Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
agatia wrote:Kamcia czyli co dokładnie powiedziała lekarka na skoki po 30 min? Żeby je olać?
Ja gdybym nie zmierzyła po 30 min to bym nie wiedziała, ze mam skok powyzej normy i wyszło by, że mam po godzinie 75.
Dokładnie podałam jej przykład ze 30 min po jablku złapałam 122 a po godz spadło. Powiedziała ze 122 to nie jest źle i mam mierzyć po 1h .(a 93 na czczo to dla niej bardzo źle ) a dziś po jablku i truskawce nie skoczylo
-
marzenka06 wrote:Wiecie dzisiaj kupiłam nowy chleb orkiszowy ale ma też mąkę pszenna i po kolacji cukier wyszedł mi 133 ... masakra.
Mój też ma pszenna a lepiej mi służy niż ten najprostszy zytni. Spróbuj jeszcze raz np rano i jak będzie powtórka to będzie wniosek ze ci nie służy i poszukasz innego. Mi po mozzarelli do granicy cukier dochodzi a po fecie nie. A tak mi się chciało a'la fety (czytaj soli)
-
monilia84 wrote:Agatia gratuluje super wieści
Ja mam juz pierwsze przekroczenie po kolacji 129ale zjadlam 2 kromki z szynka, śledzia w smietanie, pomidor i ogorek i sie polozyłam i chyba cos sie nie udalo
Moglam nie dokladac tego sledzie
Szkoda ze pogoda do dupy bo wiecej bym sie poruszala i moze by niższy był cukier
Oj ten cholerny cukier
Ja też jadłam śledzia i to 150 g na drugie śniadanie. Ale sama go zrobiłam i zamiast śmietany był jogurt. Cebula mi tylko ciazyla wiec na drugi dzień zjadłam bez. Zarlam a nie jadłam
-
Dziewczynki wiec ja już po teście chlebka. Po kanapce z masłem,pomidorem jednym, 1 plastrem wędliny, i musztarda 102. Ale sama nie wiem czy to zasługa chlebka czy dobrych cukrów na wieczor bo o 16 po takim zestawie tylko bez pomidora ale ze starym chlebkiem mialam 115. Zobaczymy jutro jak to sie bedzie kształtować
Agatia gratulacje udanego USG
Kamcia nie przejmuj sie, napewno wszystko jest okMysle ze gdyby nie daj Boże bylo cos nie tak to lekarz od razu by ci powiedział więc głowa do góry
monilia84 lubi tę wiadomość
-
No i wmusiłam w siebie kromkę chleba z białym serem i szczypiorem bo pojawił się sladowy aceton
Zjadłam dwudaniowy obiad i po 3h aceton, a brzuch pęka z przejedzenia. Masakra jakaś. Najgorsze, że nie mam pumpernikla i nie wiem co zjeść przed snem. Chociaż najchetniej już bym poszła spać, ale wstanę o 5
No i rypło mi się śniadanie bo bez pumpernikla nie bardzo co mam zjeść -
Gołąbki można zrobić z kaszą
A śledzi diabetolog kazała się wystrzegać.. Podobnie zresztą jak tuńczyka (metale ciężkie) i łososia (tlusty).
Agatia przestan kłuć swe zacne paluszki po 30 min:) skoro trzymamy się obowiązujących nas norm to one mówią - mniej niż 120 po godzinie:)
Kamciaelcia kość jest na pewno na swoim miejscu. Zresztą te badania to i tak o niczym jednoznacznie nie rozstrzygają. Moj gin mi zawsze powtarza - obraz ultrasonograficznie prawidłowy ale to wcale nie musi znaczyć, że wszystko jest ok. Po prostu obraz jest w granicach normy i tyle. Dopytywalam o to kiedyś a że on że mną jest zawsze szczery do bólu to mi właśnie tak odpowiedział. To samo działa w drugą strone. A że lekarze to często nic pacjentowi powiedzieć nie chcą bo im się wydaje, że człowiek przychodzi do lekarza i nie musi wiedzieć co mu Dołęga to ją bym się nie przejmowala. Jakby coś dostrzegł niepokojacego to od razu coś by powiedział bo balby się nie powiedzieć. Głowa do góry! Fasolka rośnie cała i zdrowa! -
Witajcie z rana
Kamciu o której wizytujesz dzisiaj? Oczywiście kciuki zaciśnięte będą za dobre wieści.
Ja się wczoraj przenabiałowiłam i w nocy jak wzięłam łyka kefiru to wylądowałam na pół nocy w wc. Co mnie zdziwiło, że rano nie miałam ketonów. A zjadłam po 21 ostatni posiłek. Dziwne to wszystko
Na czczo bez szału, zrobiłam 2 pomiary, żeby sprawdzić, czy cukier nie rośnie i wyszło 90, 87. Ponieważ mój gluko zawyża to robię 2 strzały
Ale jestem śpiąca, chyba zjem potem ciepłej zupki i pójdę spać. -
ajwi
ja chcę gołabków klasycznychkasza i ryż brązowy je zepsuja. przecież ja kilogramami zjadam kasze! już swojemu zapowiedziałam, ze jutro robimy. Ja serio gołąbków nie robiłam wiele lat, uznałam za zbędną robotę, skoromozna dobre kupić. Ja już w sumie gotuję 13 lat odkąd moja mama zmarła. Pewne rzeczy muszę sobie przypomnieć
a co do sledzi-nikt mi ich nie zabroni!!!mój dziadek był rybakiem w Mrzezynie i od najwcześniejszych lat jem śledzie. A w zamrażalce ma zawsze zapas świeźych śledzi bałtyckich, flądr i dorsza. Zawsze w Kołobrzegu kupuję. Sledź z bałtyku naj! inne mają różowy kolor, śmierdzą przy smażeniu i nikt nie chce ich jesć. a te solone to nawet z bałtyku nie są. Ale wchodzą i smakują. Moja diab mówiła, że mogę zjeść nawet gąskę (uwielbiam piers z jablkami) bo to ciąża i trzeba sobie czasem dogadzać. A to dopiero tluste. Ciekawe, co ci lekarze sami jedzą? Dla mnie z pewnymi radami moga się wypchać!!
Agatia, wizytę mam o 17.40, więc jeszcze jeszcze daleko...niestety..,.dzis spac nie mogę , bo śniła mi się sprawa z pracy!!Ketonów brak, ale cukier 92 i 91. Mniejszy był cukier, jak zjadłam kanapke, ale już o 7 łapałam ketony(zaczeły się pojawiac bo kolor był nijaki), a wczoraj fasolowa z makaronem i ketonów brak, lecz ten cukier...musze to wyczuć. jak fakt jedzenia orzechów do kawy. Na śniadanie mam wtedy ok 100-110 -
ajwi, co do usg. Ale ja naprawdę nic nie wiem, tylko 4 fakty, ktyóre sama przeczytałam, kiedy wycierałam się w gabinecie!!!NIc lekarz nie chciał zdradzić. Mam czekać na wyniki do 3 marca. Wiec dzis jade prywatnie. A co do diagnozy usg. Moja córka urodziła się chora, co wyszło dobę po cc. Zadne badanie usg nawet najmniejszej watpliwości nie pokazało!!!Z połowkoweg mam płytkę, gdzie gin dokładnie serduszko mierzył i ogladał, idealne. I w tym sęk, ja w usg nie wierzę, ale nigdy mi się nie zdarzyło niczego sie nie dowiedzieć. Przy tej ciąży po 20 tc będę miala robione echo serca płodu przez kardiologa(tez na nfz)
-
A mi się nie chciało dzisiaj robić śniadania i stwierdziłam, że oj tam oj tam zjem to, co na kolację i co? Pół grahamki plus żółty ser plus ogórek kiszonym równa się cukier 141... Bleeeee
Jednak muszę się bardziej pilnować... A przecież na początku swojej diety juz popelnilam ten sam błąd... Dzisiaj myślałam sobie naiwnie, że to pewnie była pomyłka... -
agatia, ja zawsze jem o 21.30 ale ta kanapka była we wtorek, co mi sie przez Gorzów i wszystko inne godziny jedzenia poplatały, a ja w ogóle apetytu nie miałam. I dla zasady kanapka zamiast makaronu. Ketonów o 5 nie było, a o 7 jakby zaczeły sie pojawiać (nie było jeszcze 5 ale juz inna barwa). Wczoraj zajdłam standardowo zupke z makaronem, 1h po niej 109, insulina i spac...a moze pora insuliny cos zmieniła?zawsze daję o 22.30. ale przez dwa dni było to o 22 i szłam szybciej spac. Muszę spr dwie opcję-albo rodzaj jedzenia na noc, albo pora insuliny
-
Dzień dobry dziewczynki
Jakie z was ranne ptaszki
Ja dzis na sniadanie testuje makron z wczorajszego obiadu. Ale juz wiem ze jednak bede musiala poszukac czegos innego bo jednak trochę to dla mnie za ciężkie na I sniadanie i niedobrze mi po tym. Moze tez zaczne dzielic sniadanie na 2 i wtedy cukier przy pierwszym będzie lepszy.
Rano ketonow brak, cukier na czczo ok ale za to odebralam wczoraj wyniki badan i 1 raz pojawily mi sie bakterie w moczu a wypijam ok 2l wody dziennieMoze to te wizyty u lekarza daly o sobie znac bo troche wtedy wymarzlam a przed ciążą mialam dosc wrażliwy pęcherz.
Dziewczynki a mam pytanko. Mialam robione badania na hemoglobine glikowana ale szczerze powiedziawszy nie wiem po co ani co z tego wynikło. Lekarka powiedziała tylko ze jest ok i jakos wtedy nie myślałam zeby zapytac