Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajwi, ja zrozumiałam, że muszą być. ...niestety. a do tej pory moje obiady zawsze tak wyglądały, czyli mięsko / rybka i góra warzyw. Nie jadłam chleba, ziemniaków. I ta cała dieta jest dla mnie straszna bo musze jeść te węglowodany czyli kasze i makarony, próbuje tez ziemniaki. Chleb koniecznie na śniadanie. A surowizna zawsze dołączona do dania (ja jednak wolę kapustę kiszona )bo zdrowa i powoduje wolniejsze wchłanianie się węglowodanów. ..
Dziewczyny mam rację? Bo ja taka dietę stosuje a nie chciałabym ajwi zmylić. .. -
Kurcze to ja już tego nie ogarniam... Jutro do obiadu zrobię sobie kaszę. Teraz się zaczynam martwić, że głodzę dziecko. W sumie wczoraj po kolacji miałam cukier 68 a też zjadłam tylko kawałek pieczonej ryby i ogórek kiszony. Myślałam, że tak można. Do śniadania jem ćwiartkę bułki grahamki. Wcześniej jadłam pół. Do tego jajko na twardo lub jajko sadzone i warzywa. Kanapka z cienkim plastrem sera podniosła mi cukier do 138. Kurcze dziewczyny ją nie mogę tyle jeść. Nigdy tyle nie jadłam co teraz...
-
Ajwi kasze na mnie super działają i ich się nie boję na obiadek. Ale na śniadanie jakieś pieczywo musi być. Masz takie niskie cukry bo tak naprawdę cukrów nie jadasz. Przy diecie bez węglowodanów byłabym szczęśliwa. Próbuj jeszcze z makaronem (pełnoziarnisty lub razowy kupuje ) na pierwsze śniadanko unikaj nabiału, później juz lepiej służy. A czy ja glodze dzidzie to wiem niby dzięki mierzeniu co rano ketonow w moczu (takimi paskami ) ale ja nie mam ich jednak ciężko mi wagę utrzymać (leci w dół )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2016, 18:26
-
Ajwi, ja też zawsze dokładam do obiadu gryczaną, pęczak, ryż brązowy a z raz w tyg i ziemniaki. Tez wcześniej nie jadłam do każdego obiadu bo figura itd ale teraz raczej trzeba, jest się dłużej sytym i cukry też dobre. Lepiej mieć ok 100-110 niż 80-90 po posilkach, tak ja uwazam...
-
Chleb chyba można wymienić np na kaszę i na śniadanie wsunąç np. jakąś sałatkę z kaszą?
Jakieś węglowodany jadam, bo ostatnio nawet jadłam łazanki i krupnik:) ale dzisiaj z tym obiadem i wczoraj z kolacją to przesadziłam. Czyli rozumiem, że do każdego posiłku trzeba albo kaszę albo ryż, makaron lub pieczywo? A np. co myślicie o drugim śniadaniu typu- jogurt naturalny i kilka mrożonych truskawek? Czy tego nabiału nie łączyć z owocami jednak? -
Ajwi ja chyba na tym forum jestem najmlodsza jeśli chodzi o staż diety wiec mam nadzieje że słusznie ci radzę, ja nie przechodziłam jakiegoś specjalnego szkolenia, moja diab.powiedziała co jadac na zasadzie co lubię. I jak np mam problem z porannym jedzeniem (1.śniadanie )to pozwoliła mi na lekkie ale mam nadrabiać przy drugim śniadaniu. I mi osobiście jogurt z owocami nie pasuje na taki posiłek, inaczej jak juz dodasz płatki owsiane czy coś. Zasada ze dominują węglowodany, musi być białko i surowizna (ewentualnie warzywa bardziej al dente niż rozgotowane ), nabiał tez ważny. Sałatka z ryżem czy kasza jak najbardziej ale musisz wyczuć co możesz jeść, jaką kasze, jaki ryż, jak to jest z makaronem. ..
A powiedz zatem, jak wyglądała twoja pierwsza wizyta u diab? Nic ci nie mówiła? ? -
Moja diab poradziła mi żebym jogurt nat /kefir piła od 2 śniadania do wieczora małymi łyczkami (nabiał tez podnosi cukier ) wiec kupuje dużą butle kefiru, nalewam w szklaneczke i stoi np przy komputerze. Czasem wypije 1, czasem 2. Wiadomo że łyżka jogurtu do zupki to tez jakas porcja nabiału.
ksanka lubi tę wiadomość
-
Diabetolog mówiła ogólnie co można a czego unikać. Przeleciała przez grupy produktów i tyle. Dostałam taką podkładkę pod talerz i na niej jest tak 50% warzywa, 30% skrobia, 15% białko i 5 % tłuszcze. Teraz widzę, że te dwa ostatnie posiłki to jednak był błąd. Muszę dodać tej skrobi. Dlatego te cukry mi tak zjechały.
-
W moim menu jest dużo nabiału ale może dlatego że zawsze dużo go jadłam. Na 2 sniadanie jogurt z płatkami owsianymi, otrębami, błonnikiem i teraz dokładam truskawki lub maliny i cukier ok 103. Na ostatni posiłek tez jem kanapki z twarozkiem lub żółtym serem. W tej rozpisce z Karowej tez jest dużo nabiału. W moim przypadku nie podnosi cukru, oczywiście na 1 śniadanie zabroniony. Wszystko wyjdzie w praniu. Na początku diety kiedy byłam jeszcze zielona to zjadłam jogurt na śniadanie i cukier 124 wiec tez tak strasznie nie przekroczylam.