniu, tylko się ogarnąć i dopiero kłucie. I jak już wcześniej mówiłam - u mnie im dłużej zwlekam z pomiarem, tym niższy jest cukier.
A aktywność u mnie obniża cukier...Zresztą wydaje mi się to całkiem normalne. Przecież organizm podczas wysiłku spala przede wszystkim węglowodany. Poza tych ruch jest zalecaną profilaktyką w leczeniu cukrzycy.
No tak, ale ruch w momencie kiedy organizm ma co spalać. Jak jesteś na czczo i się ruszasz organizm nie ma paliwa na bieżąco i następuje wyrzut glukozy żeby mieć siłę do pracy. Stąd wyższe wyniki po dłuższym czasie na czczo. Ty jesteś ewenementem -
nick nieaktualnyAnnaIzabela wrote:No tak, ale ruch w momencie kiedy organizm ma co spalać. Jak jesteś na czczo i się ruszasz organizm nie ma paliwa na bieżąco i następuje wyrzut glukozy żeby mieć siłę do pracy. Stąd wyższe wyniki po dłuższym czasie na czczo. Ty jesteś ewenementem
-
nick nieaktualnyedka85 wrote:Z kolei u mnie diabetolog mówił, żeby nie mierzyć od razu po wstaniu, tylko się ogarnąć i dopiero kłucie. I jak już wcześniej mówiłam - u mnie im dłużej zwlekam z pomiarem, tym niższy jest cukier.
A aktywność u mnie obniża cukier...Zresztą wydaje mi się to całkiem normalne. Przecież organizm podczas wysiłku spala przede wszystkim węglowodany. Poza tych ruch jest zalecaną profilaktyką w leczeniu cukrzycy. -
nick nieaktualny
-
Pau.Em wrote:Poza tym na czczo to jest jeden z najważniejszych pomiarów. Jego obniżenie to trochę takie oklamywanie rzeczywistości. Nie lepiej wiedzieć jaki jest naprawdę? A jak będzie trzeba insulinę a Tobie będzie przez aktywność się obniżać i nie wylapiesz tego?
-
86Monia wrote:Dziewczyny ja też od pewnego czasu mam niebezpiecznie dobre cukry a dieta coraz mniej cukrzycowa. Co to może oznaczać?
-
edka85 nie jest wyjątkowym przypadkiem. Ja też tak mam, że czym dłużej jestem na czczo tym mam niższy cukier i ruch obniża mi cukier. Raz po wstaniu miałam cukier 82, potem zaczęłam się ogarniać i jeszcze parę rzeczy zrobiłam w mieszkaniu i cukier miałam 71. Oczywiście też nie robię takich eksperymentów na co dzień. Zawsze mierzę zaraz po wstaniu i zawsze mam mniej niż 90. W badaniu z krwi żylnej gdzie przecież musiałam jeszcze dojechać do przychodni cukier miałam 65.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hehe, miałam tak tydzień temu. Byłam w pizzy hut, zjadłam 3 kawałki dużej + bar sałatkowy z sosami. Wynik 107. Podobnie po deserze u mamy - trzy kawałki szarlotki, a cukier jakieś 120. Miewałam gorsze wyniki po tych dietetycznych cukrzycowych posiłkach.
-
nick nieaktualnyedka85 wrote:Skoro organizm sam potrafi obniżyć poziom cukru, to po co brać na zapas insulinę? Moim zdaniem leki inwazyjne, które mają zastępować mi działanie organu, są niezbędne wtedy, gdy ten organ rzeczywiście sobie nie radzi i organizm nie potrafi temu organowi pomóc. Wówczas trzeba działać. Poza tym to, że cukier po "ogarnięciu" mam niższy niż po przebudzeniu nie znaczy, że oba nie są w normie. Wiele razy zdarzało mi się mierzyć cukier po przebudzeniu i był poniżej 90. Tak więc moje "ogarniecie" co najwyżej wpływa na jeszcze większe obniżenie tego cukru. Chociaż nie robię takich eksperymentów codziennie, więc nie wiem, czy każdego dnia jest tak samo. No ale może to rzeczywiście u mnie jakiś ewenement. Prawdę mówiąc robiąc w lab badania glukozy na czczo wychodził mi cukier w dolnej granicy (ostatnio 68), czyli czas między przebudzeniem i dojechaniem do lab (ok. 2 h) musiał mieć znaczenie.
-
Napisałam, że cukier po przebudzeniu był poniżej 90, więc i tak wychodziło ok.
Ale nawet gdyby wynosił równo 90 lub nieco wyżej, to nadal nie widziałabym sensu brania insuliny, skoro zaraz (jeszcze przed śniadaniem) sam spada. Problem jest wtedy, gdyby nie chciał spaść i niczym nie dałoby się tego zbić. I są tu na forum takie dziewczyny - ani ruch im nie pomagał, ani skrupulatne jedzenie. Wtedy rzeczywiście musiała wkroczyć insulina, bo organizm ewidentnie dał znać, że nic już nie da się zrobić. Chodzi mi o to, że dopóki organizm daje sobie sam radę z obniżeniem cukru, to po co ingerować w działanie trzustki?
Dla mnie na czczo to jest dopóki nie zjem śniadania. Zresztą, idąc tym tokiem myślenia, że tylko cukier po przebudzeniu byłby wiarygodny, wszystkie wyniki laboratoryjne glukozy na czczo powinny być tym samym niewiarygodne, bo żaden z nich nie jest wykonywany bez wcześniejszej jakiejkolwiek aktywności. -
nick nieaktualny