Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki kochane jesteście :-*
Rudzinka ha ha ha efekt Rudejha ha ha
Jak robisz koktajl? Jakie proporcje bo mi po owsiance wywaliło w kosmos
Goodwill każda ma kryzys, więc żal się kochana żal !!! Ja mam chroniczny kryzysprzez aceton i rano jak go widzę naa pasku to łzy płyną.
Twoje cukry i tak nie szaleją tak bardzo, spokojnie
Kamcia też muszę zakupić te płyny kontrolne do accu checka.
-
agatia wrote:Dzięki kochane jesteście :-*
Rudzinka ha ha ha efekt Rudejha ha ha
Jak robisz koktajl? Jakie proporcje bo mi po owsiance wywaliło w kosmos
Goodwill każda ma kryzys, więc żal się kochana żal !!! Ja mam chroniczny kryzysprzez aceton i rano jak go widzę naa pasku to łzy płyną.
Twoje cukry i tak nie szaleją tak bardzo, spokojnie
Kamcia też muszę zakupić te płyny kontrolne do accu checka.
Jak moze być 'efekt brzasku' to moze byc i 'efekt Rudej'
Na początku odmierzałam tę maślankę a teraz przyznam - leje na oko, niecałe 2 szklanki pewnie bo w sumie całego koktajlu mam taką niecałą szklanke od piwa. Do maślanki wrzucam pokrojone w kawałki kiwi i garść malin/5 truskawek (zależy co mi się uda kupić, maliny zwykle mrożone, truskawki sie pojawiają 'żywe', smaku zbyt wiele to to nie ma o tej porze roku hahaha, ale coś tam daje) to miksuje blenderem i dosypuje tak 5 łyżek otrąb owsianych, trochę czekam aż nasiakną i wypijam. Dla mnie to jest naprawde sycące (może dzięki otrębom), raz na próbę zmierzyłam po tym cukier (bo mierze zwykle tylko po głównych posiłkach) i wyszło 98.agatia lubi tę wiadomość
Rudzina -
Agatia ja jem sniadanie kolo 8.30: 1 kanapke ok 35-40g. z wędlina, pomidorem, maslem i ogorkiem kiszonym. Poznien jem co okolo 1-1,5h. Do obiadu o 16 zjadam gdzies 4 kanapki, pozniej obiad i do godziny 20.00 jem jeszcze 2 takie kanapki i posilek nocny zawsze kanapka z maslem i serem zoltym ok 21.30.
Mimo częstego jedzenia bardzo czesto mam uczucie ssania w zoladku ale nie mam acetonu.
, nie chudne ale tez specjalnie nie przybieram.
A tak sobie mysle ze moze u ciebie problemem nie jest ilosc zjadanego jedzenia ale zbyt mala jego kaloryczność.
Moze gdybys sprobowala dawac np. wiecej tluszczow do jedzenia byloby lepiejagatia lubi tę wiadomość
-
Rudzina, ale mi humor poprawiłaś efekt brzasku-efekt rudej ha ha ha. Mowilam, że rude.są łakome
Taki masz niski cukier po koktajlu zazdroszczę
Dorinka do każdej kromki daję masło, do sera białego oliwę z oliwek, jem rybki w oleju. Nie wiem co mogę jeszcze dodać, żeby było więcej kcal. -
Ja na śniadanie - pół grahamki biedronkowej, jajko na twardo, sadzone albo jajecznica plus warzywa
Drugie - jabłko plus owsianka z 5 łyżek otręb błyskawicznych plus łyżka, dwie jogurtu naturalnego
Trzecie śniadanie to u mnie pierwsze danie obiadowa czyli zupa...
Czasem są odstępstwa jak dzisiaj - na śniadanie bułka drozdzowa z mlekiem
A tak to zestaw w miarę stały:)agatia lubi tę wiadomość
-
kamciaelcia wrote:Rudzina u mnie kolacja to tak naprawdę obiad
Nie no, ja obiad jem wcześnie...
Chodzi mi raczej o to, że czego bym nie jadła to jakieś takie niedorobione, paróweczki super - ale bez ketchupu bo wywala mi w kosmos, sałatka bajka - ale bez majonezu (majonez to moja miłosć) bo też się przejechałam. No i ten nudny chleb... Naleśniki proszę bardzo, ale dwa bo jak wiecej to jak po ketchupie itp itd. ŻALWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 20:18
Dorinka, agatia lubią tę wiadomość
Rudzina -
Rudzina mam to samo. Niby wszystko ok ale zawsze czegoś brakuje
Ja mimo miesiecznej diety nadal nie jestem niczego pewna. Raz po kanapce z majonezem zamist masła prawie 120, po sałatce z odrobinka majonezu prawie 120 a po wczorajszym jajku z majonezem ponizej 100. Dlatego mimo ze jem sprawdzone juz rzeczy to nigdy nie jestem pewna wyniku. Narazie najbardziej lubie obiady. Najbardziej mi smakują, mam wtedy najlepsze cukry mimo ze jem praktycznie po staremu
Dzis zgrzeszylam kochaneZjadlam kilka łyżeczek budyniu i..... 1 cukierka snickersa
Po godzinie równe 120
Zycie jest niesprawiedliwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 20:31
Ajwi lubi tę wiadomość
-
Dorinka wrote:Dzis zgrzeszylam kochane
Zjadlam kilka łyżeczek budyniu i..... 1 cukierka snickersa
Po godzinie równe 120
Zycie jest niesprawiedliwe
Co do majonezu to podobnie jak Dorinka - dodam go do czegoś sprawdzonego i nagle mam przekroczenie - co prawda niewielkie ale np zamiast 110 - 124. Tak ze 2-3 razy próbowałam dodawać i zawsze ten cukeir troche jednak skakał. Raz tylko w surówce z pora z łyżką majonezu zmieściłam się w normie, myślę, że możesz spróbować bo a nuż u ciebie bedzie ok? Tym bardziej że już 1 łyżeczka może podrasować smakkamciaelcia lubi tę wiadomość
Rudzina -
Rudzina
Ja od dziecka nie lubię majonezu. Do tej pory nie mogę go wachac i nigdy nie oblize po nim łyżki. Ale powolutku toleruje go w niektórych salatkach i w moim sosie czosnkowym. Odrobina majonezu dla smaczka i konsystencji. Kupię może ten light (zawsze to mniej tłuszczu )i się okaże. Mam ksylitol wiec z sosem czosnkowym mogę eksperymentować.
Widzę że dziś z okazji niedzieli dzień malutkich grzeszkow. Ja dużo na granicy (kakao, ziemniaczki ),wyjątkowo żadnego przekroczenia ale cały greipfrut był i czekoladka gorzka (kostka tej z Lidla jest nawet duża ) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rudzina ja wlasnie takie rozbieżności mam nawet na normalnym "bezpiecznym" jedzeniu. Raz na saltce kebabowej mkalam 119 a nastepnego dnia na tej samej salatce o tej samej porze 103.
A co do majonezow ja zawsze używałam kieleckiego ale akurat ma tez w domu ten light hellmans chyba i fakt tluszczu mniej ale za to wiecej cukrów w skladzie wiec musicie uwazac na etykietyWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 20:58