Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie no nerwy mnie biora. Caly czas mi ucina posta.
Jeszcze raz napisze.
Generalnie na tym chlebie zytnim niezaleznie od tego co dalam na gore nigdy nie zeszlam ponizej 120.
My z mezem jak zaczelismy sie starac to myslalam ze to bedzie kilka miesiecy "ciezkiej" pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:50
-
Cześć dziewczyny. Kamcia u mnie dopiero w biedrze ten chleb sie pojawił i kupiłam go ma sprobowanie. Zjadłam na.kolacje 2 kromki z indykiem, pomidorem i rzodkiewka i miałam równe 120. W składzie są drożdże wiec pewnie dlatego cukier wyższy.
-
Z Emilka staraliśmy się ponad rok, ale nie jakoś wyliczając, odliczajac , mierząc. Ale już mój gin (ten sam co ciążę prowadzi )skierował mnie na badania hormonów czy usg ginekologiczne. Testy pokazały 2 kreski, a tydzień później okres. ..lekarz oficjalnie nie potwierdził ciąży. ..teraz we wtorek na prenatalnych lekarze powiedzieli mi ze to pewnie była ciąża biochemiczna.ale oficjalnie jej nie było. 3 miesiące później juz poczelismy emilke. ..teraz udało się w 2 cyklu
-
Dzięki izabel
Rano najwyżej wypróbuję, widziałam te drożdże ale nicsłodkiego nie dopisali. Teraźniejszy tez ma drożdże ale i zakwas wiec porównam teraz. Ten "stary " chleb waży aż 50 g na kromce. Rano jem tylko 1 bez skórki (30-40g), ten z biedronki lżejszy
ale jak zobaczę rano skok to będę spokojna ze to ten chleb -
Ej to sa jakieś jaja. Dodaje posta-ucina mi go. Edytuje go i jest ok ajak odświeżam strone to znow go ucina. Wstawiam jeszcze raz a jak sie nie uda to wymiekam.
Generalnie na tym chlebie zytnim niezaleznie od tego co dalam na gore nigdy nie zeszlam ponizej 120.
My z mezem jak zaczelismy sie starac to myslalam ze to bedzie kilka miesiecy "ciezkiej" pracy
Udalo sie a 1 razem. Jednak z moim szczesciem w zyciu wiedzialam ze to jest za piekne. Zaczely sie plamienia, skurcze i szpitale. Jednak już 24 tyg skonczone wiec blizej jak dalej:)
Dzis miałam na obiad ziemniaki, mizerie i kurczaka pieczonego z z pieczarkami i serem żółtym. Teraz sie trzese ze stachu przed pomiarem po tym serze
Później bede testowac moj keczup i skusze sie chyba na budyn czekoladowy na mleku ryzowymWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 14:57
-
bo ja mam taka tabelke ile czego jesc mozna i pisze ze 180gram po ugotowaniu, to jest 1/4 paczki moze odrobine wiecej i nie ukrywam ze nie najadam sie tym zbytnio,miesa 150gram i taka porcyjka jak dla dziecka to wychodzi i taks sie zastanawiam czy nie moglabym sobie dodac troche jak nie jem zupy...
piszcie dziewczyny o o obiadach bo ja szukam inspiracji!!! ile mozna jesc w kolko to samo... -
Iwoncia
Moja diab nie dała mi tabelek
ja narazie to jadalam kasze owsiana i tej nie ma dużo po ugotowaniu, najczęściej z gulaszem (czyli sos ) i cukier do 110. Ostatnio jadłam kasze jeczmienna perłowa cała torebkę bo tak mi smakowała i cukier 90 (i mniej a mierzone 4 razy). Dziś zjem tez torebkę jęczmiennej. Ziemniaków to mniej. A makaron to ewentualnie spaghetti z mięsem mielonym i codziennie jem na kolacje o 21.30. A mierzysz ketony? ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2016, 15:16
-
Ja robilam pulpety z indyka:) i z peczakiem i z kapusta kiszona mam zawsze max 105. Nawet gulasz z szynki wieprzowej obsmazylam na oleju kokosowym trochę i potem dusilam w garnku i na koniec pomidory krojone z puszki i też do kaszy super:) cukier do 110 miałam.
-
ja jak byłam w poradni to dała mi taka rozpiske co i ile mozna jesc w gramaturach,poki co sie tego trzymam ale chyba niedojadam...
ja tez kolacje najwieksza jem o 21:30.
nic nie mierze bo ja jestem dopiero przed pierwsza wizyta u diabetologa mam ja we wtorek, bo ja dopiero niedawno sie dowiedziałam o cukrzycy wiec jestem jeszcze laikiem. ale mierze ten cukier cały czas bo mi gin przepisała na glukometr recepte i kazała mierzyc. a wiecej sie dowiedziałam poki co z internetu -
Iwoncia
Zatem wszystko przed tobą. Jedz więcej, bo jak nie dojesz to ketony się pojawia. A ważne żebyś była najedzona. Mi nikt nie kazał odmierzac. Wiec jak zmieszcze cała kasze to jem. A do gulaszu czy spaghetti tez mięsko delikatnie obsmazam na oleju kokosowym i potem duszę. Nie złapałam skoku nawet dużo później. .. mam ochotę na pierś z gęsi z jabłkami. ..to w przyszłym tygodniu mniam mniam