Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzina wrote:Dostałam właśnie zaległy zwrot podatku jeszcze z czasów kiedy żyłam na emigracji - ten tydzień bedzie tygodniem wyprawkowych zakupów! Cukrowa mama i jej pokłute paluchy wkraczaja do akcji!
Rudzina ją też ostatnio poczynilam drobne zakupy...nic tak nie poprawia humoru ciezarowce jak te małe spioszki, kaftaniki itp... -
Jeśli chodzi o to ze krew nie chce lecieć to tez miałam problem, przeczytałam gdzieś żeby przed ukłuciem wymasować sobie paluszka którego będziemy kłuć. U mnie działa ale też zawsze muszę lekko nacisnąć.
-
marzenka06 wrote:Kamelcia a o której jesz ta zupkę?
wstaję 7.30
kawka z mlekiem
9 małe śniadanie
12 duze śniadanie
15 zupa lub zupa X 2
18 drugie danie
21.30 kolacja najczęsciej zupka ale z makaronem
drugi raz zaobserwowałam, że jak do kawy zagryzam orzechy (garść) to lepsze sniadanie, aleto musze jeszcze sprawdzić, narazie jest 1 do 2 (1 bez orzechów i cukier 121 oraz 2 z orzechami i cukier108 i 99)
-
Izabel-25 wrote:Jeśli chodzi o to ze krew nie chce lecieć to tez miałam problem, przeczytałam gdzieś żeby przed ukłuciem wymasować sobie paluszka którego będziemy kłuć. U mnie działa ale też zawsze muszę lekko nacisnąć.
ja gdzieś czytałam, ze pocieranie fałszuje wynik-ale nie pamietam gdzie, ale sama lekko masuję, myje goraca wodą
ale jak jest moment, że nie chce leciec, to nie poleci mimo tych zabiegów, i to masakra, bo jeden pomiar i 3 wkłucia, teraz znów tak miałam...dopiero na kciuku poleciało i po zwiekszeniu igły
mimo grzechu, obiad 102, sprawdze jeszcze za godz -
Kamciaelcia ja bym chyba nie dala rady tyle godzin do 1 sniadania wytrzymac. Moze to jest problem bo wstaje i jem i moze dlatego mam podwyzszony cukier przy 1 sniadaniu?
Ja mam problem bo do obiadu jestem wiecznie glodna. Mimo ze jem co 2 godziny. Wogole zauwazaylam ze mam problen z najedzeniem sie. Boje sie wiekszych porcji bo boje sie cukru i dlatego niedlugo po jedzeniu czuje ssanie w zoladku.
I u siebie nic juz nie rozumiem bo wlasnie zmierzylam sobie cukier po I kolacji. Sprawdzalam ta salatke kebabowa z rana i teraz cukie 102 a wtedy 124Wprawdzie dokroilam do calej michy pol ogorka swiezego i jednego kiszonego ale zeby taka różnica:/
-
Kamciaelcia to Ty jesz mniej posiłków i nie masz ketonów, później wstajesz, zazdroszczę. Ja muszę wstać o g.6 i zjeść jedną kanapkę, żebym potem mogła zjeść dwie.
Jecie te ryżowe wafle? myślicie, że to pożywne? bo tak bym sobie zjadła do jogurtu?
Tylko czy to wystarczy, żeby mi ketony nie wyszły? -
Marzenka ja też się zastanawiam, jakk to jest z tymi ketonami. Ja jem 3x tyle co Kamcia i później i mam aceton. Ja się obawiam, że u mnie aceton jest skutkiem ubocznym źle uregulowanej cukrzycy. Chociaż zdarza mi się być głodną rano do obiadu, więc może to jednak mała ilość jedzenia.
-
Jestem juz. ..jak ja nie lubię jeździć po ciemku, w deszczu i kiedy zwierzyna wychodzi. ..
Marzenka masz rację jem tylko 5 razy i tak już od 3 tygodni. Ketony były raz zdecydowanie (40)co chorowalam i załóżmy że 2 razy śladowo, co w sumie nie umiałam
wyniku odczytać
Dorinka
Ja nigdy nie jadalam śniadań, a jak paliła, to w ogóle głodu nie czułam. Ale teraz nie pale i nie jestem drobinka. Wynik mojego cholesterolu pokazał co lubię jeśćnadal nie mogę rano jeść. ..diab pozwoliła mi na małe pierwsze śniadanie ale większe drugie! !i mi to pasuje ale kawa musi być. Bez niej jestem niezywa, boli mnie głowa i mam problem z ubikacja. ..dla tej kawy zaczęłam wstawać wcześniej czyli o 7.30 ( a tak spałam do 9-10). Kawa ze śniadaniem mocno podnosiła cukier. Chwilę przed tez ( kumulowalo się 0.5 po śniadaniu ) wiec to rozdzielilam, ale budzę się z budzikiem. Kawa tez mi po 1h podnosi ale ta przerwa między nią a śniadaniem sprawia że mogę coś wziąć do ust w stanie stałym. I nie ma kumulacji cukrów. O 12 juz jem ze smakiem. A najlepiej o 18. Wiele lat jemy późny obiad wiec mi smakuje wieczorem. O 21.30 jem dla zasady ze musze. A zatem śniadanie jest najważniejsze ale dla mnie najtrudniejsze a diab pozwoliła mi tak z kawą pod warunkiem że nie będzie ketonow ( a ich nie złapałam po kawie, przed śniadaniem, po sniadaniu) .moja diab nie mówiła co jeść, nie wspominała o WW. Zaproponowała godziny do moich potrzeb. Ale jej nie pasuje ze gubię wagę. Ale mój gin nic na to nie mówi. W pierwszej ciąży chudlam do 20 tc a potem waga rosła - ostatecznie przytyłam 3 kg a cukrzycy nie miałam i wszystko jadłam, na koniec słodycze
-
Kamcia robiłam eksperyment raz i ledwo uchwycilam ketony. Po pierwszym śniadaniu sikałam 3 razy w ciągu godziny. I raz brak ketony śladowe, drugi raz mega duże 80 i za chwilę 0. Czasem sprawdzam, jak jestem głodna, ale zazwyczaj ich nie mam w ciągu dnia. No.i jeden jedyny raz wylapalam cukier w moczu sladowy, zatem we krwi musiał być mega.wysoki, ale.wg glukometru miałam wtedy 100.
Marzenka ja jem dużo na śniadanie, więcej chleba nie dam rady. Na 1. jem 2 kromki mimo skoku cukru, nie zmniejszam porcji najwyżej z czasem będzie insulina, na 2. też jem 2-2,5 kromki, na 3. też 2 i czasem jeszcze kromkę przed obiadem. I nie ważne jaki chleb jadłam razowy, zytnio-razowy, biały...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 21:01
-
A co do ketonow (i moze będę nudna w powtarzania się ), kiedy moja diab zobaczyła w książeczce te śladowe ketony, to nie tylko mówiła o makaronie na noc ale więcej w ciągu dnia a ja automatycznie tak zrobiłam po tej chorobie ( 3/5 posiłki makaronowe)
-
kamciaelcia wrote:Twardan, a na jakiej podstawie trafiłaś do diabetologa? ? Bo ja po krzywej
Ale mam w rodzinie cukrzyków, miałam nadwagę ( potem schudłam) ,więc wszystkie przesłanki spełnione.
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
I o to mi chodziło. ..jak masz sywierdzona cukrzycę ( bo twoja przecież nie była ciążowa )to po co ta krzywa? ?teraz na pewno masz uregulowana i stad ładne wyniki. Ale ja nie lekarz. Bo to się oni uczyli żeby pomagać a nie szkodzić.
A twoja pierwsza smutna ciąża to na pewno z powodu cukru? ?jak nie chcesz odp to zignoruj moje pytanie. Ja tez podejrzewam ze byłam w ciąży dwa lata temu...wynik 2 kreski, @ o tydzień spóźniona, potem ból, krwawienie i jak dotarłam do gin to ciąży nie było. ..dlatego jej nie mam w swojej historii. ..ale my wiemy ze dzidziuś był. Uznałam po czasie ze tak często jest. ..3 miesiące później byłam w ciąży z córcia -
Ja tak czytam dzis i sie zastanawiam o co chodzi z tymi ketonami i insulina bo ja jem duzo mniej niż wy. O nieregularnych porach. Pilnuje tylko tego ze Max co 2,5 3 h kiedy zgłodnieje. Rac śniadanie o 8 ale większość 10.00 - 11.00 jak wstanę. Wieczorem o 23.00 , 24.00 często w nocy jak sie przebudze i jestem głodna to cos przekąsze i nie mam ketonów.
Miałam dwa trzy razy przy infekcji. Moze tu problem. Cukier na Czo mam Max 90. -
tak mi powiedzieli w szpitalu gdy byłam na łyżeczkowaniu, że to przez cukier, ciąża była obumarła w 6 tygodniu, słyszałam serduszko, a parę dni później już nie biło...
ja mam nadzieję, że ta cukrzyca nie pozostanie ze mną do końca życia, ale któż to może teraz wiedzieć. Mam nadzieję że mój gin nie chce mi krzywdy zrobić, przecież to on właśnie się zna, nie ja.twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015