Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ajwi wrote:Dziewczyny, najważniejsze to nie łamać sie!
Głowy do góry! Będzie dobrze!
Szarlotka raz na tydzień krzywdy nam nie zrobi i jeśli jest mus zjedzenia to myślę, że można się skusić
Żeby tylko nie weszło to w nawyk:)
Poza tym - cukier to zło:) trzeba to sobie powtarzać jak mantre
A od szarlotki lepiej wchłonąć dodatkową porcje owoca -
agatia wrote:Domi poproszę przepis na kisiel domowy
Kamcia czy idę to jeszcze nie wiembo nie wiem, co mi dziś diab powie i nie wiemm, o ktorej.jutro co i jak.
Ale jak cos to.na.ginekologie, zrobią badania i zlecą konsultację diabetologa.Wyszły mi dwie duże miseczki, mniejsze wyjdą 4 porcje
-
nick nieaktualnyAgatia odezwij się stamtąd
Żabka spokój...raz...dwa...trzy...oddychaj Kobieto
Kamcia wiem i rozumiem bo jestem taka sama. Nie lubię jak mnie ktoś robi w ch... generalnie to mam taki męski charakter, zresztą zawód w sumie męski, pracuję w środowisku właściwie męskim a że dość długo byłam sama to zawsze sama wojowalam z całym światemteraz trochę wyluzowalam i daję się wykazać mężowi choć czasem mnie skręca jak widzę jak się do pewnych rzeczy zabiera.
Też uważam że trzeba walczyć o swoje. Wielu ludzi zwykle chowają głowę w piasek bo istnieje coś tak durnowatego jak autorytet urzędnika, co mnie strasznie irytuje bo taką postawą sprawiają że nic się w tym kraju nigdy nie zmieni. Ze prawo nie będzie dalej dla ludzi tylko zwyczajnie polem nadinterpretacji co bardziej cwanszego madrali. A już odpowiedzi typu "a co ja mogę im zrobić....przecież u nas takie bezrobocie" jakie słyszę z ust mojej mamy przytaczajacej przykłady łamania prawa pracy e miejscu gdzie mój brat pracuje, doprowadzaja mnie do toczenia piany. Pokazuję im przepisy, decyzje SN itp w odpowiedzi słyszę "mądra jesteś bo masz dobrą pracę i nie mieszkasz w takiej dziurze".
Ręce mi opadają. ...w ten sposób zawsze będziemy otumanionym, zastraszonym, oszukanym WOLNYM społeczeństwem ech
To se pogadalam hehe -
nick nieaktualnyJestem.
Wyszłam z tamtą o 13 zanim dojechałem to przed 14 było.
No więc włączyła insuline zapobiegawczo czyli jak wynik będzie powyżej 125 mam zapodaj 1 j. Insuliny jak powyżej 145 to 3 j. Dostałam sprzęt i recepty na paski ( pytam czy są limity a ona do mnie z uśmiechem pisać czy nie?) zaraz pójdę po dziecko to wykupie.
Za dwa tygodnie wizyta i zobaczy jak często używam insuliny wrrrr.
Może też mbie położyć do szpitala i zobaczy ale na razie zapobiegawczo dała insuline bo też się boi o wady rozwojowe u mojego dziecka.
Muszę poszperac w necie co tu na obiady jeść bo teraz na szybko zrobiłam sobie warzywa na parze z sadzonki jajkiem.
Mama białego pieczywa unikać jak ognia! Lepiej te żytnie co cukry mam małe.
I mam mniej stresu jeść bo on ma duży wpływ na wynik, mam jeść tak żeby się najeść jeśli gin nie ma nic przeciwko to włączyć spacer ruch w domu coś ogarniać w chacie.
Podziękowałam za prezent na dzień kobiet w formie insuliny.
Mówiła że to dobrze ze ja dała bo idą święta pewnie coś będę chciała zjeść a tak psychicznie spokojna będę że mam insuline w razie czego.
To idę wydać kasę ciekawe ile ta insulina kosztuje na receptę? -
nick nieaktualny
-
Ajwi wrote:Jeju, dziewczyny czemu te wszystkie koszule do karmienia są takie pokraczne?
Jakos człowiek chciałby się czuć nawet w dniu porodu a tu na allegro same misie-pysie...
http://txm24.pl/bielizna-damska/koszula-nocna,24345,367,pl-PL.#color=KOLOR_141
W domu nie sypiam w koszulach, więc to tylko do szpitala, w domu ewentualnie na początek, więc nie chciałam kupowac nic droższego jakby mi się miało w szafie potem kurzyć. Jak uznam że chcę koszulkę jakąś lepszą to po porodzie sobie dokupię do domu. Te są bardzo dobre garunkowo i mięciutkie - bo sporo widziałam takich sztywnych, szorstkich. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Żabka
Ja za swoją insulinę zapłaciłam niecałe 10 zł
Nie wiem po ile igły w penie bo jeszcze nie kupowalam. Ale jak brałam insulinę to w aptece za darmo dali igły ale potem dojrzałam ze 8mm a ja używam 6 mm
Ja mam novo pen 4 jak będziesz chciała to ci napisze co i jak (mi zrobili z niego szkolenie w poradni)
Myślałam że jest insulina nocna i insulina przedposilkowa a tu okazuje się ze jeszcze jest poposilkowa
1j.to jak nicWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 14:29
-
Ajwi wrote:Żabka
dziewczyny my jednak powinnyśmy trzymać ta dietę a nasze ostatnie wpisy trochę dotyczą tego jak ją obejśćalbo na ile niedozwolonego możemy sobie pozwolić...
QUOTE]
Mnie jedno niedozwolone uwolniło od ketonów - jedno belriso mleczne z ryżem na dzień i ketony zniknęły - bo to mleko z ryżem, dużo węglowodanów i kalorii, a wcześniej pomimo zjadanych 10-12 kromek chleba dziennie od których już mi się zwarać chciało zanim zaczęłam jeść, ketony były...
I w ogóle myślę że trzeba troszkę popróbować na sobie - ale z głową... bo po mniej dozwolonych produktach mam czasem lepsze cukry niż po dozwolonych... Chyba miesiąc szukałam odpowiedniego chleba... naturalny żetni 100% mąka żytnia i zakwas - cukier 150, to samo z orkiszowym naturalnym. Cukier mam najlepszy po zwyczajnym grahamie, który w składzie ma niestety niedozwolony słód... ale na śniadanie zjem nawet 2 kromki i cukier w normie, nawet czasem poniżej 100.
Tak samo z makaronem - bo brązowym nie raz już była tragedia, a biały mi odpowiada. Ale wiem już że bułki żadnej zjeść nie mogę, ani grahamki, ani własnoręcznie upieczonej orkiszowej...
A to, że interes na tych naszych cukrzycach kręcą to druga sprawa, bo ginekolog tymi moimi pojedynczymi skokami nawet do 140 (zawsze po próbie z chlebem) się nawet nie przejął, powiedział ze taki skoki na dziecko nie wpływają... w szoku byłam tą jego reakcją, a później doczytałam gdzieś że niedawno normy były do 140, a dziecku szkodzą takie 150+ które się długo utrzymują...
Jak zaczęłam eksperymentować to w końcu pożegnałam się z ketonami a i cukry mam lepsze niż wcześniej. Poza tymi porannymi na czczo, ale to chyba przez te nieprzespane noce, ale będe interweniowac jak jeszcze przez kilka dni będzie za wysoko.
Tylko eksperymenty nie co dziennie, a raz, dwa razy w tygodniu, ani nie zamierzam też próbować z jakimiś gotowymi daniami i fastfoodami mimo że niektóre dziewczyny cukry mają po tym dobre, ale jest to wystarczająco nie zdrowe. Jak mam ochotę na coś fastfoodowego jak wczoraj, upiekłam sama placki do tortilli z mąki pełnoziarnistej, do tego kapusta, pieczarki, kurczak, ogórek, cebulka i sosik.
Domowy kisiel myślę też nie zaszkodzi, chyba że cukier wywali po samej mące ziemniaczanej.
A większe eksperymenty i zachcianki to mam w niedzielę, kiedy mąż jest w domu i jest to nasz taki jedyny wspólny dzień i wtedy pozwalam sobie na więcej i jakieś eksperymentyw Tygodniu staram się trzymać diety w 100% albo jak już sobie na coś pozwalam to coś po czym cukier był dobry (belriso, kawa z mlekiem + jakiś gorzki batonik albo gorzka czekolada) - często mam tak, że głodna nie jestem wogóle (przeważnie 2 śniadanie albo podwieczorek) a zjeść coś trzeba żeby ketony nie wyszły w wtedy zjadam takie posiłki, albo np. tylko chleb chrupki z mascarpone/masłem orzechowym i owocami:)
eh.. się naprodukowałam ;p -
kamciaelcia wrote:Może diab podpowie co i jak badac...pytam z ciekawości gdzie w ogóle badają pod kątem cukrów ciężarne z cukrzyca. ..
Rozumiesz ze dziś idziesz do tej diab co tydzień temu wizytę odwołali? -
marzenka, a ty jak często mierzysz teraz ketony?
a co do oddziału, tak myślałam,że nie ma dla cukrzyków...czyli wszystko zalezy od diab
a endo to ze względu na insulinę, czy masz inne problemy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 14:46
-
Domi ja mam podobne podejście
Ketony zniknęły, jak zaczęłam jeść przed spaniem pół bułki kajzerki z masełkiem i serem żółtym. W ogóle na czczo mi się unormowały cukry i mam od tygodnia poniżej 90) Ale ja już stosuję dietę ponad miesiąc i to może dlatego?
Dziś po obiedzie miałam cukier 95 a najadłam się że hej. Tak więc zjadłam sobie cukierka czekoladowego