Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajwi ja mam accu checka i on niestety zanirza pomiary. Już to kilka razy sprawdziłam w labie i diab też mówiła, że zanirzaja średnio o 11%.
Co do pomiaru w odstępie kilku minut to u mnie się nie różnią wiele najwyżej o 2-3 pkt. Raz tylko miałam, że na czczo pokazał 99 a trzy kolejne pomiary pokazały 80,84,83. I to był pewnie faktyczny blad pomiaru. -
jak mnie wkurza, kiedy tekst sie skasuje!!!
ajwi, wiem, że coś takiego, jak błąd pomiaru istnieje, w poradni tez wiedzą, pielęgniarka powiedziała, że każda kropla krwi ma inna wartość, nie musi być nawet z innego palca,wiarygodny wynik to ten w laboratorium. Boję sie tylko, ze 130 dwa dni z rzędu, to nie przypadek, a że moja diab skora do insuliny, to szybko to dojrzy. A po co? Jutro zmienię śniadanie(dla mnie im mniej tym lepiej )Ja i tak w tabelce zapisałam wynik wysoki , a obok strzałkę i ten nizszy . Temat tego porusze za tydzień na wizycie.
agatia, ja wstaje o 7:30, siusiu (ketony) cukier, a kawka juz sie robi. Wstaję wczesniej z budzikiem dla niej dopijam do 8, po godzinie śniadanie. Mierzyłam cukier i pół godz po kawie, i po godz, nawet łączać ją ze śniadaniem i tak naprawdę nie było różnicy po pół i 1h. Kumulowało się jednak, jak kawa ze śniadaniem sie w którymś momencie spotykały i dlatego czekam tę godzinę. Gdybym kawy nie piła, wstałabym na 9 -
U mnie w instrukcji mam napisane, żeby lejko wycisnąć.
Dziewczyny czy.sie wyciska czy nie, czy się mierzy po godzinie czy po godzinie i 5 min - glukometr nie jest dokładny, jest tylko orientacyjny. Dla tego robi się hemoglobine glikowana choć ona też nie jest miarodajna jak ktoś ma niedocukrzenia lub je niewiele węglowodanów bo wtedy cykry.są niskie i falszuja wynik.
Cykrzyca to trochę leczenie po omacku -
Ajwi wrote:A jak u Was z tymi kroplami krwi? Bo ją zawsze muszę wycisnąć a to podobno zawyża pomiar przez to, że wyciska się też płyn tkankowy...
ja wyciskam ( bez tego nie poleci mi na pewno) , pielęgniarka w poradni tez delikatnie mi naciskała. Zdarza mi się, ze mimo naciskania nic nie leci-też tak macie? -
Kurcze ją też się staram działać tak, by uniknąć insuliny. Dzisiaj i wczoraj na czczo miałam po 84 a wcześniej zawsze mieściłam się w pomiarach do 78... No ale jeść coś muszę. Dzisiaj zaspałam na drugie śniadanie i przekąsilam jabłko... Zaraz znowu musze wstać i szykować 3 śniadanie... Jedyne pocieszenie, że gin pozwolił mi trochę wstawać więc powoli zaczynam się ruszać
-
ajwi, poza tym ja też robiłam wszystko, aby na czczo były piękne cukry ale tak naprawdę, to co my możemy zrobić? ja nie znalazłam zasady, kiedy było niżej, i czemu wyżej po tym samym. Myślę, że albo sobie organizm radzi, albo jest problem i trzeba mu pomóc
-
Melduje, że glukoza godzinę po zjedzeniu jabłka 96. Już to jabłko przetestowałam w kilku konfiguracjach także nie będę unikać i na jedno jabłko dziennie będę sobie pozwalać. Wczoraj mi się posypały pory posiłków bo musiałam jeździć po lekarzach. Dzisiaj zaspałam na drugie śniadania. Ale ta dieta jest męcząca...
-
Kamcia ja mam tak po kanapeczkach na I sniadanie jeżeli mam skok. Po godzinie 130-128, zaraz około 110, po 2h 80-90. To prawidłowy spadek, jak przy krzywej z 75g. Zresztą przy cukrzycy powinno się jeść co 2-3h a cukier przedposilkowy musi wynosić 60-90, więc musi spadać. Ja mam problem ja jestem głodna, a cukier utrzymuje się powyżej 100, wtedy nie wiem czy jeść czy nie.
U normalnego cukrzyka skok utrzymuje się długo po posiłku nie kilka minut czy godzinę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 11:40