Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie dodzwoniłam się do gin w sprawie tej recepty więc poszłam do innej apteki teraz wieczorem i kupiłam Luteinę za 53zł, możliwe, że aż tak duża różnica?
Zrobiłam małe zakupy 'cukrzycowe' chociaż na poważnie rozbujam sie z tą dietą po wizycie u diabetologa; teraz raczej ograniczam sobie na czuja i na podstawie wskazówek z internetu.
Jestem zaskoczona tym jak dużo nas jest!
Walczę ze sobą od rana czy czytać o skutkach cukrzycy dla malucha w brzuszku czy nie stresować się dodatkowo, nie wiem czy mi ta wiedza pomoże się zmobilizować czy raczej zaszkodzi... wiadomo, według google zawsze jest dramat!Rudzina -
marzenka06 wrote:ja powinnam zaraz jeść kolację, ale jestem tak najedzona ... że nie wiem, jak wcisnę.
Jadłam o 18: 3 łyżki płatków owsianych, jogurt nat. 150ml, pestki dyni, orzechy i kiwi wkroiłam. i nawet mogło być) a cukier 118
)
3 ostatnie bym zjadła -
Byłam dziś u dietetyczki. W sumie niewiele się nowego dowiedziałam. Jak ketony są, to dziecko jest głodne. Wtedy trzeba więcej jeść. Pani powiedziała, że wcale nie musimy odmawiać sobie białego pieczywa. Można sprawdzić zjeść kromkę z wędliną i warzywem (koniecznie) i zobaczyć jaki wychodzi cukier. Bo każdy różnie reaguje. Unikać drożdżówek, buł nadziewanych, pączków, soków owocowych, słodyczy...
Powiedziała, żeby dodawać do jogurtów pestki dyni, orzechów, słonecznika codziennie. No i ważna jest oliwa z oliwek, olej lniany, z pestek dyni - około 2 łyżek dziennie powinno się spożywać. Najlepiej w sałatkach.
Pierogi można zjeść na wodzie - 3,4 sztuki spróbować. Więcej to za dużo.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Zjadłabym jogurt z kiwi, ale bez płatków
no i słonecznika
orzechów nie lubię
Marzenka ja od wczoraj jem tylko biały chleb i co mnie zdziwiło cukier miałam niższy niż po żytnim czy razowym. Najedzona jestem średnio, tak jak po razowym, ale czuję się lepiej. Nie mam wzdęć i żołądek mnie nie boli. A to juz dużojutro robię spaghetti z białym makaronem i zobaczę efekty.
Ja chyba za mało jem oliwy i może tu problem tkwi, że za mało tłuszczy.
Marzenka mi ginka powiedziała, że ketony nie.świadczą o glodzeniu dziecka to taki straszak. Dziecko wyciąga, co ma wyciągnąć, a głodzi się matka. Więc większe ryzyko dla mamy niż dziecka.Ajwi lubi tę wiadomość