Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja mam taką sytuacje, że ginekolog kazała mi więcej jeść, bo jestem trochę za chuda. I okazuje się, że nasza córka na usg w ogóle nie wygląda na dziecko "cukrzyka ciążowego", ponieważ ma za mały obwód brzucha i bardziej wygląda na niedożywioną. Tylko kwestia jest taka, że jak zjem więcej to cukry zawsze mam ponad normę. Jem już, co 2h małe porcje, a i tak nie tyje. I teraz lepiej przekraczać normę, czy dalej trzymać się kurczowo tego poniżej 140. Ginekolog powiedziała, że woli jak będę miała wyższe glikemie i nie będę brać insuliny do posiłków. Diabetolog zaś dała mi insulinę do posiłków, bo czasami mam cukier ponad normę. I już nie wiem, co z tą insuliną zrobić. Dobrze, że już jestem na finiszu, bo głupieje od tej cukrzycy.
-
Faktycznie nie wiadomo kogo się słuchać, a często przekraczasz te 140? Ja bym nadal jadła co 2 godziny, przecież tak jest prawidłowo na diecie cukrzycowej a to że nie tyjesz może za mało węglowodanów jednak w Twoich posiłkach. A ile przytylas od początku ciąży? Jak ginekolog nie widzi nic zlego w cukrach powyżej 140 to dziwne. Chyba jednak słuchała bym się diabetolog bo na insulinie będziesz mogła się trochę lepiej żywic.
edka85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa miałam podobnie w 1 ciąży. Córka w 38+6 urodziła się z wagą 3000g. Maleństwo. Ja w dniu porodu wazylam 57 kg. Zaczynałam ż waga 49.5, więc przytylam 7.5 kg tylko. Ale w sumie jadłam zgodnie z zaleceniami - co 2h małe porcje, jadłam wszystko, zawsze miałam cukier poniżej 120. Nigdy nie przekroczyłam tej granicy.
Też mi się wydaje, że lepiej trzymać cukier na odpowiednim poziomie. -
Żeby mieć typowo "cukrzycowe" dziecko, to musiałabyś mieć mega hiperglikemię i jej nie leczyć. Tu na forum takich sytuacji nie ma. Mój brzdąc ma niby sporą masę, bo w 32+2 waży ponad 2,3 kg, co odpowiada już chyba 34 tc. Ale w pomiarach dotychczas to właśnie najmniejszy był brzuszek, a nogi najdłuższe. Ostatnio jednak stał się bardziej "proporcjonalny"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 18:01
-
Invisible90 wrote:Diabetolog zaś dała mi insulinę do posiłków, bo czasami mam cukier ponad normę
Invisible, ja bym pogadała z diabetologiem i przekazała mu to, co ci powiedziała gin. Bo jeśli rzeczywiście dziecko słabo przyrasta i wygląda na "niedożywione", to być może ta podaż insuliny w stosunku do glukozy jest za duża. Skonsultuj to. -
Zaczynałam z wagą 55 kg, obecnie mam 61. Moja ginekolog oczywiście nie pozwala mi na to, aby cukry były ponad normę, ale przy insulinie mam je w granicy 100 - 110 i ona wolałby abym miała około 130. Podwyższony cukier do obiadu lub kolacji mi się najczęściej zdarza. Jest on wtedy w granicach 150, 2-3 razy w tygodniu. Ogólnie nie wiem jak dozować ta insulinę, bo czasem sałatka potrafi mnie zaskoczyć. Do jednych posiłków ja biorę, do innych nie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 13:15
-
Raz jadłam naleśnika gryczanego ze szpinakiem i mnie zaskoczył, bo cukier był 178! Jadłam szpinak z burakiem to burak dał czadu i było 160. Jadłam rukolę z feta i było 160. Czasami jest dobrze, a czasami cukier skacze. Na obiad jem kurczaka z kapusta kiszona i dosłownie odrobiną ryżu (2 łyżki) i cukier 145. Czasem wychodzi na to, że nie powinnam jeść węglowodanów w ogóle. A są dni, że zjem dużo i cukier w porządku, dlatego gubię się z braniem insuliny, bo nigdy nie wiem kiedy po posiłku będę mieć za dużo. Chociaż ostatnio glikemia mi zaczęła się normować i wartości zaczęły spadać.
-
To faktycznie masz nieprzewidywalne te skoki cukru i ostra nietolerancję węgli. Rukoli z fetą zupełnie nie rozumiem, a kurczak był smażony w panierce? Najważniejsze tak jak piszesz zdarza się to 2-3 razyw tygodniu pewnie jak hormony szaleją, moim zdaniem to niewiele. Szkoda że Cię nikt nie położył do szpitala z tymi cukrami może tam by coś wymyślili mądrego.
Dzisiaj byłam u rodzinnej po paski i robiła mi ogromny problem z wypisaniem, miałam wyniki krzywej ale zadnej karteczki od diabetolog że mam tą cukrzycę, tylko glukometr przy sobie, w końcu dała mi z 30 proc odpłatnością, czy wy też macie takie problemy z paskami?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2018, 17:21
-
nick nieaktualnyMoll wrote:To faktycznie masz nieprzewidywalne te skoki cukru i ostra nietolerancję węgli. Rukoli z fetą zupełnie nie rozumiem, a kurczak był smażony w panierce? Najważniejsze tak jak piszesz zdarza się to 2-3 razyw tygodniu pewnie jak hormony szaleją, moim zdaniem to niewiele. Szkoda że Cię nikt nie położył do szpitala z tymi cukrami może tam by coś wymyślili mądrego.
Dzisiaj byłam u rodzinnej po paski i robiła mi ogromny problem z wypisaniem, miałam wyniki krzywej ale zadnej karteczki od diabetolog że mam tą cukrzycę, tylko glukometr przy sobie, w końcu dała mi z 30 proc odpłatnością, czy wy też macie takie problemy z paskami?
Nie mam. Tzn mi diabetolog co wizyta wypisuje większą ilość ale na początku byłam u rodzinnej i bez problemu- ale pokazałam jej oggt. -
nick nieaktualny
-
Moll wrote:To faktycznie masz nieprzewidywalne te skoki cukru i ostra nietolerancję węgli. Rukoli z fetą zupełnie nie rozumiem, a kurczak był smażony w panierce? Najważniejsze tak jak piszesz zdarza się to 2-3 razyw tygodniu pewnie jak hormony szaleją, moim zdaniem to niewiele. Szkoda że Cię nikt nie położył do szpitala z tymi cukrami może tam by coś wymyślili mądrego.
Dzisiaj byłam u rodzinnej po paski i robiła mi ogromny problem z wypisaniem, miałam wyniki krzywej ale zadnej karteczki od diabetolog że mam tą cukrzycę, tylko glukometr przy sobie, w końcu dała mi z 30 proc odpłatnością, czy wy też macie takie problemy z paskami? -
nick nieaktualnyTo mi ostatni endokrynolog wypisal paski na ryczałt, a nie na 30% odplatnosc jak gin, więc w ogóle grosze zapłaciłam. Nawet nie chciał zobaczyć wyniku oggt, bo pewnie go nie zdziwilo, że cukrzyca mnie nie ominęła.
Pisalyscie wcześniej o glikemii na czczo, a ja się zastanawiam czy to, że po przebudzeniu jeszcze leżę i się kręcę w łóżku przez ok. 40 minut ma jakiś wpływ na mój wynik? Jeśli tak to będę wstawać szybciej, ale póki co chce wykorzystać to, że mogę sobie tak rano leniuchowac. -
Hej, ja jestem po wizycie u diabetologa, oczywiscie jest cukrzyca i mam tydzien mierzyc cukry a pozniej jak sie nie unormuje dieta to insulina. Pytanie czy mierzyc po kazdym posilku 6x dziennie czy wystarczy na czczo i np sniadanie obiad kolacja? I czy jak zmierze np godzine i 20 min po jedzeniu to bardzo zle?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny