Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
mappi wrote:Ajwi to dziwnie jakoś. Grupa jak oznaczona na początku to po co w III trymestrze rozumiem odczyn coombsa czyli przeciwciała bo to w zasadzie w każdym trymestrze szczególnie gdy jest niezgodność w obszarze rh ale grupę to pierwsze słyszę
Mappi ja właśnie nawet przeciwciał nie miałam oznaczonych...
Bo gr krwi robilam przed ciążą... -
nick nieaktualnyAle coś tym serduszkom z zewnątrz trzeba wycinać czyścić? Nigdy nie robiłam podrobow a chyba mam ochotę. Np. Taki gulasz z zoladkow smak mojego dzieciństwa, ciotka robiła wybitny .
Z żołądka mi to pewnie trudniej niż z sercami bo trzeba oczyścić dokładnie.
A ile tych serc trzeba zakupić żeby tak na dwa obiady dla dwóch osób starczyło?
Jenny. ..napalilam się na ten gulasz -
nick nieaktualnyAjwi bo jeśli jesteś rh+ to ryzyka nie ma bo przeciwciała masz więc maluchowi nic nie grozi.
Jeżeli jesteś rh- i mąż będzie rh+ to coombsa trzeba powtarzać bo twój organizm nie ma przeciwciał i wtedy jeśli dziecko po ojcu odziedziczy rh+ to twój organizm dziadka czynnik odbiera jako coś negatywnego i zaczyna produkować przeciwciała. Dlatego powtarza się coombsa -
80 dag
Zależy ile jecie. Ja mam 60 dag i będzie na raz
nic nie odbierasz. Palcami wymyjesz krew w środku (skrzepy). Czasem żyłka wystaje wiec odcinam (ale te serca nie miały ). Możesz ten mały tluszczyk zdjąć. Naprawdę nie ma roboty. Indycze lepsze niż z kurczaka bo większe. I jak je kupisz zrób tego samego dnia (ostatnio kupiłam świeże ale na drugi dzień były jakieś podejrzane wiec wywaliłam)
Może mi żelaza brak ze chce mi się serc a od mięsa odrzuca
No i waga u mnie ciut ciut plus -
Nie sądzę, żeby z żołądkami było więcej roboty
już nie trzeba tam prawie nic czyscić, najwyżej jakies niedoróbki powycinać i dobrze umyć (oczywiscie zależy w jakim stanie kupisz). Och ja serc nie lubie, ale o żołądek kurzy z rosołu to się biliśmy z rodzenstwem hahaha.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 16:19
Rudzina -
nick nieaktualnyO właśnie mi się przypomniało w sprawie owoców. Jest taki jeden który można bezkarnie jeść, krzywdy nie czyni, podobno zbija cukry i jest przepyszny
bynajmniej dla mnie
Pomelo lub pamelo różnie mówią Często do kupienia w promocji w hipermarketach po 3-4 złWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 17:15
-
nick nieaktualnyRybę przyprawiam solą pieprzem cytrynowym lub zwykłym trochę suszone go lubczyku skrapiam oliwą. Potem to smaże na patelni wyłożonej pergamin em też musnietym oliwą. Najpierw od strony skóry jeśli jest. Papier wycinamy takiej wielkości żeby po położeniu ryby przykryl ją od góry. Taki namiocik
Ryba bardzo smakuje jest soczysta i nie tłustaRudzina lubi tę wiadomość
-
Rudzina wrote:ja piekę, w folii albo papierze, pieprz cytrynowy (albo pieprz i plaster cytryny) sól, koperek/natka, odrobina masła - miodzio! dobrze ze mi przypomniałaś bo musze wyjać z zamrażarki
tez spróbuje . Na kiedy ty masz termin . sprawdzilam liste majowek i cie tam nie ma:P